Tsundere: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Znacznik: edytor wizualny
Znacznik: edytor wizualny
Linia 7: Linia 7:


==Z czym to sie je==
==Z czym to sie je==
Termin „tsundere” pochodzi z języka japońskiego, i wywodzi się z dwóch słów: tsun ''(denerwować się)'' i dere ''(słodkie)''. Już z tej definicji widać, że chodzi o dziewczyny, które próbują być słodkie poprzez wkurzenie. Sensowność tego pomysłu jest nieznana nawet samym Japończykom.
Termin „tsundere” pochodzi z języka japońskiego, i wywodzi się z dwóch słów: tsun ''(denerwować się)'' i dere ''(słodkie)''. Już z tej definicji widać, że chodzi o dziewczyny, które próbują być słodkie poprzez wkurzenie. Takie osoby wstydzą się pokazywać uczuć przez to są niemiłe i nerwowe aby ukryć to co naprawdę czują. ż czasem jednak mogą stać się milsze.


==Występowanie==
==Występowanie==

Wersja z 14:18, 11 lut 2022

Typowa Tsundere

(rumieniec) W-Wcale nie kupiłam ci tych w-walentynkowych czekoladek, bo cię k-kocham, czy coś! Zrobiłam to z pożałowania! Rozumiesz?!

Typowa reakcja zakochanej Tsundere

BAKA!!

(jap. "Głupek") Słowo najczęściej używane przez zakażone.

Tsundere – osobowość wykożystywana w anime .Taka osoba często jest nerwowa i wstydzi się swoich uczuć.

Z czym to sie je

Termin „tsundere” pochodzi z języka japońskiego, i wywodzi się z dwóch słów: tsun (denerwować się) i dere (słodkie). Już z tej definicji widać, że chodzi o dziewczyny, które próbują być słodkie poprzez wkurzenie. Takie osoby wstydzą się pokazywać uczuć przez to są niemiłe i nerwowe aby ukryć to co naprawdę czują. ż czasem jednak mogą stać się milsze.

Występowanie

Występują one najczęściej w anime i dużo jest ich w prawdziwym świecie[1].

Rozpoznanie

Standardowe tsundere mają kilka wspólnych, łatwo widocznych cech:

  • Często używają słów takich jak Urusai! (jap. Zamknij się!), Baka! (Głupek!) oraz ich odpowiedników w różnych językach.
  • Zwykle są nerwowe i oziębłe.

Zobacz też

Przypisy

  1. Chociaż dla większości otaku anime Nie jest prawdziwym światem…