United States Marine Corps

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 22:07, 23 sty 2008 autorstwa Liutyj (dyskusja • edycje) (nowa strona)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych (USMC, Marines) - sadystyczna formacja wojskowa, której specjalizacją jest rozpierdalanie wszystkiego co się rusza (zwłaszcza komunistów, żółtków i terrorystów). Powstała ona 10 listopada 1775 r., a więc rok przed USA. Marines trzymają za pysk Kongres, U.S. Army, a nawet G.W. Busha! Jako pierwsi idą do boju ponieważ mają gorszy sprzęt od U.S. Army, a Bush chce odzyskac władzę w Stanach.


Szkolenie

Szkolenie odbywa się na totalnym zadupiu. Nawet dowódcy obozów szkoleniowych (Boot Camp) nie wiedzą gdzie sie znajdują. Trening jest przeprowadzany w bardzo prosty sposób. Szkoleniowcy bez przerwy wrzeszczą na rekrutów i mówią im jakie z nich cioty, dziewice i lachoopierdalacze. Od czasu do czasu jakiś bieg na 120 km z sierżantem na plecach i zajęcia na strzelnicy. Żeby byc szkoleniowcem, trzeba miec wybitny talent. Najważniejszym kryterium jest umiejętnośc wymyślania 100 ob/min (obelg na minutę). Jeśli rekrutom uda się przeżyc mogą nazywac sami siebie Marines i iśc umierac w Iraku (czy jakimś innym sraku) za Korpus i USA.


Sprzęt

No cóż... Najważniejsze to:

M16 lub M4,

Granatnik M203 lub Granaty po 5 sztuk na kieszeń,

nóż lub maczeta do zarzynania hezbollachów,

zdjęcie swojej dziewczyny lub jakiś pornos (nie pytajcie do czego...).


Wojny i inne konflikty w których USMC brało udział

Wojna o niepodległośc USA - Już od pierwszego roku istnienia (1775) Marines musieli skopac komuś dupy. A, że Anglicy byli najbliżej, najpierw dostało się im. Słoikogłowym tak spodobało się spuszczanie wpierdolu, że robili to przez 8 lat, czyli do traktatu paryskiego.

kilka mniej ważnych konfliktów dla USMC, które można opisac tak: jucha i flaki.

I wojna światowa - kiedy 6 kwietnia 1917 roku Prezio U.S i A wypowiedział wojnę Dojczlandowi chłopcy z kółka sadystów (czyt. Marines) oczywiście jako pierwsi ruszyli do boju. Zobaczyli jak to jest życ w okopach i niemogąc wytrzymac pierdów Anglików po fasoli postanowili dac przysłowiowy "wpierdol" Niemiaszkom. Jakosz tak sie stało i już 18 listopada 1918 roku dawni rekruci z Parris Island musieli wracac do domciu...

II wojna światowa - Na szczęście marinesres nie musieli długo czekac bo po 20 latach Hitler załatwił im rozrywkę. Już w 1939 roku chcieli jechac i rozpierdalac, ale Franklin Delano Roosevelt, ich ówczesny prezio, się nie zgodził. To zapoczątkowało konflikt miedzy USMC i urzędem Prezydenta i dlatego teraz Marines trzymają za pysk USA... ale o tym później. A wracajac do wojny, to 7 grudnia 1941 roku Japończycy spragnieni podbojów zbmobardowali Pearl Harbor. A więc dziewice Korpusu wyruszyły na Pacyfik. Na początku dostali manto od żółtasów. Było to powodem tego, że Roosevelt dał USMC zapas whisky, żeby pogodzic się z nimi. Ale jako że zapas na 40 lat wychlali w 2 dni to szli do boju z megakacem i ulegli. Ale gdy tylko zarzyli Apapu od razu wróciły im siły i jak to na zapaleńców ruszyli do boju z okrzykiem "SEMPER FI MARINES!" i zaczęli wymiatac Japończyków z kolejnych wysepek Pacyfiku.

Wojna w Wietnamie - Tą wojnę można opisac jak okres między rewolucją amerykańską, a IWŚ: jucha i flaki. Tyle, że po powrocie do kraju wielu weteranów przeistaczało się w pełnych pacyfizmu hippisów i walczyło o pokój poprzez jaranie trawy i staniu boso pod Kapitolem z transparentami "Make love motherfucker, not fuckin war!"

Wojny w Iraku - nie chce mi sie tego pisac. Pooglądajcie sobie TVN24 albo w necie. :D


Prawdziwy ustrój USA - Marineizm

Co do konfliktu z preziem. Zaczęło się od tego właśnie, że Roosevelt nie wypowiedział wojny Niemcom w 1939 roku i Marines musieli czekac dwa lata na impreze. Co prawda Roosevelt pogodził sie z nimi dawając im whisky, ale niestety przed końcem wojny zmarł, a Jarheadzi zaczęli na nowo wojnę z ustrojem. Po krótkim czasie zaczęli grozic, że razem z Kaczorem Donaldem i Myszką Mikcey rozpierdolą Waszyngton. A więc od tego czasu prezydenci USA są marionetkami w rękach USMC. To USMC podjęło decyzję o udziale w wojnie wietnamskiej i o ataku na Irak w 1991 i w 2003 roku. Na rękę jest preziom, że Marines idą do walki jako pierwsi i specjalnie wysyłają U.S. ARmy do walki 2 tygodnie później. Po prostu liczą na cud, że w końcu ktoś zniszczy to przekleństwo demokracji w Stanach.


Inne zajęcia

Poza rozpierdalaniem, Marines uwielbiają śmiac sięz U.S. Army, chodzic na dziwki i oglądac filmy wojenne (szczególnie "Łowca Jeleni", "Pluton" i "Amanda w oficerskim kasynie...")