Mitologia egipska

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 18:03, 15 maj 2009 autorstwa Amoniak (dyskusja • edycje) (Czas zacząć coś pisać...)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)
Opis rytu. Bóstw było naprawdę sporo

Mitologia egipska – starożytna religia głosząca, że wszystko powstało z kozy ptako-człeko, a jak będziemy mieć radochę z wylewów Nilu i nie będziemy walić konia[1] to otrzymamy wstęp do nieśmiertelnego klubu prowadzonego przez zielonolicego faraona.

Elementy wierzeń

Politeizm, animalizm

Mitologia ma to do siebie, że możesz twierdzić, iż zgwałcił Cię bóg z głową lwa, a i tak nikogo to nie zdziwi, a nawet lud uwierzy. Egipt nie był wyjątkiem. Co jakieś miasto, to nowy bożek. Ponad osiemdziesiąt bóstw. Każdy z nich miał historię a'la Iliada, więc bycie ówczesnym kapłanem to niezły hardcore. Przynajmniej było wesoło. Ale jak na ironię doprowadziło do do upadku tejże religii. Przyszli muzułmanie, rzekli: Hej, my mamy tylko Allaha!. Któż by się nie zgodził na taką transakcję... No i Chamowie synowie Chama stali się pełnoprawnymi Arabami.

Życie pozagrobowe

Info.png Główny artykuł: Sąd Ozyrysa

Grunt, to mieć lekkie serce. Inaczej zostaniesz pożarty i nie będziesz mógł się nabijać z innych, którzy mają chorobę wieńcowa.

Kult

Wbrew pozorom kult nie był wymagający. Wystarczyło raz na kilkadziesiąt lat wraz z innymi ręcznie wznieść świątynię z 2,5 tonowych bloków piaskowych. Oprócz tego, to to co zawsze – ofiary z pierwocin, zwierząt, ludzi, złota i innych drogocenności. Nic się nie marnowało. Czego bogowie nie chcieli, to brał sobie faraon. Świetna ekonomia, nie?

Propaganda

Bywało, iż najwyższym z kapłanów był sam faraon, więc religia była na rękę władzy. Dlatego owa wiara była jak najbardziej popularyzowana. Posłuch wśród ludu zyskała przez nowo wynalezione papierosy. Wynalezienie ich i zastosowanie w propagandzie i publicznym używaniu zjednało sobie wyższe sfery i klasę robotniczą. Papierosy w zależności od zawartości wprawiały w zadumę, radość lub, gdy ktoś przedawkował studiowanie, widział samych bogów. Ogólnie rzecz biorąc, głoszenie religii egipskiej na papierosach było genialny pomysłem.

Zaraz... Czy to nie były przypadkiem papirusy?

Przypisy

  1. Zgodnie z Księgą Umarłych