Technikum

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 20:27, 6 gru 2009 autorstwa Maciejgru (dyskusja • edycje) (nowa strona)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Technikum- szkoła ponad gimnazjalna. Do niej właśnie idą ludzie którzy uczyli się na tyle dobrze żeby nie wylądować w zawodówce a na tyle źle że o liceum mogą pomarzyć. Jest to na tyle popieprzona szkoła że łączy elementy obu wyżej wymienionych szkół.

Profile

Z tym to bywa różnie. Można iść na profil mechanik albo ogrodnik lub bardzo pożądany dzisiaj profil kucharz. Tu można by pisać wiele ale skupmy się na kucharzu. Wybierają go głównie matołki którym brakło punktów by dostać się do najgorszego liceum w mieście a w ZSZ by długo nie przeżyli. Nie zaprzeczę że są też porządni uczniowie którzy znają się na fachu i to oni właśnie muszą pomagać tym pierwszym na lekcjach technologi.

Lekcje

W technikum obowiązują normalne lekcje w zakresie podstawowym tyle że w mniejszym wymiarze godzin (np. zamiast 6 godzin polskiego w tygodniu są 3). Sprawdziany głównie pisze się z podręcznikiem na kolanach i kilogramem ściąg w piórniku podczas gdy nauczyciel pije kawę i czyta najnowszy numer Angory. Oprócz normalnych zajęć są też przedmioty zawodowe, te które wszyscy lubią najbardziej (mimo to zasada związana z pisaniem sprawdzianów nie zmienia się). Zaliczają się do nich m.in lekcje technologi. Owe zajęcia dzielą się na dwie części: teoretyczną i praktyczną. Na praktycznej części można robić jaja. Mechanicy mogą wysmarować siedzenie nauczyciela smarem a kucharze urządzać walki na noże kuchenne, (nie pytajcie co robią weterynarze).

Przyszłość

Po technikum drogę mamy otwartą (nie to co kujony z liceum i matoły z zawodówki), możemy iść na studia albo jeżeli nie poszczęściło się nam na maturze możemy pracować w swoim zawodzie i zbijać kokosy.