Adwokat

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Advokat, Fransk advokatdräkt, Nordisk familjebok.png

Szablon:Tnie mylić z awokado. Genetycznie hodowana jednostka robocza wyspecjalizowana w zapamiętywaniu bezsensownych, alogicznych i kompletnie bezużytecznych tekstów. Dzięki temu z jakiegoś powodu adwokaci specjalizują się w prawie. Z uwagi na zagrożenie dla społeczeństwa, dobro ginących wielorybów oraz czyste chodniki, adwokatów umieszcza się w wyizolowanych zakładach zwanych kancelariami, gdzie bez przeszkód poświęcać się mogą grze w picipolo, testowaniu drogich garniturów oraz odbieraniu telefonów na stojąco. Tam oczekują na czas wolny, w którym udają się do Sądów, gdzie udowadniają, że znany filantrop Anders Breivik wcale nie miał na myśli tego, co miał. Celem życiowym adwokata jest uzyskanie jak najmniejszej liczy przegranych spraw i uchronienie się przed niezadowolonymi producentami konserw lub "cudotwórczej" wody, która tak naprawdę pochodzi od miejscowego menela.

Wykształcenie

Jak powszechnie wiadomo, adwokaci wyłaniani są ze społeczeństwa drogą konkursu, znanego jako Wyścig Szczurów. Podczas niego, za zadanie mają udowodnić swoje umiejętności kulinarno - ratunkowe, introligatorskie, wazeliniarskie oraz kompletne nieprzystosowanie do funkcjonowania w społeczeństwie. Wybrani nabywają mistyczne umiejętności argumentacji zen i przechodzą szybkie szkolenie w zakresie robienia kawy szefowi.

Predyspozycje

  1. Całkowite podporządkowanie twarzy do tekstyliów mało znanej firmy Armani, w niektórych rejonach znanej również jako Al-Kaida.
  2. Sympatia społeczeństwa utrzymana na poziomie równym pikantnej nucie smakowej w awokado. Lub niższym.
  3. Posiadanie kota z ogonem. Niezbędny jest do czynności zwanej przez filozofów astronautyki "obracaniem kota ogonem". Nie mylić z "bezczelnym kłamstwem".
  4. Z niewiadomych przyczyn bycie adwokatem jest dziedziczne. Według najnowszych badań jest to jednak (na szczęście) cecha recesywna.
  5. Wrodzona znajomość Bełkotu Prawniczego.
  6. Twarz pozwalająca na szybką zmianę mimiki w celu zdezorientowania prokuratora, wzruszenia Ławy Przysięgłych i rozkochania w sobie Sędziny, czasem Sędziego.