Język niderlandzki

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 21:38, 1 paź 2010 autorstwa Po dziabągu (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Emdegger. Autor wycofanej wersji to 86.86.142.20.)

Język holenderski, również zwany niderlandzkim (z hol. nederlands) jest to krótko mówiąc zlepek wszystkich germańskich języków, posiadający nawet słówka z francuskiego. Język holenderski brzmi jak byśmy mówili na zmianę po angielski i po niemiecku przy czym potrząsali byśmy z całej siły pudełkiem z gwoździami. Na tych gwoździach holendrzy niegdyś zbudowali okręty i wyrżęli kilka cepelii na Oceanie Indyjskim lub Atlantyckim (np. Surinam.

Wymowa

Wymowa literek:

  • a – krótko lub w przypadku „aa” – długo. Nie wiemy, jak to się dzieje w przypadku sypialni lub ogłoszeń drobnych;
  • b – tak jak po naszemu wersja foniczna przebiegu ataku padaczki;
  • c – jak „k” i jak „s”. Zależy jak leży;
  • d - jak w słowie drzazga ;
  • e – krótko.Jak byśmy kogoś zaczepiali mówiąc „e”, chodź tu!".W przypadku „ee” - jak „ej”
  • f – jak w słowie fiut
  • g – wizytówka Holandii. Twarde charczące, warczące „ch”. Np. były bramkarz holenderskiej reprezentacji w piłce nożej Ed de Goey to po naszemu Ed de Chuj i nie ma w tym krztyny żartu;
  • h – prawie niesłyszalne „ch”. W Monarchii niedostępne dla drugiej grupy inwalidztwa słuchowego;
  • i – krótko, między i a y. W Polsce symbolem podobnym jest wybałuszenie oczu;
  • j ,k , l, m, n - normalnie jak u nas (?)
  • o – jak o, w przypadku „oo” – oł;
  • p,r,s,t – normalnie;
  • u – jak niemieckie u umlałt;
  • w – jak polskie w;
  • v – jak f;
  • x jak ks, rzadko spotykane. Zwłaszcza ze tu z przecinkiem;
    y – nie ma! Tylko Dirk Kuyt może sobie pozwolić na posiadanie tak luksusowego nazwiska.

Następnie: oe - jak u;
ij/ ei - prawie jak aj z tym że holenderskie "ai/aai" jest jednak trochę inne. ui/uij ew. uy (stara pisownia ij to y) - Coś jak A,u umlałt i Ł. (AUŁ) Do wszystkich komentatorów; Kuyt czytamy K, A, U umlałt, Ł, T. PS. A piwo Grolsch wymawiamy chrols

Zapożyczenia

Tego tu jest pełno. Szacuje się nawet, że połowa języka jest zapożyczona. Bardzo często zdarza się że w holenderskim brakuje jakiegoś słówka i używane jest to z angielskiego. Na przykład "Als je zo speelt, scooren we nooit", gdzie słowo scooren czyta się po angielsku + końcówka "en". Zdanie znaczy: jeśli tak sobie poczynasz, nigdy nie zdobędziemy nawet zafajdanej Niemki Nieszczęsną końcówkę en można dodać do każdego słowa tworząc czasownik np. Aikido - Aikidoen, Judo - Judoen, Voetbal - Voetballen itp. Zagadką pozostaję typowe imię holenderskich topielców – Jeroen. Jeżeli chodzi o wymowę to „u” zawsze wypowiadają po swojemu, niezależnie z jakiego języka słowo to jest zapożyczone np make up jest wymawiane „mejk u(umlałt)p”.

Podstawowe zwroty

Dzień Dobry – Goeie morgen (huje morgen). Najbardziej lubiane przez Polaków
Cześć – hoi
pieprz się - fuck (czytane po angielsku) jouw (jał)
groby – graven;
hrabia – graaf, ale „administrator” to graff;
hrabiowie – graven, ale „ale hrabiowie wyrżnięci przez Bolszewików” to graafoen in gravengraven;
miejscowość Graven - Graven;
hrabiowskie groby w Graven - gravengraven in Graven;
Jak się nazywasz? - Hoe heet je? (huhejcie?).

Ciekawostki

Najbrzydszym słowem w Holandii jest „kanker” oznaczające raka (chorobę) i przewyższa nawet takie słowa jak hoer (dziwka), rot (gówno) czy kut (pizda).