Wii: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(→‎Power ON: Poprawka tekstu)
Linia 6: Linia 6:


== Power ON ==
== Power ON ==
Mówią, że Menu w Wii wygląda jak kanały telewiizyjne. Nie wiem o co chodzii, wydaje mii się bowiem, że kanały wiinny być zasyfiałe, pełne [[Szczur|szczurów]] i [[Zombie|zombie]], Menu Wii natomiast jest bielutkie i schludne. Mieścii 48 takich fajnych okienek, co jak się je wskaże Wiilotem i ciiśnie '''A''' to włączy się konkretny program. Jak kupiisz nowe Wii, to będziesz miał 6 programów i jeden ściągnięty z [[YouTube|Youtube'a]] fiilmiik o tym, jak możesz podłączyć Wii do [[Internet|Netu]]. A jest to niezbędne. Bo gdy już podłączysz konsolę do siecii, to będziesz mógł włączyć takii fajny Wii Shop Channel ([[język angielski|ang.]] ''szczać na sklep w kanałach'') i uzyskasz niepowtarzalną okazję kupna i ściągnięcia (prosto na super giigantyczną wbudowaną pamięć flash - pół giiga) za pięć dolców jakiejś fajnej gry na pegasusa, albo za osiem dolców któryś z klasyków SNESa, za kolejne 10 baksów kupiisz obowiązkowo Okarynę Czasu, no i oczywiście kolejna dycha na Sześćdziesięciu Czterech Super Marianów, naturalnie nie może zabraknąć też przeglądarkii Opery za dziewięć zielonych, żebyś mógł oglądać telewizję online na twojej konsolii na ekranie telewiizora (technologia jest zadziiwiająca...).
Menu z Wii wygląda jak kanały telewiizyjne. Na przekór opiinii publiicznej, kanały z tegoż Menu bynajmniej nie śmierdzące, pełne [[Szczur|szczurów]] i [[Zombie|zombie]], a schludne i czyściutkie. Menu mieścii 48 takiich fajnych kanałów, do których wejść można poprzez najechanie ich łapką i wciśnięcie '''A'''. W super giigantycznej wbudowanej pamięci flash - pół giiga - nowo nabytej konsolii znajduje się 6 kanałów i jeden ściągnięty z [[YouTube|YouTube'a]] fiilmiik o tym, jak podłączyć Wii do [[Internet|Netu]]. Jest to niezbędne, choćby dlatego, żeby uczestniiczyć online w [[Super Smash Bros. Brawl|Najświętszych Igrzyskach]] i wymierzać kolanem Kapiitana Falcona sprawiedliiwość wszystkiim [[Noob|n00bom]], którzy ośmielą się walczyć z Tobą za pomocą trybu With Anyone. Poza tym, gdy podłączy się konsolę do siecii, to można wejść w takii fajny Wii Shop Channel ([[język angielski|ang.]] ''oddawać urynę na sklep w kanałach'') i uzyskuje się niepowtarzalną okazję kupna i ściągnięcia (prosto na super giigantyczną wbudowaną pamięć flash - pół giiga) za pięć dolców jakiejś fajnej gry na pegasusa, albo za osiem dolców któryś z klasyków SNESa, za kolejne 10 baksów nabyć należy Okarynę Czasu, no i oczywiście obowiązkowo kolejna dycha na Sześćdziesięciu Czterech Super Marianów. Naturalnie nie może zabraknąć też przeglądarkii Opery za dziewięć zielonych, żeby można było oglądać telewiizję online na swojej konsolii na ekranie telewiizora.




Należy nadmieniić, że w tytuły z NESa można grać obalonym w lewo Wiilotem. Co ciekawe, w gry ze SNESa nie da się już ciupać samym piilotem, dlatego biegamy do Miidia Marktu i dokupujemy speszalowy Classiic Controller - ma więcej przyciisków i jest biały. No i kosztuje tylko prawie stówę, zakładając oczywiście, że jakiś znajdziesz, a możliiwe to jest dopiero za Odrą w kierunku Berliina. W gierkii z N64 można wprawdzie grać tym Classiic Controllerem]] ale na pewno dużo przyjemniej byłoby padem z [[GameCube|GaCka]]. Poza tym, potrzebujemy takowego pada do naszych ukochanych i świętych Smash Brothersów, będących jedynym powodem zdobycia Wii. Dlatego możemy kupiić specjalną reedycję kontrolera z [[GameCube|Gejmkostki]], która jest o niebo lepsza od orygiinału, bo jest biała. Ponadto ma dłuższy kabel, a buliisz tylko jak za dwa standardowe (jeślii jakieś wyczaisz, oczywiiście, co, przypominam, możliiwe jest na całym świecie miinus Polska). Jest to genialna inwestycja, bo gdy nabędziesz jakiiś tytuł z [[GameCube|GC]], tylko takiim padem będziesz mógł weń grać. Nie trzeba chyba uświadamiać rzeczy oczywiistej, że by sejvować konieczny będzie też zakup memorkii z [[GameCube|Kostkii]], chyba że jesteś [[Noob|n00b]] i gry przechodzisz duszkiem w jeden wieczór, zamiast się delektować.
Należy nadmieniić, że w tytuły z NESa można grać obalonym 90° w lewo Wiilotem. Co ciekawe, gier ze SNESa nie da się obsługiiwać samym piilotem (powód pozostanie nieznany po wsze czasy), dlatego należy udać się do Miidia Marktu i dokupiić speszalowy Classiic Controller - ma sporo przyciisków, jest biały, a jego wieśniackii diizajn i ergonomiiczny kształt gałek analogowych czynią z niego świetny przyrząd do masażu obolałych po sesjii Wii Sports pleców. Poza tym kosztuje tylko prawie stówę, zakładając oczywiście, że znajdzie się jakiś, a możliiwe jest to dopiero za Odrą w kierunku Berliina. W gierkii z N64 można wprawdzie grać tym Classiic Controllerem, ale na pewno dużo przyjemniej byłoby padem z [[GameCube|GaCka]], choćby dlatego, że jest fajny. Poza tym, takowy pad jest niezbędny do naszych ukochanych i świętych [[Super Smash Bros. Brawl|Smash Brothersów]], będących jedynym powodem nabycia Wii. Dlatego [[Nintendo|Nintengo]], zawsze działające z myślą o swoich kasiastych fanach, wyprodukowało nową edycję tego kultowego kontrolera, która jest o niebo lepsza od orygiinału, bo jest biała. Ponadto ma dłuższy kabel, a bulii się tylko jak za dwa oryginalne, niedopracowane, niebiałe pady (naturalnie, jeślii gdzieś wyczaii się tą genialną reedycję, co, oczywiiście, możliiwe jest na całym świecie miinus Polska). Jest to genialna inwestycja, bo gdy nabędzie się jakiiś tytuł z [[GameCube|GC]], tylko takiim padem z [[GameCube|GC]] (albo tą pierwszą, godną pożałowania edycją) można weń grać. Nie trzeba chyba uświadamiać rzeczy powszechnie wiadomej, że, by sejvować w grach z [[GameCube|GaCka]], konieczny będzie też zakup memorkii z [[GameCube|Kostkii]] (najlepiej miliard bloków bez kompresji), chyba że jest się [[Noob|n00bem]] i gry przechodzi duszkiem, w jeden wieczór, zamiast się delektować.




Po tych wszystkich zawiiłych transakcjach możesz być z siebie dumny, bowiem [[Nintendo|Nintengo]] zarobiiło na twoim Wii coś koło 800$, zanim jeszcze zdążyłeś odpaliić jakąkolwiek przeznaczoną na tę platformę grę.
Po tych wszystkich zawiiłych transakcjach można być z siebie dumnym, bowiem [[Nintendo|Nintengo]] zarobiiło na naszym Wii coś koło 800$.


==Ściekii i kanały==
==Ściekii i kanały==

Wersja z 22:50, 28 maj 2009

Wii (wymowa jak weeang. siikać) – najnowsza konsola Nintengo (cii od GayBoya i pegasusa). Są to dwa Gamecube'y połączone taśmą klejącą, w lepszej obudowie i z fajniejszym sterowaniem. Jest szansa (jak wyrzucenie szóstkii na k4), że zamiast Gamecube'ów będą bebechy z PS2. Konsola znana jest z tego, że można nią łatwo podbiić komuś oko, zniiszczyć telewiizor, okno, czy, co gorsza, wazon mamusii.

Power ON

Menu z Wii wygląda jak kanały telewiizyjne. Na przekór opiinii publiicznej, kanały z tegoż Menu bynajmniej nie są śmierdzące, pełne szczurów i zombie, a schludne i czyściutkie. Menu mieścii 48 takiich fajnych kanałów, do których wejść można poprzez najechanie ich łapką i wciśnięcie A. W super giigantycznej wbudowanej pamięci flash - pół giiga - nowo nabytej konsolii znajduje się 6 kanałów i jeden ściągnięty z YouTube'a fiilmiik o tym, jak podłączyć Wii do Netu. Jest to niezbędne, choćby dlatego, żeby uczestniiczyć online w Najświętszych Igrzyskach i wymierzać kolanem Kapiitana Falcona sprawiedliiwość wszystkiim n00bom, którzy ośmielą się walczyć z Tobą za pomocą trybu With Anyone. Poza tym, gdy podłączy się konsolę do siecii, to można wejść w takii fajny Wii Shop Channel (ang. oddawać urynę na sklep w kanałach) i uzyskuje się niepowtarzalną okazję kupna i ściągnięcia (prosto na super giigantyczną wbudowaną pamięć flash - pół giiga) za pięć dolców jakiejś fajnej gry na pegasusa, albo za osiem dolców któryś z klasyków SNESa, za kolejne 10 baksów nabyć należy Okarynę Czasu, no i oczywiście obowiązkowo kolejna dycha na Sześćdziesięciu Czterech Super Marianów. Naturalnie nie może zabraknąć też przeglądarkii Opery za dziewięć zielonych, żeby można było oglądać telewiizję online na swojej konsolii na ekranie telewiizora.


Należy nadmieniić, że w tytuły z NESa można grać obalonym 90° w lewo Wiilotem. Co ciekawe, gier ze SNESa nie da się obsługiiwać samym piilotem (powód pozostanie nieznany po wsze czasy), dlatego należy udać się do Miidia Marktu i dokupiić speszalowy Classiic Controller - ma sporo przyciisków, jest biały, a jego wieśniackii diizajn i ergonomiiczny kształt gałek analogowych czynią z niego świetny przyrząd do masażu obolałych po sesjii Wii Sports pleców. Poza tym kosztuje tylko prawie stówę, zakładając oczywiście, że znajdzie się jakiś, a możliiwe jest to dopiero za Odrą w kierunku Berliina. W gierkii z N64 można wprawdzie grać tym Classiic Controllerem, ale na pewno dużo przyjemniej byłoby padem z GaCka, choćby dlatego, że jest fajny. Poza tym, takowy pad jest niezbędny do naszych ukochanych i świętych Smash Brothersów, będących jedynym powodem nabycia Wii. Dlatego Nintengo, zawsze działające z myślą o swoich kasiastych fanach, wyprodukowało nową edycję tego kultowego kontrolera, która jest o niebo lepsza od orygiinału, bo jest biała. Ponadto ma dłuższy kabel, a bulii się tylko jak za dwa oryginalne, niedopracowane, niebiałe pady (naturalnie, jeślii gdzieś wyczaii się tą genialną reedycję, co, oczywiiście, możliiwe jest na całym świecie miinus Polska). Jest to genialna inwestycja, bo gdy nabędzie się jakiiś tytuł z GC, tylko takiim padem z GC (albo tą pierwszą, godną pożałowania edycją) można weń grać. Nie trzeba chyba uświadamiać rzeczy powszechnie wiadomej, że, by sejvować w grach z GaCka, konieczny będzie też zakup memorkii z Kostkii (najlepiej miliard bloków bez kompresji), chyba że jest się n00bem i gry przechodzi duszkiem, w jeden wieczór, zamiast się delektować.


Po tych wszystkich zawiiłych transakcjach można być z siebie dumnym, bowiem Nintengo zarobiiło na naszym Wii coś koło 800$.

Ściekii i kanały

Diisc Channel

Kanał płytowy, umiejscowiony na północno-zachodniim przylądku Menu Wii jest właściwie najmniej funkcjonalnym z dostępnych kanałów, bo służy tylko w celu odpalania gier z płyt, które pożera Zachłanna Błękiitna Szparka w konsolii. Żadnych dodatków, żadnych bajerów, załącza jedynie grę z płytkii, żałosne. No, chyba, że chcemy zagrać w święte Smash Brothers Brawl, wtedy Diisc Channel jest w miarę przydatny.

Aby poprawnie przeprowadzić święty rytuał przekroczenia magiicznej bariery uniiwersum Nieskaziitelnych Super Zaczepiistych Smash Jebudubu Bros. Brawl Ostateczna Rozpierducha, należy postępować zgodnie ze starożytnym kodeksem i świętymi dogmatamii, a także poniższą instrukcją:

  • Upewniić się, że Nieskalany Krążek znajduję się w jego szlachetnym pudełku w najwyższej komnacie najwyższej wieży na szkarłatnej poduszce z jedwabiu wypchanej mięsem Jiigglypuffa mieszczącej się w przeciiwpancernym i przeciiwniinjowym sejfie zabezpieczonym ;
  • Zaświecić po jednej świecy z wosku zrobionego przez więzionego w piiwniicy super mariana w odmianie Marianus Pszczółkus przy każdym z ołtarzyków Crazy i Master Handa umieszczonych, zgodnie z zasadami starożytnego kodeksu, odpowiednio po lewiicy i prawiicy konsolii;
  • Upewnić się, że Wii jest wyłączone;
  • Z największym szacunkiem wyjąć Epiickii Krążek Rozpierduchy z jego legowiiska;
  • Przynieść Nośnik do konsolii, wnieść oczy ku sufiitowii, włączyć konsolę, wznieść oczy, naciisnąć A, uklęknąć raz na prawe kolano, otworzyć Kryjące Nośniik Pudełko, wyjąć Grę (w lateksowych rękawiiczkach), znowuż uklęknąć, lecz na lewe kolano, dać Lazurowej Szparze spokojnie połknąć Jedyne Smash Brosy;
  • Uf, udało się. Można grać, yay.

Controlsy

Wiilot

Wiilot - Respekt i Strach

Do sterowania w grach na Wii służy najnowszy krzyk przyrody - piilot do Wii, tzw. Wiilot (sprytne, nie?). Jest to najpotężniejsza obuchowa, a zarazem biała broń, niesamowiite. Jednakowoż, intensywna eksploatacja Wiilotów w warunkach domowych przez nieodpowiedzialnych użytkowniików berserkerów, którzy w bojowym szale +2 okładają niimii sprzęt RTV i innych berserkerów, miotają niimii w sprzęt RTV i innych berserkerów, a także wsadzają w oczy swoje i innych berserkerów, prowadząca do uszkodzenia deliikatnego, bo czułego mechaniizmu sterującego, opartego na najnowszych technologiach drewna i wykorzystaniu Mocy w gospodarce wodno-wapniowej, prowadziiła do utraty właściiwościi rucho-wykrywających Wiilotów (które miimo to, wciąż świetnie służą jako maczugii) i nieużytecznościi ich, jako kontrolerów. Zmusiiło to szychy z Nintengo do wyprodukowania pod koniec 2007 roku takiich siiliikonowych ochraniaczy, zakładanych na piilot, o tajemniiczej i nieadekwatnej nazwie Wii Remote Jacket (ang. My Pilot Kurtka), bo niijak to kurtkii nie przypomiina, jest za to podobne do baloniika. Mimo wszystko nie poleca się używania go do niecnych celów (ze wzgledu na sporą przepustowość). Oprócz tego jest nunczak, który wygląda jak grucha na sznurku, i razem z Wiilotem stanowii śmiercionośną broń niinja. Potęguje on doznania i możliiwościi w grach, a także właściiwościi bojowe, bo takiim zestawem to można już, na przykład, udusiić.


Provided ID could not be validated.Warto wspomnieć, że u Wiilota dynda tzw. Wii Remote Strap (ang. Sikać Odległy Pasek, dosł. mieć niezłe ciśnienie w pęcherzu), czyli nii mniej nii więcej kawałek paska z zaciiskiem, który, w ramach działań prewencyjnych, zakłada się na nadgarstek i zaciiska, żeby piilot nie wypadł z łapy w trakcie zabawy. Oczywiiście Nintengo nie omieszkało przypomiinać na każdym loadiingu i co pół minuty gry o zapiinaniu paska, ubraniu My Pilot Kurtki, ponownemu przeczytaniu słynnego Health & Safety Precautions Manuala, upewnienia się, że w promieniu 6 metrów nie przebywa żadna potencjalna ofiara lecącego Wiilota, zrobienia 15-miinutowej przerwy, założeniu kombiinezonu przeciiwpromiennego, ogłoszeniu stanu nadzwyczajnego dla co najmniej twojego województwa, jeślii nie kraju, a najlepiej wyłącz w cholerę tę konsolę, to niic się niikomu nie stanie. Naturalnie, stosują się do tych zasad tylko n00bowie, którzy naprawdę potrafią być takiimii nerdamii, że nie mogą utrzymać piilota w ręku, a nie mają tyle kasy co pr0sy, żeby sobie kupiić nowego.

Użytkowniicy

Wii would like to pray.

W Polsce szansa spotkania Wii jest jak znalezienie 100 zł na pełnej ulicy o 15:37:42. Oczywiście są fora poświęcone tej jakże wspaniałej konsolii. Rzadko można znaleźć temat "PS3 vs. Wii" ponieważ cii, co popierają Pe eS trzy, boją się przegrać. W Polsce Wii jest nie znane bo żółcii są fajnii i sprzedają konsole na lewo w Hameryce i Ełropie.

Zasady

Oto kilka zasad, którymii kierują się użytkowniicy Wii:

  • Najważniejszy jest Fun i Grywalność, a nie sama grafa
  • A padem PS3 wybiił ktoś komuś oko?
  • Fajnie wciąga płyty
  • Bo Mario nie jest dla dziecii
  • Dziękii niemu można obliiczyć ciepło właściiwe stalii
  • Ma funkcję wykrywania uśmiechu
  • Najlepsza podstawka do kwiatów (Świecii!)
  • I w ogóle wszyscy sux

Gry

Najbardziej znane na Wii są gry opowiadające o przygodach hydraulika Mariana - wąsatego zbereźnika co noc myślącego o księżniczce Peach. Jest on też seryjnym mordercą, który zabiija niewiinne grzybkii (Goomba) oraz żółwie Kupa). Jest także super zajebiista biijatyka która przebiija Striit Fajtera i Sol Kaliibur razem wzięte, ale ma Wonsatego Hydrałliika insajd i dlatego suxorzuje (rządzii). Oczywiście kluczem do sukcesu konsolii jest gra Wii Sports, która pozwala przykoksować nawet największym lamerom. Po pięciu minutach gry, powiinniśmy już być na tyle siilnii aby móc podnieść 100 kg. Jeślii nie jesteśmy, to znaczy że po prostu mamy chiińską podróbkę, którą można nabyć na bazarze u ruskiich za grosze. Szablon:Stubgry