Edytujesz „Gdańsk”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 51: Linia 51:
* '''Lipce''' – ta „dzielnica” nawet nie wie, że istnieje.
* '''Lipce''' – ta „dzielnica” nawet nie wie, że istnieje.
* '''Św. Wojciech''' – ta „dzielnica” też nie wie, że istnieje. A przecież ma nawet własną obwodnicę.
* '''Św. Wojciech''' – ta „dzielnica” też nie wie, że istnieje. A przecież ma nawet własną obwodnicę.
* '''[[Stogi z Przeróbką (Gdańsk)|Stogi]]''' – niejasne powiązania mafii pomorskiej z [[Rosjanie|rosyjską]] mafią rowerową. Szacuje się, iż na Stogach jest największa liczba bmx'ów na km² w Polsce. Ogólnie należy mówić gościom, którzy chcą skroić Ci rower gdziekolwiek w Trójmieście, że się jest ze Stogów – wtedy przepraszają i oferują sprzedaż nowszego modelu po ''okazyjnej cenie''. W co drugim garażu jest dziupla (samochodowa rzecz jasna). Miejscowi mieszkańcy szczycą się handlem paliwem z pobliskiego rurociągu. Gospodarka na bardzo niskim poziomie z powodu płacenia haraczy przez miejscowe sklepiki panu Tygrysowi.
* '''Stogi''' – niejasne powiązania mafii pomorskiej z [[Rosjanie|rosyjską]] mafią rowerową. Szacuje się, iż na Stogach jest największa liczba bmx'ów na km² w Polsce. Ogólnie należy mówić gościom, którzy chcą skroić Ci rower gdziekolwiek w Trójmieście, że się jest ze Stogów – wtedy przepraszają i oferują sprzedaż nowszego modelu po ''okazyjnej cenie''. W co drugim garażu jest dziupla (samochodowa rzecz jasna). Miejscowi mieszkańcy szczycą się handlem paliwem z pobliskiego rurociągu. Gospodarka na bardzo niskim poziomie z powodu płacenia haraczy przez miejscowe sklepiki panu Tygrysowi.
* '''[[Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia (Gdańsk)|Żabianka]]''' – wszystkie bloki są jednakowe. Krążył mit, że wracający z zakupów mieszkaniec szukał swojego mieszkania latami. Zadecydowali ogłosić niepodległość od Gdańska wprowadzając identyfikatory i policję przy wjeździe na Żabiankę. Dzielnica która ma swój deptak, jednak turystów nie uświadczysz.
* '''Żabianka''' – wszystkie bloki są jednakowe. Krążył mit, że wracający z zakupów mieszkaniec szukał swojego mieszkania latami. Zadecydowali ogłosić niepodległość od Gdańska wprowadzając identyfikatory i policję przy wjeździe na Żabiankę. Dzielnica która ma swój deptak, jednak turystów nie uświadczysz.
* '''[[Wrzeszcz (Gdańsk)|Wrzeszcz]]''' – siedziba polytechników i innych studentów. Legenda głosi, że nazwa dzielnicy pochodzi od słów starszego klienta, który w miejscowym [[Agencja towarzyska|domu gier i zabaw]] zachęcał młodą studentkę zarządzania (a co innego ma kobieta robić na polibudzie) do ekspresyjnego wyrażenia siebie. Dziś tego domu nie ma, a studentki utrzymują się ze [[Prostytutka|spacerów zarobkowych]] po <del>molochu</del> Galerii Bałtyckiej, Manhattanie i Metropolii. Dzisiaj Wrzeszcz to czarno-biały świat, w zależności po której stronie torów się przebywa. Jedyną osobą, która tu się wychowała i nie została prostytutką ani złodziejem, jest Gunter Grass, bo został [[schutzstaffel|esesmanem]].
* '''Wrzeszcz''' – siedziba polytechników i innych studentów. Legenda głosi, że nazwa dzielnicy pochodzi od słów starszego klienta, który w miejscowym [[Agencja towarzyska|domu gier i zabaw]] zachęcał młodą studentkę zarządzania (a co innego ma kobieta robić na polibudzie) do ekspresyjnego wyrażenia siebie. Dziś tego domu nie ma, a studentki utrzymują się ze [[Prostytutka|spacerów zarobkowych]] po <del>molochu</del> Galerii Bałtyckiej, Manhattanie i Metropolii. Dzisiaj Wrzeszcz to czarno-biały świat, w zależności po której stronie torów się przebywa. Jedyną osobą, która tu się wychowała i nie została prostytutką ani złodziejem, jest Gunter Grass, bo został [[schutzstaffel|esesmanem]].
* '''Wrzeszcz Dolny''' – dzielnica zrobiona na siłę, bo urzędasom nie chciało się dołączać jej do już istniejącego Wrzeszcza. Wepchnięta między Aniołki, Wrzeszcz i tory kolejowe dzielnica, prawdopodobnie została zapomniana przez Boga dobre 100 lat temu. Przynajmniej dużo sklepików tam mają
* '''Wrzeszcz Dolny''' – dzielnica zrobiona na siłę, bo urzędasom nie chciało się dołączać jej do już istniejącego Wrzeszcza. Wepchnięta między Aniołki, Wrzeszcz i tory kolejowe dzielnica, prawdopodobnie została zapomniana przez Boga dobre 100 lat temu. Przynajmniej dużo sklepików tam mają
* '''[[Aniołki]]''' – taki Wrzeszcz, tylko bardziej (bo ze stadionem Lechii). Dzieci bawią się tam jak aniołki. Czują się już dorosłe i tata pozwala, żeby spuściły koledze z klasy [[wpierdol]].
* '''Aniołki''' – taki Wrzeszcz, tylko bardziej (bo ze stadionem Lechii). Dzieci bawią się tam jak aniołki. Czują się już dorosłe i tata pozwala, żeby spuściły koledze z klasy [[wpierdol]].
* '''Śródmieście''' – ''Ja, Ja… Danzig ist eine alte deutsche Stadt''. Całkiem tu przyjemnie, tylko rynku jakoś nie ma i pełno dresiarskich miejscówek. Dodatkową atrakcja Śródmieścia są szybko rosnące młode amfomanki, które z powodów czysto charytatywnych umilają czas dziadkom z Niemiec. Kamienice pomalowane są specjalną farbą, która odbija wydalany przez Ciebie mocz prosto na Twój zacny ryj.
* '''Śródmieście''' – ''Ja, Ja… Danzig ist eine alte deutsche Stadt''. Całkiem tu przyjemnie, tylko rynku jakoś nie ma i pełno dresiarskich miejscówek. Dodatkową atrakcja Śródmieścia są szybko rosnące młode amfomanki, które z powodów czysto charytatywnych umilają czas dziadkom z Niemiec. Kamienice pomalowane są specjalną farbą, która odbija wydalany przez Ciebie mocz prosto na Twój zacny ryj.
* '''[[Zaspa-Rozstaje (Gdańsk)|Zaspa]]''' – bloki, bloki i jeszcze raz bloki. Wszystkie identyczne, dlatego lepiej po nocy nie wracać do domu, bo na ulicy można spotkać <del>naćpaną młodzież</del> zombie. Na Zaspie ostało się kilka polotniskowych hangarów przerobionych na pasaże handlowe, w których można kupić koninę, koks, dopalacze, kamień filozoficzny i bimber made in Zaspa. W sercu dzielnicy znajduje się ogromna betonowa przyjazna niepełnosprawnym estakada dla pieszych.
* '''Zaspa''' – bloki, bloki i jeszcze raz bloki. Wszystkie identyczne, dlatego lepiej po nocy nie wracać do domu, bo na ulicy można spotkać <del>naćpaną młodzież</del> zombie. Na Zaspie ostało się kilka polotniskowych hangarów przerobionych na pasaże handlowe, w których można kupić koninę, koks, dopalacze, kamień filozoficzny i bimber made in Zaspa. W sercu dzielnicy znajduje się ogromna betonowa przyjazna niepełnosprawnym estakada dla pieszych.
* '''Brzeźno''' – zawiera plażę i podróbkę sopockiego molo, które Zaspa próbuje mu zabrać. Tłumy turystów i produkowanych przez nich śmieci tworzą przepiękny krajobraz, który na dodatek śmierdzi. Nocą to miejsce lepiej omijać, ponieważ w ciemnych zakamarkach czają się czarnuchy z wielkimi fujarami ganiających biednych chłopców po ulicach. Wpierdol można dostać nawet za sam brak chusteczek do nosa. Dodatkowo w każdą niedzielę w tym samym miejscu w parku nadmorskim dochodzi do morderstwa lub gwałtu, co nikogo nie dziwi. Nikogo, z wyjątkiem miejscowej policji, która tego Trójkąta Brzeźnieńskiego nigdy nie sprawdza, żeby się upewnić, że w niedzielę znowu ktoś tam zginie. W centrum tej dzielnicy można również spotkać tak urocze widoki, jak ludzi pasących krowy czy hodujących kurczaki w swoich przydomowych ogródkach. Większej wsi w Polsce nie ma. Wśród starszych mieszkańców miasta, tzw. „budy” czyli budynki z dykty, gdzie alkohol litrami i zaczepki.
* '''Brzeźno''' – zawiera plażę i podróbkę sopockiego molo, które Zaspa próbuje mu zabrać. Tłumy turystów i produkowanych przez nich śmieci tworzą przepiękny krajobraz, który na dodatek śmierdzi. Nocą to miejsce lepiej omijać, ponieważ w ciemnych zakamarkach czają się czarnuchy z wielkimi fujarami ganiających biednych chłopców po ulicach. Wpierdol można dostać nawet za sam brak chusteczek do nosa. Dodatkowo w każdą niedzielę w tym samym miejscu w parku nadmorskim dochodzi do morderstwa lub gwałtu, co nikogo nie dziwi. Nikogo, z wyjątkiem miejscowej policji, która tego Trójkąta Brzeźnieńskiego nigdy nie sprawdza, żeby się upewnić, że w niedzielę znowu ktoś tam zginie. W centrum tej dzielnicy można również spotkać tak urocze widoki, jak ludzi pasących krowy czy hodujących kurczaki w swoich przydomowych ogródkach. Większej wsi w Polsce nie ma. Wśród starszych mieszkańców miasta, tzw. „budy” czyli budynki z dykty, gdzie alkohol litrami i zaczepki.
* '''Jelitkowo''' – morze, plaża, i też śmierdzi. W okresie letnim, okolice Parkowej to skupisko zamieszek i bijatyk. Nazwa bierze się od rozwiniętego w tym terenie handlu organami układu pokarmowego. Pełna nazwa dzielnicy to Jelitkowo-Wejhera-Żabianka-Tysiąclecia. Połączono je, żeby w niedalekiej przyszłości rozdzielić i pomnożyć przez cztery liczbę [[Urzędnik|urzędników]] przypadających na ten teren.
* '''Jelitkowo''' – morze, plaża, i też śmierdzi. W okresie letnim, okolice Parkowej to skupisko zamieszek i bijatyk. Nazwa bierze się od rozwiniętego w tym terenie handlu organami układu pokarmowego. Pełna nazwa dzielnicy to Jelitkowo-Wejhera-Żabianka-Tysiąclecia. Połączono je, żeby w niedalekiej przyszłości rozdzielić i pomnożyć przez cztery liczbę [[Urzędnik|urzędników]] przypadających na ten teren.
Linia 72: Linia 72:
* '''Orunia Równa''' – bynajmniej nie odnoszą się z tą nazwą do stanu dróg. Kto by remontował drogi w pobliżu Ośrodka Ruchu Drogowego? Jeszcze by zyski z powtarzanych egzaminów na prawko spadły, gdzie byś nie pojechał i tak musisz przejechać przez tory.
* '''Orunia Równa''' – bynajmniej nie odnoszą się z tą nazwą do stanu dróg. Kto by remontował drogi w pobliżu Ośrodka Ruchu Drogowego? Jeszcze by zyski z powtarzanych egzaminów na prawko spadły, gdzie byś nie pojechał i tak musisz przejechać przez tory.
* '''Dolne Miasto''' – stolica światowego czarnego rynku. Można tu kupić wszystko, o czym tylko da się pomyśleć: od bydgoskiej amfetaminy po niemal nową nerkę. Kamerę niemieckiego konsula też. Ostatnio zrewitalizowano główną ulicę Łąkową. Ale jej mieszkańców się zrewitalizować nie udało.
* '''Dolne Miasto''' – stolica światowego czarnego rynku. Można tu kupić wszystko, o czym tylko da się pomyśleć: od bydgoskiej amfetaminy po niemal nową nerkę. Kamerę niemieckiego konsula też. Ostatnio zrewitalizowano główną ulicę Łąkową. Ale jej mieszkańców się zrewitalizować nie udało.
* '''[[Przymorze Małe|Przymorze Małe]] i [[Przymorze Wielkie|Duże]]''' – dwie dzielnice opanowane przez hoolsów Lechii. Arkowców tu nie stwierdzono. Blisko do morza, jest nawet przystanek SKMu (o nazwie Przymorze, tyle że w Oliwie) i dwa McDonaldy (ale jeden z nich obok Przymorze SKM czyli w Oliwie). Cud architektury ze względu na wijące się od morza aż po góry falowce. Podobnie jak na Zaspie W pobliżu SKM burdelowe zagłębie, wiadomo, by studentki z uniwerka nie miały daleko do pracy.
* '''Przymorze''' – dzielnica opanowana przez hoolsów Lechii. Arkowców tu nie stwierdzono. Blisko do morza, jest nawet przystanek SKMu (o nazwie Przymorze, tyle że w Oliwie) i dwa McDonaldy (ale jeden z nich obok Przymorze SKM czyli w Oliwie). Cud architektury ze względu na wijące się od morza aż po góry falowce. Podobnie jak na Zaspie W pobliżu SKM burdelowe zagłębie, wiadomo, by studentki z uniwerka nie miały daleko do pracy.
* '''Morena''' a.k.a. '''Piecki-Migowo''' – dzielnica na krzaczastym wzgórzu, ledwo podejść, a co dopiero podjechać. Jedyna zaleta to dużo blond lasek o sztucznych piersiach i osiedlowy sklep w którym się ubierają tak zwany Carrefour, ale największą wadą tej dzielnicy jest, gdy chcesz skroić telefon jakiemuś małolatowi, z monopolowego „Pod Bocianem” wychodzi zawsze banda napakowanych świrów, włączając w to Rogale. Od jakiegoś czasu, wprowadzone godziny policyjne, w środku nocy chodzi policja parami i szukającymi zaczepki kilkunastoma radiowozami, większość z Ośrodka Szkolenia Policjantów (Matarnia). Za powiedzenie że mieszka się na Morenie a nie w „Pieckach-Migowie” można dostać wpierdol od lokalnych patriotów.
* '''Morena''' a.k.a. '''Piecki-Migowo''' – dzielnica na krzaczastym wzgórzu, ledwo podejść, a co dopiero podjechać. Jedyna zaleta to dużo blond lasek o sztucznych piersiach i osiedlowy sklep w którym się ubierają tak zwany Carrefour, ale największą wadą tej dzielnicy jest, gdy chcesz skroić telefon jakiemuś małolatowi, z monopolowego „Pod Bocianem” wychodzi zawsze banda napakowanych świrów, włączając w to Rogale. Od jakiegoś czasu, wprowadzone godziny policyjne, w środku nocy chodzi policja parami i szukającymi zaczepki kilkunastoma radiowozami, większość z Ośrodka Szkolenia Policjantów (Matarnia). Za powiedzenie że mieszka się na Morenie a nie w „Pieckach-Migowie” można dostać wpierdol od lokalnych patriotów.
* '''[[Letnica]] (Letniewo)''' – eksklawa [[Albania|Rumunii]] w Polsce. Dzielnica zbudowana tylko po to, żeby ją zburzyć na [[Mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2012|Euro 2012]], które się nie odbędzie. Posiada największe rondo w Północnej Polsce, chociaż nikt tam nie jeździ.
* '''Letnica (Letniewo)''' – eksklawa [[Albania|Rumunii]] w Polsce. Dzielnica zbudowana tylko po to, żeby ją zburzyć na [[Mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2012|Euro 2012]], które się nie odbędzie. Posiada największe rondo w Północnej Polsce, chociaż nikt tam nie jeździ.
* '''Niedźwiednik''' – dziki i parę bloków na pagórku, nawet autobus jest. Ale niedźwiedzi nie ma.
* '''Niedźwiednik''' – dziki i parę bloków na pagórku, nawet autobus jest. Ale niedźwiedzi nie ma.
* '''[[Matarnia]]''' – zadupie jeszcze większe niż Osowa. Siedliszcze Kaszubów, wiochmenów oraz Milicjantów (Mają swoje osiedle)i UB-ków. Autobus przyjeżdża tu raz na ruski rok. Jedynymi okolicznymi atrakcjami są park handlowy z [[IKEA|Ikeą]], do której 90% ludzi wchodzi tylko po to aby zajebać ołówków, wypchać się hot-dogami, oraz lokalne [[lotnisko]] dla dwupłatowców opryskujących pola i niemieckich emerytów przyjeżdżających odzyskać swoje rodzinne włości. W okresie zimowym, pada śnieg tam non stop, i już po pięciu minutach drogi z działek do autobusu staje się człowiek bałwanem.
* '''Matarnia''' – zadupie jeszcze większe niż Osowa. Siedliszcze Kaszubów, wiochmenów oraz Milicjantów (Mają swoje osiedle)i UB-ków. Autobus przyjeżdża tu raz na ruski rok. Jedynymi okolicznymi atrakcjami są park handlowy z [[IKEA|Ikeą]], do której 90% ludzi wchodzi tylko po to aby zajebać ołówków, wypchać się hot-dogami, oraz lokalne [[lotnisko]] dla dwupłatowców opryskujących pola i niemieckich emerytów przyjeżdżających odzyskać swoje rodzinne włości. W okresie zimowym, pada śnieg tam non stop, i już po pięciu minutach drogi z działek do autobusu staje się człowiek bałwanem.
* '''Chełm''' – pustynia, która udaje, że nie jest pustynią, dzielnica złodziei, miejscowe lumpy spotykają się w nowo wybudowanym hipermarkecie Tesco, który dziennie odwiedza kilka osób nie mieszkających tutaj. Młodzież zbiera się i spożywa tu alkohol, myśląc, że jest fajna.
* '''Chełm''' – pustynia, która udaje, że nie jest pustynią, dzielnica złodziei, miejscowe lumpy spotykają się w nowo wybudowanym hipermarkecie Tesco, który dziennie odwiedza kilka osób nie mieszkających tutaj. Młodzież zbiera się i spożywa tu alkohol, myśląc, że jest fajna.
* '''[[Rudniki (Gdańsk)|Rudniki]]''' – dzielnica, gdzie komunikacja miejska znika i się nie pojawia, a jeśli już przyjedzie autobus, człowiek nie wsiądzie przez godzinę, tak jest wyładowany „wyspiakami” z Sobieszewa i turystami, z wielkim blokiem wizytującym policjantów, pogotowie pawulonowe, i rozpijaczonych roboli, ciężko z niej wyjechać i wjechać. Mieści tuż za ubogimi dzielnicami Olszynki, Dolnego Miasta, codziennie oglądana przez setki turystów udających się do Warszawy czy do Sobieszewa. Można kupić tanio kwiatki i inne [[Marihuana|roślinki]]
* '''Rudniki''' – dzielnica, gdzie komunikacja miejska znika i się nie pojawia, a jeśli już przyjedzie autobus, człowiek nie wsiądzie przez godzinę, tak jest wyładowany „wyspiakami” z Sobieszewa i turystami, z wielkim blokiem wizytującym policjantów, pogotowie pawulonowe, i rozpijaczonych roboli, ciężko z niej wyjechać i wjechać. Mieści tuż za ubogimi dzielnicami Olszynki, Dolnego Miasta, codziennie oglądana przez setki turystów udających się do Warszawy czy do Sobieszewa. Można kupić tanio kwiatki i inne [[Marihuana|roślinki]]
* '''Przeróbka''' – jedna z najmniejszych i najbardziej znanych. Według miejscowych położona na wyspie. Dzielnica powojennych kamienic, zniszczonych przystanków i splądrowanych ogródków. Miejsce w którym po zmroku wychodzisz do sklepu na własne ryzyko. Skupisko lumpiarskich dresów i dresów. Graniczy ze Stogami i wszystko jasne.
* '''Przeróbka''' – jedna z najmniejszych i najbardziej znanych. Według miejscowych położona na wyspie. Dzielnica powojennych kamienic, zniszczonych przystanków i splądrowanych ogródków. Miejsce w którym po zmroku wychodzisz do sklepu na własne ryzyko. Skupisko lumpiarskich dresów i dresów. Graniczy ze Stogami i wszystko jasne.
* '''Wojnowo''' – oficjalnie jest, ale nawet najstarsi mieszkańcy, nie wiedzą gdzie się znajduje. We wzmiankach z legend pochodzących z X w. p.n.e. mówi się o terenach między Oliwą, Przymorzem a Żabianką. Do atrakcji dzielnicy zaliczyć można sklep całodobowy, drugi sklep całodobowy połączony z kwiaciarnią, mieszczący się za rogiem pierwszego sklepu oraz rwący górski ściek – Potok Oliwski (nazwany tak błędnie przez starożytnych Czechosłowaków). Poza tym znajduje się tutaj Centrum Dowodzenia Wszechświatem, jednak ze względu na istotną rolę strategiczną tego obiektu nie jest on dostępny do zwiedzania, a jego położenie jest ściśle tajne.
* '''Wojnowo''' – oficjalnie jest, ale nawet najstarsi mieszkańcy, nie wiedzą gdzie się znajduje. We wzmiankach z legend pochodzących z X w. p.n.e. mówi się o terenach między Oliwą, Przymorzem a Żabianką. Do atrakcji dzielnicy zaliczyć można sklep całodobowy, drugi sklep całodobowy połączony z kwiaciarnią, mieszczący się za rogiem pierwszego sklepu oraz rwący górski ściek – Potok Oliwski (nazwany tak błędnie przez starożytnych Czechosłowaków). Poza tym znajduje się tutaj Centrum Dowodzenia Wszechświatem, jednak ze względu na istotną rolę strategiczną tego obiektu nie jest on dostępny do zwiedzania, a jego położenie jest ściśle tajne.
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)