Poradnik:Jak być dobrym muzułmaninem: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (int.) |
|||
Linia 6: | Linia 6: | ||
*Kup jakiś dywanik do modlitwy. |
*Kup jakiś dywanik do modlitwy. |
||
*Sprawdź, gdzie leży Mekka, żebyś wiedział, w którą stronę się modlić. |
*Sprawdź, gdzie leży Mekka, żebyś wiedział, w którą stronę się modlić. |
||
*W trakcie dnia w miesiącu Ramadan nie możesz nic jeść, pić, kłamać, palić tytoniu |
*W trakcie dnia w miesiącu Ramadan nie możesz nic jeść, pić, kłamać, palić tytoniu, odbywać stosunków seksualnych<s>, oddychać</s>. Formalnie obowiązuje od wschodu do zachodu słońca, ale jeśli chcesz być dobrym muzułmaninem, to pość tak przez cały miesiąc. |
||
*Witaj wszystkich zwrotami ''Saalam waaleikum'' lub ''Waaleikum Saalam''. |
*Witaj wszystkich zwrotami ''Saalam waaleikum'' lub ''Waaleikum Saalam''. |
||
*Czytaj Koran. |
*Czytaj Koran. |
Wersja z 21:18, 26 lut 2012
Jak być dobrym muzułmaninem – chciałbyś zobaczyć w niebie Allaha, Mahometa, Bin Ladena i innych takich? Postępuj zgodnie z instrukcjami poniżej.
Na początku
- Kup Koran. Obowiązkowo!
- Módl się pięć razy dziennie (5:30, 12:00, 15:00, 18:30, 23:00).
- Kup jakiś dywanik do modlitwy.
- Sprawdź, gdzie leży Mekka, żebyś wiedział, w którą stronę się modlić.
- W trakcie dnia w miesiącu Ramadan nie możesz nic jeść, pić, kłamać, palić tytoniu, odbywać stosunków seksualnych
, oddychać. Formalnie obowiązuje od wschodu do zachodu słońca, ale jeśli chcesz być dobrym muzułmaninem, to pość tak przez cały miesiąc. - Witaj wszystkich zwrotami Saalam waaleikum lub Waaleikum Saalam.
- Czytaj Koran.
- Jeśli masz Biblię lub sam Nowy Testament, to spal to. Tego nie może być w bibliotece prawdziwego muzułmanina.
- Lepiej, żebyś resztę książek (oprócz Koranu rzecz jasna) też spalił.
- W telewizji to oglądaj tylko kanał Al-Dżazira.
- Nie korzystaj z Internetu, to wynalazek Stanów Zjednoczonych.
- Pójdź na kurs języka arabskiego.
- Lepiej, żebyś był mężczyzną.
- Zastanówmy się, co z radiem... nie, lepiej je sprzedaj lub spal - tam są tylko niewierni.
- Noś biały turban kupiony na bazarze. Jeśli nie masz takiej możliwości, to może być zrobiony z ręcznika lub prześcieradła.
- Zmień sobie imię na jakieś arabskie.
Dalszy Etap
- Zachęć całą rodzinę do przejścia na islam.
- Jeśli ktoś odmówi, zacznij bić rodzinę.
- O, udało się... weź sobie jeszcze z 3 żony.
- Jeśli będziesz miał potomstwo, nazywaj je Muhammad, Abdullah, Mustafa, Aisza i Fatima.
- Nie używaj języka angielskiego - to język szatana i masonerii.
- Francuski, włoski, hiszpański, chiński, japoński, hebrajski to jak wyżej.
- Porozumiewaj się tylko po arabsku i ew. po niemiecku i turecku.
- Niemiecki rzucisz, kiedy będziesz przygotowywał się do Dżihadu.
- Zrób ze swojego domu meczet.
- Dawaj gdzieś z... od 5 do 20 procent swych dochodów na ubogich.
- Nawet jeśli to będą niewierni menele.
- Jeśli masz mapę świata w domu, to wykreśl Izrael i napisz Palestyna.
- A zamiast Stany Zjednoczone napisz Imperium Szatana.
- Zatrudnij kogoś, kto będzie zwoływał przed twoim domem wszystkich wiernych na modlitwę.
- Zbuduj wieżę na podwórku dla zwołującego. Koniecznie musi być wyższa od wieży najbliższego kościoła. Nie staraj się o pozwolenie na budowę - szkoda czasu. Ewentualnie zbuduj na najbliższym wysokim drzewie balkonik.
- Jeśli twojemu sąsiadowi to przeszkadza, to zabij go lub/i spal mu chatę.
- Nie jedź na Święta do matki - przecież Boże Narodzenie obchodzą niewierni.
- Przynajmniej 2 razy w życiu musisz wysadzić coś w powietrze (z sobą samym włącznie).
- Znajdź jakiś kontakt z Bin Ladenem - nawet przez NK.
- Pojedź kiedyś na pielgrzymkę do Mekki, Afganistanu, Pakistanu i Iranu - tam ci powiedzą, co masz dalej czynić.
Dżihad
Wróciłeś z pielgrzymki. Twoim najbliższym celem jest stworzenie w Polsce Republiki Islamskiej.
- Na początek jedziesz po wszystkich meczetach w Polsce i reklamujesz swój pomysł.
- Meczetów nie jest dużo, bo tylko 5.
- Wystarczy na początek 40 rozbójników.
- Potem wysyłasz do braci w wierze z Afganistanu prośbę o wsparcie.
- Robisz sojusz czysto taktyczny z Satanistami i z Ateistami.
- Nawet gdyby to kosztowało twoje koty i córkę-dziewicę.
- Kupujesz broń w Naddniestrzu.
- I zaczynamy Dżihad od zajęcia jednego kościoła.
- W trakcie mszy wysyłasz jednego ze swoich ludzi do kościoła, by wybuchnął przed ołtarzem.
- Gdy on wybuchnie, niech wejdzie 20 osób z kałachami i nawalasz w wiernych.
- Msza w niedzielę palmową najlepiej.
- Pamiętaj, żeby 666 z nich oddać satanistom.
- Na koniec wkraczasz do kościoła i zamieniasz go na meczet.
- Montujesz na szybko wieżyczki.
- Spalasz wszystko, co związane z katolami.
- Zrób tak kilka razy.
- Jeśli czujesz, że twoja popularność słabnie, to leć samolotem prosto w Pałac Kultury.
- Antyfaszyści, którzy są Ateistami, będą cię uwielbiać.
- Nie zapominaj też o zabijaniu gorliwszych katolików.
- Później mów w kościele coś takiego "Nawróćcie się albo zgińcie".
- Nawróconych oszczędzaj - przydadzą się na przyszłość.