Nonsensopedia:Lanie wody: Różnice pomiędzy wersjami
Polskacafe (dyskusja • edycje) M (stub powinien zachęcać do edytowania, a w tym przypadku taka związła forma jest nawet lepsza – lanie wody w arcie o laniu wody nie jest dobrym pomysłem) |
Grzeeesiek (dyskusja • edycje) M (wykroczenie brzmi jakby co najmniej bagiety miały na rejon wparować) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Lanie wody''' należy do jednej z praktyk wydłużania bądź nawet pisania hasła. Polega na wstawianiu w zdania pustych wtrąceń retorycznych, fanowskich „ciekawostek”, przymiotników i zwrotów wartościujących |
'''Lanie wody''' należy do jednej z praktyk wydłużania bądź nawet pisania hasła. Polega na wstawianiu w zdania pustych wtrąceń retorycznych, fanowskich „ciekawostek”, przymiotników i zwrotów wartościujących oraz innych zawalidróg na drodze do puenty. W tutejszej praktyce jest to ciągłe pisanie oczywistych rzeczy w sposób przesadnie rozwlekły (por. [[N:WTW|Wszyscy to wiedzą]]) lub powtórzeń wystarczająco dobrze opisanych w wielu innych artykułach. |
||
Przykładem może być rozpisywanie w artykule o sportowcu różnych pobocznych informacji, np. o spożywanych pokarmach. Oczywiście, jeżeli są one śmieszne i celne, takie dodatki są użyteczne. Gorzej, jeśli przeradzają się w |
Przykładem może być rozpisywanie w artykule o sportowcu różnych pobocznych informacji, np. o spożywanych pokarmach. Oczywiście, jeżeli są one śmieszne i celne, takie dodatki są użyteczne. Gorzej, jeśli przeradzają się w nudne, bełkotliwe informacje – wtedy niewiele zostaje do ocalenia, a artykuł często nadaje się tylko do całkowitego wywalenia. |
||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
Wersja z 17:11, 29 gru 2018
Lanie wody należy do jednej z praktyk wydłużania bądź nawet pisania hasła. Polega na wstawianiu w zdania pustych wtrąceń retorycznych, fanowskich „ciekawostek”, przymiotników i zwrotów wartościujących oraz innych zawalidróg na drodze do puenty. W tutejszej praktyce jest to ciągłe pisanie oczywistych rzeczy w sposób przesadnie rozwlekły (por. Wszyscy to wiedzą) lub powtórzeń wystarczająco dobrze opisanych w wielu innych artykułach.
Przykładem może być rozpisywanie w artykule o sportowcu różnych pobocznych informacji, np. o spożywanych pokarmach. Oczywiście, jeżeli są one śmieszne i celne, takie dodatki są użyteczne. Gorzej, jeśli przeradzają się w nudne, bełkotliwe informacje – wtedy niewiele zostaje do ocalenia, a artykuł często nadaje się tylko do całkowitego wywalenia.