Użytkownik:Amadea: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Robot dokonuje poprawek kosmetycznych)
(...)
Linia 1: Linia 1:
<center><big><big><big>'''Witajcie'''</big></big></big><br/><br/>
{{Amadea/naw}}
Mówiłam to już dużo razy, naprawdę dużo, lecz czas, aby usłyszeli to inni – '''Nonsensopedia jest zżerana od środka.''' Nie ma już wolnego słowa. Nie ma już zwykłego, ludzkiego honoru.<br/>
Nie jestem święta, wiem. Zdarzało mi się zachować dziecinnie, nie przeczę, ale nie zasłużyłam na mieszanie mnie z błotem. Nikt tutaj nie zasłużył. '''Nie taki był sens tego portalu.''' Mieliśmy żyć jak społeczność, ale... tak nie jest.<br/>
Nie wiedziałam, że do obowiązków szanującego się admina należy obmawianie '''ZA PLECAMI''' innych userów – nie wiedziałam, że mogę zostać zrównana z ziemią za coś tak głupiego jak przeklinanie. Opanujmy się, to do niczego nie prowadzi. Okazuje się, że każde moje słowo może zostać wykorzystane przeciwko mnie. I nie tylko ja zostałam tak potraktowana. Są tutaj również osoby, które dostały śmiechu warte reprymendy, a ich cel – „naprostowanie” ich – wywołuje u mnie obrzydzenie. To jest to, co mają robić admini? Wchodzić z butami w czyjeś życie osobiste, bez pytania, bez zaproszenia?! Tak, Nonsa jest zabijana od środka. Jak myślicie, o kim mówię? Tak.<br/>
O naszym kochanym adminie bez skazy, ideale. <br/>
Jest na Nonsie osoba, która powiedziała piękne zdanie: „Nie ma ideałów”. I ma rację. '''Zaplątaliśmy się w mieszaninę słów, oskarżeń, pochopnych wyroków – otwórzmy oczy.''' Nie ma ideałów, nie ma ludzi bez skazy.<br/>
Nie mam zamiaru się „reflektować”. Owszem, to, co powiedziałam '''było chamskie''', ale nie czuję się w obowiązku przepraszać. Czemu? Bo nie mówiłam tego do admina, nie. Ja to mówiłam do człowieka. Ale tam, głęboko, chyba już go nie ma, nie dziwię się więc, że nie odpowiedział. Nie mówię, iż nie powinno się za coś takiego przeprosić – powinno, ale ja też chciałabym przeprosin za zmieszanie mnie z błotem. Nie łapcie mnie za słówka. Może i nie powiedziano tego wprost, ale wyszłam na głupie i niewychowane dziecko. A nie zasłużyłam. Możecie myśleć inaczej, tego już nie zmienię.


<big>'''Dziękuję niektórym osobom za zachowanie trzeźwego umysłu, za to, że zrozumieli.'''<br/></big>
Nie będę sypała nickami, oni sami wiedzą, że chodzi o nich. <br/>


'''I powtórzę – obudźcie się! Już późna godzina, ale może jeszcze da się coś zdziałać.''' Ja sama postaram się już w to nie mieszać – nie przywykłam, i nie mam zamiaru przywyknąć, do mieszania mnie z błotem. I powtórzę jeszcze jedno – nie przeproszę.
<table cellpadding="0" cellspacing="0" border="0" style="clear:both; float:right; width:260px; height=500px; margin-bottom:3px; margin-top:3px;"><tr><td style="background:transparent;"><div style="overflow:auto; height:406px; width:100%; -moz-border-radius-topleft:1em; border:2px solid grey; padding-left:0.5em; background:transparent;">
{{Automatyczny rewert}}
{{KomitetPowitalny}}
{{Licznik edycji}}
{{Patrol}}
{{Komunista}}
{{Zagłada}}
{{Święty ogień}}
{{Test z Nonsy|8}}
{{Stop wandalom}}
{{FFUser}}
{{Windows user}}
{{User woda|Żywiec Zdrój "SmakoŁyk", od której jest uzależniony.. }}
{{I love Gra}}
{{Antypokemon}}
{{User2|#cccccc|#eeeeee|||[[Plik:Sweetasny_Dexter.jpg|61px]]||Ten użytkownik uwielbia [[Dexter Morgan|Dextera]]}}
{{User kradzież}}
{{Uwaga wandal}}
{{Ekologia}}
{{Ubolewanie}}
{{User2|orange|white|||[[User:Trojanin|Trojanin]]||Trojan tu wbija jako pierwszy.}}
{{User2|skyblue|yellow|||[[User:Artur21|Artur21]]||Yeah, stoję na podiumie!}}
{{User2|darkorchid|blue|||[[User:Olcias98|Jasna]]||Ile ja mogłabym o niej mówić! Miła, z ostrymi ząbkami, któymi systematycznie gryzie. Słodka, ale umie być wredna.Tak jak ja i osobnik wyżej popadła w paranoję, z której ciężko się nam będzie dźwignąć. No i okropnie ją lubię.}}
{{User2|blue|white|||[[User:Emdegger|Emdegger]]||Bardzo romantyczny osobnik, który urządził swojej dziewczynie randkę w szambie, oprócz tego fajny facet, inteligentny więc otrzymuje tę skromną cegiełkę.}}
{{User2|black|white|||[[User:Ciemnowidz|Ciemnowidz]]||Pan mhroczny wwala na wieżę i zaciemnia wszystko.}}
{{User2|SeaGreen|PaleGreen|||[[User:Pippo|Pippo]]||Zawsze będę go miło wspominać.}}
{{User2|CornflowerBlue|LightBlue|||[[User:Gosza2|Gosza2]]||Spoko user wpadł i nie ma zamiaru wyjść.}}
{{User2|lime|#99FF44|||[[User:Argh!|Argh!]]||Obym popełniała mniej błędów i rzadziej wymawiała swój nick.<br />Ale niech żyje litera [[AAAAA|A]]!}}
{{User2|Aquamarine|#3366CC|||[[User:HollyBlue|HollyBlue]]||Towarzyszko od rozmów o Kryśce, przyłaź częściej, bo nikt prócz Ciebie tego nie zrozumie :D}}
{{Koniec}}</div></table>


=== Lubienie i nielubienie ===

Co lubię? Straszyć dzieci na ulicy, niszczyć kolorowe, samoprzylepne karteczki, których i tak nie używam do niczego, dorysowywać ozdoby postaciom z gazet, gnoić aktorów z reklam, ripostować czyjeś wypowiedzi, co często doprowadza do szału moją rodzicielkę. Gołębie i psychiczni sąsiedzi mają w zwyczaju budzić mnie rano, za co jestem im ogromnie wdzięczna. Mogę być trochę... hmm... nieprzyjemna w pożyciu. Zwłaszcza rano. Mówią, że jestem miła, ale sami odpowiedzcie sobie, czy można im wierzyć. I co tu jeszcze napisać? Wszystkie eksperymenty kuchenne w moim wykonaniu kończą się beznadziejnie, wręcz okropnie, więc nawet nie próbuję gotować. Kwiaty mnie nie lubią, gdyż systematycznie giną, kiedy próbuję coś zasadzić. Szkoda gadać...

No cóż. Jestem wredną, złą jędzą, którą i tak wszyscy kochają. Bo mnie się przecież nie da nie lubić!

=== Artykuły ===

'''Od początku:'''
* [[Morze Bałtyckie]]
* [[Dexter Morgan]]
* [[Gothic I]]
* [[Emmett Cullen]]
* [[NonNews:Andrzej Lepper na prezydenta]]
* [[NonNews:Równouprawnienie zwierząt i ludzi!? Czemu nie?]]
* [[NonNews:Howard Webb sędzią finału Ligi Mistrzów]]
* [[NonNews:Żarówki a grzejniki]]

'''Napoczęte:'''

* [[Bitwa o krzyż 2010]] - cały przebieg bitwy


<center><big><big><big>'''To tyle! [[dyskusja użytkownika:Amadea|Wynoś
się!]]'''</big></big></big>


<small>Powiedziałam coś!</small></center>


<big><big>'''Do widzenia!''' Wrócę, kiedy będę miała do czego.</big></big>


[[Kategoria:Nonsensopedyści|Amadea]]
[[Kategoria:Nonsensopedyści|Amadea]]

Wersja z 19:29, 25 lis 2010

Witajcie

Mówiłam to już dużo razy, naprawdę dużo, lecz czas, aby usłyszeli to inni – Nonsensopedia jest zżerana od środka. Nie ma już wolnego słowa. Nie ma już zwykłego, ludzkiego honoru.
Nie jestem święta, wiem. Zdarzało mi się zachować dziecinnie, nie przeczę, ale nie zasłużyłam na mieszanie mnie z błotem. Nikt tutaj nie zasłużył. Nie taki był sens tego portalu. Mieliśmy żyć jak społeczność, ale... tak nie jest.
Nie wiedziałam, że do obowiązków szanującego się admina należy obmawianie ZA PLECAMI innych userów – nie wiedziałam, że mogę zostać zrównana z ziemią za coś tak głupiego jak przeklinanie. Opanujmy się, to do niczego nie prowadzi. Okazuje się, że każde moje słowo może zostać wykorzystane przeciwko mnie. I nie tylko ja zostałam tak potraktowana. Są tutaj również osoby, które dostały śmiechu warte reprymendy, a ich cel – „naprostowanie” ich – wywołuje u mnie obrzydzenie. To jest to, co mają robić admini? Wchodzić z butami w czyjeś życie osobiste, bez pytania, bez zaproszenia?! Tak, Nonsa jest zabijana od środka. Jak myślicie, o kim mówię? Tak.
O naszym kochanym adminie bez skazy, ideale.
Jest na Nonsie osoba, która powiedziała piękne zdanie: „Nie ma ideałów”. I ma rację. Zaplątaliśmy się w mieszaninę słów, oskarżeń, pochopnych wyroków – otwórzmy oczy. Nie ma ideałów, nie ma ludzi bez skazy.
Nie mam zamiaru się „reflektować”. Owszem, to, co powiedziałam było chamskie, ale nie czuję się w obowiązku przepraszać. Czemu? Bo nie mówiłam tego do admina, nie. Ja to mówiłam do człowieka. Ale tam, głęboko, chyba już go nie ma, nie dziwię się więc, że nie odpowiedział. Nie mówię, iż nie powinno się za coś takiego przeprosić – powinno, ale ja też chciałabym przeprosin za zmieszanie mnie z błotem. Nie łapcie mnie za słówka. Może i nie powiedziano tego wprost, ale wyszłam na głupie i niewychowane dziecko. A nie zasłużyłam. Możecie myśleć inaczej, tego już nie zmienię.

Dziękuję niektórym osobom za zachowanie trzeźwego umysłu, za to, że zrozumieli.
Nie będę sypała nickami, oni sami wiedzą, że chodzi o nich.

I powtórzę – obudźcie się! Już późna godzina, ale może jeszcze da się coś zdziałać. Ja sama postaram się już w to nie mieszać – nie przywykłam, i nie mam zamiaru przywyknąć, do mieszania mnie z błotem. I powtórzę jeszcze jedno – nie przeproszę.

Do widzenia! Wrócę, kiedy będę miała do czego.