Użytkownik:Peaceful Halcylian/Niech żyje bal

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
< Użytkownik:Peaceful Halcylian
Wersja z dnia 08:18, 26 mar 2024 autorstwa Peaceful Halcylian (dyskusja • edycje) (nowa strona)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Niech żyje bal (wśród satanistów znane jako Niech żyje Baal) – kolejna polska piosenka o absolutnie niczym, podobnie jak Słodkiego miłego życia czy Noc komety. Zaśpiewana przez Marylę „Małgośkę” Rodowicz, z tekstem napisanym przez Agnieszkę Osiecką.

Tekst

Tej drugiej pani zlecono napisanie tekstu, który z założenia miał być głęboki, chwytający za serce i dający do myślenia. Jako że pisarka jak dotąd tworzyła teksty wątpliwej jakości do piosenek typu Co ty królu złoty czy A ja wolę moją mamę, porównywalnych do dzisiejszych dzieł z gatunku disco polo, musiała szukać inspiracji u lokalnych sprzedawców przypraw. Będąc w stanie natchnionym, chwyciła za papirus i nabazgrała kilka strof. Rezultatem tego artystycznego ferworu jest tekst do Niech żyje bal o klarowności krakowskiego powietrza. Do dziś krytycy muzyczni zachodzą o głowę, co ma wspólnego różaniec z szańcem, i kim jest miss Wykidajło.

Kompozycja

Kompozycja utworu ma postać walca, do którego, jak się okazuje, tańczyć jest niemożliwym przez zbyt szybkie tempo. To właśnie ta pieśń była powodem porażki Julii Wieniawy w Tańcu z gwiazdami, gdy pomyliła prawą nogę z lewą. Jej partner, Rafał Maserak, też miał nie lada wyzwanie, nie mogąc się zdecydować, czy w końcu tańczą fandango czy bolero. Krótko mówiąc, miał być walc, a wyszedł walec.

Okoliczności

Obecnie można okazjonalnie usłyszeć Niech żyje bal na studniówkach i weselach stypach. Ironicznie, żaden bal z tą pieśnią w tle długo nie pożyje.

Zobacz też

  • nadchodzi nNOOOC KOMETYYYY