Edytujesz „Assassin's Creed: Brotherhood”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 4: Linia 4:


== Fabuła ==
== Fabuła ==
Na początku był chaos. Z chaosu wyłonił się Desmond, siedzący w Animusie umieszczonym na pace przeżartego Żuka, odtwarzający tam pamięć genetyczną. Wspomnienie zaczyna się tam, gdzie kończy się [[Assassin's Creed II|poprzednia część]]: w watykańskiej piwnicy, gdzie Asasyn Ezio zaczyna spi{{cenzura3}}lać przed goniącymi go strażnikami, mającymi do niego pretensje o spuszczenie łomotu papieżowi. Ma ze sobą Fragment Edenu, kawałek [[żelazo|żelastwa]] służący do [[Pranie mózgu|prania ludziom mózgów]], łącznie z ich płukaniem i odwirowaniem. Po wybiciu kilku, udaje się wraz ze swoim wujem, Mario, do willi w Monteriggioni, gdzie czekają na nich pozostali członkowie zakonu. Zamiast ciepłego powitania grzanym winem i szarlotką, zostają tam jednak powitani opierdolem, za darowanie Aleksandrowi VI życia. Zmęczony i obolały, po oberwaniu kilka razy pastorałem, Ezio bardziej od tego woli [[seks|odstresowywanie się]], zaproponowane mu przez Caterinę. I tu zaczyna się jazda… Znaczy, fabuła nabiera rozpędu, gdyż willa zostaje zaatakowana przez syna papieża, Cesare. Mieszkańcom w porę udaje się uciec, w ich obronie stają obaj Auditore, jednak ich technika odbijania pocisków z pistoletów za pomocą własnych części ciała okazuje się być nieskuteczna, przez co kończą z ponadprogramowymi otworami w ciele, w miejscach gdzie być ich nie powinno. W międzyczasie ekipa z teraźniejszości zamelinowuje się w podziemiach willi, pozbawiając przy okazji [[Prąd elektryczny|prądu]] całe miasteczko.
{{Spojler}}
Na początku był chaos. Z chaosu wyłonił się Desmond, siedzący w Animusie umieszczonym na pace przeżartego Żuka, odtwarzający tam pamięć genetyczną. Wspomnienie zaczyna się tam, gdzie kończy się [[Assassin's Creed II|poprzednia część]]: w watykańskiej piwnicy, gdzie Asasyn Ezio zaczyna spi{{cenzura3}}lać przed goniącymi go strażnikami, mającymi do niego pretensje o spuszczenie łomotu papieżowi. Ma ze sobą Fragment Edenu, kawałek [[żelazo|żelastwa]] służący do [[Pranie mózgu|prania ludziom mózgów]], łącznie z ich płukaniem i odwirowaniem. Po wybiciu kilku, udaje się wraz ze swoim wujem, Mario, do willi w Monteriggioni, gdzie czekają na nich pozostali członkowie zakonu. Zamiast ciepłego powitania grzanym winem i szarlotką, zostają tam jednak powitani opierdolem, za darowanie [[Aleksander VI|Aleksandrowi VI]] życia. Zmęczony i obolały, po oberwaniu kilka razy pastorałem, Ezio bardziej od tego woli [[seks|odstresowywanie się]], zaproponowane mu przez Caterinę. I tu zaczyna się jazda… Znaczy, fabuła nabiera rozpędu, gdyż willa zostaje zaatakowana przez syna papieża, Cesare. Mieszkańcom w porę udaje się uciec, w ich obronie stają obaj Auditore, jednak ich technika odbijania pocisków z pistoletów za pomocą własnych części ciała okazuje się być nieskuteczna, przez co kończą z ponadprogramowymi otworami w ciele, w miejscach gdzie być ich nie powinno. W międzyczasie ekipa z teraźniejszości zamelinowuje się w podziemiach willi, pozbawiając przy okazji [[Prąd elektryczny|prądu]] całe miasteczko.


Okazuje się, że postrzelony Ezio magicznie przeteleportował się do [[Rzym]]u, gdzie opatrzono jego rany i sprezentowano mu nowy szlafrok. Niestety, do portalu nie dał wskoczyć Mario, gdyż jego rana na wylot czaszki była jednak zbyt poważna. Asasyn, po zlikwidowaniu pierwszego Templariusza w nowym mieście, spotyka się z Machiavellim, który jest aktualnie szefem zakonu, a po godzinach dorabia jako konsultant [[Provident]]a. Razem rozpieprzają pół miasta, zdobywając tym samym tajną bazę, będącą najwyższym budynkiem w okolicy, do tego oznakowanym symbolami Asasynów jak kurtka [[Adam Małysz|Adama Małysza]]. Planują przy tym przejęcie całego Rzymu, znajdującego się aktualnie w łapach złych Templariuszy. A do tego potrzebni są <del>murzyni odwalający całą robotę</del> sprzymierzeńcy. Zostają nimi najbardziej szanowane grupy społeczne w mieście: złodzieje, kurwy i [[policja]]nci<ref>Gra twierdzi, że to najemnicy, mimo że posiadają oni wszystkie najważniejsze cechy policjantów: iloraz inteligencji nieprzekraczający numeru buta, walczenie tylko sporą grupą na jednego, uciekanie przed silniejszym przeciwnikiem i wymachiwanie bronią jak cepem</ref>. Sojusz zostaje umocniony przez zatrudnienie za pieniądze z kieszeni Ezio ekipy z „Domu nie do poznania”, która wyremontowała siedziby wszystkich trzech frakcji. W zamian dostaje wskazówki dotyczące miejsca pobytu Cateriny, porwanej przez Borgiów. Okazuje się być zamknięta w papieskim [[Zamek|zamku]], gdzie Lukrecja Borgia trenuje na niej grę w [[golf]]a, tłukąc ją pogrzebaczem. Główny bohater oczywiście ją ratuje, przy okazji dowiaduje się o aktorze, będącym kochankiem niewyżytej Lukrecji, mającym przy okazji klucze do papieskiej rezydencji, służące mu do zakradania się i podjadania [[dżem]]u z watykańskiej spiżarni. Po pościgu rodem z Blues Brothers, tylko że z końmi jako substytutami radiowozów, Caterina wyznaje Ezio, że to nie ona była tamtej nocy wydymana. I tak skończyła się wielka miłość, dlatego pamiętajcie: trzeba czekać do [[ślub]]u.
Okazuje się, że postrzelony Ezio magicznie przeteleportował się do [[Rzym]]u, gdzie opatrzono jego rany i sprezentowano mu nowy szlafrok. Niestety, do portalu nie dał wskoczyć Mario, gdyż jego rana na wylot czaszki była jednak zbyt poważna. Asasyn, po zlikwidowaniu pierwszego Templariusza w nowym mieście, spotyka się z Machiavellim, który jest aktualnie szefem zakonu, a po godzinach dorabia jako konsultant [[Provident]]a. Razem rozpieprzają pół miasta, zdobywając tym samym tajną bazę, będącą najwyższym budynkiem w okolicy, do tego oznakowanym symbolami Asasynów jak kurtka [[Adam Małysz|Adama Małysza]]. Planują przy tym przejęcie całego Rzymu, znajdującego się aktualnie w łapach złych Templariuszy. A do tego potrzebni są <del>murzyni odwalający całą robotę</del> sprzymierzeńcy. Zostają nimi najbardziej szanowane grupy społeczne w mieście: złodzieje, kurwy i [[policja]]nci<ref>Gra twierdzi, że to najemnicy, mimo, że posiadają oni wszystkie najważniejsze cechy policjantów: iloraz inteligencji nieprzekraczający numeru buta, walczenie tylko sporą grupą na jednego, uciekanie przed silniejszym przeciwnikiem i wymachiwanie bronią jak cepem</ref>. Sojusz zostaje umocniony przez zatrudnienie za pieniądze z kieszeni Ezio ekipy z „Domu nie do poznania”, która wyremontowała siedziby wszystkich trzech frakcji. W zamian dostaje wskazówki dotyczące miejsca pobytu Cateriny, porwanej przez Borgiów. Okazuje się być zamknięta w papieskim [[Zamek|zamku]], gdzie Lukrecja Borgia trenuje na niej grę w [[golf]]a, tłukąc ją pogrzebaczem. Główny bohater oczywiście ją ratuje, przy okazji dowiaduje się o aktorze, będącym kochankiem niewyżytej Lukrecji, mającym przy okazji klucze do papieskiej rezydencji, służące mu do zakradania się i podjadania [[dżem]]u z watykańskiej spiżarni. Po pościgu rodem z Blues Brothers, tylko że z końmi jako substytutami radiowozów, Caterina wyznaje Ezio, że to nie ona była tamtej nocy wydymana. I tak skończyła się wielka miłość, dlatego pamiętajcie: trzeba czekać do [[ślub]]u.


Tymczasem nadszedł czas na kolejny etap planu, mającego za zadanie wyrzucenie Borgiów za Ural. Polegał on na zbieraniu przypadkowych ludzi, dawaniu im paru śmiercionośnych zabawek i wcielaniu do zakonu, gdzie mieli mordować ludzi dla słusznej sprawy. Z powodu cięć finansowych preferowano miejscowych [[dresiarz]]y, którzy najczęściej mieli już bluzy z kapturami, dzięki czemu zaoszczędzono na umundurowaniu. Pojawia się także stary znajomy głównego bohatera, [[Leonardo da Vinci]], który nieusatysfakcjonowany zabawą ze swoimi uczniami postanowił rozładowywać napięcie seksualne poprzez zamykanie się w kartonowym pudle o wymiarach 30x30x30 cm, porzuconym na rzymskiej ulicy. Tak, to nieodpowiedzialne, potem ludzie wpadają w takie pudła i się zabijają. Leoś sprowadza Asasynowi trochę sprzętu z Chin i prosi przy okazji Ezio, żeby rozpieprzył skonstruowane przez niego maszyny: karabin maszynowy, łódź z armatohaubicą, bombowiec strategiczny, [[T-34]], meblościankę z wbudowanym tosterem i spadochron. Równolegle Auditore musi odciąć Cesare od pieniędzy i wojska. Pierwszej rzeczy dokonuje poprzez zabicie Bankiera, jedynej osoby, która znała PIN-y do kont bankowych Borgii<ref>Że nie było wtedy takich rzeczy? Czołgi i bombowce tak, ale bankomaty już nie?</ref>. Drugą sprawę załatwia razem z francuskim przydupasem, dowodzącym posiłkowym oddziałem wysłanym przez jakiegoś grubasa z Wersalu.
Tymczasem nadszedł czas na kolejny etap planu, mającego za zadanie wyrzucenie Borgiów za Ural. Polegał on na zbieraniu przypadkowych ludzi, dawaniu im paru śmiercionośnych zabawek i wcielaniu do zakonu, gdzie mieli mordować ludzi dla słusznej sprawy. Z powodu cięć finansowych preferowano miejscowych [[dresiarz]]y, którzy najczęściej mieli już bluzy z kapturami, dzięki czemu zaoszczędzono na umundurowaniu. Pojawia się także stary znajomy głównego bohatera, [[Leonardo da Vinci]], który nieusatysfakcjonowany zabawą ze swoimi uczniami postanowił rozładowywać napięcie seksualne poprzez zamykanie się w kartonowym pudle o wymiarach 30x30x30 cm, porzuconym na rzymskiej ulicy. Tak, to nieodpowiedzialne, potem ludzie wpadają w takie pudła i się zabijają. Leoś sprowadza Asasynowi trochę sprzętu z Chin i prosi przy okazji Ezio, żeby rozpieprzył skonstruowane przez niego maszyny: karabin maszynowy, łódź z armatohaubicą, bombowiec strategiczny, [[T-34]], meblościankę z wbudowanym tosterem i spadochron. Równolegle Auditore musi odciąć Cesare od pieniędzy i wojska. Pierwszej rzeczy dokonuje poprzez zabicie Bankiera, jedynej osoby, która znała PIN-y do kont bankowych Borgii<ref>Że nie było wtedy takich rzeczy? Czołgi i bombowce tak, ale bankomaty już nie?</ref>. Drugą sprawę załatwia razem z francuskim przydupasem, dowodzącym posiłkowym oddziałem wysłanym przez jakiegoś grubasa z Wersalu.
Linia 37: Linia 36:


=== Źli ===
=== Źli ===
* '''Rodrigo Borgia''' (a oficjalnie '''[[Aleksander VI]]''') – przywódca włoskich Templariuszy, z zawodu papież. Po otrzymaniu [[wpierdol]]u w poprzedniej części, zaczął powoli wycofywać się z organizacji podboju Ziemi, zostawiając robotę w rękach syna, przez co miał więcej czasu na wchodzenie [[Lukrecja Borgia|córce]] do wanny<ref>A teraz wyobraźcie sobie Dariusza z ''[[Trudne sprawy|Trudnych Spraw]]'', tylko że kilkadziesiąt lat starszego i z tiarą na głowie. Tak to mniej więcej wyglądało</ref>. Zmarł po zakrztuszeniu się robakiem, żerującym w [[jabłko|jabłku]], którym karmił go syn, Cesare.
* '''Rodrigo Borgia''' (a oficjalnie '''Aleksander VI''') – przywódca włoskich Templariuszy, z zawodu papież. Po otrzymaniu [[wpierdol]]u w poprzedniej części, zaczął powoli wycofywać się z organizacji podboju Ziemi, zostawiając robotę w rękach syna, przez co miał więcej czasu na wchodzenie [[Lukrecja Borgia|córce]] do wanny<ref>A teraz wyobraźcie sobie Dariusza z ''[[Trudne sprawy|Trudnych Spraw]]'', tylko że kilkadziesiąt lat starszego i z tiarą na głowie. Tak to mniej więcej wyglądało</ref>. Zmarł po zakrztuszeniu się robakiem, żerującym w [[jabłko|jabłku]], którym karmił go syn, Cesare.
* '''Cesare Borgia''' – syn [[papież]]a i główny dowódca jego wojsk; Templariusz i najczarniejszy z czarnych charakterów w grze. Wielu twierdzi, że ta ocena jest niesprawiedliwa, Cesare kochał swoją rodzinę, zwłaszcza siostrę i [[Kazirodztwo|zwłaszcza w nocy]], był spokojnym kardynałem i uprawiał kilka dyscyplin sportowych, jak skakanie ze spadochronem w wariancie bez [[spadochron]]u, spierdalanie konno przed Asasynami i karmienie zatrutymi jabłkami na czas. Cyganka przepowiedziała mu, że nie zginie z ręki człowieka, przez co czuł się nieśmiertelny, w rezultacie przeznaczenie zrobiło go w ch{{cenzura3}}a, a na tamten świat wyprawiło go przyśpieszenie ziemskie.
* '''Cesare Borgia''' – syn [[papież]]a i główny dowódca jego wojsk; Templariusz i najczarniejszy z czarnych charakterów w grze. Wielu twierdzi, że ta ocena jest niesprawiedliwa, Cesare kochał swoją rodzinę, zwłaszcza siostrę i [[Kazirodztwo|zwłaszcza w nocy]], był spokojnym kardynałem i uprawiał kilka dyscyplin sportowych, jak skakanie ze spadochronem w wariancie bez [[spadochron]]u, spierdalanie konno przed Asasynami i karmienie zatrutymi jabłkami na czas. Cyganka przepowiedziała mu, że nie zginie z ręki człowieka, przez co czuł się nieśmiertelny, w rezultacie przeznaczenie zrobiło go w ch{{cenzura3}}a, a na tamten świat wyprawiło go przyśpieszenie ziemskie.
* '''Juan Borgia Starszy''' (dla przyjaciół '''Bankier''') – bratanek Aleksandra VI, kardynał i lokalny przedsiębiorca, zajmujący się finansowaniem dzikich orgii z miejskiego budżetu. Przy okazji dawał kasę Cesare na podbijanie Włoch i inne drobne wydatki. Można go łatwo rozpoznać po ubiorze, w skład którego wchodzi kapelusz kardynalski i kozia czaszka zawieszona na [[penis]]ie. Ginie zatłuczony przez Ezio podczas imprezy.
* '''Juan Borgia Starszy''' (dla przyjaciół '''Bankier''') – bratanek Aleksandra VI, kardynał i lokalny przedsiębiorca, zajmujący się finansowaniem dzikich orgii z miejskiego budżetu. Przy okazji dawał kasę Cesare na podbijanie Włoch i inne drobne wydatki. Można go łatwo rozpoznać po ubiorze, w skład którego wchodzi kapelusz kardynalski i kozia czaszka zawieszona na [[penis]]ie. Ginie zatłuczony przez Ezio podczas imprezy.
Linia 64: Linia 63:


== Zmiany w porównaniu do poprzednich części ==
== Zmiany w porównaniu do poprzednich części ==
{{Youtube|qR089iYnheY|width=300|Tak wygląda zbalansowany poziom trudności według Ubisoftu}}
{{youtube|qR089iYnheY|width=300|Tak wygląda zbalansowany poziom trudności według Ubisoftu}}
Po wielu próbach i błędach, [[programista|programiści]] Ubisoftu dodali do Brotherhooda kilka zmian, które w większości okazały się właśnie błędami. Pierwsza z nich jest związana z tytułowym Bractwem, mianowicie gracz może (czyli, jak to w grach bywa, musi) założyć własny gang, złożony z przypadkowych ludzi zebranych z ulicy, a także dowodzić nim przy pomocy rozrzuconych po całym Rzymie HotSpotów [[Orange]]. Istnieje także możliwość wezwania swoich przydupasów do pomocy, przybywający z odsieczą Asasyni pojawiają się wtedy z dupy, rozwalają wszystko na swojej drodze i znikają w tajemniczych okolicznościach. Dzięki temu zabiegowi gra stała się jeszcze łatwiejsza, a Ezio, zamiast brudzić się we [[krew|krwi]], może się skupić na przewracaniu kobiet na ulicach i sprawdzaniu czy mają majtki.
Po wielu próbach i błędach, [[programista|programiści]] Ubisoftu dodali do Brotherhooda kilka zmian, które w większości okazały się właśnie błędami. Pierwsza z nich jest związana z tytułowym Bractwem, mianowicie gracz może (czyli, jak to w grach bywa, musi) założyć własny gang, złożony z przypadkowych ludzi zebranych z ulicy, a także dowodzić nim przy pomocy rozrzuconych po całym Rzymie HotSpotów [[Orange]]. Istnienie także możliwość wezwania swoich przydupasów do pomocy, przybywający z odsieczą Asasyni pojawiają się wtedy z dupy, rozwalają wszystko na swojej drodze i znikają w tajemniczych okolicznościach. Dzięki temu zabiegowi gra stała się jeszcze łatwiejsza, a Ezio, zamiast brudzić się we [[krew|krwi]], może się skupić na przewracaniu kobiet na ulicach i sprawdzaniu czy mają majtki.


Aby zniechęcić graczy od przechodzenia całej gry w stylu [[Rambo]], Ubi postanowiło odejmować punkty synchronizacji za niespełnienie celów dodatkowych przy okazji przechodzenia kampanii. Najczęściej nie udaje się tego dokonać za pierwszym razem, dlatego dobroduszni informatycy z Montréalu dodali możliwość ponownego rozgrywania misji, choćby po zakończeniu głównego wątku. Najpierw jednak trzeba obejrzeć półgodzinne napisy końcowe, zawierające nazwiska wszystkich pracowników mających jakikolwiek udział w wydaniu gry, choćby to był tylko sprzedawca [[opona|opon]] do samochodu prezesa, których nie można wyłączyć ani zminimalizować. Miejska legenda mówi, że są na świecie ludzie, którzy wytrzymali do końca napisów, większość jednak woli zająć się czymś ciekawszym: oglądaniem reklam na [[Polsat|Polsacie]], przyglądaniem się jak rośnie [[trawa]] itp.
Aby zniechęcić graczy od przechodzenia całej gry w stylu [[Rambo]], Ubi postanowiło odejmować punkty synchronizacji za niespełnienie celów dodatkowych przy okazji przechodzenia kampanii. Najczęściej nie udaje się tego dokonać za pierwszym razem, dlatego dobroduszni informatycy z Montréalu dodali możliwość ponownego rozgrywania misji, choćby po zakończeniu głównego wątku. Najpierw jednak trzeba obejrzeć półgodzinne napisy końcowe, zawierające nazwiska wszystkich pracowników mających jakikolwiek udział w wydaniu gry, choćby to był tylko sprzedawca [[opona|opon]] do samochodu prezesa, których nie można wyłączyć ani zminimalizować. Miejska legenda mówi, że są na świecie ludzie, którzy wytrzymali do końca napisów, większość jednak woli zająć się czymś ciekawszym: oglądaniem reklam na [[Polsat|Polsacie]], przyglądaniem się jak rośnie [[trawa]] itp.


W odpowiedzi na krytykę dotyczącą dwóch poprzednich części, gdzie jedyną umiejętnością potrzebną do przejścia gry było opanowanie kontrataku, Ubi postanowiło zmniejszyć nacisk na tę część walki. W tym celu rozwinęli do bólu tak zwane serie zabójstw, polegające na zlikwidowaniu jednego przeciwnika, a potem już tylko na zmienianiu kierunku ataku, ponieważ każde kolejne uderzenie, choćby było to pacnięcie bosą [[stopa (anatomia)|stopą]] w zbroję płytową, jest dla wrogów śmiertelne. W połączeniu z możliwością używania w tym samym czasie dwóch broni (jednej białej i drugiej dystansowej), umożliwia to wybicie połowy populacji Włoch w ciągu jednego wieczoru, zwłaszcza, że seria może zostać przerwana albo w wyniku uderzenia głównego bohatera przez przeciwnika<ref>Można tego łatwo uniknąć – przeciwnicy są na tyle kulturalni, że spokojnie czekają na swoją kolej i uderzają pojedynczo, więc wystarczy odciąć głowę temu, który akurat się szykuje do zadania ciosu</ref>, albo poprzez skończenie się zasobów ludzkich w [[dzielnica|dzielnicy]]. Teraz tylko wystarczy nagrać taką rzeźnię i wrzucić na [[YouTube]], z nadzieją, że wpadnie kilka subów.
W odpowiedzi na krytykę dotyczącą dwóch poprzednich części, gdzie jedyną umiejętnością potrzebną do przejścia gry było opanowanie kontrataku, Ubi postanowiło zmniejszyć nacisk na tę część walki. W tym celu rozwinęli do bólu tak zwane serie zabójstw, polegające na zlikwidowaniu jednego przeciwnika, a potem już tylko na zmienianiu kierunku ataku, ponieważ każde uderzenie, choćby było to pacnięcie bosą [[stopa (anatomia)|stopą]] w zbroję płytową, jest dla wrogów śmiertelne. W połączeniu z możliwością używania w tym samym czasie dwóch broni (jednej białej i drugiej dystansowej), umożliwia to wybicie połowy populacji Włoch w ciągu jednego wieczoru, zwłaszcza, że seria może zostać przerwana albo w wyniku uderzenia głównego bohatera przez przeciwnika<ref>Można tego łatwo uniknąć – przeciwnicy są na tyle kulturalni, że spokojnie czekają na swoją kolej i uderzają pojedynczo, więc wystarczy odciąć głowę temu, który akurat się szykuje do zadania ciosu</ref>, albo poprzez skończenie się zasobów ludzkich w [[dzielnica|dzielnicy]]. Teraz tylko wystarczy nagrać taką rzeźnię i wrzucić na [[YouTube]], z nadzieją, że wpadnie kilka subów.
Najciekawsza zmiana jest jednak związana z dotarciem nowoczesnej technologii do [[Kanada|Kanady]], dzięki czemu mieszkańcy tego kraju dowiedzieli się o istnieniu takich wynalazków jak chleb krojony, [[amfetamina]] czy [[internet]]. Wpłynęło to na dodanie multiplayera do AC, ale o tym niżej.
Najciekawsza zmiana jest jednak związana z dotarciem nowoczesnej technologii do [[Kanada|Kanady]], dzięki czemu mieszkańcy tego kraju dowiedzieli się o istnieniu takich wynalazków jak chleb krojony, [[amfetamina]] czy [[internet]]. Wpłynęło to na dodanie multiplayera do AC, ale o tym niżej.


Linia 76: Linia 75:


== N00b i pr0 w ACB ==
== N00b i pr0 w ACB ==
{{Youtube|2nJRSBnyOH4|width=300|Co prawda cała ta gra to jeden wielki żart, ale kilka momentów jest naprawdę godnych uwagi}}
{{youtube|2nJRSBnyOH4|width=300|Co prawda cała ta gra to jeden wielki żart, ale kilka momentów jest naprawdę godnych uwagi}}
* N00b:
* N00b:
** Gaśnie mu lont w [[Armata|armacie]] podczas obrony Monteriggioni.
** Gaśnie mu lont w [[Armata|armacie]] podczas obrony Monteriggioni.
Linia 144: Linia 143:
* Wdrapujesz się z lornetką na kościoły.
* Wdrapujesz się z lornetką na kościoły.
* Chodzisz po ulicy owinięty w szlafrok i dziwisz się, że inni zwracają na Ciebie uwagę.
* Chodzisz po ulicy owinięty w szlafrok i dziwisz się, że inni zwracają na Ciebie uwagę.

== Zobacz też ==
* [[Assassin's Creed Origins]]
* [[Assassin's Creed II]]
* [[The Crew]]
* [[Watch Dogs]]
* [[Aleksander VI]]


{{przypisy}}
{{przypisy}}
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)