Edytujesz „Autobusy w Warszawie”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 22: Linia 22:
* '''117 Dworzec Centralny – Gocław''' – linia z <del>Wilanowa</del> (skąd?) Centralnego na Gocław. Jeździ się nią nawet całkiem przyjemnie, gdyż obsługiwana jest przeważnie przez <del>nowoczesne i wygodne</del> Solarisy. Zdarza się obecnie jakiś krótki MAN z R-2. Skrócona, bo przecież lepiej stać sto metrów dalej od pętli na Centralnym, niż uzupełnić tramwaje i metro na Śródmieściu i Mokotowie. Ulubiona linia Jana Marii Rokity.
* '''117 Dworzec Centralny – Gocław''' – linia z <del>Wilanowa</del> (skąd?) Centralnego na Gocław. Jeździ się nią nawet całkiem przyjemnie, gdyż obsługiwana jest przeważnie przez <del>nowoczesne i wygodne</del> Solarisy. Zdarza się obecnie jakiś krótki MAN z R-2. Skrócona, bo przecież lepiej stać sto metrów dalej od pętli na Centralnym, niż uzupełnić tramwaje i metro na Śródmieściu i Mokotowie. Ulubiona linia Jana Marii Rokity.
* '''118 Metro Politechnika – Mariensztat''' – linia 118 charakteryzuje się brakiem realnego rozkładu jazdy nawet po wycofaniu z Bródna. Teoretycznie na każdym przystanku są jakieś cyferki, ale jeżdżenie tą linią jest podobne do grania w ruletkę. Najgorsze połączenie wieczorem, kiedy jest spektakl w Parku Fontann.
* '''118 Metro Politechnika – Mariensztat''' – linia 118 charakteryzuje się brakiem realnego rozkładu jazdy nawet po wycofaniu z Bródna. Teoretycznie na każdym przystanku są jakieś cyferki, ale jeżdżenie tą linią jest podobne do grania w ruletkę. Najgorsze połączenie wieczorem, kiedy jest spektakl w Parku Fontann.
* '''119 Rakowiecka-Sanktuarium – Wiśniowa Góra''' – linia ta charakteryzuje się bardzo dużymi odległościami między przystankami, a także tym, że końcówka trasy w kierunku Międzylesia prowadzi przez bardzo wąskie uliczki. Jeśli w autobusie znalazłeś jedynie miejsce stojące, to z łatwością nauczysz się tu tańczyć jumpstyle, gdy autobus będzie podskakiwał na wyboistej drodze. Poza tym autobusy często zatrzymują się tam, gdzie kierowca ma widzimisie to zrobić – niekoniecznie przy słupku przystankowym. Przez budowę <del>pierdolnika</del> tramwaju do Wilanowa autobusy na całym Mokotowie jeżdżą zupełnie innymi trasami w dwóch kierunkach, a na jednym krótkim odcinku jadą w obu kierunkach w tą samą stronę. Kierowcy mają też fetysz, który aktywuje się w pobliżu Metra Pole Mokotowskie: zamykają drzwi pasażerom tuż przed ich nosami, odjeżdżają dziesięć metrów od przystanku, by zatrzymać się na kilka minut na czerwonym świetle. A ty możesz jedynie bezradnie patrzeć i kląć. Potem zdajesz sobie sprawę, że następny autobus przyjeżdża za dwadzieścia minut. Ubaw po pachy.
* '''119 Rakowiecka-Sanktuarium – Wiśniowa Góra''' – linia ta charakteryzuje się bardzo dużymi odległościami między przystankami, a także tym, że końcówka trasy w kierunku Międzylesia prowadzi przez bardzo wąskie uliczki. Jeśli w autobusie znalazłeś jedynie miejsce stojące, to z łatwością nauczysz się tu tańczyć jumpstyle, gdy autobus będzie podskakiwał na wyboistej drodze. Poza tym autobusy często zatrzymują się tam, gdzie kierowca ma widzimisie to zrobić – niekoniecznie przy słupku przystankowym. Kierowcy mają też fetysz, który aktywuje się w pobliżu Metra Pole Mokotowskie: zamykają drzwi pasażerom tuż przed ich nosami, odjeżdżają dziesięć metrów od przystanku, by zatrzymać się na kilka minut na czerwonym świetle. A ty możesz jedynie bezradnie patrzeć i kląć. Potem zdajesz sobie sprawę, że następny autobus przyjeżdża za dwadzieścia minut. Ubaw po pachy.
* '''120 Olesin – Dworzec Wschodni (Kijowska)''' – wiecznie zapchana linia ze Wschodniego na daleki Olesin (gdzie?). Niemożliwe, nie istnieje? Znajdź miejsce siedzące, gdy przejeżdża koło Dworca Wileńskiego. Ktoś, kto planował tę linię, zadbał, by 120 przejeżdżało przez największe korki na Pradze, dlatego dojazd do celu zajmie Ci sporą część dnia. UPDATE: po otwarciu M2 na Trocką i <del>zrujnowaniu</del> wyremontowaniu Głębockiej 120 wprawdzie nie zapuszcza się już w czeluście Oknickiej, ale zawzięcie kluczy po rubieżach Targówka. Ma teraz na trasie tyle rond, że obsługują ją wyłącznie kierowcy z potwierdzoną resekcją błędnika.
* '''120 Olesin – Dworzec Wschodni (Kijowska)''' – wiecznie zapchana linia ze Wschodniego na daleki Olesin (gdzie?). Niemożliwe, nie istnieje? Znajdź miejsce siedzące, gdy przejeżdża koło Dworca Wileńskiego. Ktoś, kto planował tę linię, zadbał, by 120 przejeżdżało przez największe korki na Pradze, dlatego dojazd do celu zajmie Ci sporą część dnia. UPDATE: po otwarciu M2 na Trocką i <del>zrujnowaniu</del> wyremontowaniu Głębockiej 120 wprawdzie nie zapuszcza się już w czeluście Oknickiej, ale zawzięcie kluczy po rubieżach Targówka. Ma teraz na trasie tyle rond, że obsługują ją wyłącznie kierowcy z potwierdzoną resekcją błędnika.
* '''121 Metro Marymont – Gwiaździsta/Chomiczówka''' – żoliborsko-bielański potworek, co to dwa razy na godzinę ma ochotę pozwiedzać północną sypialnię Warszawy trochę dłużej. Kapryśny niczym urzędnicy z ZTMu, którzy patrząc po ilości zmian trasy w ostatnich latach, sami nie wiedzą gdzie biedaka wcisnąć.
* '''121 Metro Marymont – Gwiaździsta/Chomiczówka''' – żoliborsko-bielański potworek, co to dwa razy na godzinę ma ochotę pozwiedzać północną sypialnię Warszawy trochę dłużej. Kapryśny niczym urzędnicy z ZTMu, którzy patrząc po ilości zmian trasy w ostatnich latach, sami nie wiedzą gdzie biedaka wcisnąć.
Linia 33: Linia 33:
* '''128 Szczęśliwice – Plac Piłsudskiego''' – przywrócona po likwidacji linia łącząca Rakowiec z Śródmieściem <del>i Mariensztatem</del>. Historia linii zatoczyła koło tyle, że teraz jest jedną z ważniejszych dla mieszkańców Rakowca i studentów jadących do UW. W świetny sposób zastąpiła na Ochocie 150 i 512. Na każdym przystanku kanar.
* '''128 Szczęśliwice – Plac Piłsudskiego''' – przywrócona po likwidacji linia łącząca Rakowiec z Śródmieściem <del>i Mariensztatem</del>. Historia linii zatoczyła koło tyle, że teraz jest jedną z ważniejszych dla mieszkańców Rakowca i studentów jadących do UW. W świetny sposób zastąpiła na Ochocie 150 i 512. Na każdym przystanku kanar.
* '''129 Koło – PKP Ursus''' – trasa tej linii składa się w większości z wąskich jednopasmowych uliczek z ogromną ilością ostrych, ciasnych zakrętów. Linia obsługiwana jest wyłącznie przez krótkie autobusy – przegubowce nie dałyby rady pokonać tych zakrętów bez przytarcia o latarnie tudzież zaparkowane przy ulicach samochody. Wraz ze skierowaniem linii przez Jelonki, 129 jest być może jedynym autobusem w stolicy, który by jechać w lewo skręca w prawo (co ciekawe tylko w czasie jazdy na PKP Ursus).
* '''129 Koło – PKP Ursus''' – trasa tej linii składa się w większości z wąskich jednopasmowych uliczek z ogromną ilością ostrych, ciasnych zakrętów. Linia obsługiwana jest wyłącznie przez krótkie autobusy – przegubowce nie dałyby rady pokonać tych zakrętów bez przytarcia o latarnie tudzież zaparkowane przy ulicach samochody. Wraz ze skierowaniem linii przez Jelonki, 129 jest być może jedynym autobusem w stolicy, który by jechać w lewo skręca w prawo (co ciekawe tylko w czasie jazdy na PKP Ursus).
* '''131 Dworzec Centralny – Sadyba/Wilanów''' – linia która potrafi przez pięć kolejnych kursów nie zatrzymać się na przystanku plac Bernardyński. Okupowana przez predatorki. Pętla na Dworcu Centralnym, a więc [[żul]] jedzie autobusem – autobus jedzie żulem. Posiada wariant przedłużony, który nie jest polecany przez nikogo, gdyż szybciej (ponoć) jedzie 519.
* '''131 Dworzec Centralny – Sadyba''' – linia która potrafi przez pięć kolejnych kursów nie zatrzymać się na przystanku plac Bernardyński. Okupowana przez predatorki. Pętla na Dworcu Centralnym, a więc [[żul]] jedzie autobusem – autobus jedzie żulem. Posiada wariant przedłużony, który nie jest polecany przez nikogo, gdyż szybciej (ponoć) jedzie 519.
* '''132 Metro Marymont – Os. Derby''' – jak już <del>przepłyniemy</del> przejedziemy przez zapchany Most Grota i zdążymy opanować błędnik, szalejący po <del>dobrym towarze od kierowcy Arrivy</del> zakrętach przez serpentyny trasy S8, naszą nagrodą będzie najsłynniejszy owoc współpracy developera z miastem: Zielona Białołęka. Raj dla Konona, bo nie ma tu prawie niczego: szkół, przedszkoli, placówek medycznych i dobrze zbudowanych dróg. Za to mnóstwo bloków z <del>klitkami</del> mieszkaniami w okazyjnej cenie i jeszcze więcej mieszkańców, zadziwionych czemu tu tak jest. Dezorientacja nie przeszkodziła im jednak w skutecznej obronie linii, którą ZTM chciał w swoim czasie skrócić do Metra Bródno (bo przecież wiadomo, że ze Wschodniej Białołęki do Centrum najbliżej jest przez Dw. Wileński).
* '''132 Metro Marymont – Os. Derby''' – jak już <del>przepłyniemy</del> przejedziemy przez zapchany Most Grota i zdążymy opanować błędnik, szalejący po <del>dobrym towarze od kierowcy Arrivy</del> zakrętach przez serpentyny trasy S8, naszą nagrodą będzie najsłynniejszy owoc współpracy developera z miastem: Zielona Białołęka. Raj dla Konona, bo nie ma tu prawie niczego: szkół, przedszkoli, placówek medycznych i dobrze zbudowanych dróg. Za to mnóstwo bloków z <del>klitkami</del> mieszkaniami w okazyjnej cenie i jeszcze więcej mieszkańców, zadziwionych czemu tu tak jest. Dezorientacja nie przeszkodziła im jednak w skutecznej obronie linii, którą ZTM chciał w swoim czasie skrócić do Metra Bródno (bo przecież wiadomo, że ze Wschodniej Białołęki do Centrum najbliżej jest przez Dw. Wileński).
* '''133 Choszczówka – Tarchomin''' – raptem 3 ulice, a przystanków na nich od zatrzęsienia. W sumie nie wiadomo po co, gdyż autobusy tej linii bardzo często wożą tylko kierowcę i powietrze. W godzinach szczytu wykorzystywany jedynie przez gimnazjalistów i staruszków. Okazjonalnie dosiadają się lokalni menele zwani przez stałych pasażerów niepoprawnymi romantykami i umilają podróż różnymi historiami oraz zapachami.
* '''133 Choszczówka – Tarchomin''' – raptem 3 ulice, a przystanków na nich od zatrzęsienia. W sumie nie wiadomo po co, gdyż autobusy tej linii bardzo często wożą tylko kierowcę i powietrze. W godzinach szczytu wykorzystywany jedynie przez gimnazjalistów i staruszków. Okazjonalnie dosiadają się lokalni menele zwani przez stałych pasażerów niepoprawnymi romantykami i umilają podróż różnymi historiami oraz zapachami.
Linia 42: Linia 42:
* '''139 Metro Wilanowska – Ogród Botaniczny''' – linia utworzona tylko po to aby miłośnicy roślin mogli pojechać od stacji metra Wilanowska do Ogrodu Botanicznego na granicy Warszawy. Jadąc tą linią można posłuchać jakże interesującego wycia autobusu hybrydowego marki MAN z Mobilisu.
* '''139 Metro Wilanowska – Ogród Botaniczny''' – linia utworzona tylko po to aby miłośnicy roślin mogli pojechać od stacji metra Wilanowska do Ogrodu Botanicznego na granicy Warszawy. Jadąc tą linią można posłuchać jakże interesującego wycia autobusu hybrydowego marki MAN z Mobilisu.
* '''140 Metro Trocka – Czarna Struga''' – linia „zmartwychwstała” – likwidowana w czasie łączenia z 156, przywrócona 1 listopada 2016 w wyniku wchłonięcia Marek do 1. strefy biletowej. Zastąpiła linię 718, a więc zmienność gwarantowana! Reszta tak jak w 718.
* '''140 Metro Trocka – Czarna Struga''' – linia „zmartwychwstała” – likwidowana w czasie łączenia z 156, przywrócona 1 listopada 2016 w wyniku wchłonięcia Marek do 1. strefy biletowej. Zastąpiła linię 718, a więc zmienność gwarantowana! Reszta tak jak w 718.
* '''141 P+R Aleja Krakowska – Witolin''' – chcesz pozwiedzać zapomniane przez Boga i ludzi w ZTM krańce Ochoty/Włoch? Ten autobus jest dla Ciebie! Po drodze wystąpią jednak "małe" niedogodności: pierwsze opóźnienie już przed Wiatraczną oraz wieczne korki na Trasie Łazienkowskiej. Jak już wydostaniesz się z przeoranej Czerniakowskiej, czekają na Ciebie: <del>seria świateł na Chełmskiej</del> wraki Gagarina i Belwederskiej, wąska Dolna i skręt na trzy razy w Odyńca. Mało? Poprawisz skrętem na kilka podejść z Racławickiej w Żwirki i równie zakorkowanym rondem na Hynka. Nasuwa się przypuszczenie, że trasę zaplanowano całkowicie przypadkowo, być może jakąś metodą zbliżoną do tej, jaką Stalin zaprojektował okrągłą trasę metra w Moskwie (ponoć postawił brudną szklankę na przedłożonym planie i odcisnął się okrąg, a inżynierowie wykonali plan Wodza). Ściśle powiązany z linią 172 w myśl pierwszego prawa Górnego Mokotowa – jeśli czekasz na tym osiedlu na 141, wcześniej ujrzysz co najmniej trzy 172 i na odwrót.
* '''141 P+R Aleja Krakowska – Witolin''' – chcesz pozwiedzać zapomniane przez Boga i ludzi w ZTM krańce Ochoty/Włoch? Ten autobus jest dla Ciebie! Po drodze wystąpią jednak "małe" niedogodności: pierwsze opóźnienie już przed Wiatraczną oraz wieczne korki na Trasie Łazienkowskiej. Jak już wydostaniesz się z przeoranej Czerniakowskiej, czekają na Ciebie: seria świateł na Chełmskiej, wąska Dolna i skręt na trzy razy w Odyńca. Mało? Poprawisz skrętem na kilka podejść z Racławickiej w Żwirki i równie zakorkowanym rondem na Hynka. Nasuwa się przypuszczenie, że trasę zaplanowano całkowicie przypadkowo, być może jakąś metodą zbliżoną do tej, jaką Stalin zaprojektował okrągłą trasę metra w Moskwie (ponoć postawił brudną szklankę na przedłożonym planie i odcisnął się okrąg, a inżynierowie wykonali plan Wodza). Ściśle powiązany z linią 172 w myśl pierwszego prawa Górnego Mokotowa – jeśli czekasz na tym osiedlu na 141, wcześniej ujrzysz co najmniej trzy 172 i na odwrót.
* '''142 Wiatraczna – Aleksandrów''' – z Aleksandrowa, zwanego Kambodżą, na bazarek. Przejeżdża cały Trakt Lubelski i prawie cały Wał Miedzeszyński. Od niedawna przejeżdża przez Przewodową, gdzie uznali, że trzeba dołożyć jeszcze jedną linię autobusową.
* '''142 Wiatraczna – Aleksandrów''' – z Aleksandrowa, zwanego Kambodżą, na bazarek. Przejeżdża cały Trakt Lubelski i prawie cały Wał Miedzeszyński. Od niedawna przejeżdża przez Przewodową, gdzie uznali, że trzeba dołożyć jeszcze jedną linię autobusową.
* '''143 Pomnik Lotnika – Rembertów-Kolonia''' – wykluła się z dwóch zlikwidowanych linii (515 i 415). W Śródmieściu przedłużana z GUSu do Pomnika Lotnika. Legenda miejska głosi, że na tym krótkim odcinku za Polibudą ktoś wsiadł do pojazdu. Druga jest taka, że istnieją pasażerowie tej linii, którzy nie ścigali po miejsce siedzące na Polibudzie w godzinach szczytu. Jedyny autobus jadący al. Armii <del>Chujowej</del> Ludowej, który przejeżdża Politechnikę i nie staje na Zachodnim, co wywołuje zdziwienie u przynajmniej kilku pasażerów.
* '''143 Pomnik Lotnika – Rembertów-Kolonia''' – wykluła się z dwóch zlikwidowanych linii (515 i 415). W Śródmieściu przedłużana z GUSu do Pomnika Lotnika. Legenda miejska głosi, że na tym krótkim odcinku za Polibudą ktoś wsiadł do pojazdu. Druga jest taka, że istnieją pasażerowie tej linii, którzy nie ścigali po miejsce siedzące na Polibudzie w godzinach szczytu. Jedyny autobus jadący al. Armii <del>Chujowej</del> Ludowej, który przejeżdża Politechnikę i nie staje na Zachodnim, co wywołuje zdziwienie u przynajmniej kilku pasażerów.
Linia 245: Linia 245:
* '''L11 Urząd Miasta – PKP Legionowo''' – lepiej już chyba pójść parę metrów dalej (z Nowego Dworu) na PKP i dojechać do Legionowa. Jeżdżą w niej dziadki i babcie, którzy nawet nie wiedzą że to są autobusy ZTMu. Jeździ przez jedne zadupia, gdzie wiele ludzi się dziwi że ten autobus jeszcze kół nie stracił (przykład: Góra). Zapchana za bardzo nie jest, lecz tak jak wcześniej było wspomniane, jeżdżą nią większość seniorki, a więc nie wiesz czy babci zachcę się do Legionowa, a może do Wieliszewa. Już chyba lepiej klonem L11 jechać czyli L41. Ciekawostka: po tym jak Polonus kupił <del>nowoczesne złomy</del> Isuzu dawne Volva 7700 Hybrid stoją na zajezdni <del>na zezłomowanie,</del> lecz nikt nie wie co z nimi św. Polonus zrobi.
* '''L11 Urząd Miasta – PKP Legionowo''' – lepiej już chyba pójść parę metrów dalej (z Nowego Dworu) na PKP i dojechać do Legionowa. Jeżdżą w niej dziadki i babcie, którzy nawet nie wiedzą że to są autobusy ZTMu. Jeździ przez jedne zadupia, gdzie wiele ludzi się dziwi że ten autobus jeszcze kół nie stracił (przykład: Góra). Zapchana za bardzo nie jest, lecz tak jak wcześniej było wspomniane, jeżdżą nią większość seniorki, a więc nie wiesz czy babci zachcę się do Legionowa, a może do Wieliszewa. Już chyba lepiej klonem L11 jechać czyli L41. Ciekawostka: po tym jak Polonus kupił <del>nowoczesne złomy</del> Isuzu dawne Volva 7700 Hybrid stoją na zajezdni <del>na zezłomowanie,</del> lecz nikt nie wie co z nimi św. Polonus zrobi.
* '''L18 Stare Babice (Rynek) – Sieraków''' – "LuxBus". Autobusy obsługujące tą linię mają wnętrze ze skóry, na dodatek zawsze znajdziesz tam miejsce do siedzenia. Kiedyś jeździła na Truskaw, ale ZTM uznał że na Sierakowie 1 autobus na 2 godziny to za mało. Nigdy się nie spóźnia.
* '''L18 Stare Babice (Rynek) – Sieraków''' – "LuxBus". Autobusy obsługujące tą linię mają wnętrze ze skóry, na dodatek zawsze znajdziesz tam miejsce do siedzenia. Kiedyś jeździła na Truskaw, ale ZTM uznał że na Sierakowie 1 autobus na 2 godziny to za mało. Nigdy się nie spóźnia.
* '''L25 Góra Kalwaria Rynek - Piaseczno Zgoda''' - ehhh jeżdżą tam same ''Isuzu cityport 12 '' ale o 8 rano jeśli wsiadasz do niego to masz 0,00001 % na przeżycie.
* '''L31 Pl.Wolności – Głowackiego (Radzymin)''' – darmowa linia uzupełniającą trasę 738 jadąca około 5 km/h. Darmowa, gdyż jeszcze nikt nie widział tam działających kasowników. Jeżeli narzekałeś na żuli w 738, to strzeż się tej linii! Tu tylko osiedlowe żule siadają za kierownicę. Disco polo na maksa i wyzywanie innych uczestników ruchu drogowego to nieodłączna część atmosfery tegoż autobusu. Jeżeli chcesz szybko przemieścić się z Nieporętu na Białobrzegi, nie wsiadaj! Niech nie zmyli Cię napis ''Białobrzegi''! Trzysta metrów od przystanku skręca w złą stronę i jadąc przez pół mazowieckiego robi koło – dopiero wtedy znajdujesz się na Białobrzegach, więc zamiast trzech minut jedziesz 40–50. Brawo ZTM! Na dodatek, to chyba jedyna linia posiadająca trzy krańce/pętle. Jeżeli będziesz miał dużo szczęścia, to trafisz na jedynego normalnego kierowcę – miłego staruszka. Od 19 Marca zmienia rozkład (teraz co 2 godziny) oraz trasę, omijając najważniejszą ulicę w Radzyminie (Al. Jana Pawła) i omijając szkoły i przedszkola, teraz przedrzeźnia okrężną trasą 705.
* '''L31 Pl.Wolności – Głowackiego (Radzymin)''' – darmowa linia uzupełniającą trasę 738 jadąca około 5 km/h. Darmowa, gdyż jeszcze nikt nie widział tam działających kasowników. Jeżeli narzekałeś na żuli w 738, to strzeż się tej linii! Tu tylko osiedlowe żule siadają za kierownicę. Disco polo na maksa i wyzywanie innych uczestników ruchu drogowego to nieodłączna część atmosfery tegoż autobusu. Jeżeli chcesz szybko przemieścić się z Nieporętu na Białobrzegi, nie wsiadaj! Niech nie zmyli Cię napis ''Białobrzegi''! Trzysta metrów od przystanku skręca w złą stronę i jadąc przez pół mazowieckiego robi koło – dopiero wtedy znajdujesz się na Białobrzegach, więc zamiast trzech minut jedziesz 40–50. Brawo ZTM! Na dodatek, to chyba jedyna linia posiadająca trzy krańce/pętle. Jeżeli będziesz miał dużo szczęścia, to trafisz na jedynego normalnego kierowcę – miłego staruszka. Od 19 Marca zmienia rozkład (teraz co 2 godziny) oraz trasę, omijając najważniejszą ulicę w Radzyminie (Al. Jana Pawła) i omijając szkoły i przedszkola, teraz przedrzeźnia okrężną trasą 705.
* '''L33 PKP Jeziorki – PKP Jeziorki''' – wieśniaki z Zamienia i Dawidów marudziły, że nie mają jak dojechać do SKM-ki, więc ZTM się zlitował.
* '''L33 PKP Jeziorki – PKP Jeziorki''' – wieśniaki z Zamienia i Dawidów marudziły, że nie mają jak dojechać do SKM-ki, więc ZTM się zlitował.
Linia 262: Linia 261:
'''Zastępcze'''
'''Zastępcze'''
*
*
* '''Z12 Metro Młociny – Klaudyn''' – podróba 712, zahaczająca też o trasę L-6 i to (o dziwo) do Metra Młociny, a nie do M2. ZTM dowozi poradnik, jak wyrżnąć kolejną linię autobusową.
* '''Z12 Metro Młociny – Klaudyn''' – dawna 712, zahaczająca też o trasę L-6 i to (o dziwo) do Metra Młociny, a nie do M2. ZTM dowozi poradnik, jak wyrżnąć kolejną linię autobusową.
* '''Z26 Metro Płocka – Cm. Wolski''' – za tramwaj 26 na rozwalonej Wolskiej.
* '''Z31 Dworzec Centralny – Małe Siekierki''' – kolejne utrudnienia przy budowie tramwaju do Wilanowa doprowadziły przeniesienia tej Zetki z Zawad na Siekierkowskie blokowiska. Kiedy to się skończy…
* '''Z31 Dworzec Centralny – Małe Siekierki''' – Kolejne utrudnienia przy budowie tramwaju do <s>Góry Kalwarii</s> doprowadziły przeniesienia tej Zetki z Zawad na Siekierkowskie blokowiska
* '''ZA1 PKP WKD Al. Jerozolimskie – Dw. Centralny''' – Warszawiacy prosili w swoim czasie o przedłużenie WKD do Wileńskiej, więc postanowiono ją usunąć do odwołania ze Śródmieścia i Zachodniej. W zamian mają autobus w godzinach jazdy WKD.
* '''ZA1 PKP WKD Al. Jerozolimskie – Dw. Centralny''' – Warszawiacy prosili w swoim czasie o przedłużenie WKD do Wileńskiej, więc postanowiono ją usunąć do odwołania ze Śródmieścia i Zachodniej. W zamian mają autobus w godzinach jazdy WKD.
*'''ZA2 Łopuszańska - WKD Salomea <s>( przez Opacz Kolonia )</s>''' - Linia powstała 18.01.2024r. przez strajki w Warszawskiej <s>Kurwie</s> Dojazdowej. Chuja daje jak ZA1, bo jest co 30 <s>lat</s> minut w godzinach szczytu
* '''ZM1/ZM2 Metro – Metro''' – jakiś gość zostawił plecak z kanapkami na stacji metra, co urosło do rangi zamachu terrorystycznego? A może ktoś postanowił rzucić się pod podziemną kolejkę? Bez obaw. Z pomocą przychodzi ZTM i jego autobusy zastępcze, często też nazywane po prostu „Za Metro”. Ich krańców nie da się precyzyjnie określić, ponieważ życie w stolicy to ciągła niepewność i nigdy nie wiadomo, gdzie i co się wydarzy. Najczęstsza pętla to Metro Politechnika – Metro Wilanowska na trasie M1. Autobusy te przyjeżdżają najczęściej kilkadziesiąt minut za późno, co tworzy na przystankach trudne do ogarnięcia dzikie tłumy zdenerwowanych Warszawiaków. Nigdy też nie kursują w takcie metra, z uwagi na oszczędności św. ZTM. Najczęściej nie jest w nich włączana klimatyzacja, dzięki czemu przynajmniej dzieciaki mogą się trochę uspokoić, rysując palcami wzorki na zaparowanych szybach. Na tych liniach nigdy nie ma kanarów, którzy w związku z panującą w środku atmosferą kompletnego wku*wienia, boją się o swój żywot.
* '''ZM1/ZM2 Metro – Metro''' – jakiś gość zostawił plecak z kanapkami na stacji metra, co urosło do rangi zamachu terrorystycznego? A może ktoś postanowił rzucić się pod podziemną kolejkę? Bez obaw. Z pomocą przychodzi ZTM i jego autobusy zastępcze, często też nazywane po prostu „Za Metro”. Ich krańców nie da się precyzyjnie określić, ponieważ życie w stolicy to ciągła niepewność i nigdy nie wiadomo, gdzie i co się wydarzy. Najczęstsza pętla to Metro Politechnika – Metro Wilanowska na trasie M1. Autobusy te przyjeżdżają najczęściej kilkadziesiąt minut za późno, co tworzy na przystankach trudne do ogarnięcia dzikie tłumy zdenerwowanych Warszawiaków. Nigdy też nie kursują w takcie metra, z uwagi na oszczędności św. ZTM. Najczęściej nie jest w nich włączana klimatyzacja, dzięki czemu przynajmniej dzieciaki mogą się trochę uspokoić, rysując palcami wzorki na zaparowanych szybach. Na tych liniach nigdy nie ma kanarów, którzy w związku z panującą w środku atmosferą kompletnego wku*wienia, boją się o swój żywot.


Linia 288: Linia 289:
* '''N72 Dworzec Centralny – Falenica''' – linia Centrum – Aleksandrów (często zwane Kambodżą), często kursuje tylko w stronę Aleksandrowa z powodu różnych awarii na tamtejszej pętli. Trasa tej linii ułożona jest w charakterystyczny labirynt dla urozmaicenia podróży, tak więc kręci się ona 3 razy w kółko Gocławia, wspomaga to zwracanie przez pasażerów wcześniej spożytych posiłków (czasem zaznaczone są nimi fotele w autobusie). Dowozi ona nowych ludzi do bicia dla urządzających sobie imprezę na przystankach mieszkańców Kambodży zwanych popularnie dresami. W autobusach tej linii panuje zawsze świąteczna atmosfera, ludzie śpiewają kolędy i nie tylko.
* '''N72 Dworzec Centralny – Falenica''' – linia Centrum – Aleksandrów (często zwane Kambodżą), często kursuje tylko w stronę Aleksandrowa z powodu różnych awarii na tamtejszej pętli. Trasa tej linii ułożona jest w charakterystyczny labirynt dla urozmaicenia podróży, tak więc kręci się ona 3 razy w kółko Gocławia, wspomaga to zwracanie przez pasażerów wcześniej spożytych posiłków (czasem zaznaczone są nimi fotele w autobusie). Dowozi ona nowych ludzi do bicia dla urządzających sobie imprezę na przystankach mieszkańców Kambodży zwanych popularnie dresami. W autobusach tej linii panuje zawsze świąteczna atmosfera, ludzie śpiewają kolędy i nie tylko.
* '''N86 Dworzec Centralny – Osiedle Kabaty''' – nikt by nie zauważył, gdyby skrócono ją do Ursynowa Południowego. Jedzie prosto przez aleję KEN, pod którą znajduje się… właśnie metro. ZTM utworzył tę linię prawdopodobnie po to, żeby nie musieć co chwilę stawiać słupków przystankowych podczas awarii metra (i też po to, aby na Kłobuckiej był nocny autobus, ale to raczej drugorzędne).
* '''N86 Dworzec Centralny – Osiedle Kabaty''' – nikt by nie zauważył, gdyby skrócono ją do Ursynowa Południowego. Jedzie prosto przez aleję KEN, pod którą znajduje się… właśnie metro. ZTM utworzył tę linię prawdopodobnie po to, żeby nie musieć co chwilę stawiać słupków przystankowych podczas awarii metra (i też po to, aby na Kłobuckiej był nocny autobus, ale to raczej drugorzędne).
* '''N88 Janki (Plac Szwedzki)/Paluch – Centrum''' – nocny podmiejski – cudo na kółkach, dosłownie i w przenośni. Ma dwie zalety 1. Jest. 2. Jedzie zgodnie z rozkładem przez Raszyn (patrz linia 706). Inną niewątpliwą zaleta jest kursowanie do Centrum Handlowego Janki w czasie kiedy jest ono nieczynne, a na dodatek robi skok w bok (a nawet dwa, żeby mieszkańcy ul. Instalatorów nie musieli się zbytnio przemęczać), by można było podziwiać trasę do schroniska na Paluchu (patrz linia 124).
* '''N88 Janki (Plac Szwedzki)/Paluch – Centrum''' – nocny podmiejski – cudo na kółkach, dosłownie i w przenośni. Ma dwie zalety 1. Jest. 2. Jedzie zgodnie z rozkładem przez Raszyn (patrz linia 706). Inną niewątpliwą zaleta jest kursowanie do Centrum Handlowego Janki w czasie kiedy jest ono nieczynne, a na dodatek robi skok w bok, by można było podziwiać trasę do schroniska na Paluchu (patrz linia 124).


== Zobacz też ==
== Zobacz też ==
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)