Edytujesz „Depeszowcy”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 19: | Linia 19: | ||
[[Plik:Skanuj0003xl7.jpg|thumb|200px|W drodze na imprezę]] |
[[Plik:Skanuj0003xl7.jpg|thumb|200px|W drodze na imprezę]] |
||
* Nigdy nie mów depeszowcowi, że jest tylko fanem zespołu. Inaczej przez 24 godziny będzie za tobą chodził, równocześnie machając rękoma i śpiewając ''Never Let Me Down Again''. |
* Nigdy nie mów depeszowcowi, że jest tylko fanem zespołu. Inaczej przez 24 godziny będzie za tobą chodził, równocześnie machając rękoma i śpiewając ''Never Let Me Down Again''. |
||
* Jeśli powiesz depeszowcowi, że [[Alan Wilder]] to beztalencie |
* Jeśli powiesz depeszowcowi, że [[Alan Wilder]] to beztalencie, narażasz się na wydrapanie oczu (przez depeszówy) albo kopa z glana (depesze męscy). |
||
* Depeszowcy uwielbiają się gromadzić. Znane jako ''Black Celebrations'' spotkania to depeszowa odmiana zwykłych mszy. Nieważne gdzie się odbywają (Multikina, dyskoteki, stare stadiony) – przyciągają rzesze wyznawców. |
* Depeszowcy uwielbiają się gromadzić. Znane jako ''Black Celebrations'' spotkania to depeszowa odmiana zwykłych mszy. Nieważne gdzie się odbywają (Multikina, dyskoteki, stare stadiony) – przyciągają rzesze wyznawców. |
||
* Na każdej celebracji, ewentualnie zwykłym zlocie, trzeba obowiązkowo upić się do nieprzytomności. Tylko w stanie upojenia alkoholowego można zrozumieć sens piosenek takich jak ''Just Can't Get Enough'' czy ''John The Revelator''. |
* Na każdej celebracji, ewentualnie zwykłym zlocie, trzeba obowiązkowo upić się do nieprzytomności. Tylko w stanie upojenia alkoholowego można zrozumieć sens piosenek takich jak ''Just Can't Get Enough'' czy ''John The Revelator''. |