Edytujesz „Kaliber 44”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 7: Linia 7:


== Księga Tajemnicza. Prolog ==
== Księga Tajemnicza. Prolog ==
Kariera Kalibra zaczęła się z grubego kopyta. Wyłonili się z absolutnej nicości, gdzie nikt, oprócz ich własnych rodzin i kolegów z klasy, nigdy o nich wcześniej nie słyszał. Chłopaki pod wpływem ostrej [[narkotyki|bani]] postanowili porwać się w klimaty fantasy i nagrać mroczny jak dupa [[Szatan]]a, psychodeliczny album dotykający tematyki wszelkich dręczących ich na co dzień zjawisk pod grubą warstwą metafor i epitetów. Tylko na tym albumie dało słyszeć się czystej postaci [[nonźródła:Jestem Hardkorem|hardkor]]. Chłopaki otwarcie pozdrawiali własne [[matka|mamy]], dodawali, odejmowali, wracali do domu po północy bawiąc się w [[berek|berka]] z [[ziomek|ziomalami]], ochoczo odmawiali [[różaniec (modlitwa)|różaniec]], pomimo pewnej obawy, że ich [[modlitwa|modlitwy]] nie zostaną wysłuchane, plotkowali z [[anioł]]ami, a także dawali więcej [[pieniądze|szmalu]] [[ksiądz|księdzu]] na tacę. Pomimo nietypowej tematyki, wyszło chyba nieco lepiej niż to było zakładane, biorąc pod uwagę, że dla przedstawicieli wielu następnych pokoleń płyta ta stanowi soniczną [[Biblia|biblię]] i prędzej daliby się przerobić na [[Paprykarz szczeciński]] niż dać obrazić trio Magika, Joki i Daba.
Kariera Kalibra zaczęła się z grubego kopyta. Wyłonili się z absolutnej nicości, gdzie nikt, oprócz ich własnych rodzin i kolegów z klasy, nigdy o nich wcześniej nie słyszał. Chłopaki pod wpływem ostrej [[narkotyki|bani]] postanowili porwać się w klimaty fantasy i nagrać mroczny jak dupa [[Szatan]]a, psychodeliczny album dotykający tematyki wszelkich dręczących ich na co dzień zjawisk pod grubą warstwą metafor i epitetów. Tylko na tym albumie dało słyszeć się czystej postaci [[nonźródła:Jestem Hardkorem|hardkor]]. Chłopaki otwarcie pozdrawiali własne [[matka|mamy]], dodawali, odejmowali, wracali do domu po północy bawiąc się w [[berek|berka]] z [[ziomek|ziomalami]], ochoczo odmawiali [[różaniec]], pomimo pewnej obawy, że ich [[modlitwa|modlitwy]] nie zostaną wysłuchane, plotkowali z [[anioł]]ami, a także dawali więcej [[pieniądze|szmalu]] [[ksiądz|księdzu]] na tacę. Pomimo nietypowej tematyki, wyszło chyba nieco lepiej niż to było zakładane, biorąc pod uwagę, że dla przedstawicieli wielu następnych pokoleń płyta ta stanowi soniczną [[Biblia|biblię]] i prędzej daliby się przerobić na [[Paprykarz szczeciński]] niż dać obrazić trio Magika, Joki i Daba.


== W 63 minuty dookoła świata ==
== W 63 minuty dookoła świata ==
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)

Szablony użyte w tym artykule: