Edytujesz „Użytkownik:Peaceful Halcylian/Niech żyje bal”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 2: | Linia 2: | ||
==Tekst== |
==Tekst== |
||
Tej drugiej pani zlecono napisanie tekstu, który z założenia miał być głęboki, chwytający za serce i dający do myślenia. Jako że pisarka jak dotąd tworzyła teksty wątpliwej jakości do piosenek typu ''Co ty królu złoty'' czy ''A ja wolę moją mamę'', porównywalnych do dzisiejszych dzieł z gatunku [[disco polo]], musiała szukać inspiracji u lokalnych [[diler|sprzedawców przypraw]]. Będąc w stanie natchnionym, chwyciła za papirus i nabazgrała kilka strof. Rezultatem tego artystycznego ferworu jest tekst do ''Niech żyje bal'' o klarowności [[Kraków|krakowskiego]] powietrza. Do dziś krytycy muzyczni zachodzą o głowę, co ma wspólnego różaniec z szańcem, i kim jest miss Wykidajło. |
|||
Ponoć pierwsza wersja tekstu została odrzucona przez samą Marylę. Druga została jej zaprezentowana podczas jej tournée w Kalifornii. Pech chciał, że towarzyszył jej wówczas [[Seweryn Krajewski]], który po przeczytaniu tekstu omal nie dostał zapaści. Mimo to, Maryla zaakceptowała drugą wersję z litości dla Agusi. Od tamtego momentu Sewek już nigdy nie był taki sam… |
|||
==Kompozycja== |
==Kompozycja== |
||
Teraz wystarczyło namówić Sewcia do sklejenia paru nutek do hiciora Maryli. Muzyk zdołał ułożyć jeden akord, po którym to przedsięwzięciu trafił do szpitala. Tamże dopisał, ledwo zipiąc, jeszcze jeden akord. Czyli razem dwa. I rzeczywiście, tylko dwa można usłyszeć w refrenie. Trzeciego już nie dał rady, nie było to warte jego zdrowia i reputacji. |
|||
Kompozycja utworu ma postać walca, do którego, jak się okazuje, tańczyć jest niemożliwym przez zbyt szybkie tempo. To właśnie ta pieśń była powodem porażki [[Julia Wieniawa|Julii Wieniawy]] w [[Taniec z gwiazdami|Tańcu z gwiazdami]], gdy pomyliła prawą nogę z lewą. Jej partner, [[Rafał Maserak]], też miał nie lada wyzwanie, nie mogąc się zdecydować, czy w końcu tańczą fandango czy bolero. Krótko mówiąc, miał być walc, a wyszedł walec. |
Kompozycja utworu ma postać walca, do którego, jak się okazuje, tańczyć jest niemożliwym przez zbyt szybkie tempo. To właśnie ta pieśń była powodem porażki [[Julia Wieniawa|Julii Wieniawy]] w [[Taniec z gwiazdami|Tańcu z gwiazdami]], gdy pomyliła prawą nogę z lewą. Jej partner, [[Rafał Maserak]], też miał nie lada wyzwanie, nie mogąc się zdecydować, czy w końcu tańczą fandango czy bolero. Krótko mówiąc, miał być walc, a wyszedł walec. |
||
==Okoliczności== |
==Okoliczności== |
||
Obecnie można okazjonalnie usłyszeć ''Niech żyje bal'' na |
Obecnie można okazjonalnie usłyszeć ''Niech żyje bal'' na studniówkach i <s>weselach</s> stypach. Ironicznie, żaden bal z tą pieśnią w tle długo nie pożyje. |
||
==Zobacz też== |
==Zobacz też== |