Cytaty:Wolna sobota: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(dialog wozaka z prelegentem)
 
Linia 3: Linia 3:


== Z ==
== Z ==
* ''– Znaczy się od małpy.<br />– Co od małpy?<br />– Człowiek.<br />– Ponad wszelką wątpliwość!<br />– Niby kogo ma pan na myśli?<br />– Człowieka.<br />– Dajmy na to, i mnie też?<br />– Również.<br />– Może mnie pan to powtórzyć jeszcze raz?<br />– Proszę bardzo. No więc, pochodzi pan w prostej linii od małpy. Tu u góry...<br />– Ożesz!!<br />– No panie, coś pan?<br />– Ożesz ty, żeby cię kobyła osrała. To ty mnie pierwszy raz na oczy widzisz i już mnie ubliżasz?<br />– Tylko nie batem, tylko nie batem!<br />– Czym mam lać, jak nie batem? To ja całą wolną sobotę konia od zagłady chciałem uratować, a ty mnie od małpy będziesz ubliżał?''
* ''– Znaczy się od małpy.<br />– Co od małpy?<br />– Człowiek.<br />– Ponad wszelką wątpliwość!<br />– Niby kogo ma pan na myśli?<br />– Człowieka.<br />– Dajmy na to, i mnie też?<br />– Również.<br />– Może mnie pan to powtórzyć jeszcze raz?<br />– Proszę bardzo. No więc, pochodzi pan w prostej linii od małpy. Tu u góry...<br />– Ożesz!!<br />– No panie, coś pan?<br />– Ożesz ty, żeby cię kobyła osrała. To ty mnie pierwszy raz na oczy widzisz i już mnie ubliżasz?<br />– Tylko nie batem, tylko nie batem!<br />– Czym mam lać, jak nie batem? To ja całą wolną sobotę konia od zagłady chciałem uratować, a ty mnie od małpy będziesz ubliżał? Łosz ty, to co ja ojca, matki ni mam?''
**Opis: wozak wiozący prelegenta na odczyt
**Opis: wozak wiozący prelegenta na odczyt



Wersja z 13:10, 28 maj 2013

Wolna sobota – cytaty.

A Ą B C Ć D E Ę F G H I J K L Ł M N Ń O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

Z

  • – Znaczy się od małpy.
    – Co od małpy?
    – Człowiek.
    – Ponad wszelką wątpliwość!
    – Niby kogo ma pan na myśli?
    – Człowieka.
    – Dajmy na to, i mnie też?
    – Również.
    – Może mnie pan to powtórzyć jeszcze raz?
    – Proszę bardzo. No więc, pochodzi pan w prostej linii od małpy. Tu u góry...
    – Ożesz!!
    – No panie, coś pan?
    – Ożesz ty, żeby cię kobyła osrała. To ty mnie pierwszy raz na oczy widzisz i już mnie ubliżasz?
    – Tylko nie batem, tylko nie batem!
    – Czym mam lać, jak nie batem? To ja całą wolną sobotę konia od zagłady chciałem uratować, a ty mnie od małpy będziesz ubliżał? Łosz ty, to co ja ojca, matki ni mam?
    • Opis: wozak wiozący prelegenta na odczyt