Czerwony Wiewiór: Różnice pomiędzy wersjami
M (Naprawa linków) |
|||
Linia 9: | Linia 9: | ||
{{t}} [[zło|zuy]] wróg pingwinów z Madagaskaru. [[Komunista]], psychopata, [[sadysta]] i na dodatek jeszcze wiewiórka. Nosi przepaskę na lewym oku, żeby wszystkim się wydawało, że je stracił. |
{{t}} [[zło|zuy]] wróg pingwinów z Madagaskaru. [[Komunista]], psychopata, [[sadysta]] i na dodatek jeszcze wiewiórka. Nosi przepaskę na lewym oku, żeby wszystkim się wydawało, że je stracił. |
||
== Historia == |
== Historia == |
||
Niewiele wiemy o przeszłości Wiewióra. Wiadomym jest, że podczas [[Zimna Wojna|Zimnej Wojny]] miał na pieńku z pewnym pierdykniętym umysłowo [[Stany Zjednoczone Ameryki|amerykańskim]] [[pingwin (zwierzę)|pingwinem]], znanym jako Buck Rockgut (po polsku Buck Rakietowe Jelito). Ów Rockgut schwytał Wiewióra i zamknął go w Najlepszym na Świecie Amerykańskim [[więzienie|Więzieniu]], z którego to Czerwony bez problemu uciekł i zaszył się w Gfere... Grewe... Frege... Greferbergerstanie<ref>Nie, nie wiem, gdzie to jest!</ref>. |
Niewiele wiemy o przeszłości Wiewióra. Wiadomym jest, że podczas [[Zimna Wojna|Zimnej Wojny]] miał na pieńku z pewnym pierdykniętym umysłowo [[Stany Zjednoczone Ameryki|amerykańskim]] [[pingwin (zwierzę)|pingwinem]], znanym jako Buck Rockgut (po polsku Buck Rakietowe Jelito). Ów Rockgut schwytał Wiewióra i zamknął go w Najlepszym na Świecie Amerykańskim [[więzienie|Więzieniu]], z którego to Czerwony bez problemu uciekł i zaszył się w Gfere... Grewe... Frege... Greferbergerstanie<ref>Nie, nie wiem, gdzie to jest!</ref><ref>A ja wiem</ref>. |
||
Rockgut poczuł się winny (i słusznie), zatem postanowił upozorować własne zniknięcie, aby wywabić gryzonia z kryjówki. Ukrył się więc pod ziemią. Plan byłby doskonały, gdyby nie to, że Wiewiór wpadł dokładnie na to samo. |
Rockgut poczuł się winny (i słusznie), zatem postanowił upozorować własne zniknięcie, aby wywabić gryzonia z kryjówki. Ukrył się więc pod ziemią. Plan byłby doskonały, gdyby nie to, że Wiewiór wpadł dokładnie na to samo. |
Wersja z 14:39, 31 paź 2013
- Wiesz co?
– Co?
– CZERWONY WIEWIÓR!!!
– Aaaa!
- Typowa rozmowa o Czerwonym Wiewiórze
Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to Czerwony Wiewiór.
- Mądrość ludowa
Wan nada odpusk, tawariszcz!
- Z tajnej depeszy Gorbaczowa do Wiewióra
Szablon:T zuy wróg pingwinów z Madagaskaru. Komunista, psychopata, sadysta i na dodatek jeszcze wiewiórka. Nosi przepaskę na lewym oku, żeby wszystkim się wydawało, że je stracił.
Historia
Niewiele wiemy o przeszłości Wiewióra. Wiadomym jest, że podczas Zimnej Wojny miał na pieńku z pewnym pierdykniętym umysłowo amerykańskim pingwinem, znanym jako Buck Rockgut (po polsku Buck Rakietowe Jelito). Ów Rockgut schwytał Wiewióra i zamknął go w Najlepszym na Świecie Amerykańskim Więzieniu, z którego to Czerwony bez problemu uciekł i zaszył się w Gfere... Grewe... Frege... Greferbergerstanie[1][2].
Rockgut poczuł się winny (i słusznie), zatem postanowił upozorować własne zniknięcie, aby wywabić gryzonia z kryjówki. Ukrył się więc pod ziemią. Plan byłby doskonały, gdyby nie to, że Wiewiór wpadł dokładnie na to samo.
Minęło 50 lat, Zimna Wojna przeminęła, komunizm upadł, a Wiewiór i Rockgut nadal tkwili pod ziemią. I pewnego dnia w roku 2011 w całą sprawę wtranżoliły dzioby Pingwiny z Madagaskaru. Z początku zamierzały pomóc Rockgutowi, ale po krótkim czasie zorientowały się, że jest on idiotą i wysłały go do tego Gref... No, wiecie, gdzie! Okazało się jednak, że kraj w międzyczasie sobie zniknął z mapy.
Na tym jednak historia Wiewióra się nie kończy – kilka miesięcy później schwytać go postanowił as brytyjskiego wywiadu, czyli... Nie, to nie był James Bond! To był Nigel, wujek pingwina Szeregowego. Czerwony akurat wdrażał w życie swój plan zniszczenia cywilizacji za pomocą żołędzi[3] – niestety Nigel na spółę z Szeregowym spie... udaremnili cały plan i na dodatek wysadzili w powietrze bazę Wiewióra, a jego samego zmusili do ucieczki.
W roku 2012 Czerwony został (prawie) ostatecznie pokonany przez Pingwiny z Madagaskaru i zamknięty w Jeszcze Lepszym Amerykańskim Więzieniu, gdzie miał siedzieć do usranej śmierci przez resztę życia.
Jednakowoż jakimś cudem zwiał. Potem porwał Ogoniastego i wiewiórkę Freda, którzy w międzyczasie wygrali kumulację w totka. Chciał od nich wyłudzić całą wygraną, żeby kupić sobie nowe sługi i zbudować machinę zagłady. Nie dostał nic, bo Ogoniasty wydał cały majątek na fasolę. Zrozpaczony Wiewiór powrócił do swego starego lokum, gdzie posiedzi sobie bardzo, bardzo długo.
Zobacz także
Przypisy