Wibrafon: Różnice pomiędzy wersjami
M |
(automatyczna podmiana) |
||
Linia 11: | Linia 11: | ||
# Nie musisz wiedzieć, jak to wygląda. Mówisz po prostu ''chcę kupić wibrafon''. |
# Nie musisz wiedzieć, jak to wygląda. Mówisz po prostu ''chcę kupić wibrafon''. |
||
# Na szczęście pan z obsługi się domyślił, że nie chodzi o wibrator. |
# Na szczęście pan z obsługi się domyślił, że nie chodzi o wibrator. |
||
# ''O, jest tam. Proszę sobie go wyciągnąć.'' |
# ''O, jest tam. Proszę sobie go wyciągnąć.'' – no dobra, to ten z metalowymi sztabkami, rurkami i wtyczką do kontaktu. |
||
# Masz go? To już pewnie wiesz, że ten przełącznik to nie jest regulacja głośności. |
# Masz go? To już pewnie wiesz, że ten przełącznik to nie jest regulacja głośności. |
||
# A pedał to nie żaden hamulec. |
# A pedał to nie żaden hamulec. |
||
Linia 21: | Linia 21: | ||
# Nie tak mocno. |
# Nie tak mocno. |
||
# Podłącz do prądu i uruchom. Te fajne wiatraczki się teraz obracają. |
# Podłącz do prądu i uruchom. Te fajne wiatraczki się teraz obracają. |
||
# Wciśnij pedał i uderz. Byle nie |
# Wciśnij pedał i uderz. Byle nie za…<br><br><center><font size="5">PĄĄĄOOOŁYYYOOOŁYYYOOOŁYYYOOOŁYYYOOOŁYYYOOO</font></center>...mocno?<br><br>Chwileczkę…<br><br> |
||
# Ok. Próbuj dalej, ale tak, żeby sąsiedzi już tu więcej nie przychodzili. |
# Ok. Próbuj dalej, ale tak, żeby sąsiedzi już tu więcej nie przychodzili. |
||
# Dalej się kłania teoria muzyki oraz praktyka. Najlepiej wyprowadź się do jakiegoś garażu. |
# Dalej się kłania teoria muzyki oraz praktyka. Najlepiej wyprowadź się do jakiegoś garażu. |
||
Linia 27: | Linia 27: | ||
=== Kariera === |
=== Kariera === |
||
<br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br> |
<br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br> |
||
Eee… |
|||
Eee... |
|||
<br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br> |
<br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br> |
||
A WBREW POZOROM DA SIĘ! |
A WBREW POZOROM DA SIĘ! |
Wersja z 04:07, 10 gru 2014
O, wibrafon... To może być ciekawe!
- Pewien naiwny człowiek tuż przed występem wibrafonisty
Szablon:Tjeszcze jeden instrument robiący zamęt wśród ludzi nierozróżniających cymbałków od dzwonków, ksylofonu, marimby i tym podobnych. Must-be we wczesnej polskiej muzyce filmowej.
Nauka gry na wibrafonie
Przed nauką
- Jeśli chcesz na tym grać, to albo jesteś pasjonatem, albo wręcz przeciwnie. Ewentualnie masz uciążliwych sąsiadów.
- Kup kilka rodzajów pałeczek. Twardymi będziesz grać, miękkimi omiatać instrument z kurzu.
- No i przede wszystkim kup wibrafon!
- Zanim pójdziesz do sklepu muzycznego, pozbądź się nawyku mówienia wibrator zamiast wibrafon.
- Znajdź sklep muzyczny. Zazwyczaj jest ich po kilka w miastach wojewódzkich, w powiatowych też się zdarza.
- Nie musisz wiedzieć, jak to wygląda. Mówisz po prostu chcę kupić wibrafon.
- Na szczęście pan z obsługi się domyślił, że nie chodzi o wibrator.
- O, jest tam. Proszę sobie go wyciągnąć. – no dobra, to ten z metalowymi sztabkami, rurkami i wtyczką do kontaktu.
- Masz go? To już pewnie wiesz, że ten przełącznik to nie jest regulacja głośności.
- A pedał to nie żaden hamulec.
Czas zacząć!
- Jak to działa? Prosto. Pała w łapę i stuknij.
BŹDZIĄ! - Nie tak mocno! Musisz umieć grać i głośno, i cicho.
- Wciśnięcie pedału powoduje, że dźwięk nie jest tłumiony. Wciśnij go i teraz uderz.
BDZIIIIIMMM!! - Nie tak mocno.
- Podłącz do prądu i uruchom. Te fajne wiatraczki się teraz obracają.
- Wciśnij pedał i uderz. Byle nie za…
PĄĄĄOOOŁYYYOOOŁYYYOOOŁYYYOOOŁYYYOOOŁYYYOOO ...mocno?
Chwileczkę… - Ok. Próbuj dalej, ale tak, żeby sąsiedzi już tu więcej nie przychodzili.
- Dalej się kłania teoria muzyki oraz praktyka. Najlepiej wyprowadź się do jakiegoś garażu.
Kariera
Eee…
A WBREW POZOROM DA SIĘ!
- Znajdź jakiegoś sławnego jazzmana i uproś go, żeby nagrał z tobą płytę.
Status złotej płyty już od dziesięciu sprzedanych sztuk.
- Orkiestra.
Zwykle to są pojedyncze uderzenia, a płacą tyle samo, co reszcie.
- Kariera solowa.
Skomponuj kilka oryginalnych utworów, które trafią do koneserów. Kiedy zdobędziesz uznanie, wszyscy będą oczekiwali na twoje występy pod tytułem przepiękne, uderzył pięć razy, będziesz opracowywać nowe pałki i dostaniesz nagrody, a krytycy będą interpretować niezwykłą symbolikę ukrytą w tych pięciu uderzeniach, których mogło być równie dobrze sześć, siedem, albo osiem i pół.