Perła (piwo): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (bot wprowadza drobne poprawki)
Znacznik: przez API
(Opisy dwóch nowych pereł.)
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 10: Linia 10:
* '''Perła Chmielowa''' – piją ją tylko dziewczynki i małe dzieci, czasem również się zdarzy, że kobiety w ciąży. Smakuje jak woda z [[Bystrzyca|brudnej rzeki]], ale i tak jest lepsze od [[Harnaś|Harnasia]] – piwa po chuju.
* '''Perła Chmielowa''' – piją ją tylko dziewczynki i małe dzieci, czasem również się zdarzy, że kobiety w ciąży. Smakuje jak woda z [[Bystrzyca|brudnej rzeki]], ale i tak jest lepsze od [[Harnaś|Harnasia]] – piwa po chuju.
* '''Perła Mocna''' – napój bogów (nawet trzech), nektar z mocną zawartością alkoholu (7,6%). Lekki posmak [[spirytus]]u nadaje temu piwu iście wyrafinowany charakter.
* '''Perła Mocna''' – napój bogów (nawet trzech), nektar z mocną zawartością alkoholu (7,6%). Lekki posmak [[spirytus]]u nadaje temu piwu iście wyrafinowany charakter.
* '''Perła Export''' – Nikt nie wie, po co powstała. Dzięki temu, że nazywa się tak ''z angielska'', wszyscy ją lubią. Tak naprawdę smakuje jak zlewki Goolmana, który jest z kolei produkowany z resztek Perły Chmielowej i Mocnej.
* '''Perła Export''' – Nikt nie wie, po co powstała. Dzięki temu, że nazywa się tak ''z angielska'', wszyscy ją lubią. Tak naprawdę smakuje jak zlewki Goolmana, który jest z kolei produkowany z resztek Perły Chmielowej i Mocnej. Mieszkańcy Lubelszczyzny w większości przypadków o tym nie wiedzą, gdyż nigdy nie pili nic poza Perłą, a o istnieniu Goolmana nie mają pojęcia.
* '''Perła Miodowa''' – Do dziś toczą się spory o pochodzenie jej nazwy, większość jednak nie zastanawia się, tylko ją pije. W jej smaku można wyczuć śladowe ilości czegoś słodkiego, jednak skutecznie tłumione alkoholem.
* '''Perła Miodowa''' – Do dziś toczą się spory o pochodzenie jej nazwy, większość jednak nie zastanawia się, tylko ją pije. W jej smaku można wyczuć śladowe ilości czegoś słodkiego, jednak skutecznie tłumione alkoholem. Młodzież zachwala tę odmianę, głosząc opinię, że "wchodzi jak soczek".
* '''Perła Summer''' – Nie cieszy się dużym zainteresowaniem rodowitych Lubelaków ze względu na pedalskie rysunki na puszkach i zawartość soku. W smaku jest lekka, smakuje prawie jak sok. Powstała zapewne z myślą o najmłodszych konsumentach.
* '''Perła Summer''' – Nie cieszy się dużym zainteresowaniem rodowitych Lubelaków ze względu na pedalskie rysunki na puszkach i zawartość soku. W smaku jest lekka, smakuje prawie jak sok. Powstała zapewne z myślą o najmłodszych konsumentach. Jednak jej wyśmienitość, lekkość (mięta + 100%sok jabłkowy – którego jest aż 20%) i 5 % alk. obj. broni się samo przy umiarkowanym koszcie.
* '''Perła Winter''' - Nikt nie wie jak smakuje, ponieważ nikt nie pije. Na Lubelszczyźnie panuje konsensus na temat piwa z sokiem, mianowicie wszyscy menele, bezdomni i alkoholicy (którzy stanowią 87% mieszkańców) zgadzają się, że jest pedalskie i wolą się trzymać od niego z daleka.
Jednak jej wyśmienitość, lekkość (mięta + 100%sok jabłkowy – którego jest aż 20%) i 5 % alk. obj. broni się samo przy umiarkowanym koszcie.
* '''Perła Porter Bałtycki''' - Rzadko spotykana i często nieznana nawet w Lublinie, jednak menele z wyższych sfer którzy słyszeli o owym trunku mają do niej mieszane uczucia, gdyż pomimo słodyczy czekolady i karmelu wyczuwalnej w tym piwie (co często odrzuca Lubelaka, gdyż boi się "spedalenia") posiada ono aż 9,2% alkoholu, czym przebija Perłę Mocną.

{{Napoje}}
{{Napoje}}



Wersja z 01:13, 15 sie 2017

Perła Chmielowa w szklanicy Van Pur

Choćby Perła była z gówna i tak nic jej nie dorówna!

Pijacy o Perle

Perła (perwoll) – piwo pochodzenia lubelskiego. Trunek zyskał swą nazwę dzięki temu, że puszki idealnie nadawały się do rzucania przed wieprze. Piwo szeroko spożywane w województwie lubelskim i pobliskim podkarpackim – poza nimi nieznane.

Szkolenie każdego małego dziecka na Lubelszczyźnie przebiega według hasła Perła Chmielowa jest smaczna i zdrowa. Często wybierana jako napój do przepłukania ust w godzinach wczesnopopołudniowych. Dość kwaśna, przez co dobra do mocno słonych przystawek. Jako jedne z niewielu piw w Polsce nie posiada znaczka zabraniającego kierowania samochodem po jej spożyciu, z czego mieszkańcy Lubelskiego są zadowoleni. Perła produkowana i spożywana jest w ośmiu odmianach: Chmielowej, Mocnej, Czarnej, Eksportowej, Niepasteryzowanej, Miodowej, Summer i Winter. Znanym wielbicielem lubelskiego piwa jest Jakub Wędrowycz. Także Karol Wojtyła, ilekroć wracał do rodzinnego Lublina, pytał Jak tam moja Perełka?

Rodzaje Pereł

  • Perła Chmielowa – piją ją tylko dziewczynki i małe dzieci, czasem również się zdarzy, że kobiety w ciąży. Smakuje jak woda z brudnej rzeki, ale i tak jest lepsze od Harnasia – piwa po chuju.
  • Perła Mocna – napój bogów (nawet trzech), nektar z mocną zawartością alkoholu (7,6%). Lekki posmak spirytusu nadaje temu piwu iście wyrafinowany charakter.
  • Perła Export – Nikt nie wie, po co powstała. Dzięki temu, że nazywa się tak z angielska, wszyscy ją lubią. Tak naprawdę smakuje jak zlewki Goolmana, który jest z kolei produkowany z resztek Perły Chmielowej i Mocnej. Mieszkańcy Lubelszczyzny w większości przypadków o tym nie wiedzą, gdyż nigdy nie pili nic poza Perłą, a o istnieniu Goolmana nie mają pojęcia.
  • Perła Miodowa – Do dziś toczą się spory o pochodzenie jej nazwy, większość jednak nie zastanawia się, tylko ją pije. W jej smaku można wyczuć śladowe ilości czegoś słodkiego, jednak skutecznie tłumione alkoholem. Młodzież zachwala tę odmianę, głosząc opinię, że "wchodzi jak soczek".
  • Perła Summer – Nie cieszy się dużym zainteresowaniem rodowitych Lubelaków ze względu na pedalskie rysunki na puszkach i zawartość soku. W smaku jest lekka, smakuje prawie jak sok. Powstała zapewne z myślą o najmłodszych konsumentach. Jednak jej wyśmienitość, lekkość (mięta + 100%sok jabłkowy – którego jest aż 20%) i 5 % alk. obj. broni się samo przy umiarkowanym koszcie.
  • Perła Winter - Nikt nie wie jak smakuje, ponieważ nikt nie pije. Na Lubelszczyźnie panuje konsensus na temat piwa z sokiem, mianowicie wszyscy menele, bezdomni i alkoholicy (którzy stanowią 87% mieszkańców) zgadzają się, że jest pedalskie i wolą się trzymać od niego z daleka.
  • Perła Porter Bałtycki - Rzadko spotykana i często nieznana nawet w Lublinie, jednak menele z wyższych sfer którzy słyszeli o owym trunku mają do niej mieszane uczucia, gdyż pomimo słodyczy czekolady i karmelu wyczuwalnej w tym piwie (co często odrzuca Lubelaka, gdyż boi się "spedalenia") posiada ono aż 9,2% alkoholu, czym przebija Perłę Mocną.