Stalaggh: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Ale ze mnie lama, blankuję Nonsensopedię... Byłbym bardzo wdzięczny za otrzymanie bana)
(→‎Dyskografia: po co to, jak ktoś chce, to niech włączy Wikipedię.)
 
(Nie pokazano 7 wersji utworzonych przez 6 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Stalaggh.png|thumb|250px|Za młodu, Stalaggh stacjonowali w [[Hogwart|Hogwarcie]]]]
'''Stalaggh''' – zespół noise/[[Muzyka industrial|industrial]], założony przez anonimowego [[Holandia|Holendra]] i jego stado tresowanych schizofreników. Po wydaniu trzech płyt zmienił nazwę na Gulaggh i porzucił obłąkańców na rzecz zużytych prostytutek.

== Kariera ==

Zespół powstał jako hołd dla nihilistów i mizantropów wszelkiej maści<ref>Preferowana biała skóra</ref>. Nazwa nawiązuje do niemieckiego obozu Stalag, a literki GH to akronim słów ''Global Holocaust'', co wskazuje, że założyciel jest raczej introwertycznym typem człowieka. Główną ideą było stworzenie muzycznego eksperymentu, który wywoływałby u słuchacza mroczne myśli i skłaniał do rozwiązywania swoich problemów dość [[samobójstwo|ostro]].

O ile zespoły [[black metal]]owe opierają się głównie na instrumentach, to Holendrzy oparli się na chórze i ludzkich wokalach. Konkretnie jest to ekipa ponad trzydziestu ludzi z wysokością głosu od ''schisophrenico profondo'' przez ''maniaca altus'' do ''borderlina spinto''. Gwiazdą był biedny sierota, który w wieku 16 lat zaciukał matkę, więc w ramach pomocy oraz wewnętrznego rozwoju, pozwolono mu krzyczeć do mikrofonu.

Zasadniczo warstwa muzyczna nie istniała. Cała zawartość trzech płyt składa się z odgłosów niszczonych rzeczy i krzyków. Jeśli ktoś sobie o tym przypomniał, to podchodził do instrumentów i coś tam brzękał. Nagrania przeprowadzano w opuszczonych budynkach, które w trakcie nagrań systematycznie dewastowano. Ze względu na drobne sprzeczki z wydawcami np. brawurowy atak jednego ze schizofreników, Stalaggh miał problemy z wydaniem. W końcu udało się nie tylko wystawić trzy płyty o różnej tematyce, ale także zaoszczędzić na mrocznych okładkach, gdyż zaprojektował je świr potrafiący utrzymać w dłoni ołówek.

Twórca z dumą oznajmia, że do dziś dostaje zdjęcia pociętych ludzi. Jest to bez wątpienia niezwykły sukces marketingowy, którego muszą zazdrościć duże firmy<ref>Ktoś widział zdjęcie ludzi tnących się do zestawu Happy Meal? Ja nie.</ref>. Wręcz legendarny jest przypadek Szweda, który wyciosał sobie w klatce piersiowej nazwę zespołu i z mocną anemią oraz niedoborem witamin trafił do szpitala.

== Gulaggh i kolejne projekty ==

Gulaggh to drugi z trzech planowanych projektów. Tym razem główna tematyka będzie kręcić się wokół obozów sowieckich. Muzyka przypomina raczej granie pijanej, rosyjskiej ekipy na pogrzebie, a zamiast świrów podkładają swój głos kobiety po gwałtach, prostytutki i dzieci ze specjalnych przedszkoli.

Trzeci projekt prawdopodobnie dotknie tym razem tematyki przyrodniczej i dewastacji ekosystemu przez człowieka. Wraz z Holendrem wystąpi siedem łosi, które przeżyły potrącenie przez samochód, dwa rosomaki wychowywane w niewoli i niedźwiedź występujący w cyrku. Po nagraniu trzech płyt, twórca prawdopodobnie zabije się przedawkowując witaminę C oraz wibowit z mąką.

Złośliwi mówią, że powstanie czwarty projekt – Faggh, nagrywany na Paradzie Równości w [[Berlin]]ie.

{{przypisy}}

[[Kategoria:Psychopaci]]
[[Kategoria:Niderlandzkie zespoły|Stalaggh]]
[[Kategoria:Zespoły industrialowe|Stalaggh]]

Aktualna wersja na dzień 20:17, 24 cze 2021

Za młodu, Stalaggh stacjonowali w Hogwarcie

Stalaggh – zespół noise/industrial, założony przez anonimowego Holendra i jego stado tresowanych schizofreników. Po wydaniu trzech płyt zmienił nazwę na Gulaggh i porzucił obłąkańców na rzecz zużytych prostytutek.

Kariera[edytuj • edytuj kod]

Zespół powstał jako hołd dla nihilistów i mizantropów wszelkiej maści[1]. Nazwa nawiązuje do niemieckiego obozu Stalag, a literki GH to akronim słów Global Holocaust, co wskazuje, że założyciel jest raczej introwertycznym typem człowieka. Główną ideą było stworzenie muzycznego eksperymentu, który wywoływałby u słuchacza mroczne myśli i skłaniał do rozwiązywania swoich problemów dość ostro.

O ile zespoły black metalowe opierają się głównie na instrumentach, to Holendrzy oparli się na chórze i ludzkich wokalach. Konkretnie jest to ekipa ponad trzydziestu ludzi z wysokością głosu od schisophrenico profondo przez maniaca altus do borderlina spinto. Gwiazdą był biedny sierota, który w wieku 16 lat zaciukał matkę, więc w ramach pomocy oraz wewnętrznego rozwoju, pozwolono mu krzyczeć do mikrofonu.

Zasadniczo warstwa muzyczna nie istniała. Cała zawartość trzech płyt składa się z odgłosów niszczonych rzeczy i krzyków. Jeśli ktoś sobie o tym przypomniał, to podchodził do instrumentów i coś tam brzękał. Nagrania przeprowadzano w opuszczonych budynkach, które w trakcie nagrań systematycznie dewastowano. Ze względu na drobne sprzeczki z wydawcami np. brawurowy atak jednego ze schizofreników, Stalaggh miał problemy z wydaniem. W końcu udało się nie tylko wystawić trzy płyty o różnej tematyce, ale także zaoszczędzić na mrocznych okładkach, gdyż zaprojektował je świr potrafiący utrzymać w dłoni ołówek.

Twórca z dumą oznajmia, że do dziś dostaje zdjęcia pociętych ludzi. Jest to bez wątpienia niezwykły sukces marketingowy, którego muszą zazdrościć duże firmy[2]. Wręcz legendarny jest przypadek Szweda, który wyciosał sobie w klatce piersiowej nazwę zespołu i z mocną anemią oraz niedoborem witamin trafił do szpitala.

Gulaggh i kolejne projekty[edytuj • edytuj kod]

Gulaggh to drugi z trzech planowanych projektów. Tym razem główna tematyka będzie kręcić się wokół obozów sowieckich. Muzyka przypomina raczej granie pijanej, rosyjskiej ekipy na pogrzebie, a zamiast świrów podkładają swój głos kobiety po gwałtach, prostytutki i dzieci ze specjalnych przedszkoli.

Trzeci projekt prawdopodobnie dotknie tym razem tematyki przyrodniczej i dewastacji ekosystemu przez człowieka. Wraz z Holendrem wystąpi siedem łosi, które przeżyły potrącenie przez samochód, dwa rosomaki wychowywane w niewoli i niedźwiedź występujący w cyrku. Po nagraniu trzech płyt, twórca prawdopodobnie zabije się przedawkowując witaminę C oraz wibowit z mąką.

Złośliwi mówią, że powstanie czwarty projekt – Faggh, nagrywany na Paradzie Równości w Berlinie.

Przypisy

  1. Preferowana biała skóra
  2. Ktoś widział zdjęcie ludzi tnących się do zestawu Happy Meal? Ja nie.