Renta: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M Znaczniki: mobilna mobilna www |
|||
(Nie pokazano 1 wersji utworzonej przez jednego użytkownika) | |||
Linia 21: | Linia 21: | ||
* przepalić, |
* przepalić, |
||
* przećpać, |
* przećpać, |
||
* kupić sobie obiad |
* kupić sobie obiad. |
||
* przekazać na [[Kościół Katolicki|cele charytatywne]]. |
|||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
||
* [[ |
* [[Babka Kiepska]] |
||
* [[ |
* [[pieniądze]] |
||
[[Kategoria:Zabezpieczenie społeczne]] |
[[Kategoria:Zabezpieczenie społeczne]] |
Aktualna wersja na dzień 09:00, 8 sie 2021
Dawaj moją rentę, kanalio!
- Babka Kiepska do Ferdynanda Kiepskiego
Renta – swoisty podarunek od Zakładu Udupiania Staruszków (w powszechnym obrocie znanego jako ZUS), wypłacany gdy kogoś zaboli rączka czy nóżka. Znana również jako jałmużna lub ochłap.
Beneficjenci[edytuj • edytuj kod]
Można wyróżnić trzy grupy osób uprawnionych do korzystania z renty:
- osoby, którym jest ona potrzebna, bo rączka czy nóżka została silnej poturbowana;
- osoby, które rączka czy nóżka co prawda trochę boli, ale nie tak bardzo, by zaraz wołać o jałmużnę;
- osoby, dla których jej zdobycie jest sposobem na życie (ale mi się zrymowało), nie chce im się pracować, dlatego wolą żebrać o te kilka nędznych setek.
Sposoby zdobywania renty[edytuj • edytuj kod]
W praktyce wygląda to w szczególności tak:
- osoba załatwia sobie lewe zaświadczenia o chorobach, usiłując szybko zbudować sobie historię choroby i zapełnić kartotekę;
- dana osoba okrada swojego domownika (patrz: Ferdynand Kiepski);
- osoba przychodzi pod najbliższy oddział ZUS-u i próbuje zdobyć parę groszy wykorzystując sposób „na rumuńską pandę” (pan da..., pan da...!);
- niektórzy w desperacji napadają na listonosza.
Najczęstsze sposoby wykorzystywania renty[edytuj • edytuj kod]
Jako że renta nie wystarcza na wiele, ludzie z reguły rychło porzucają pomysł życia za nią przez cały miesiąc i decydują się na szybkie jej pozbycie. Można rentę dla przykładu:
- przepić,
- przepalić,
- przećpać,
- kupić sobie obiad.