Gra:Strona 2165: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(+)
Znacznik: edytor źródłowy
 
M
 
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez 3 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
Rzucasz do Michała czekoladowe cukierki. Zmienia humor…
Rzucasz do Michała czekoladowe cukierki. Zmienia humor…


''– Ty gnido! Nie po to promuje rasizm i ksenofobię na wykopie, byś teraz proponował mi wszystko, co czarne i czekoladowe!''
''– Ty gnido! Nie po to promuję rasizm i ksenofobię na Wykopie, byś teraz proponował mi wszystko, co czarne i czekoladowe!''


Z butów Michała wyłania się dym. Okazuje się, że jako agent KGB ma niezłe bajery techniczne i dosyć spore mięśnie. Na kilka sekund znikł. Zanim się zorientowałeś co się dzieje, to Michał dźwiga na barkach ogromny budynek.
Z butów Michała wyłania się dym. Okazuje się, że jako agent KGB ma niezłe bajery techniczne i dosyć spore mięśnie. Na kilka sekund znikł. Zanim się zorientowałeś co się dzieje, Michał zaczął dźwigać na barkach ogromny budynek.


''– To kościół z [[Toruń|toruńskiego]] Rubinkowa I! Ludzie go przeżywają rogalem! Ja – największy dostawca rogali zabije ciebie rogalem!''
''– To kościół z [[Toruń|toruńskiego]] Rubinkowa I! Ludzie go przeżywają rogalem! Ja – największy dostawca rogali – zabiję ciebie rogalem!''


Chyba nie musimy wyjaśniać, że to koniec zabawy w przygodzie opartej na paście internetowej. Zapraszamy [[Gra:Strona 68|tutaj]].
Chyba nie musimy wyjaśniać, że to koniec zabawy. Zapraszamy [[Gra:Strona 86|tutaj]].


[[Kategoria:Gra|2165]]
[[Kategoria:Gra|2165]]

Aktualna wersja na dzień 10:22, 13 wrz 2023

Rzucasz do Michała czekoladowe cukierki. Zmienia humor…

– Ty gnido! Nie po to promuję rasizm i ksenofobię na Wykopie, byś teraz proponował mi wszystko, co czarne i czekoladowe!

Z butów Michała wyłania się dym. Okazuje się, że jako agent KGB ma niezłe bajery techniczne i dosyć spore mięśnie. Na kilka sekund znikł. Zanim się zorientowałeś co się dzieje, Michał zaczął dźwigać na barkach ogromny budynek.

– To kościół z toruńskiego Rubinkowa I! Ludzie go przeżywają rogalem! Ja – największy dostawca rogali – zabiję ciebie rogalem!

Chyba nie musimy wyjaśniać, że to koniec zabawy. Zapraszamy tutaj.