Géant: Różnice pomiędzy wersjami
(+) |
Dronerczyk (dyskusja • edycje) M (Wycofano ostatnie edycje autorstwa Typowekonto; przywrócono ostatnią wersję autorstwa 31.0.89.163.) Znacznik: rewert |
||
(Nie pokazano 31 wersji utworzonych przez 12 użytkowników) | |||
Linia 2: | Linia 2: | ||
'''Géant''' – jeden z pierwszych hipermarketów w Polsce. Obiekt kultu dla wielu Polaków, którzy mogli po raz pierwszy w życiu pójść w [[Niedziela|niedzielę]] do innego kościoła. Sklep do dzisiaj jest mile wspominany przez rodziców, kupujących pod koniec [[Sierpień|sierpnia]] potrzebne przybory szkolne i porzucających dzieci w dziale z zabawkami. Pierwszy sklep otworzono w 1996 roku na warszawskiej Pradze. Decyzja była podyktowana wyłącznie tym, że Francuzom Praga kojarzyła się z Europą Zachodnią i miała stanowić symbol na tle wschodnioeuropejskiego postkomunistycznego państwa. |
'''Géant''' – jeden z pierwszych hipermarketów w Polsce. Obiekt kultu dla wielu Polaków, którzy mogli po raz pierwszy w życiu pójść w [[Niedziela|niedzielę]] do innego kościoła. Sklep do dzisiaj jest mile wspominany przez rodziców, kupujących pod koniec [[Sierpień|sierpnia]] potrzebne przybory szkolne i porzucających dzieci w dziale z zabawkami. Pierwszy sklep otworzono w 1996 roku na warszawskiej Pradze. Decyzja była podyktowana wyłącznie tym, że Francuzom Praga kojarzyła się z Europą Zachodnią i miała stanowić symbol na tle wschodnioeuropejskiego postkomunistycznego państwa. |
||
== |
== Wymowa nazwy sklepu == |
||
Poprawnie |
Poprawnie nazwę wymawiało się jako '''Żea''', ale Polacy po nauczeniu Francuzów jedzenia [[Widelec|widelcem]] przekonali właścicieli, że nazwę czyta się jako '''Żan'''. ''Żan'' kojarzył się bardziej światowo, niczym Jean-Claude Van Damme, a ''żea'' zbytnio przypominała ''żeton'' bądź ''żenadę''. Ta argumentacja przekonała Francuzów. Nazwa przyjęła się na tyle, że po sprzedaży sklepów Realowi Polacy nadal mówili ''Jedziemy do Żana'', a po sprzedaży Reali [[Auchan]]owi Polakom nagle zaczęło się wszystko mylić i z dezorientacji zmienili sklepy na pobliskie dyskonty i zaczęli coś mówić o wyprzedaży polskiego majątku Francuzom i Niemcom. |
||
== Logo == |
== Logo == |
||
Logo sklepu to facet trzymający pochodnię. Światło z pochodni oświetlało |
Logo sklepu to facet trzymający pochodnię. Światło z pochodni oświetlało biednym Polakom drogę, jaką musieli pokonać, by wyrwać się z komunistycznej biedy i dostać się do upragnionego dobrobytu. Po nagłośnieniu w 2001 roku afery mięsnej, gdzie pracownicy Géanta w Toruniu sprzedawali towar z przemetkowanymi datami, okazało się, że logo faktycznie przedstawia sedes, a czerwona kropka to wyrzucany towar bądź [[wymioty]]. Pochodnia zaś stała się ręką z wyprostowanym kciukiem, wskazującym na frajera kupującego przeterminowaną żywność. |
||
== Wybrane towary dostępne w Géancie == |
== Wybrane towary dostępne w Géancie == |
||
* |
* biodegradowalne towary marki Leader Price, psujące się dwanaście godzin po ich spożyciu; |
||
* lewe pozwolenia na budowę (towar szczególnie popularny w [[Toruń|toruńskim]] hipermarkecie); |
* lewe pozwolenia na budowę (towar szczególnie popularny w [[Toruń|toruńskim]] hipermarkecie); |
||
* wibrator odbytniczy, polecany w ''[[Klan]]ie''; |
* wibrator odbytniczy, polecany w ''[[Klan]]ie''; |
||
Linia 19: | Linia 19: | ||
* [[piernik]]i [[Bydgoszcz|bydgoskie]]; |
* [[piernik]]i [[Bydgoszcz|bydgoskie]]; |
||
* papierosy East; |
* papierosy East; |
||
* kawę Smirnoff; |
|||
* [[Zupka chińska]] marki Kmino; |
|||
* garnitur Hugo Kopter; |
* garnitur Hugo Kopter; |
||
* [[keyboard]] ''Jomaha Jomaso''; |
* [[keyboard]] ''Jomaha Jomaso''; |
||
* Gorący Kubek Knur |
* Gorący Kubek Knur; |
||
* buty marki Carlo Rossi; |
|||
* przyprawa uniwersalna Vendetta; |
|||
* ekskluzywny papier toaletowy w dwóch wersjach: Velvet Revolver i Velvet Underground; |
|||
* dostępne były również [[Wódka|wódki]] odwołujące się do polskiej kultury. Bogatsi kupowali wódkę z banderolą ''Pan Tadeusz'', biedniejsi wódkę bez akcyzy ''Dziady''. |
|||
{{stub|lista}} |
{{stub|lista}} |
||
Aktualna wersja na dzień 09:16, 11 sie 2024
Géant – jeden z pierwszych hipermarketów w Polsce. Obiekt kultu dla wielu Polaków, którzy mogli po raz pierwszy w życiu pójść w niedzielę do innego kościoła. Sklep do dzisiaj jest mile wspominany przez rodziców, kupujących pod koniec sierpnia potrzebne przybory szkolne i porzucających dzieci w dziale z zabawkami. Pierwszy sklep otworzono w 1996 roku na warszawskiej Pradze. Decyzja była podyktowana wyłącznie tym, że Francuzom Praga kojarzyła się z Europą Zachodnią i miała stanowić symbol na tle wschodnioeuropejskiego postkomunistycznego państwa.
Wymowa nazwy sklepu[edytuj • edytuj kod]
Poprawnie nazwę wymawiało się jako Żea, ale Polacy po nauczeniu Francuzów jedzenia widelcem przekonali właścicieli, że nazwę czyta się jako Żan. Żan kojarzył się bardziej światowo, niczym Jean-Claude Van Damme, a żea zbytnio przypominała żeton bądź żenadę. Ta argumentacja przekonała Francuzów. Nazwa przyjęła się na tyle, że po sprzedaży sklepów Realowi Polacy nadal mówili Jedziemy do Żana, a po sprzedaży Reali Auchanowi Polakom nagle zaczęło się wszystko mylić i z dezorientacji zmienili sklepy na pobliskie dyskonty i zaczęli coś mówić o wyprzedaży polskiego majątku Francuzom i Niemcom.
Logo[edytuj • edytuj kod]
Logo sklepu to facet trzymający pochodnię. Światło z pochodni oświetlało biednym Polakom drogę, jaką musieli pokonać, by wyrwać się z komunistycznej biedy i dostać się do upragnionego dobrobytu. Po nagłośnieniu w 2001 roku afery mięsnej, gdzie pracownicy Géanta w Toruniu sprzedawali towar z przemetkowanymi datami, okazało się, że logo faktycznie przedstawia sedes, a czerwona kropka to wyrzucany towar bądź wymioty. Pochodnia zaś stała się ręką z wyprostowanym kciukiem, wskazującym na frajera kupującego przeterminowaną żywność.
Wybrane towary dostępne w Géancie[edytuj • edytuj kod]
- biodegradowalne towary marki Leader Price, psujące się dwanaście godzin po ich spożyciu;
- lewe pozwolenia na budowę (towar szczególnie popularny w toruńskim hipermarkecie);
- wibrator odbytniczy, polecany w Klanie;
- mrożonka marki Mrzonka;
- sprzęt muzyczny Panoramix;
- magnetowid Sonic;
- herbata Lipa;
- importowane z Niemiec buty Das Adi;
- pierniki bydgoskie;
- papierosy East;
- kawę Smirnoff;
- Zupka chińska marki Kmino;
- garnitur Hugo Kopter;
- keyboard Jomaha Jomaso;
- Gorący Kubek Knur;
- buty marki Carlo Rossi;
- przyprawa uniwersalna Vendetta;
- ekskluzywny papier toaletowy w dwóch wersjach: Velvet Revolver i Velvet Underground;
- dostępne były również wódki odwołujące się do polskiej kultury. Bogatsi kupowali wódkę z banderolą Pan Tadeusz, biedniejsi wódkę bez akcyzy Dziady.
Masz pomysł na kolejny punkt? Dodaj go!