Karol Strasburger: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Ełek. Autor wycofanej wersji to 212.75.100.210.) |
|||
Linia 3: | Linia 3: | ||
{{cytat|Błyskotliwy jak dowcip '''Strasburgera'''.|Staropolska obelga}} |
{{cytat|Błyskotliwy jak dowcip '''Strasburgera'''.|Staropolska obelga}} |
||
'''Karol „Hamburger” Strasburger''' (ur. [[2 lipca]] [[1947]] w [[Warszawa|Warszawie]]) – polski aktor, prezenter telewizyjny i – przede wszystkim – satyryk. Twarz programu ''[[Familiada]]''. Mentor, sensei i największy autorytet wszystkich [[Nonsensopedyści|Nonsensopedystów]]; ich niedościgniony wzór w sprawie wymyślania i sposobu opowiadania dowcipów |
'''Karol „Hamburger” Strasburger''' (ur. [[2 lipca]] [[1947]] w [[Warszawa|Warszawie]]) – polski aktor, prezenter telewizyjny i – przede wszystkim – satyryk. Twarz programu ''[[Familiada]]''. Mentor, sensei i największy autorytet wszystkich [[Nonsensopedyści|Nonsensopedystów]]; ich niedościgniony wzór w sprawie wymyślania i sposobu opowiadania dowcipów. Zawodowo zajmuje się machaniem ręką do kamery. Potrafi wymyślać dowcipy na bieżąco, a widownia czując do swego idola respekt zawsze bije brawa. W Polsce następuje żałoba narodowa 10 sekund po zrozumieniu faktu, iż żart nie nastąpił. |
||
{{stubmedia}} |
{{stubmedia}} |
Wersja z 14:42, 27 lip 2009
Provided ID could not be validated. Dlaczego publiczność klaszcze pod koniec Familiady? Bo zrozumieli dowcip Strasburgera.
- Słynny dowcip o zdolnościach Karola
Błyskotliwy jak dowcip Strasburgera.
- Staropolska obelga
Karol „Hamburger” Strasburger (ur. 2 lipca 1947 w Warszawie) – polski aktor, prezenter telewizyjny i – przede wszystkim – satyryk. Twarz programu Familiada. Mentor, sensei i największy autorytet wszystkich Nonsensopedystów; ich niedościgniony wzór w sprawie wymyślania i sposobu opowiadania dowcipów. Zawodowo zajmuje się machaniem ręką do kamery. Potrafi wymyślać dowcipy na bieżąco, a widownia czując do swego idola respekt zawsze bije brawa. W Polsce następuje żałoba narodowa 10 sekund po zrozumieniu faktu, iż żart nie nastąpił.