Ślichowice (Kielce): Różnice pomiędzy wersjami
M |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Ślichowice''' w [[Kielce|Kielcach]] – blokowisko zasmrodzone gotującym się jedzeniem pochodzenia nieznanego. Powstało dość niedawno. Oprócz atrakcji (dwie huśtawki, dwie budki telefoniczne oraz dom przybytku całych Ślichowic – [[Pasaż Świętokrzyski]]) można także popatrzeć na społeczniaków w oknach (najczęściej jest nim obywatel Zyskowski). Najczęstszym miejscem spotkań jest słynny sklep Ślichowiak. Bardzo popularną rozrywką wśród miejscowej [[młodzież]]y jest bicie szyb w prywatnych mieszkaniach. Z tego właśnie powodu zamontowano tam monitoring. |
'''Ślichowice''' w [[Kielce|Kielcach]] – blokowisko zasmrodzone gotującym się jedzeniem pochodzenia nieznanego. Powstało dość niedawno. Oprócz atrakcji (dwie huśtawki, dwie budki telefoniczne oraz dom przybytku całych Ślichowic – [[Pasaż Świętokrzyski]]) można także popatrzeć na społeczniaków w oknach (najczęściej jest nim obywatel Zyskowski). Najczęstszym miejscem spotkań jest słynny sklep Ślichowiak. Bardzo popularną rozrywką wśród miejscowej [[młodzież]]y jest bicie szyb w prywatnych mieszkaniach. Z tego właśnie powodu zamontowano tam monitoring. |
||
W okolicy znajduje się kamieniołom zwany przez tubylców „rezerwatem przyrody”, niestety dojście do niego graniczy z cudem. Największą jego atrakcję kamieniołomów stanowią pozostałości po przedwojennych budynkach wypełnione amatorskim graffiti oraz przybywające tam licznie pociągi towarowe, które czasem wykonują zapierające dech w piersiach ewolucje, na przykład zderzają się ze sobą. |
|||
Przechodząc chodnikami odnosi się wrażenie, że kręcisz się w miejscu, co może być spowodowane faktem, że wszystkie bloki są tam takie same. Przechodniów można podzielić na dwie grupy: ludzi zażywających joggingu których jest tu pełno oraz żuli z Malikowa, którzy rozglądają się, co jeszcze można zwinąć z piwnic albo parterowych balkonów. Reszta porusza się tylko i wyłącznie samochodami osobowymi, wywołując korki na osiedlowych uliczkach. |
|||
{{stubek}} |
{{stubek}} |
Wersja z 15:58, 26 lis 2009
Ślichowice w Kielcach – blokowisko zasmrodzone gotującym się jedzeniem pochodzenia nieznanego. Powstało dość niedawno. Oprócz atrakcji (dwie huśtawki, dwie budki telefoniczne oraz dom przybytku całych Ślichowic – Pasaż Świętokrzyski) można także popatrzeć na społeczniaków w oknach (najczęściej jest nim obywatel Zyskowski). Najczęstszym miejscem spotkań jest słynny sklep Ślichowiak. Bardzo popularną rozrywką wśród miejscowej młodzieży jest bicie szyb w prywatnych mieszkaniach. Z tego właśnie powodu zamontowano tam monitoring. W okolicy znajduje się kamieniołom zwany przez tubylców „rezerwatem przyrody”, niestety dojście do niego graniczy z cudem. Największą jego atrakcję kamieniołomów stanowią pozostałości po przedwojennych budynkach wypełnione amatorskim graffiti oraz przybywające tam licznie pociągi towarowe, które czasem wykonują zapierające dech w piersiach ewolucje, na przykład zderzają się ze sobą. Przechodząc chodnikami odnosi się wrażenie, że kręcisz się w miejscu, co może być spowodowane faktem, że wszystkie bloki są tam takie same. Przechodniów można podzielić na dwie grupy: ludzi zażywających joggingu których jest tu pełno oraz żuli z Malikowa, którzy rozglądają się, co jeszcze można zwinąć z piwnic albo parterowych balkonów. Reszta porusza się tylko i wyłącznie samochodami osobowymi, wywołując korki na osiedlowych uliczkach.