Malinka (Opole): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Misiek95. Autor wycofanej wersji to 83.22.242.46.)
Linia 4: Linia 4:


==Atrakcje==
==Atrakcje==
*'''Społem''' – niski budynek, który spadł na skraj Malinki. Znajduje się tam sklep, który od zawsze imponował wielkimi zapasami [[ocet|octu]] i wysokimi cenami.
*'''Społem''' – niski budynek, który spadł na skraj Malinki.Teraz jest tam supersam (komuna 2009)
*'''Knajpa 5''' – knajpa o bardzo nietypowym podejściu do klienta. 30 minut przed zamknięciem barman robi dyskotekę, aby dać znać klientom, że czas do domu.
*'''Knajpa 5''' – knajpa o bardzo nietypowym podejściu do klienta. 30 minut przed zamknięciem barman to cham - robi dyskotekę, aby dać znać klientom, że czas do domu.
*'''Białe bramki''' – klepisko na kształt [[boisko piłkarskie|boiska piłkarskiego]]. Bramki na owym boisku tak naprawdę są czerwono-brudne, jednak wciąż obowiązuje tradycyjna nazwa, gdyż pierwotnie bramki naprawdę były białe. Raz na jakiś czas odbywają się tam derby Malinki: Pobłogosław Biednym vs. OKPN Piotrkowska.
*'''Białe bramki''' – klepisko na kształt [[boisko piłkarskie|boiska piłkarskiego]]. Bramki na owym boisku tak naprawdę są czerwono-brudne, jednak wciąż obowiązuje tradycyjna nazwa, gdyż pierwotnie bramki naprawdę były białe. Raz na jakiś czas odbywają się tam derby Malinki: Pobłogosław Biednym vs. OKPN Piotrkowska.
*'''Orlik''' – miejsce, gdzie można kulturalnie pograć w sporty zespołowe (nie wolno palić).Zbiera się tam elita i pojeby grające do nocy w gałe.
*'''Kosz''' - miejsce schadzek młodzieży grajacej w kosza wśród szkła po butelkach, kiedyś z ławkami teraz z belką.
*'''Kosz''' - miejsce schadzek młodzieży grajacej w kosza wśród szkła po butelkach, kiedyś z ławkami teraz z belką.
*'''Klub Bravo''' – miejsce schadzek okolicznych mieszkańców. Spotkamy barmanki w podeszłym wieku oraz niepowtarzalny wystrój komunistycznej jadłodajni. W środę oferowany jest nam „zestaw żula”, czyli dzban piwa w niskiej cenie. Przy barze ugoszczą nas najstarsi żule tego regionu, zajmując nam czas swoimi egzotycznymi opowieściami.<br>W innej części klubu znajdziemy trzy stoły bilardowe, na których możemy rozegrać partię, nie widząc swojego przeciwnika w kłębach sztucznie wytworzonego dymu.
*'''Klub Bravo''' – miejsce schadzek okolicznych wąsów oraz dresów z Franka. Barmanki w składzie: BoŻka + Magda "kurwa" OKO (Irenka już na emeryturze). Nie ma to jak niepowtarzalny wystrój komunistycznej jadłodajni. W środę oferowany jest nam „zestaw żula”, czyli dzban piwa w niskiej cenie (Grażynka piwko leje - Grażyny już nie ma). Przy barze ugoszczą nas najstarsi żule tego regionu, zajmując nam czas swoimi egzotycznymi opowieściami.<br>W innej części klubu (2 sala) znajdziemy trzy stoły bilardowe, na których możemy rozegrać partię, nie widząc swojego przeciwnika w kłębach sztucznie wytworzonego dymu.
*'''Reland''' – jeszcze jeden sklep całodobowy. Gromadzi on młodszą klientelę, ponieważ alkohol sprzedawany tam jest na kartę rowerową.
*'''Reland''' – sklep spożywczy, w którym zawsze jest gorąco. Gromadzi on młodszą klientelę, ponieważ alkohol sprzedawany tam jest na kartę rowerową przez babcie.
*'''McDonald'''- miejscowa stolica kulturalna, [[stołówka]] i [[wychodek]] w jednym. Przy napływie równikowych mas powietrza jego aromat czuć już w Zawadzie. W łykendowe noce kolejka jest dłuższa niż w [[Terespol|Terespolu]] z powodu gościnnych występów awangardy [[wieśniak|bauerów]] z całego województwa wytaczających się falami z [[Protector|Protectora]].
*'''McDonald'''- miejscowa stolica kulturalna, [[stołówka]] i [[wychodek]] w jednym. Przy napływie równikowych mas powietrza jego aromat czuć już w Zawadzie. W łykendowe noce kolejka jest dłuższa niż w [[Terespol|Terespolu]] z powodu gościnnych występów awangardy [[wieśniak|bauerów]] z całego województwa wytaczających się falami swoimi golfami /Jebać niemców/


[[Kategoria:Opole]]
[[Kategoria:Opole]]

Wersja z 18:17, 26 lis 2009

Malinka – skupisko płyt betonowych, przypominające stylem pomieszanie pop-artu i kilku obrazów Witkacego (głównie tych z podpisem „grzyby”).

W nocy Malinka jest centrum handlu i towarzyskich zabaw z użyciem niebezpiecznych przedmiotów takich jak noże, siekiery, kije i pałki, butelki itd. Jedna z najbliżej od Częstochowy położonych części miasta Opola, co jednak pozostaje bez wpływu na bogobojność tubylców.

Atrakcje

  • Społem – niski budynek, który spadł na skraj Malinki.Teraz jest tam supersam (komuna 2009)
  • Knajpa 5 – knajpa o bardzo nietypowym podejściu do klienta. 30 minut przed zamknięciem barman to cham - robi dyskotekę, aby dać znać klientom, że czas do domu.
  • Białe bramki – klepisko na kształt boiska piłkarskiego. Bramki na owym boisku tak naprawdę są czerwono-brudne, jednak wciąż obowiązuje tradycyjna nazwa, gdyż pierwotnie bramki naprawdę były białe. Raz na jakiś czas odbywają się tam derby Malinki: Pobłogosław Biednym vs. OKPN Piotrkowska.
  • Orlik – miejsce, gdzie można kulturalnie pograć w sporty zespołowe (nie wolno palić).Zbiera się tam elita i pojeby grające do nocy w gałe.
  • Kosz - miejsce schadzek młodzieży grajacej w kosza wśród szkła po butelkach, kiedyś z ławkami teraz z belką.
  • Klub Bravo – miejsce schadzek okolicznych wąsów oraz dresów z Franka. Barmanki w składzie: BoŻka + Magda "kurwa" OKO (Irenka już na emeryturze). Nie ma to jak niepowtarzalny wystrój komunistycznej jadłodajni. W środę oferowany jest nam „zestaw żula”, czyli dzban piwa w niskiej cenie (Grażynka piwko leje - Grażyny już nie ma). Przy barze ugoszczą nas najstarsi żule tego regionu, zajmując nam czas swoimi egzotycznymi opowieściami.
    W innej części klubu (2 sala) znajdziemy trzy stoły bilardowe, na których możemy rozegrać partię, nie widząc swojego przeciwnika w kłębach sztucznie wytworzonego dymu.
  • Reland – sklep spożywczy, w którym zawsze jest gorąco. Gromadzi on młodszą klientelę, ponieważ alkohol sprzedawany tam jest na kartę rowerową przez babcie.
  • McDonald- miejscowa stolica kulturalna, stołówka i wychodek w jednym. Przy napływie równikowych mas powietrza jego aromat czuć już w Zawadzie. W łykendowe noce kolejka jest dłuższa niż w Terespolu z powodu gościnnych występów awangardy bauerów z całego województwa wytaczających się falami swoimi golfami /Jebać niemców/

Szablon:Ok