Użytkownik:Del Pacino/ankieta: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Del Pacino (dyskusja • edycje) (wpisywać się) |
M |
||
Linia 41: | Linia 41: | ||
# {{Del Pacino}} 15:08, cze 22, 2010 (UTC) |
# {{Del Pacino}} 15:08, cze 22, 2010 (UTC) |
||
---- |
|||
# Jacy kumple? ;> Anyway; piłka nożna jest żałosna i za mało brutalna. |
|||
# Zasypiam znowu. Widocznie wczoraj znów zaszalałem. |
|||
# Chowam jakieś zwłoki do bagażnika i wybieram się tym samochodem na wycieczkę po Rosji. |
|||
# Oczywiście. Gorzej jeśli byłby [[furry]]. |
|||
# - |
|||
# Wokaliści moich ulubionych zespołów są gorsi od Szatana. Jasne, że pójdę. |
|||
# Uciekam przed nim do sowieckiej Rosji. Tam dopiero gwałcę tego tyranozaura. Niech ma chuj nauczkę. |
|||
# Jeśli to murzyn, to jedziemy do Alabamy i tam informuje odpowiednie służby. Jeśli to biały, to... co można zrobić z mikserem i długopisem? |
|||
# ''Galactic poweeeeeeeeer!'' |
|||
# Ludzie z reguły smakują podobnie, więc nie robi mi to różnicy. |
|||
# - |
|||
# Pójdę na odstrzał. W ten sposób nie trafię do obozu pracy. Proste, co nie? |
|||
# Dorabiam ideologię i sprzedaję jako egzystencjalistyczną powieść filozoficzną w duchu Sartre'a. |
|||
# batuta |
|||
# {{Terrapodian}} 15:28, cze 22, 2010 (UTC) |
|||
[[Kategoria:Ankiety nonsensopedystów]] |
[[Kategoria:Ankiety nonsensopedystów]] |
Wersja z 16:28, 22 cze 2010
Oto i jest nowa, przystępniejsza ankieta dla popi każdego. Równie dobrze można by ją nazwać ankietą na sadyzm i będzie czymś w nieco odmiennym stylu.
Pytania
Przed przystąpieniem do ankiety sprawdź dobrze i upewnij się, jakiej płci jesteś. To konieczne. Jeśli dalej nie masz pewności, wybiegnij nago na ulicę – po minach przechodniów będziesz wiedzieć.
- Kumple proponują Ci pójście na mecz. Akurat masz sesję/sprawdzian/masę papierków na wczoraj. Co zrobisz i jak będzie brzmieć wymówka przed przełożonym belfrem?
- Budzisz się w ciemnym pomieszczeniu przykuty/a do łózka (bądź podwieszony/a do sufitu, jak tam wolisz). Co zrobisz?
- Ukradłeś/aś samochód (obojętnie jaki); co z nim zrobisz?
- Pytanie dla mężczyzn. Kobiety patrzą na następne pytanie. Twój nowy sąsiad okazał się gejem, a właśnie zaprosił cię na zakrapianą prywatkę. Pójdziesz?
- Pytanie dla kobiet. Mężczyźni patrzą na następne pytanie. Twoja nowa sąsiadka jest lesbijką i zaprasza cię na prywatne przyjęcie bez wylewania za kołnierz. Zaakceptujesz?
- Twój ulubiony wokalista (lub wokalistka) okazał się być szatanem. Akurat dostałeś bilet za kulisy. Pójdziesz? Uwaga, jeśli twój ulubiony wokalista/tka nie żyje, pomiń to pytanie.
- Tyranozaur chce cię zgwałcić. Co zrobisz?
- Jakiś debil zatrąbił ci prosto w ucho wuwuzelą. Jak będzie wyglądać twoja zemsta?
- Prosto na ciebie leci asteroida (albo jedzie kombajn). Starcie jest nieuniknione. Jak będzie brzmieć stenogram twoich ostatnich słów?
- Pytanie dla mężczyzn. Kobiety patrzą na następne pytanie. Widzisz niczego sobie tu i ówdzie autostopowiczkę (lub samotną dziewczynę na dyskotece, nie wszyscy mają prawo jazdy). Wkrótce okazuje się, że to transwestyta. Jaka będzie reakcja?
- Pytanie dla kobiet. Mężczyźni patrzą na następne pytanie. Ktoś cię próbuje wyrwać na Daewoo Tico. Jak będzie brzmieć twoja odmowa?
- Jesteś Ri Myong-guk (bramkarz Korei Północnej, kto by tego nie wiedział?) i właśnie puszczasz siódmą bramkę. Jak uciekniesz z obozu pracy?
- Ktoś ci przysłał dendrofilskie porno. Co zrobisz?
- Określ siebie jednym słowem.
- Określ siebie podpisem.
Jeśli to wykonasz, mamy wspaniały portret psychologiczny.
Odpowiedzi
Na początek twórca, byście mieli wzór:
- Szefie, założyłem się z napastnikiem, że jak nie strzeli, to odwala całe moje zaległości. No i się biedactwo nie wyrobiło...
- Budzę się na serio; zbyt sadystyczny jestem na takie zabawy.
- Sprzedam na części albo odstawię pod komisariat policji. Tam go na pewno nie znajdą.
- Tak. Z siekierą. Tępić gejów, homofobia górą!
- Jestem mężczyzną, patrzę niżej. (Nie w oczy, trochę niżej! :P)
- Pójdę, ogram go w karty i wygram niebo.
- Frajer, za krótkie rączki ma. Kop w brzuchala powinien wystarczyć.
- Wsadzę mu tę wuwuzelę w odbyt i nakarmię toną fasolki po bretońsku, a potem zamknę w dźwiękoszczelnym i hermetycznym pudełku 1m x 1m x 1m. He he he...
- Nareszcie, lepiej późno niż wcale.
- Odwiedzę nielubianego kumpla i podrzucę mu dziewczynkę.
- Jestem mężczyzną, patrzę niżej. (To teraz jeszcze trochę niżej).
- Podpisując kontrakt z Wigrami Suwałki (albo byle jakim klubem) zaraz po Mundialu, jeszcze nie wylatując z RPA. Na chwałę Wodza!
- Przesyłam Greenpeace, a może kogoś zaciekawi.
- Hazardzista.
- ♠♥♦♣ 15:08, cze 22, 2010 (UTC)
- Jacy kumple? ;> Anyway; piłka nożna jest żałosna i za mało brutalna.
- Zasypiam znowu. Widocznie wczoraj znów zaszalałem.
- Chowam jakieś zwłoki do bagażnika i wybieram się tym samochodem na wycieczkę po Rosji.
- Oczywiście. Gorzej jeśli byłby furry.
- -
- Wokaliści moich ulubionych zespołów są gorsi od Szatana. Jasne, że pójdę.
- Uciekam przed nim do sowieckiej Rosji. Tam dopiero gwałcę tego tyranozaura. Niech ma chuj nauczkę.
- Jeśli to murzyn, to jedziemy do Alabamy i tam informuje odpowiednie służby. Jeśli to biały, to... co można zrobić z mikserem i długopisem?
- Galactic poweeeeeeeeer!
- Ludzie z reguły smakują podobnie, więc nie robi mi to różnicy.
- -
- Pójdę na odstrzał. W ten sposób nie trafię do obozu pracy. Proste, co nie?
- Dorabiam ideologię i sprzedaję jako egzystencjalistyczną powieść filozoficzną w duchu Sartre'a.
- batuta
- [[Terrapodian]] Ni! 15:28, cze 22, 2010 (UTC)