Gra:Strona pochówek313: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
M (Robot dokonuje poprawek kosmetycznych)
 
(Nie pokazano 1 wersji utworzonej przez jednego użytkownika)
Linia 1: Linia 1:
Wreszcie dosięgasz kaczuszkę łazienkową, po czym naciskasz na nią lekko, ta jednak wydaje głośny odgłos podobny do alarmu samochodowego:
Wreszcie sięgasz po kaczuszkę łazienkową, po czym naciskasz na nią lekko, ta jednak wydaje głośny odgłos podobny do alarmu samochodowego:


– <big> ''Kwaaaa-aaaa!'' </big>
– <big> ''Kwaaaa-aaaa!'' </big>
Linia 5: Linia 5:
Zdezorientowany złodziej, który chciał się włamać do auta ucieka; przybiegają natomiast dzieciaki oraz właściciel giełdy.
Zdezorientowany złodziej, który chciał się włamać do auta ucieka; przybiegają natomiast dzieciaki oraz właściciel giełdy.


Ten ostatni otwiera bagażnik i widzi Ciebie – jako zombie, oczywiście.<br>Wszyscy zwiewają, chcąc chronić swoje nietrwałe i tak mózgowia... <br>... ''– chlip, przecież ja nie chciałem zrobić nic złego! Dlaczego nikt mnie nie lubi?!'' – stwierdzasz z rozpaczą.
Ten ostatni otwiera bagażnik i widzi Ciebie – jako zombie, oczywiście.<br />Wszyscy zwiewają, chcąc chronić swoje nietrwałe i tak mózgowia... <br />... ''– chlip, przecież ja nie chciałem zrobić nic złego! Dlaczego nikt mnie nie lubi?!'' – stwierdzasz z rozpaczą.


Wiecznie targany niepokojem, musisz teraz wybrać...
Wiecznie targany niepokojem, musisz teraz wybrać...
==...co dalej?==
== ...co dalej? ==


* Możesz [[Gra:Strona 1503.1|pobawić się]] żyletką.
* Możesz [[Gra:Strona 1503.1|pobawić się]] żyletką.

Aktualna wersja na dzień 12:11, 21 lis 2010

Wreszcie sięgasz po kaczuszkę łazienkową, po czym naciskasz na nią lekko, ta jednak wydaje głośny odgłos podobny do alarmu samochodowego:

Kwaaaa-aaaa!

Zdezorientowany złodziej, który chciał się włamać do auta ucieka; przybiegają natomiast dzieciaki oraz właściciel giełdy.

Ten ostatni otwiera bagażnik i widzi Ciebie – jako zombie, oczywiście.
Wszyscy zwiewają, chcąc chronić swoje nietrwałe i tak mózgowia...
... – chlip, przecież ja nie chciałem zrobić nic złego! Dlaczego nikt mnie nie lubi?! – stwierdzasz z rozpaczą.

Wiecznie targany niepokojem, musisz teraz wybrać...

...co dalej?[edytuj • edytuj kod]