Cytaty:Chłopaki z baraków: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(→P) |
(→N) |
||
Linia 62: | Linia 62: | ||
* ''– Nie zauważyłeś? Mam odstrzeloną dupę.<br>– Zbieraj się stąd, zakrwawisz mi cały barak.'' |
* ''– Nie zauważyłeś? Mam odstrzeloną dupę.<br>– Zbieraj się stąd, zakrwawisz mi cały barak.'' |
||
** Postacie: Ricky i Ray |
** Postacie: Ricky i Ray |
||
* ''Najpierw był małą gównianą iskierką, ale potem zmienił się w całe gówniane ognisko, niesiony wiatrem własnej monumentalnej ignorancji przekształcił się w gówniany pożar.'' |
|||
** Jim Lahey o Rickim |
|||
==O== |
==O== |
Wersja z 11:10, 27 mar 2011
Chłopaki z baraków – cytaty.
A
- Ale mnie, kurwa, wzruszyłeś.
- Opis: Ricky do Lahey'a
C
- Czy to przypadek, że kiedy się pojawiasz, wszystko się jebie?
- Opis: Sarah do Rickyego
- Co wy robicie?! Pieniądze z was zrobiły idiotów, oddajcie mi broń, zanim coś komuś się stanie!
- Opis: Bubbles do Juliana i Rickyego
- Co to za pojebana akcja?
- Opis: Ricky do Juliana
- Co za gnojek cheeseburgerami wypchany.
- Opis: Ricky o Randym
- Coś tu śmierdzi, trzeba podlać Old Spicem.
- Opis: J-Roc do Rickiego w sytuacji, gdy Ricki zbierał pety ze śmietnika.
D
- Dzięki wam jesteśmy w totalnej dupie.
- Opis: Ricky do Coryego i Trevora
G
- Gruby brzuch ma Randy... cheeseburgerów pełen...
- Opis: fragment piosenki Bubblesa
- Gówniane kwiaty wyglądają jak zwykłe kwiaty, ale jak się powącha to śmierdzą gównem
- Opis: Jim Lahey o Rickim, Julianie i Bubblesa
- Gówienna lina to taka lina, po której im bardziej się wspinasz tym bardziej spadasz w dół do pierdla.
- Postacie: Jim Lahey do Juliana
J
- Jasne, co to dla mnie, wyłączę światła i będę manewrował po wąskiej dróżce gigantyczną ciężarówką, chociaż jest ciemno jak w dupie.
- Postać: Bubbles
- Stary, jesteśmy w dupie!
- Postać: Ricky do Juliana
- Jak tektoniczne płyty gówna nachodzą na siebie pod dużym ciśnieniem to jest wtedy trzęsienie ziemi... I gówna.
- Postać Jim Lahey
- Julian udawał, że zamyka, żeby Randy miał się czym chwalić przed Lahey'em, bo jest teraz weekendowym strażnikiem, czy innym gównem
- Postać Bubbles o sytuacji, gdy Julian zamykał klub zrobiony w baraku mamy J-Roc'a
K
- Kiedyś kleiłem model B-17 i przykleiłem se skrzydło do wacka.
- Postać: Bubbles
- – Kto gówno sieje...
– ...ten gówno zbiera.- Postacie: Lahey i Randy
M
- – Mierzę do ciebie z dwóch gnatów.
– I wcale mi się to nie podoba.- Postacie: Lahey i Ricky
- Mój mózg jest mądrzejszy ode mnie.
- Postać: Ricky
- – Kutasy z Białej Kiełbasy.
- Postacie: Randy
N
- Nie chcę wyrosnąć na głupią pijaczkę, taką jak ty.
- Opis: Trinity do Rickyego
- Nie myślcie o tym, że coś spieprzycie. Przez takie myśli zawsze wszystko pieprzycie.
- Opis: Julian do Coryego i Trevora przed napadem
- Nie patrz się na mnie tymi wielkimi, kurewsko słodkimi oczami.
- Opis: Bubbles do lwa górskiego, którego wypuszczał na wolność
- – Nie zauważyłeś? Mam odstrzeloną dupę.
– Zbieraj się stąd, zakrwawisz mi cały barak.- Postacie: Ricky i Ray
- Najpierw był małą gównianą iskierką, ale potem zmienił się w całe gówniane ognisko, niesiony wiatrem własnej monumentalnej ignorancji przekształcił się w gówniany pożar.
- Jim Lahey o Rickim
O
- Oby Cię nie obsrały, Bubbels. Gówniane jastrzębie, wielkie i brudne. Lecą nisko, żeby móc srać na ludzi i zabierać ich do swojego gównianego gniazda.
- Postacie: Jim Lahey do Bubbels'a
- Obserwuje Was jak gówienny sęp."
- Postacie: Jim Lahey do chłopaków
P
- Podajesz mu rękę? To pojeb. Próbował mnie zabić.
- Opis: Ricky do policjanta George'a Greena o Lahey'u
- – Powinniśmy być wdzięczni za ten boczek, który spożywamy. Wiesz, komu?
– Krowie.- Postacie: Ray i Ricky
- – Przywiozłem całe wyposażenie.
– Całe co?
– Nie znasz takiego słowa?
– Może znam, może nie. Może mam w dupie twoje słowa z poradnika dla harcerza.- Postacie: Julian i Ricky
- Panie Lahey, to mówi pan czy wódka przez pana przemawia?
– Randy, ja jestem wódką...- Postacie: Randy do Lahey'a
- Po co się bawić w małe gówienka, jak można mieć całe szambo.
- Postacie: Ricky do Jima Lahey'a
- Przerośnięty tucznik, skurwiel i spaślak.
- Postacie: Bubbles o Randy'm
R
- – Ręce za głowę, przeszukam wóz.
– Sam ręce za głowę i świńskim truchtem stąd.- Postacie: Lahey i Ricky
- Rzygać mi się chce. Nie możesz znaleźć własnej laski, musisz kraść innym?
- Opis: Ricky do Randyego
T
- Tata pozwolił mi hodować trawę w szopie, jak byłem w siódmej klasie.
- Postać: Ricky
- Terapeuci się gówno znają, więcej szkodzą niż pomagają.
- Postać: Lahey
- To pijana męska prostytutka. Muszę ją eskortować.
- Opis: Ricky o gitarzyście zespołu Rush, Alexie Lifesonie
- Tak oberwie, że wyląduje w krainie Ozz. Zrobimy z niego Dorotke.
- Postacie: Randy i Jim Lahey o Samie Losco
W
- W dupie mam te twoje kurewskie poglądy.
- Opis: Ricky do Juliana
- Wal się na cyce, Lahey.
- Opis: ktokolwiek do Lahey'a
- Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny.
- Opis: Ricky o swoim samochodzie
- Wyszliście z pudła dziesięć minut temu i już chcecie kraść radia?
- Opis: Bubbles do Juliana i Rickyego
- Wal się na swoje gołe cyce, badziewiarzu.
- Postacie: J-Roc do Randy'ego
- Wiesz co to jest gówienna lina? To jest taka lina, cała zafajdana, której przestępcy się trzymają. Im szybciej próbują się wspiąć tym szybciej jadą w dół, prosto do pierdla.
- Postacie: Jim Lahey do chłopaków
- Wypasiona na maksa, w kosmos wyjebana.
- Postacie: J-Roc o furze dla Juliana
- Wpakował się w gówno, śmierdzące szambo, szambonurek jeden!
- Postacie: Jim Lahey do Rickiego
- Więc się możesz walić tak jak ten twój chees-burgerowy latino-lover.
- Postacie: J-Roc do Jima Laheya i Randy'ego
Z
- Zrobiłem se chuja z odkurzacza.
- Postać: Bubbles
- Zrobiłem se chuja z wędki.
- Postać: Ricky
- Znasz moje gówniane sprawy, a ja Twoje. Jesteśmy gównianymi braćmi.
- Postać: Jim Lahey do Juliana
Ż
- Żebyśmy mogli przestać łamać prawo, musimy je złamać na chwilę.
- Postać: Ricky