Nonźródła:Polska vs Litwa (marzenia): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M ({{wEdycji}})
M (→‎top: przekat)
 
(Nie pokazano 21 wersji utworzonych przez 11 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{wEdycji}}
{{mecze marzeń}}


'''Polska vs. Litwa (marzenia)'''
'''Polska vs. Litwa – mecz towarzyski!'''
----
--------------------------------------------------------------------
''Transmisja telewizyjna rozpoczyna się tradycyjnie w studiu, gdzie gospodarzem jest '''[[Włodzimierz Szaranowicz]]''':
'''Mś 20006 Grupa A Polska-Litwa'''
--------------------------------------------------------------------


* ''Włodzimierz Szaranowicz'': Witam państwa bardzo serdecznie przed meczem Polski z Litwą. Obok mnie w studiu zasiedli '''''[[Michał Listkiewicz]]''''' prezes [[Polski Związek Piłki Nożnej|PZPN]]...
Transmisja telewizyjna zaczyna się jak zawsze w studiu komentatorskim gdzie gospodarzami są '''Dariusz Szpakowski i Jacek Gmoch'''.


* ''Michał Listkiewicz'': Witam serdecznie!
*Szpakowski: Witamy państwa bardzo serdecznie na stadionie w Dortmundzie . Czeka nas mecz Polska-Litwa.
*Gmoch : a w studiu z nami jest Michał Listkiewicz . Witamy pana serdecznie.
*Listkiewicz : Ja również waz tak witam.
*Szpakowski : Co pan myśli o dzisiejszym meczu?
*Listkiewicz: No słuchajcie panowie od tego meczu zależy moja przyszłość. Jak przegramy to wyrzucą mnie na przebitą piłkę.
*Gmoch: No rozumiemy to .
*Szpakowski: A czy pan potwierdza że Janas dał panu łapówkę jak mówił.
*Listkiewicz: No cóż nie będę kłamał dał łapówkę ale nie jego żona lecz córka , oszust , a po za tym sam musiałem wynająć latarnię.
*Gmoch: Acha no cóż , porozmawiamy z pawłem potem.
*Szpakowski : na trybunach słychać wrzaski kibiców ten np. : Widziałem Janasa cień .
*Gmoch : Darek nie przesadzaj to brzmiało tak :Widziałem gola cień.
*Listkiewicz: Ale to brzmiało tak: Widziałem Dudka cień.
*Gmoch: My tu komentujemy , anie pan.


* ''Szaranowicz'': ...oraz nasz stały ekspert '''''[[Jacek Gmoch]]''''', który będzie także komentował dla państwa ten mecz...


* ''Jacek Gmoch'': Także witam bardzo gorąco.


* ''Listkiewicz'': Aż tak gorąco to nie trzeba, w końcu na dworze ponad 30°C.
-------------------------------------------------------------------- Mecz
1 min.
*Gmoch : Rozpoczyna litwa i aut .
*Szpakowski chciałbym przypomnieć że jeslimy chcemy aby Litwa wygrała trzeba iść do urn we wrześniu i głosować na PiS a teraz czekać aż Janas coś wymysli.


* ''Gmoch'': He, he...
12 min.
*Gmoch: Boruc do Jelenia ten do Smolarka on szczela bramkarz Litwy łapie podbiega Bąk i '''Goooooooooooooooooollllllllll'''
*Szpakowski : Trzeba dodać że Bąk nie szczelił gola ale pokazał transparent "Dr. Janas. a bramkarz ze śmiechu puścił piłkę a ta się potoczyła do bramki.


* ''Szaranowicz'': Co pan, panie prezesie, myśli o dzisiejszym meczu?
44 min.
*Gmoch:Barasa podbiega do Boruca i pokazuje mu good luck ten nie wytrzymuje i się zaczyna śmiać.
*Szopakowski: Janas wbiega na boisku, podchodzi do sędziego daje coś do renki i gwizdek na faul.
*Gmoch : znowu Janas wręcza coś i karny dla Polski.
*Szpakowski : jak to się stało ?


* ''Listkiewicz'': No, słuchajcie panowie, od tego meczu zależy moja przyszłość. Jak przegramy, to wyrzucą mnie na przebitą piłkę...
45 min.
*Gmoch : będzie strzelał Bosacki.
*Szpakowski: Sędzia podchodzi do bramkarza i go kopie ten się przewraca.
*Gmoch: Bąk szczela i '''Goooooooooooooooll'''


* ''Gmoch'': Chyba na zbity ryj...
--------------------------------------------------------------------
Studio
*Gmoch : co pan powie na grę naszych ?
*Listkiewicz : no cóż te 100 tys. się przydało i muszę dać jeszcze 100 dla Janasa .
*Szpakowski: Nasz dzienikarz Kamil zaczyna wywiad z Janasem posłuchajmy.


* ''Listkiewicz'': Nie, na piłkę, w końcu to związek piłkarski...
*Durczok:Copan powie o informacjach Listkiewicza że pan dał córke a nie żonę ?
*Janas: To nie możliwe . Córka była w tedy u sędziego dzisiejszego meczu.
*Durczok : A co pan wręczał sędziemu , czy nie łapówke.
*Janas: Nie tylko zdjęcia przypominające o córce.
*Durczok : Do usłyszenia.
*Janas: Z Panem Bogiem.


* ''Gmoch'': No, rozumiemy to.
*Szpakowski : Pan kłamał ?
*Gmoch : I to jak perfidnie.
*Listkiewicz : No to co każdemu się zdarza, czy ojciec Rydzyk nie kłamie, o przepraszam cofam nie wolno o nim mówić źle bo mnie wyrzucą.
*Gmoch : zaczynamy mecz


* ''Szaranowicz'': A czy pan potwierdza pogłoski, że '''''[[Paweł Janas]]''''' dał panu łapówkę by zasiąść na trenerskim stołku?
--------------------------------------------------------------------
Mecz
45 min.
*Gmoch :Zaczyna znowu Litwa.
*Szpakowski: Pewnie oni mieli ładniejszą córkę trenera.


* ''Listkiewicz'': No cóż, nie będę kłamał, dał łapówkę... a po za tym sam musiałem wynająć latarnię, bo to była jego córka, a nie żona...
87min.
*Gmoch : Boruc podrzuca ...
*Szpakowski: Skerla podskakuje i '''Goooooooooooool'''
*Gmoch: i jest 2:1 pewnie był na dopingu.


* ''Gmoch'': Aha, później porozmawiamy o tym z Pawłem...
89 min.
*Szpakowski : Beniushis podbiega i '''Gooooooooooooool''' jest 2:2
*Gmoch : Sędzia dyktuje karne jednak nie przedłuza o minutę.


* ''Szaranowicz'': na trybunach słychać wrzaski kibiców, ten np.: ''Widziałem Janasa cień''!
91 min.
*Gmoch: Sędzia podbiega do piłki idzie w strone bramki Litwy
*Szpakowski:Barasa próbuje przeszkodzić dostaje czerwoną kartkę i '''Goool''' dla Polaków


* ''Gmoch'': Włodek, nie przesadzaj, to brzmiało tak: ''Widziałem gola cień''...
-------------------------------------------------------------------
Studio
*Gmoch : jest 3:2 . wychodzimy z grupy .
*Szpakowski : Dziwny był ten gol pan coś o nim wie .


* ''Listkiewicz'': Ale to brzmiało tak: ''Widziałem Dudka cień''...
Zapada cisza


* ''Gmoch'': Ja tu komentuję, a nie pan...
*Listkiewicz: No trochę Gromu i już
*Gmoch : Nie chodzi panu o Grom jako jednostkę?
*Szpakowski: Listkiewicz wyszedł ze studia. Posłuchjmy wywiadu z Janasem.


* ''Szaranowicz'': Jacku, właśnie przenieśmy się już do budki komentatorskiej, bo tam, razem z '''''[[Dariusz Szpakowski|Darkiem Szpakowskim]]''''', będziesz komentował dla widzów mecz...
*Durzok: Panie co pan powie o ostatnim golu
*Janas: No Listkiewicz dał coś drogiego ale podziękujmy sędziemu że był tak przekupny. Bóg z tobą.
*Durczok: Bógz wami drodzy państwo dziękuje dowidzenia.


* ''Gmoch'': No, rzeczywiście, masz rację Włodku, już idę...
*Szpakowski:Dziękujemy dowidzenia.


* ''Szaranowicz'': ...a ja tymczasem zapraszam państwa na reklamy, a po nich na relację z meczu!
[[Kategoria:Sport]]

[[Kategoria:Piłka nożna]]

----
<center>'''Stadion'''</center>


* ''Dariusz Szpakowski'': Ze stadionu w Dortmundzie wita państwa ''Dariusz Szpakowski'', przed nami mecz ''Polska – Litwa''... jakże ważny to jest mecz dla prezesa naszego związku; od wyniku tego meczu zależy, czy prezes zostanie wyrzucony na przebitą piłkę...

* ''Gmoch'': Kibice skandują nazwisko Listkiewicza, pewnie się wzruszył...

* ''Szpakowski'': No, chyba nie bardzo trafiłeś Jacku, oni krzyczą: ''Listek do domu!!!''

* ''Gmoch'': He, he...

* ''Szpakowski'': Teraz czas na hymny obu państw... pierwszym hymnem będzie hymn naszej reprezentacji.

'''''<[[hymn Polski]]>'''''

* ''Gmoch'': Weselej się zrobiło na trybunach, oby tak do końca...

* ''Szpakowski'': Czas na drugi hymn...

'''''<[[hymn]] [[Litwa|Litwy]]>'''''

* ''Szpakowski'': Piłkarze rozeszli się na swoje pozycje, wiedzą, że czeka ich trudny mecz...

* ''Gmoch'': Darku, może przypomnimy składy obu zespołów?

* ''Szpakowski'': Z najwięksazą przyjemnością. Skład ''Polski'': W bramce [[Artur Boruc]], w obronie [[Jacek Bąk]] ('''''nasz kapitan'''''), [[Mariusz Jop]], [[Seweryn Gancarczyk]] i [[Bartosz Bosacki]], w pomocy [[Euzebiusz Smolarek|Ebi Smolarek]], [[Radosław Sobolewski|Radek Sobolewski]], [[Mirosław Szymkowiak|Mirek Szymkowiak]] i [[Sebastian Mila|Sebuś Mila]], a w ataku... niespodzianka, [[Ireneusz Jeleń|Irek Jeleń]] i [[Maciej Żurawski|Maciek Żurawski]]... treneram jak zwykle [[Paweł Janas]].

* ''Gmoch'': No to Janas zaszalał nie wystawiając [[Grzegorz Rasiak|Rasiaka]], postawił wszystko na jedną kartę... teraz skład ''Litwy'': W bramce ''Skerla''...

* ''Szpakowski'': Jacek, nie przesadzaj, widzowie mają ich skład na ekranach.

'''1 min.''':

* ''Gmoch'': Rozpoczyna Litwa i... wybija piłkę na aut. Pewnie wystraszyli się '''''najszybciejszego''''' z naszej ekipy, ''Jelenia''...

* ''Szpakowski'': Chciałbym przypomnieć, że jeśli my chcemy, aby Litwa wygrała, trzeba iść do urn we wrześniu i głosować na PiS, a teraz czekać, aż Janas coś wymyśli....

* ''Gmoch'': Darek, co ty bredzisz???

* ''Szpakowski'': A nie, nic nic, poniosło mnie... wiesz, te emocje...

'''12 min.''':

* ''Szpakowski'': ''Boruc'' do ''Jelenia'', ten do ''Smolarka'', on szczela, bramkarz Litwy łapie, podbiega ''Bąk'' i '''Goooooooooooooooooollllllllll!!!'''

* ''Gmoch'': Trzeba dodać, że Bąk nie sztrzelił gola, lecz pokazał bramkarzowi transparent z napisem ''Dr Janas!'', a bramkarz ze śmiechu puścił piłkę, która się potoczyła do bramki...

* ''Szpakowski'': Ma pomysły chłopak, a niech go...

* ''Gmoch'': Pewnie nauczyli go tego w [[Katar]]ze.

* ''Szpakowski'': Pewnie tak, oni tam robią wiele różnych rzeczy, by pokonać bramkarza...

* ''Gmoch'': Myślę, że to może wprowadzić się na stałe do światowej piłki...

* ''Szpakowski'': Mam taką nadzieję...

'''27 min.''':

* ''Szpakowski'': Tak sobie patrzę, Jacku, na te trybuny... i wiesz, co widzę?

* ''Gmoch'': Nie, Darku, co?

* ''Szpakowski'': Popatrz tam.... czy ten czarny z długimi włosami to nie [[Ronaldinho]]?

* ''Gmoch'': Tak, Darku, masz rację, to on...

* ''Szpakowski'': Je ''[[Czipsy Lejs]]'' ze swoją mamą...

* ''Gmoch'': Czy to nie piękne?

* ''Szpakowski'': Piękne, piękne... teraz zacznę wypatrywać [[Tomasz Kłos|Kłosa]] z [[Goździkowa|Goździkową]] i [[Jerzy Dudek|Jurka Dudka]] z [[Krystyna z gazowni|Krysią z gazowni]]...

* ''Gmoch'': Szukaj, szukaj, Darku, twój sokoli wzrok powinien wypatrzeć wszystko...

'''44 min.''':

* ''Gmoch'': Barasa podbiega do ''Boruca'' i pokazuje mu '''''Good luck!''''', ten nie wytrzymuje i zaczyna się śmiać, ja też już nie mogę ze śmiechu. He, he...

* ''Szpakowski: ''Janas'' wbiega na boisko, podchodzi do sędziego, daje mu coś do ręki i... gwizdek na faul! Janas naradza się z trenerem [[Maciej Skorża|Skorżą]]...

* ''Gmoch'': Znowu wchodzi na boisko, wręcza coś i... karny dla Polski!

* ''Szpakowski'': Jak to się stało?

* ''Gmoch'': Pewnie tak jak zawsze, sędzia dopatrzył się jakiegoś przewinienia...

* ''Szpakowski'': Zaiste, dziwny [[koincydencja|zbieg okoliczności]]...

* ''Gmoch'': O co ty Janasa podejrzewasz? To swój chłop!

* ''Szpakowski'': No ja myślę...

'''45 min.''':

* ''Gmoch'': Będzie strzelał Bosacki. Podchodzi już do piłki, powoli...

* ''Szpakowski'': Ale co to? Sędzia podchodzi do bramkarza i kopie go... a ten się przewraca.

* ''Gmoch'': Bąk szybko na to zareagował i sztrzela... '''Goooooooooooooooll!!!''' 2:0, proszę państwa!

* ''Szpakowski'': Sędzia kończy już pierwszą połowę spotkania... oddajemy głos do studia...


----
<center>'''Studio'''</center>



* ''Szaranowicz'': Co pan, panie Listkiewicz, powie na grę naszych?

* ''Listkiewicz'': No cóż, te 100 tys. się przydało... Muszę chyba dać jeszcze 100 dla Janasa...

* ''Szaranowicz'': Nasz dziennikarz '''''[[Kamil Durczok]]''''' zaczyna wywiad z ''selekcjonerem'', posłuchajmy:


----
* ''Kamil Durczok'': Co pan powie o informacjach ''Listkiewicza'', że pan dał córkę, a nie żonę?

* ''Paweł Janas'': To niemożliwe! Córka była wtedy u sędziego dzisiejszego meczu.

* ''Durczok'': A co pan wręczał sędziemu? Czy nie łapówkę?

* ''Janas'': Nie, tylko zdjęcia przypominające o córce...

* ''Durczok'': Do usłyszenia!

* ''Janas'': Z Panem Bogiem.
----


* ''Szaranowicz'': Pan kłamał?

* ''Gmoch'': I to jak perfidnie!

* ''Listkiewicz'': No co? każdemu się zdarza.

* ''Szaranowicz'': Panie Listkiewicz, oj, panie Listkiewicz...

* ''Gmoch'': Zaraz zacznie się druga połowa... lecę do budki...

* ''Szaranowicz'': Leć, leć, Jacku... tylko uważaj na kominy...

* ''Gmoch'': He, he...

* ''Szaranowicz'': Zapraszam państwa na reklamy, a po nich druga część spotkania...


----
<center>'''Mecz'''</center>


'''45 min.''':

* ''Gmoch'': Zaczyna znowu Litwa?!?

* ''Szpakowski'': Pewnie oni mieli ładniejszą córkę trenera....

* ''Gmoch'': To niemożliwe, Polki są najładniejsze...

* ''Szpakowski'': No ale co my poradzimy? Sędzia ustala zasady gry.

* ''Gmoch'': Od kiedy?

* ''Szpakowski'': Od zawsze, Jacku, od zawsze... Nie wiedziałeś?

* ''Gmoch'': A tak, he, he...

'''57 min.''':

* ''Szpakowski'': Patrzyłem, patrzyłem i wypatrzyłem...

* ''Gmoch'': Co żeś tam wypatrzył?

* ''Szpakowski'': ''Tomka Kłosa''... Łyka [[Etopiryna|Etopirynę]]...

* ''Gmoch'': Pewnie od ''Goździkowej''...

* ''Szpakowski'': Coś go chyba głowa rozbolała, jak zobaczył tak grającą naszą reprezentację...

* ''Gmoch'': He, he...

'''72 min.''':

* ''Szpakowski'': Widać, że Polacy grają na czas... nic się nie dzieje na boisku...

* ''Gmoch'': To granie na czas to jednak zawsze coś... '''''Polska''''' to nie '''''[[Brazylia]]'''''...

* ''Szpakowski'': No, masz rację, Jacku... Zmiana w polskiej ekipie, za ''Maćka Żurawskiego'' wchodzi ''Grzesiu Rasiak''...

* ''Gmoch'': Teraz to się możemy w tę Brazylię przemienić; ''Rasiak'' pewnie jak zwykle zmieni oblicze gry naszej reprezentacji...

'''87 min.''':

* ''Gmoch'': ''Boruc'' podrzuca sobie piłkę w polu karnym, postanowił się bawić... Jest pewien swego!

* ''Szpakowski'': '''''O Jezu! [[Maria z Nazaretu|Maria]]!!!''''' ''Skerla'' podskakuje do piłki wyrzuconej przez ''Boruca'' i... bramka... nie musiał się bawić...

* ''Gmoch'': ...i jest 2:1, niestety... pewnie ''Skerla'' był na dopingu.

* ''Szpakowski'': Wszystko możliwe...

* ''Gmoch'': ''Rasiak'' przebiega całe boisko i pociesza ''Boruca''... wzruszające...

'''89 min.''':

* ''Szpakowski'': To niesamowite, ''Beniushis'' odebrał piłkę ''Jeleniowi'', przebiegł przez całe boisko niczym [[Diego Maradona]], wszedł w pole karne, okiwał bramkarza i wszedł do bramki... '''Gol...'''...jest 2:2...

* ''Gmoch'': Chyba będą karne, selekcjonerzy obu reprezentacji ustalili, że w razie remisu nie będą organizować dogrywki...

* ''Szpakowski'': Sędzia przedłuża spotkanie o minutę...

'''91 min.''':

* ''Gmoch'': Co się dzieje? Sędzia podbiega do piłki i idzie z nią w strone bramki Litwy... co on robi?

* ''Szpakowski'': ''Barasa'' próbuje mu przeszkodzić... dostaje za to [[czerwona kartka|czerwoną kartkę]] i musi zejść z boiska... Arbiter wchodzi do bramki... '''Gooooooooolll''' dla Polaków...

* ''Gmoch'': Jest 3:2 dla nas. Jednak nie będzie karnych...

* ''Szpakowski'': Masz rację, Jacku, nie bedzie... Sędzia zakończył spotkanie... Ze stadionu w Dortmundzie komentowali ''Jacek Gmoch''...

* ''Gmoch'': ...i ''Dariusz Szpakowski''.

* ''Szpakowski'': Oddajemy głos do studia.

----
<center>'''Studio'''</center>

* ''Szaranowicz'': Jest 3:2... Odetchnęliśmy z ulgą... utrzymuje pan swoją posadę, panie Listkiewicz!

* ''Listkiewicz'': Tak... i bardzo się z tego powodu cieszę!

* ''Gmoch'': Ale przyzna pan, że gol zdobyty przez Polskę w doliczonym czasie gry był nadzwyczaj dziwny.


'''''Zapada wymowna cisza...'''''


* ''Listkiewicz'': No, trochę gromu i już...

* ''Gmoch'': Czy ma pan na myśli jednostkę wojskową GROM?

* ''Szaranowicz'': Jacku... ech... pan ''Listkiewicz'' wyszedł ze studia, posłuchajmy więc wywiadu z Pawłem Janasem:


----
* ''Durczok'': Panie, co pan powie o ostatnim golu?

* ''Janas'': No, Listkiewicz dał pewnie coś drogiego, ale podziękujmy sędziemu, że był tak przekupny. Muszę już lecieć, chcę oblać z piłkarzami nasze zwycięstwo. Bóg z tobą.

* ''Durczok'': Dziękuję za rozmowę. Bóg z wami, drodzy państwo... Dziękuję, do widzenia. Masz głos, ''Włodku''!
----


* ''Szaranowicz'': Dziękujemy za wywiad.

* ''Gmoch'': Krótki, ale treściwy...

* ''Szaranowicz'': Pozostało nam już mało czasu, ale myślę, że zdążymy się jeszcze pożegnać...

* ''Gmoch'': He, he... mam nadzieję...

* ''Szpakowski'': Dziękujemy państwu za wspólnie spędzony czas, moimi gośćmi byli ''Jacek Gmoch'', nasz stały ekspert oraz ''Michał Listkiewicz'', prezes PZPN. Do widzenia.

* ''Gmoch'': Do więzienia. O, przepraszam, przejęzyczyłem się, he he. Do widzenia.

[[Kategoria:Nonźródła – mecze marzeń|Litwa, Polska vs]]

Aktualna wersja na dzień 23:33, 18 sty 2019

Ten mecz jest jednym z wielu, o których Polacy marzyli...


...poniżej przedstawione są wszystkie:

towarzyskie:


Mistrzostwa świata 2006:


charytatywne:


Polska vs. Litwa – mecz towarzyski!


Transmisja telewizyjna rozpoczyna się tradycyjnie w studiu, gdzie gospodarzem jest Włodzimierz Szaranowicz:

  • Włodzimierz Szaranowicz: Witam państwa bardzo serdecznie przed meczem Polski z Litwą. Obok mnie w studiu zasiedli Michał Listkiewicz prezes PZPN...
  • Michał Listkiewicz: Witam serdecznie!
  • Szaranowicz: ...oraz nasz stały ekspert Jacek Gmoch, który będzie także komentował dla państwa ten mecz...
  • Jacek Gmoch: Także witam bardzo gorąco.
  • Listkiewicz: Aż tak gorąco to nie trzeba, w końcu na dworze ponad 30°C.
  • Gmoch: He, he...
  • Szaranowicz: Co pan, panie prezesie, myśli o dzisiejszym meczu?
  • Listkiewicz: No, słuchajcie panowie, od tego meczu zależy moja przyszłość. Jak przegramy, to wyrzucą mnie na przebitą piłkę...
  • Gmoch: Chyba na zbity ryj...
  • Listkiewicz: Nie, na piłkę, w końcu to związek piłkarski...
  • Gmoch: No, rozumiemy to.
  • Szaranowicz: A czy pan potwierdza pogłoski, że Paweł Janas dał panu łapówkę by zasiąść na trenerskim stołku?
  • Listkiewicz: No cóż, nie będę kłamał, dał łapówkę... a po za tym sam musiałem wynająć latarnię, bo to była jego córka, a nie żona...
  • Gmoch: Aha, później porozmawiamy o tym z Pawłem...
  • Szaranowicz: na trybunach słychać wrzaski kibiców, ten np.: Widziałem Janasa cień!
  • Gmoch: Włodek, nie przesadzaj, to brzmiało tak: Widziałem gola cień...
  • Listkiewicz: Ale to brzmiało tak: Widziałem Dudka cień...
  • Gmoch: Ja tu komentuję, a nie pan...
  • Szaranowicz: Jacku, właśnie przenieśmy się już do budki komentatorskiej, bo tam, razem z Darkiem Szpakowskim, będziesz komentował dla widzów mecz...
  • Gmoch: No, rzeczywiście, masz rację Włodku, już idę...
  • Szaranowicz: ...a ja tymczasem zapraszam państwa na reklamy, a po nich na relację z meczu!



Stadion


  • Dariusz Szpakowski: Ze stadionu w Dortmundzie wita państwa Dariusz Szpakowski, przed nami mecz Polska – Litwa... jakże ważny to jest mecz dla prezesa naszego związku; od wyniku tego meczu zależy, czy prezes zostanie wyrzucony na przebitą piłkę...
  • Gmoch: Kibice skandują nazwisko Listkiewicza, pewnie się wzruszył...
  • Szpakowski: No, chyba nie bardzo trafiłeś Jacku, oni krzyczą: Listek do domu!!!
  • Gmoch: He, he...
  • Szpakowski: Teraz czas na hymny obu państw... pierwszym hymnem będzie hymn naszej reprezentacji.

<hymn Polski>

  • Gmoch: Weselej się zrobiło na trybunach, oby tak do końca...
  • Szpakowski: Czas na drugi hymn...

<hymn Litwy>

  • Szpakowski: Piłkarze rozeszli się na swoje pozycje, wiedzą, że czeka ich trudny mecz...
  • Gmoch: Darku, może przypomnimy składy obu zespołów?
  • Gmoch: No to Janas zaszalał nie wystawiając Rasiaka, postawił wszystko na jedną kartę... teraz skład Litwy: W bramce Skerla...
  • Szpakowski: Jacek, nie przesadzaj, widzowie mają ich skład na ekranach.

1 min.:

  • Gmoch: Rozpoczyna Litwa i... wybija piłkę na aut. Pewnie wystraszyli się najszybciejszego z naszej ekipy, Jelenia...
  • Szpakowski: Chciałbym przypomnieć, że jeśli my chcemy, aby Litwa wygrała, trzeba iść do urn we wrześniu i głosować na PiS, a teraz czekać, aż Janas coś wymyśli....
  • Gmoch: Darek, co ty bredzisz???
  • Szpakowski: A nie, nic nic, poniosło mnie... wiesz, te emocje...

12 min.:

  • Szpakowski: Boruc do Jelenia, ten do Smolarka, on szczela, bramkarz Litwy łapie, podbiega Bąk i Goooooooooooooooooollllllllll!!!
  • Gmoch: Trzeba dodać, że Bąk nie sztrzelił gola, lecz pokazał bramkarzowi transparent z napisem Dr Janas!, a bramkarz ze śmiechu puścił piłkę, która się potoczyła do bramki...
  • Szpakowski: Ma pomysły chłopak, a niech go...
  • Gmoch: Pewnie nauczyli go tego w Katarze.
  • Szpakowski: Pewnie tak, oni tam robią wiele różnych rzeczy, by pokonać bramkarza...
  • Gmoch: Myślę, że to może wprowadzić się na stałe do światowej piłki...
  • Szpakowski: Mam taką nadzieję...

27 min.:

  • Szpakowski: Tak sobie patrzę, Jacku, na te trybuny... i wiesz, co widzę?
  • Gmoch: Nie, Darku, co?
  • Szpakowski: Popatrz tam.... czy ten czarny z długimi włosami to nie Ronaldinho?
  • Gmoch: Tak, Darku, masz rację, to on...
  • Gmoch: Czy to nie piękne?
  • Gmoch: Szukaj, szukaj, Darku, twój sokoli wzrok powinien wypatrzeć wszystko...

44 min.:

  • Gmoch: Barasa podbiega do Boruca i pokazuje mu Good luck!, ten nie wytrzymuje i zaczyna się śmiać, ja też już nie mogę ze śmiechu. He, he...
  • Szpakowski: Janas wbiega na boisko, podchodzi do sędziego, daje mu coś do ręki i... gwizdek na faul! Janas naradza się z trenerem Skorżą...
  • Gmoch: Znowu wchodzi na boisko, wręcza coś i... karny dla Polski!
  • Szpakowski: Jak to się stało?
  • Gmoch: Pewnie tak jak zawsze, sędzia dopatrzył się jakiegoś przewinienia...
  • Gmoch: O co ty Janasa podejrzewasz? To swój chłop!
  • Szpakowski: No ja myślę...

45 min.:

  • Gmoch: Będzie strzelał Bosacki. Podchodzi już do piłki, powoli...
  • Szpakowski: Ale co to? Sędzia podchodzi do bramkarza i kopie go... a ten się przewraca.
  • Gmoch: Bąk szybko na to zareagował i sztrzela... Goooooooooooooooll!!! 2:0, proszę państwa!
  • Szpakowski: Sędzia kończy już pierwszą połowę spotkania... oddajemy głos do studia...



Studio


  • Szaranowicz: Co pan, panie Listkiewicz, powie na grę naszych?
  • Listkiewicz: No cóż, te 100 tys. się przydało... Muszę chyba dać jeszcze 100 dla Janasa...
  • Szaranowicz: Nasz dziennikarz Kamil Durczok zaczyna wywiad z selekcjonerem, posłuchajmy:



  • Kamil Durczok: Co pan powie o informacjach Listkiewicza, że pan dał córkę, a nie żonę?
  • Paweł Janas: To niemożliwe! Córka była wtedy u sędziego dzisiejszego meczu.
  • Durczok: A co pan wręczał sędziemu? Czy nie łapówkę?
  • Janas: Nie, tylko zdjęcia przypominające o córce...
  • Durczok: Do usłyszenia!
  • Janas: Z Panem Bogiem.


  • Szaranowicz: Pan kłamał?
  • Gmoch: I to jak perfidnie!
  • Listkiewicz: No co? każdemu się zdarza.
  • Szaranowicz: Panie Listkiewicz, oj, panie Listkiewicz...
  • Gmoch: Zaraz zacznie się druga połowa... lecę do budki...
  • Szaranowicz: Leć, leć, Jacku... tylko uważaj na kominy...
  • Gmoch: He, he...
  • Szaranowicz: Zapraszam państwa na reklamy, a po nich druga część spotkania...



Mecz


45 min.:

  • Gmoch: Zaczyna znowu Litwa?!?
  • Szpakowski: Pewnie oni mieli ładniejszą córkę trenera....
  • Gmoch: To niemożliwe, Polki są najładniejsze...
  • Szpakowski: No ale co my poradzimy? Sędzia ustala zasady gry.
  • Gmoch: Od kiedy?
  • Szpakowski: Od zawsze, Jacku, od zawsze... Nie wiedziałeś?
  • Gmoch: A tak, he, he...

57 min.:

  • Szpakowski: Patrzyłem, patrzyłem i wypatrzyłem...
  • Gmoch: Co żeś tam wypatrzył?
  • Gmoch: Pewnie od Goździkowej...
  • Szpakowski: Coś go chyba głowa rozbolała, jak zobaczył tak grającą naszą reprezentację...
  • Gmoch: He, he...

72 min.:

  • Szpakowski: Widać, że Polacy grają na czas... nic się nie dzieje na boisku...
  • Gmoch: To granie na czas to jednak zawsze coś... Polska to nie Brazylia...
  • Szpakowski: No, masz rację, Jacku... Zmiana w polskiej ekipie, za Maćka Żurawskiego wchodzi Grzesiu Rasiak...
  • Gmoch: Teraz to się możemy w tę Brazylię przemienić; Rasiak pewnie jak zwykle zmieni oblicze gry naszej reprezentacji...

87 min.:

  • Gmoch: Boruc podrzuca sobie piłkę w polu karnym, postanowił się bawić... Jest pewien swego!
  • Szpakowski: O Jezu! Maria!!! Skerla podskakuje do piłki wyrzuconej przez Boruca i... bramka... nie musiał się bawić...
  • Gmoch: ...i jest 2:1, niestety... pewnie Skerla był na dopingu.
  • Szpakowski: Wszystko możliwe...
  • Gmoch: Rasiak przebiega całe boisko i pociesza Boruca... wzruszające...

89 min.:

  • Szpakowski: To niesamowite, Beniushis odebrał piłkę Jeleniowi, przebiegł przez całe boisko niczym Diego Maradona, wszedł w pole karne, okiwał bramkarza i wszedł do bramki... Gol......jest 2:2...
  • Gmoch: Chyba będą karne, selekcjonerzy obu reprezentacji ustalili, że w razie remisu nie będą organizować dogrywki...
  • Szpakowski: Sędzia przedłuża spotkanie o minutę...

91 min.:

  • Gmoch: Co się dzieje? Sędzia podbiega do piłki i idzie z nią w strone bramki Litwy... co on robi?
  • Szpakowski: Barasa próbuje mu przeszkodzić... dostaje za to czerwoną kartkę i musi zejść z boiska... Arbiter wchodzi do bramki... Gooooooooolll dla Polaków...
  • Gmoch: Jest 3:2 dla nas. Jednak nie będzie karnych...
  • Szpakowski: Masz rację, Jacku, nie bedzie... Sędzia zakończył spotkanie... Ze stadionu w Dortmundzie komentowali Jacek Gmoch...
  • Gmoch: ...i Dariusz Szpakowski.
  • Szpakowski: Oddajemy głos do studia.

Studio
  • Szaranowicz: Jest 3:2... Odetchnęliśmy z ulgą... utrzymuje pan swoją posadę, panie Listkiewicz!
  • Listkiewicz: Tak... i bardzo się z tego powodu cieszę!
  • Gmoch: Ale przyzna pan, że gol zdobyty przez Polskę w doliczonym czasie gry był nadzwyczaj dziwny.


Zapada wymowna cisza...


  • Listkiewicz: No, trochę gromu i już...
  • Gmoch: Czy ma pan na myśli jednostkę wojskową GROM?
  • Szaranowicz: Jacku... ech... pan Listkiewicz wyszedł ze studia, posłuchajmy więc wywiadu z Pawłem Janasem:



  • Durczok: Panie, co pan powie o ostatnim golu?
  • Janas: No, Listkiewicz dał pewnie coś drogiego, ale podziękujmy sędziemu, że był tak przekupny. Muszę już lecieć, chcę oblać z piłkarzami nasze zwycięstwo. Bóg z tobą.
  • Durczok: Dziękuję za rozmowę. Bóg z wami, drodzy państwo... Dziękuję, do widzenia. Masz głos, Włodku!


  • Szaranowicz: Dziękujemy za wywiad.
  • Gmoch: Krótki, ale treściwy...
  • Szaranowicz: Pozostało nam już mało czasu, ale myślę, że zdążymy się jeszcze pożegnać...
  • Gmoch: He, he... mam nadzieję...
  • Szpakowski: Dziękujemy państwu za wspólnie spędzony czas, moimi gośćmi byli Jacek Gmoch, nasz stały ekspert oraz Michał Listkiewicz, prezes PZPN. Do widzenia.
  • Gmoch: Do więzienia. O, przepraszam, przejęzyczyłem się, he he. Do widzenia.