Nonźródła:Polska vs Litwa (marzenia): Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M ({{wEdycji}}) |
M (→top: przekat) |
||
(Nie pokazano 21 wersji utworzonych przez 11 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{ |
{{mecze marzeń}} |
||
'''Polska vs. Litwa |
'''Polska vs. Litwa – mecz towarzyski!''' |
||
---- |
|||
-------------------------------------------------------------------- |
|||
''Transmisja telewizyjna rozpoczyna się tradycyjnie w studiu, gdzie gospodarzem jest '''[[Włodzimierz Szaranowicz]]''': |
|||
'''Mś 20006 Grupa A Polska-Litwa''' |
|||
-------------------------------------------------------------------- |
|||
* ''Włodzimierz Szaranowicz'': Witam państwa bardzo serdecznie przed meczem Polski z Litwą. Obok mnie w studiu zasiedli '''''[[Michał Listkiewicz]]''''' prezes [[Polski Związek Piłki Nożnej|PZPN]]... |
|||
Transmisja telewizyjna zaczyna się jak zawsze w studiu komentatorskim gdzie gospodarzami są '''Dariusz Szpakowski i Jacek Gmoch'''. |
|||
* ''Michał Listkiewicz'': Witam serdecznie! |
|||
*Szpakowski: Witamy państwa bardzo serdecznie na stadionie w Dortmundzie . Czeka nas mecz Polska-Litwa. |
|||
*Gmoch : a w studiu z nami jest Michał Listkiewicz . Witamy pana serdecznie. |
|||
*Listkiewicz : Ja również waz tak witam. |
|||
*Szpakowski : Co pan myśli o dzisiejszym meczu? |
|||
*Listkiewicz: No słuchajcie panowie od tego meczu zależy moja przyszłość. Jak przegramy to wyrzucą mnie na przebitą piłkę. |
|||
*Gmoch: No rozumiemy to . |
|||
*Szpakowski: A czy pan potwierdza że Janas dał panu łapówkę jak mówił. |
|||
*Listkiewicz: No cóż nie będę kłamał dał łapówkę ale nie jego żona lecz córka , oszust , a po za tym sam musiałem wynająć latarnię. |
|||
*Gmoch: Acha no cóż , porozmawiamy z pawłem potem. |
|||
*Szpakowski : na trybunach słychać wrzaski kibiców ten np. : Widziałem Janasa cień . |
|||
*Gmoch : Darek nie przesadzaj to brzmiało tak :Widziałem gola cień. |
|||
*Listkiewicz: Ale to brzmiało tak: Widziałem Dudka cień. |
|||
*Gmoch: My tu komentujemy , anie pan. |
|||
* ''Szaranowicz'': ...oraz nasz stały ekspert '''''[[Jacek Gmoch]]''''', który będzie także komentował dla państwa ten mecz... |
|||
* ''Jacek Gmoch'': Także witam bardzo gorąco. |
|||
* ''Listkiewicz'': Aż tak gorąco to nie trzeba, w końcu na dworze ponad 30°C. |
|||
-------------------------------------------------------------------- Mecz |
|||
1 min. |
|||
*Gmoch : Rozpoczyna litwa i aut . |
|||
*Szpakowski chciałbym przypomnieć że jeslimy chcemy aby Litwa wygrała trzeba iść do urn we wrześniu i głosować na PiS a teraz czekać aż Janas coś wymysli. |
|||
* ''Gmoch'': He, he... |
|||
12 min. |
|||
*Gmoch: Boruc do Jelenia ten do Smolarka on szczela bramkarz Litwy łapie podbiega Bąk i '''Goooooooooooooooooollllllllll''' |
|||
*Szpakowski : Trzeba dodać że Bąk nie szczelił gola ale pokazał transparent "Dr. Janas. a bramkarz ze śmiechu puścił piłkę a ta się potoczyła do bramki. |
|||
* ''Szaranowicz'': Co pan, panie prezesie, myśli o dzisiejszym meczu? |
|||
44 min. |
|||
*Gmoch:Barasa podbiega do Boruca i pokazuje mu good luck ten nie wytrzymuje i się zaczyna śmiać. |
|||
*Szopakowski: Janas wbiega na boisku, podchodzi do sędziego daje coś do renki i gwizdek na faul. |
|||
*Gmoch : znowu Janas wręcza coś i karny dla Polski. |
|||
*Szpakowski : jak to się stało ? |
|||
* ''Listkiewicz'': No, słuchajcie panowie, od tego meczu zależy moja przyszłość. Jak przegramy, to wyrzucą mnie na przebitą piłkę... |
|||
45 min. |
|||
*Gmoch : będzie strzelał Bosacki. |
|||
*Szpakowski: Sędzia podchodzi do bramkarza i go kopie ten się przewraca. |
|||
*Gmoch: Bąk szczela i '''Goooooooooooooooll''' |
|||
* ''Gmoch'': Chyba na zbity ryj... |
|||
-------------------------------------------------------------------- |
|||
Studio |
|||
*Gmoch : co pan powie na grę naszych ? |
|||
*Listkiewicz : no cóż te 100 tys. się przydało i muszę dać jeszcze 100 dla Janasa . |
|||
*Szpakowski: Nasz dzienikarz Kamil zaczyna wywiad z Janasem posłuchajmy. |
|||
* ''Listkiewicz'': Nie, na piłkę, w końcu to związek piłkarski... |
|||
*Durczok:Copan powie o informacjach Listkiewicza że pan dał córke a nie żonę ? |
|||
*Janas: To nie możliwe . Córka była w tedy u sędziego dzisiejszego meczu. |
|||
*Durczok : A co pan wręczał sędziemu , czy nie łapówke. |
|||
*Janas: Nie tylko zdjęcia przypominające o córce. |
|||
*Durczok : Do usłyszenia. |
|||
*Janas: Z Panem Bogiem. |
|||
* ''Gmoch'': No, rozumiemy to. |
|||
*Szpakowski : Pan kłamał ? |
|||
*Gmoch : I to jak perfidnie. |
|||
*Listkiewicz : No to co każdemu się zdarza, czy ojciec Rydzyk nie kłamie, o przepraszam cofam nie wolno o nim mówić źle bo mnie wyrzucą. |
|||
*Gmoch : zaczynamy mecz |
|||
* ''Szaranowicz'': A czy pan potwierdza pogłoski, że '''''[[Paweł Janas]]''''' dał panu łapówkę by zasiąść na trenerskim stołku? |
|||
-------------------------------------------------------------------- |
|||
Mecz |
|||
45 min. |
|||
*Gmoch :Zaczyna znowu Litwa. |
|||
*Szpakowski: Pewnie oni mieli ładniejszą córkę trenera. |
|||
* ''Listkiewicz'': No cóż, nie będę kłamał, dał łapówkę... a po za tym sam musiałem wynająć latarnię, bo to była jego córka, a nie żona... |
|||
87min. |
|||
*Gmoch : Boruc podrzuca ... |
|||
*Szpakowski: Skerla podskakuje i '''Goooooooooooool''' |
|||
*Gmoch: i jest 2:1 pewnie był na dopingu. |
|||
* ''Gmoch'': Aha, później porozmawiamy o tym z Pawłem... |
|||
89 min. |
|||
*Szpakowski : Beniushis podbiega i '''Gooooooooooooool''' jest 2:2 |
|||
*Gmoch : Sędzia dyktuje karne jednak nie przedłuza o minutę. |
|||
* ''Szaranowicz'': na trybunach słychać wrzaski kibiców, ten np.: ''Widziałem Janasa cień''! |
|||
91 min. |
|||
*Gmoch: Sędzia podbiega do piłki idzie w strone bramki Litwy |
|||
*Szpakowski:Barasa próbuje przeszkodzić dostaje czerwoną kartkę i '''Goool''' dla Polaków |
|||
* ''Gmoch'': Włodek, nie przesadzaj, to brzmiało tak: ''Widziałem gola cień''... |
|||
------------------------------------------------------------------- |
|||
Studio |
|||
*Gmoch : jest 3:2 . wychodzimy z grupy . |
|||
*Szpakowski : Dziwny był ten gol pan coś o nim wie . |
|||
* ''Listkiewicz'': Ale to brzmiało tak: ''Widziałem Dudka cień''... |
|||
Zapada cisza |
|||
* ''Gmoch'': Ja tu komentuję, a nie pan... |
|||
*Listkiewicz: No trochę Gromu i już |
|||
*Gmoch : Nie chodzi panu o Grom jako jednostkę? |
|||
*Szpakowski: Listkiewicz wyszedł ze studia. Posłuchjmy wywiadu z Janasem. |
|||
* ''Szaranowicz'': Jacku, właśnie przenieśmy się już do budki komentatorskiej, bo tam, razem z '''''[[Dariusz Szpakowski|Darkiem Szpakowskim]]''''', będziesz komentował dla widzów mecz... |
|||
*Durzok: Panie co pan powie o ostatnim golu |
|||
*Janas: No Listkiewicz dał coś drogiego ale podziękujmy sędziemu że był tak przekupny. Bóg z tobą. |
|||
*Durczok: Bógz wami drodzy państwo dziękuje dowidzenia. |
|||
* ''Gmoch'': No, rzeczywiście, masz rację Włodku, już idę... |
|||
*Szpakowski:Dziękujemy dowidzenia. |
|||
* ''Szaranowicz'': ...a ja tymczasem zapraszam państwa na reklamy, a po nich na relację z meczu! |
|||
[[Kategoria:Sport]] |
|||
[[Kategoria:Piłka nożna]] |
|||
---- |
|||
<center>'''Stadion'''</center> |
|||
* ''Dariusz Szpakowski'': Ze stadionu w Dortmundzie wita państwa ''Dariusz Szpakowski'', przed nami mecz ''Polska – Litwa''... jakże ważny to jest mecz dla prezesa naszego związku; od wyniku tego meczu zależy, czy prezes zostanie wyrzucony na przebitą piłkę... |
|||
* ''Gmoch'': Kibice skandują nazwisko Listkiewicza, pewnie się wzruszył... |
|||
* ''Szpakowski'': No, chyba nie bardzo trafiłeś Jacku, oni krzyczą: ''Listek do domu!!!'' |
|||
* ''Gmoch'': He, he... |
|||
* ''Szpakowski'': Teraz czas na hymny obu państw... pierwszym hymnem będzie hymn naszej reprezentacji. |
|||
'''''<[[hymn Polski]]>''''' |
|||
* ''Gmoch'': Weselej się zrobiło na trybunach, oby tak do końca... |
|||
* ''Szpakowski'': Czas na drugi hymn... |
|||
'''''<[[hymn]] [[Litwa|Litwy]]>''''' |
|||
* ''Szpakowski'': Piłkarze rozeszli się na swoje pozycje, wiedzą, że czeka ich trudny mecz... |
|||
* ''Gmoch'': Darku, może przypomnimy składy obu zespołów? |
|||
* ''Szpakowski'': Z najwięksazą przyjemnością. Skład ''Polski'': W bramce [[Artur Boruc]], w obronie [[Jacek Bąk]] ('''''nasz kapitan'''''), [[Mariusz Jop]], [[Seweryn Gancarczyk]] i [[Bartosz Bosacki]], w pomocy [[Euzebiusz Smolarek|Ebi Smolarek]], [[Radosław Sobolewski|Radek Sobolewski]], [[Mirosław Szymkowiak|Mirek Szymkowiak]] i [[Sebastian Mila|Sebuś Mila]], a w ataku... niespodzianka, [[Ireneusz Jeleń|Irek Jeleń]] i [[Maciej Żurawski|Maciek Żurawski]]... treneram jak zwykle [[Paweł Janas]]. |
|||
* ''Gmoch'': No to Janas zaszalał nie wystawiając [[Grzegorz Rasiak|Rasiaka]], postawił wszystko na jedną kartę... teraz skład ''Litwy'': W bramce ''Skerla''... |
|||
* ''Szpakowski'': Jacek, nie przesadzaj, widzowie mają ich skład na ekranach. |
|||
'''1 min.''': |
|||
* ''Gmoch'': Rozpoczyna Litwa i... wybija piłkę na aut. Pewnie wystraszyli się '''''najszybciejszego''''' z naszej ekipy, ''Jelenia''... |
|||
* ''Szpakowski'': Chciałbym przypomnieć, że jeśli my chcemy, aby Litwa wygrała, trzeba iść do urn we wrześniu i głosować na PiS, a teraz czekać, aż Janas coś wymyśli.... |
|||
* ''Gmoch'': Darek, co ty bredzisz??? |
|||
* ''Szpakowski'': A nie, nic nic, poniosło mnie... wiesz, te emocje... |
|||
'''12 min.''': |
|||
* ''Szpakowski'': ''Boruc'' do ''Jelenia'', ten do ''Smolarka'', on szczela, bramkarz Litwy łapie, podbiega ''Bąk'' i '''Goooooooooooooooooollllllllll!!!''' |
|||
* ''Gmoch'': Trzeba dodać, że Bąk nie sztrzelił gola, lecz pokazał bramkarzowi transparent z napisem ''Dr Janas!'', a bramkarz ze śmiechu puścił piłkę, która się potoczyła do bramki... |
|||
* ''Szpakowski'': Ma pomysły chłopak, a niech go... |
|||
* ''Gmoch'': Pewnie nauczyli go tego w [[Katar]]ze. |
|||
* ''Szpakowski'': Pewnie tak, oni tam robią wiele różnych rzeczy, by pokonać bramkarza... |
|||
* ''Gmoch'': Myślę, że to może wprowadzić się na stałe do światowej piłki... |
|||
* ''Szpakowski'': Mam taką nadzieję... |
|||
'''27 min.''': |
|||
* ''Szpakowski'': Tak sobie patrzę, Jacku, na te trybuny... i wiesz, co widzę? |
|||
* ''Gmoch'': Nie, Darku, co? |
|||
* ''Szpakowski'': Popatrz tam.... czy ten czarny z długimi włosami to nie [[Ronaldinho]]? |
|||
* ''Gmoch'': Tak, Darku, masz rację, to on... |
|||
* ''Szpakowski'': Je ''[[Czipsy Lejs]]'' ze swoją mamą... |
|||
* ''Gmoch'': Czy to nie piękne? |
|||
* ''Szpakowski'': Piękne, piękne... teraz zacznę wypatrywać [[Tomasz Kłos|Kłosa]] z [[Goździkowa|Goździkową]] i [[Jerzy Dudek|Jurka Dudka]] z [[Krystyna z gazowni|Krysią z gazowni]]... |
|||
* ''Gmoch'': Szukaj, szukaj, Darku, twój sokoli wzrok powinien wypatrzeć wszystko... |
|||
'''44 min.''': |
|||
* ''Gmoch'': Barasa podbiega do ''Boruca'' i pokazuje mu '''''Good luck!''''', ten nie wytrzymuje i zaczyna się śmiać, ja też już nie mogę ze śmiechu. He, he... |
|||
* ''Szpakowski: ''Janas'' wbiega na boisko, podchodzi do sędziego, daje mu coś do ręki i... gwizdek na faul! Janas naradza się z trenerem [[Maciej Skorża|Skorżą]]... |
|||
* ''Gmoch'': Znowu wchodzi na boisko, wręcza coś i... karny dla Polski! |
|||
* ''Szpakowski'': Jak to się stało? |
|||
* ''Gmoch'': Pewnie tak jak zawsze, sędzia dopatrzył się jakiegoś przewinienia... |
|||
* ''Szpakowski'': Zaiste, dziwny [[koincydencja|zbieg okoliczności]]... |
|||
* ''Gmoch'': O co ty Janasa podejrzewasz? To swój chłop! |
|||
* ''Szpakowski'': No ja myślę... |
|||
'''45 min.''': |
|||
* ''Gmoch'': Będzie strzelał Bosacki. Podchodzi już do piłki, powoli... |
|||
* ''Szpakowski'': Ale co to? Sędzia podchodzi do bramkarza i kopie go... a ten się przewraca. |
|||
* ''Gmoch'': Bąk szybko na to zareagował i sztrzela... '''Goooooooooooooooll!!!''' 2:0, proszę państwa! |
|||
* ''Szpakowski'': Sędzia kończy już pierwszą połowę spotkania... oddajemy głos do studia... |
|||
---- |
|||
<center>'''Studio'''</center> |
|||
* ''Szaranowicz'': Co pan, panie Listkiewicz, powie na grę naszych? |
|||
* ''Listkiewicz'': No cóż, te 100 tys. się przydało... Muszę chyba dać jeszcze 100 dla Janasa... |
|||
* ''Szaranowicz'': Nasz dziennikarz '''''[[Kamil Durczok]]''''' zaczyna wywiad z ''selekcjonerem'', posłuchajmy: |
|||
---- |
|||
* ''Kamil Durczok'': Co pan powie o informacjach ''Listkiewicza'', że pan dał córkę, a nie żonę? |
|||
* ''Paweł Janas'': To niemożliwe! Córka była wtedy u sędziego dzisiejszego meczu. |
|||
* ''Durczok'': A co pan wręczał sędziemu? Czy nie łapówkę? |
|||
* ''Janas'': Nie, tylko zdjęcia przypominające o córce... |
|||
* ''Durczok'': Do usłyszenia! |
|||
* ''Janas'': Z Panem Bogiem. |
|||
---- |
|||
* ''Szaranowicz'': Pan kłamał? |
|||
* ''Gmoch'': I to jak perfidnie! |
|||
* ''Listkiewicz'': No co? każdemu się zdarza. |
|||
* ''Szaranowicz'': Panie Listkiewicz, oj, panie Listkiewicz... |
|||
* ''Gmoch'': Zaraz zacznie się druga połowa... lecę do budki... |
|||
* ''Szaranowicz'': Leć, leć, Jacku... tylko uważaj na kominy... |
|||
* ''Gmoch'': He, he... |
|||
* ''Szaranowicz'': Zapraszam państwa na reklamy, a po nich druga część spotkania... |
|||
---- |
|||
<center>'''Mecz'''</center> |
|||
'''45 min.''': |
|||
* ''Gmoch'': Zaczyna znowu Litwa?!? |
|||
* ''Szpakowski'': Pewnie oni mieli ładniejszą córkę trenera.... |
|||
* ''Gmoch'': To niemożliwe, Polki są najładniejsze... |
|||
* ''Szpakowski'': No ale co my poradzimy? Sędzia ustala zasady gry. |
|||
* ''Gmoch'': Od kiedy? |
|||
* ''Szpakowski'': Od zawsze, Jacku, od zawsze... Nie wiedziałeś? |
|||
* ''Gmoch'': A tak, he, he... |
|||
'''57 min.''': |
|||
* ''Szpakowski'': Patrzyłem, patrzyłem i wypatrzyłem... |
|||
* ''Gmoch'': Co żeś tam wypatrzył? |
|||
* ''Szpakowski'': ''Tomka Kłosa''... Łyka [[Etopiryna|Etopirynę]]... |
|||
* ''Gmoch'': Pewnie od ''Goździkowej''... |
|||
* ''Szpakowski'': Coś go chyba głowa rozbolała, jak zobaczył tak grającą naszą reprezentację... |
|||
* ''Gmoch'': He, he... |
|||
'''72 min.''': |
|||
* ''Szpakowski'': Widać, że Polacy grają na czas... nic się nie dzieje na boisku... |
|||
* ''Gmoch'': To granie na czas to jednak zawsze coś... '''''Polska''''' to nie '''''[[Brazylia]]'''''... |
|||
* ''Szpakowski'': No, masz rację, Jacku... Zmiana w polskiej ekipie, za ''Maćka Żurawskiego'' wchodzi ''Grzesiu Rasiak''... |
|||
* ''Gmoch'': Teraz to się możemy w tę Brazylię przemienić; ''Rasiak'' pewnie jak zwykle zmieni oblicze gry naszej reprezentacji... |
|||
'''87 min.''': |
|||
* ''Gmoch'': ''Boruc'' podrzuca sobie piłkę w polu karnym, postanowił się bawić... Jest pewien swego! |
|||
* ''Szpakowski'': '''''O Jezu! [[Maria z Nazaretu|Maria]]!!!''''' ''Skerla'' podskakuje do piłki wyrzuconej przez ''Boruca'' i... bramka... nie musiał się bawić... |
|||
* ''Gmoch'': ...i jest 2:1, niestety... pewnie ''Skerla'' był na dopingu. |
|||
* ''Szpakowski'': Wszystko możliwe... |
|||
* ''Gmoch'': ''Rasiak'' przebiega całe boisko i pociesza ''Boruca''... wzruszające... |
|||
'''89 min.''': |
|||
* ''Szpakowski'': To niesamowite, ''Beniushis'' odebrał piłkę ''Jeleniowi'', przebiegł przez całe boisko niczym [[Diego Maradona]], wszedł w pole karne, okiwał bramkarza i wszedł do bramki... '''Gol...'''...jest 2:2... |
|||
* ''Gmoch'': Chyba będą karne, selekcjonerzy obu reprezentacji ustalili, że w razie remisu nie będą organizować dogrywki... |
|||
* ''Szpakowski'': Sędzia przedłuża spotkanie o minutę... |
|||
'''91 min.''': |
|||
* ''Gmoch'': Co się dzieje? Sędzia podbiega do piłki i idzie z nią w strone bramki Litwy... co on robi? |
|||
* ''Szpakowski'': ''Barasa'' próbuje mu przeszkodzić... dostaje za to [[czerwona kartka|czerwoną kartkę]] i musi zejść z boiska... Arbiter wchodzi do bramki... '''Gooooooooolll''' dla Polaków... |
|||
* ''Gmoch'': Jest 3:2 dla nas. Jednak nie będzie karnych... |
|||
* ''Szpakowski'': Masz rację, Jacku, nie bedzie... Sędzia zakończył spotkanie... Ze stadionu w Dortmundzie komentowali ''Jacek Gmoch''... |
|||
* ''Gmoch'': ...i ''Dariusz Szpakowski''. |
|||
* ''Szpakowski'': Oddajemy głos do studia. |
|||
---- |
|||
<center>'''Studio'''</center> |
|||
* ''Szaranowicz'': Jest 3:2... Odetchnęliśmy z ulgą... utrzymuje pan swoją posadę, panie Listkiewicz! |
|||
* ''Listkiewicz'': Tak... i bardzo się z tego powodu cieszę! |
|||
* ''Gmoch'': Ale przyzna pan, że gol zdobyty przez Polskę w doliczonym czasie gry był nadzwyczaj dziwny. |
|||
'''''Zapada wymowna cisza...''''' |
|||
* ''Listkiewicz'': No, trochę gromu i już... |
|||
* ''Gmoch'': Czy ma pan na myśli jednostkę wojskową GROM? |
|||
* ''Szaranowicz'': Jacku... ech... pan ''Listkiewicz'' wyszedł ze studia, posłuchajmy więc wywiadu z Pawłem Janasem: |
|||
---- |
|||
* ''Durczok'': Panie, co pan powie o ostatnim golu? |
|||
* ''Janas'': No, Listkiewicz dał pewnie coś drogiego, ale podziękujmy sędziemu, że był tak przekupny. Muszę już lecieć, chcę oblać z piłkarzami nasze zwycięstwo. Bóg z tobą. |
|||
* ''Durczok'': Dziękuję za rozmowę. Bóg z wami, drodzy państwo... Dziękuję, do widzenia. Masz głos, ''Włodku''! |
|||
---- |
|||
* ''Szaranowicz'': Dziękujemy za wywiad. |
|||
* ''Gmoch'': Krótki, ale treściwy... |
|||
* ''Szaranowicz'': Pozostało nam już mało czasu, ale myślę, że zdążymy się jeszcze pożegnać... |
|||
* ''Gmoch'': He, he... mam nadzieję... |
|||
* ''Szpakowski'': Dziękujemy państwu za wspólnie spędzony czas, moimi gośćmi byli ''Jacek Gmoch'', nasz stały ekspert oraz ''Michał Listkiewicz'', prezes PZPN. Do widzenia. |
|||
* ''Gmoch'': Do więzienia. O, przepraszam, przejęzyczyłem się, he he. Do widzenia. |
|||
[[Kategoria:Nonźródła – mecze marzeń|Litwa, Polska vs]] |
Aktualna wersja na dzień 23:33, 18 sty 2019
Ten mecz jest jednym z wielu, o których Polacy marzyli...
|
towarzyskie:
charytatywne: |
Polska vs. Litwa – mecz towarzyski!
Transmisja telewizyjna rozpoczyna się tradycyjnie w studiu, gdzie gospodarzem jest Włodzimierz Szaranowicz:
- Włodzimierz Szaranowicz: Witam państwa bardzo serdecznie przed meczem Polski z Litwą. Obok mnie w studiu zasiedli Michał Listkiewicz prezes PZPN...
- Michał Listkiewicz: Witam serdecznie!
- Szaranowicz: ...oraz nasz stały ekspert Jacek Gmoch, który będzie także komentował dla państwa ten mecz...
- Jacek Gmoch: Także witam bardzo gorąco.
- Listkiewicz: Aż tak gorąco to nie trzeba, w końcu na dworze ponad 30°C.
- Gmoch: He, he...
- Szaranowicz: Co pan, panie prezesie, myśli o dzisiejszym meczu?
- Listkiewicz: No, słuchajcie panowie, od tego meczu zależy moja przyszłość. Jak przegramy, to wyrzucą mnie na przebitą piłkę...
- Gmoch: Chyba na zbity ryj...
- Listkiewicz: Nie, na piłkę, w końcu to związek piłkarski...
- Gmoch: No, rozumiemy to.
- Szaranowicz: A czy pan potwierdza pogłoski, że Paweł Janas dał panu łapówkę by zasiąść na trenerskim stołku?
- Listkiewicz: No cóż, nie będę kłamał, dał łapówkę... a po za tym sam musiałem wynająć latarnię, bo to była jego córka, a nie żona...
- Gmoch: Aha, później porozmawiamy o tym z Pawłem...
- Szaranowicz: na trybunach słychać wrzaski kibiców, ten np.: Widziałem Janasa cień!
- Gmoch: Włodek, nie przesadzaj, to brzmiało tak: Widziałem gola cień...
- Listkiewicz: Ale to brzmiało tak: Widziałem Dudka cień...
- Gmoch: Ja tu komentuję, a nie pan...
- Szaranowicz: Jacku, właśnie przenieśmy się już do budki komentatorskiej, bo tam, razem z Darkiem Szpakowskim, będziesz komentował dla widzów mecz...
- Gmoch: No, rzeczywiście, masz rację Włodku, już idę...
- Szaranowicz: ...a ja tymczasem zapraszam państwa na reklamy, a po nich na relację z meczu!
- Dariusz Szpakowski: Ze stadionu w Dortmundzie wita państwa Dariusz Szpakowski, przed nami mecz Polska – Litwa... jakże ważny to jest mecz dla prezesa naszego związku; od wyniku tego meczu zależy, czy prezes zostanie wyrzucony na przebitą piłkę...
- Gmoch: Kibice skandują nazwisko Listkiewicza, pewnie się wzruszył...
- Szpakowski: No, chyba nie bardzo trafiłeś Jacku, oni krzyczą: Listek do domu!!!
- Gmoch: He, he...
- Szpakowski: Teraz czas na hymny obu państw... pierwszym hymnem będzie hymn naszej reprezentacji.
- Gmoch: Weselej się zrobiło na trybunach, oby tak do końca...
- Szpakowski: Czas na drugi hymn...
- Szpakowski: Piłkarze rozeszli się na swoje pozycje, wiedzą, że czeka ich trudny mecz...
- Gmoch: Darku, może przypomnimy składy obu zespołów?
- Szpakowski: Z najwięksazą przyjemnością. Skład Polski: W bramce Artur Boruc, w obronie Jacek Bąk (nasz kapitan), Mariusz Jop, Seweryn Gancarczyk i Bartosz Bosacki, w pomocy Ebi Smolarek, Radek Sobolewski, Mirek Szymkowiak i Sebuś Mila, a w ataku... niespodzianka, Irek Jeleń i Maciek Żurawski... treneram jak zwykle Paweł Janas.
- Gmoch: No to Janas zaszalał nie wystawiając Rasiaka, postawił wszystko na jedną kartę... teraz skład Litwy: W bramce Skerla...
- Szpakowski: Jacek, nie przesadzaj, widzowie mają ich skład na ekranach.
1 min.:
- Gmoch: Rozpoczyna Litwa i... wybija piłkę na aut. Pewnie wystraszyli się najszybciejszego z naszej ekipy, Jelenia...
- Szpakowski: Chciałbym przypomnieć, że jeśli my chcemy, aby Litwa wygrała, trzeba iść do urn we wrześniu i głosować na PiS, a teraz czekać, aż Janas coś wymyśli....
- Gmoch: Darek, co ty bredzisz???
- Szpakowski: A nie, nic nic, poniosło mnie... wiesz, te emocje...
12 min.:
- Szpakowski: Boruc do Jelenia, ten do Smolarka, on szczela, bramkarz Litwy łapie, podbiega Bąk i Goooooooooooooooooollllllllll!!!
- Gmoch: Trzeba dodać, że Bąk nie sztrzelił gola, lecz pokazał bramkarzowi transparent z napisem Dr Janas!, a bramkarz ze śmiechu puścił piłkę, która się potoczyła do bramki...
- Szpakowski: Ma pomysły chłopak, a niech go...
- Gmoch: Pewnie nauczyli go tego w Katarze.
- Szpakowski: Pewnie tak, oni tam robią wiele różnych rzeczy, by pokonać bramkarza...
- Gmoch: Myślę, że to może wprowadzić się na stałe do światowej piłki...
- Szpakowski: Mam taką nadzieję...
27 min.:
- Szpakowski: Tak sobie patrzę, Jacku, na te trybuny... i wiesz, co widzę?
- Gmoch: Nie, Darku, co?
- Szpakowski: Popatrz tam.... czy ten czarny z długimi włosami to nie Ronaldinho?
- Gmoch: Tak, Darku, masz rację, to on...
- Szpakowski: Je Czipsy Lejs ze swoją mamą...
- Gmoch: Czy to nie piękne?
- Szpakowski: Piękne, piękne... teraz zacznę wypatrywać Kłosa z Goździkową i Jurka Dudka z Krysią z gazowni...
- Gmoch: Szukaj, szukaj, Darku, twój sokoli wzrok powinien wypatrzeć wszystko...
44 min.:
- Gmoch: Barasa podbiega do Boruca i pokazuje mu Good luck!, ten nie wytrzymuje i zaczyna się śmiać, ja też już nie mogę ze śmiechu. He, he...
- Szpakowski: Janas wbiega na boisko, podchodzi do sędziego, daje mu coś do ręki i... gwizdek na faul! Janas naradza się z trenerem Skorżą...
- Gmoch: Znowu wchodzi na boisko, wręcza coś i... karny dla Polski!
- Szpakowski: Jak to się stało?
- Gmoch: Pewnie tak jak zawsze, sędzia dopatrzył się jakiegoś przewinienia...
- Szpakowski: Zaiste, dziwny zbieg okoliczności...
- Gmoch: O co ty Janasa podejrzewasz? To swój chłop!
- Szpakowski: No ja myślę...
45 min.:
- Gmoch: Będzie strzelał Bosacki. Podchodzi już do piłki, powoli...
- Szpakowski: Ale co to? Sędzia podchodzi do bramkarza i kopie go... a ten się przewraca.
- Gmoch: Bąk szybko na to zareagował i sztrzela... Goooooooooooooooll!!! 2:0, proszę państwa!
- Szpakowski: Sędzia kończy już pierwszą połowę spotkania... oddajemy głos do studia...
- Szaranowicz: Co pan, panie Listkiewicz, powie na grę naszych?
- Listkiewicz: No cóż, te 100 tys. się przydało... Muszę chyba dać jeszcze 100 dla Janasa...
- Szaranowicz: Nasz dziennikarz Kamil Durczok zaczyna wywiad z selekcjonerem, posłuchajmy:
- Kamil Durczok: Co pan powie o informacjach Listkiewicza, że pan dał córkę, a nie żonę?
- Paweł Janas: To niemożliwe! Córka była wtedy u sędziego dzisiejszego meczu.
- Durczok: A co pan wręczał sędziemu? Czy nie łapówkę?
- Janas: Nie, tylko zdjęcia przypominające o córce...
- Durczok: Do usłyszenia!
- Janas: Z Panem Bogiem.
- Szaranowicz: Pan kłamał?
- Gmoch: I to jak perfidnie!
- Listkiewicz: No co? każdemu się zdarza.
- Szaranowicz: Panie Listkiewicz, oj, panie Listkiewicz...
- Gmoch: Zaraz zacznie się druga połowa... lecę do budki...
- Szaranowicz: Leć, leć, Jacku... tylko uważaj na kominy...
- Gmoch: He, he...
- Szaranowicz: Zapraszam państwa na reklamy, a po nich druga część spotkania...
45 min.:
- Gmoch: Zaczyna znowu Litwa?!?
- Szpakowski: Pewnie oni mieli ładniejszą córkę trenera....
- Gmoch: To niemożliwe, Polki są najładniejsze...
- Szpakowski: No ale co my poradzimy? Sędzia ustala zasady gry.
- Gmoch: Od kiedy?
- Szpakowski: Od zawsze, Jacku, od zawsze... Nie wiedziałeś?
- Gmoch: A tak, he, he...
57 min.:
- Szpakowski: Patrzyłem, patrzyłem i wypatrzyłem...
- Gmoch: Co żeś tam wypatrzył?
- Szpakowski: Tomka Kłosa... Łyka Etopirynę...
- Gmoch: Pewnie od Goździkowej...
- Szpakowski: Coś go chyba głowa rozbolała, jak zobaczył tak grającą naszą reprezentację...
- Gmoch: He, he...
72 min.:
- Szpakowski: Widać, że Polacy grają na czas... nic się nie dzieje na boisku...
- Gmoch: To granie na czas to jednak zawsze coś... Polska to nie Brazylia...
- Szpakowski: No, masz rację, Jacku... Zmiana w polskiej ekipie, za Maćka Żurawskiego wchodzi Grzesiu Rasiak...
- Gmoch: Teraz to się możemy w tę Brazylię przemienić; Rasiak pewnie jak zwykle zmieni oblicze gry naszej reprezentacji...
87 min.:
- Gmoch: Boruc podrzuca sobie piłkę w polu karnym, postanowił się bawić... Jest pewien swego!
- Szpakowski: O Jezu! Maria!!! Skerla podskakuje do piłki wyrzuconej przez Boruca i... bramka... nie musiał się bawić...
- Gmoch: ...i jest 2:1, niestety... pewnie Skerla był na dopingu.
- Szpakowski: Wszystko możliwe...
- Gmoch: Rasiak przebiega całe boisko i pociesza Boruca... wzruszające...
89 min.:
- Szpakowski: To niesamowite, Beniushis odebrał piłkę Jeleniowi, przebiegł przez całe boisko niczym Diego Maradona, wszedł w pole karne, okiwał bramkarza i wszedł do bramki... Gol......jest 2:2...
- Gmoch: Chyba będą karne, selekcjonerzy obu reprezentacji ustalili, że w razie remisu nie będą organizować dogrywki...
- Szpakowski: Sędzia przedłuża spotkanie o minutę...
91 min.:
- Gmoch: Co się dzieje? Sędzia podbiega do piłki i idzie z nią w strone bramki Litwy... co on robi?
- Szpakowski: Barasa próbuje mu przeszkodzić... dostaje za to czerwoną kartkę i musi zejść z boiska... Arbiter wchodzi do bramki... Gooooooooolll dla Polaków...
- Gmoch: Jest 3:2 dla nas. Jednak nie będzie karnych...
- Szpakowski: Masz rację, Jacku, nie bedzie... Sędzia zakończył spotkanie... Ze stadionu w Dortmundzie komentowali Jacek Gmoch...
- Gmoch: ...i Dariusz Szpakowski.
- Szpakowski: Oddajemy głos do studia.
- Szaranowicz: Jest 3:2... Odetchnęliśmy z ulgą... utrzymuje pan swoją posadę, panie Listkiewicz!
- Listkiewicz: Tak... i bardzo się z tego powodu cieszę!
- Gmoch: Ale przyzna pan, że gol zdobyty przez Polskę w doliczonym czasie gry był nadzwyczaj dziwny.
Zapada wymowna cisza...
- Listkiewicz: No, trochę gromu i już...
- Gmoch: Czy ma pan na myśli jednostkę wojskową GROM?
- Szaranowicz: Jacku... ech... pan Listkiewicz wyszedł ze studia, posłuchajmy więc wywiadu z Pawłem Janasem:
- Durczok: Panie, co pan powie o ostatnim golu?
- Janas: No, Listkiewicz dał pewnie coś drogiego, ale podziękujmy sędziemu, że był tak przekupny. Muszę już lecieć, chcę oblać z piłkarzami nasze zwycięstwo. Bóg z tobą.
- Durczok: Dziękuję za rozmowę. Bóg z wami, drodzy państwo... Dziękuję, do widzenia. Masz głos, Włodku!
- Szaranowicz: Dziękujemy za wywiad.
- Gmoch: Krótki, ale treściwy...
- Szaranowicz: Pozostało nam już mało czasu, ale myślę, że zdążymy się jeszcze pożegnać...
- Gmoch: He, he... mam nadzieję...
- Szpakowski: Dziękujemy państwu za wspólnie spędzony czas, moimi gośćmi byli Jacek Gmoch, nasz stały ekspert oraz Michał Listkiewicz, prezes PZPN. Do widzenia.
- Gmoch: Do więzienia. O, przepraszam, przejęzyczyłem się, he he. Do widzenia.