100 złotych: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Nazwa)
 
(Nie pokazano 15 wersji utworzonych przez 14 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{cytat|'''Kasa, kasa, kasa!'''|'''Polak''' widzący stóweczkę w [[Biedronka|Biedronce]]}}
{{cytat|'''Kasa, kasa, kasa!'''|Polak widzący '''stóweczkę''' w [[Biedronka|Biedronce]]}}
{{cytat|– '''I przytulamy stóweczkę do rączki'''|'''Polak''', który podniósł sto PLN [[Biedronka|Biedronce]]}}
{{cytat|I przytulamy '''stóweczkę''' do rączki|Polak, który podniósł '''sto PLN''' w [[Biedronka|Biedronce]]}}
[[Plik:Lepper100zł.png|240px|thumb|Banknot stuzłotowy]]
[[Plik:Lepper100zł.png|240px|thumb|Banknot stuzłotowy]]
[[Plik:Lewe sto złotych.jpg|240px|thumb|Stówka z [[Robert Lewandowski|królem piłki nożnej]]]]
'''100 złotych''' (''100 zł, stówa, bańka'') – banknot pożądany przez każdego Polaka. Stanowi jeden z ulubionych nominałów złodziei, ponieważ można za nią kupić ponad 100 czekolad w Polo Markecie.
'''100 złotych''' (''100 zł, stówa, stufka'') – banknot pożądany przez każdego Polaka. Stanowi jeden z ulubionych nominałów złodziei, ponieważ można za nią kupić ponad 100 czekolad w Polo Markecie.


W tych jakże miłych oku banknotach wypłacana jest gotówka w większości bankomatów. Można też za ich pomocą wkurzyć sprzedawcę, kupując cukierka za [[5 gr]] i mówiąc, że nie mamy drobnych. Można też umyć 150 000 talerzy.
W tych jakże miłych oku banknotach wypłacana jest gotówka w większości bankomatów. Można też za ich pomocą wkurzyć sprzedawcę, kupując cukierka za [[5 gr]] i mówiąc, że nie mamy drobnych. Można też umyć 150 000 talerzy.
Linia 12: Linia 13:
# Jeśli z prokuraturą nie wyjdzie, idziesz do sądu. Żądasz 100 złotych odszkodowania.
# Jeśli z prokuraturą nie wyjdzie, idziesz do sądu. Żądasz 100 złotych odszkodowania.
# Nie masz kasy, więc szukasz sponsora, który opłaci adwokata albo wesprze jakąś międzynarodową fundację broniącą praw blondynek.
# Nie masz kasy, więc szukasz sponsora, który opłaci adwokata albo wesprze jakąś międzynarodową fundację broniącą praw blondynek.
# Próbujesz zdobyć poparcie [[prasa|prasy]]. Gdy dziennikarz przyjdzie na wywiad, przypominasz sobie, że kiedyś kolega podstawił Ci nogę. Na pewno dlatego, że przeczytał dowcip o blondynkach. Wprawdzie wtedy nie było jeszcze takich dowcipów, ale redaktor i tak Ci uwierzy, bo dobrze płaczesz.
# Próbujesz zdobyć poparcie [[Super Express|prasy]]. Gdy dziennikarz przyjdzie na wywiad, przypominasz sobie, że kiedyś kolega podstawił Ci nogę. Na pewno dlatego, że przeczytał dowcip o blondynkach. Wprawdzie wtedy nie było jeszcze takich dowcipów, ale redaktor i tak Ci uwierzy, bo dobrze płaczesz.
# Rozmyślasz, co zrobisz z forsą, gdy wygrasz.
# Rozmyślasz, co zrobisz z forsą, gdy wygrasz.
# Jeśli nie wygrasz, nic nie tracisz. Przynajmniej zostałaś znaną osobą! Może wezmą Cię do [[reklama|reklamy]]?
# Jeśli nie wygrasz, nic nie tracisz. Przynajmniej zostałaś znaną osobą! Może wezmą Cię do [[reklama|reklamy]]?
# Nie jesteś blondynką? Nie szkodzi! Jest sporo gazet, które drukują dowcipy o Jasiu, małpach, uczniach albo policjantach.
# Nie jesteś blondynką? Nie szkodzi! Jest sporo gazet, które drukują dowcipy o Jasiu, małpach, lekarzach, uczniach albo policjantach.


== Zobacz też ==
{{stubbiz}}
* [[10 złotych]]
* [[20 złotych]]
* [[50 złotych]]
* [[200 złotych]]
* [[500 złotych]]

{{stub|eko}}
{{Pieniądze}}
{{Pieniądze}}


[[Kategoria:Banknoty]]
[[Kategoria:Banknoty]]
[[Kategoria:Pieniądze]]

Aktualna wersja na dzień 20:46, 28 sie 2021

Kasa, kasa, kasa!

Polak widzący stóweczkę w Biedronce

I przytulamy stóweczkę do rączki

Polak, który podniósł sto PLN w Biedronce
Banknot stuzłotowy

100 złotych (100 zł, stówa, stufka) – banknot pożądany przez każdego Polaka. Stanowi jeden z ulubionych nominałów złodziei, ponieważ można za nią kupić ponad 100 czekolad w Polo Markecie.

W tych jakże miłych oku banknotach wypłacana jest gotówka w większości bankomatów. Można też za ich pomocą wkurzyć sprzedawcę, kupując cukierka za 5 gr i mówiąc, że nie mamy drobnych. Można też umyć 150 000 talerzy.

Jak zarobić 100 zł?[edytuj • edytuj kod]

  1. Inwestujesz parę złotych i kupujesz w kiosku jakieś czasopismo, np. z dowcipami o blondynkach.
  2. Czytasz, stwierdzasz, że dowcipy są na twój temat i obrażasz się.
  3. Piszesz do prokuratury, że jednym powodem istnienia tej gazety jest obrażanie Ciebie.
  4. Jeśli z prokuraturą nie wyjdzie, idziesz do sądu. Żądasz 100 złotych odszkodowania.
  5. Nie masz kasy, więc szukasz sponsora, który opłaci adwokata albo wesprze jakąś międzynarodową fundację broniącą praw blondynek.
  6. Próbujesz zdobyć poparcie prasy. Gdy dziennikarz przyjdzie na wywiad, przypominasz sobie, że kiedyś kolega podstawił Ci nogę. Na pewno dlatego, że przeczytał dowcip o blondynkach. Wprawdzie wtedy nie było jeszcze takich dowcipów, ale redaktor i tak Ci uwierzy, bo dobrze płaczesz.
  7. Rozmyślasz, co zrobisz z forsą, gdy wygrasz.
  8. Jeśli nie wygrasz, nic nie tracisz. Przynajmniej zostałaś znaną osobą! Może wezmą Cię do reklamy?
  9. Nie jesteś blondynką? Nie szkodzi! Jest sporo gazet, które drukują dowcipy o Jasiu, małpach, lekarzach, uczniach albo policjantach.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]


20 Tusk.jpg To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny ekonomii. Jeśli wiesz, dlaczego Balcerowicz musiał odejść – rozbuduj go.