Asocjacyjno-dysocjacyjna hermeneutyka snu: Różnice pomiędzy wersjami
M |
|||
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez 3 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Asocjacyjno-dysocjacyjna hermeneutyka snu |
'''Asocjacyjno-dysocjacyjna hermeneutyka snu''' (z [[łacina|łac.]] ''associare –'' przyłączać się, stowarzyszać się'', dissociare – ''odłączać się, odstowarzyszać się, grec. ''Hermes'' – chłopiec na posyłki) – technika interpretacji [[marzenia senne|snu]] wykształcona przez [[postmodernizm (filozofia)|postmodernizm]]. Idea, której twórcy, jak przystało na postmodernizm, twierdzą, że jest wprawdzie irracjonalna, ale [[irracjonalizm]] też jest wytworem rozumu. Zatem asocjacyjno-dysocjacyjna hermeneutyka jest w pełni racjonalna. |
||
== Przykład == |
== Przykład == |
||
''Jestem z [[Płock]]a. Tej nocy we śnie załapałam, że to sen i uznałam, iż polatam, a potem poleciałam wysoooko w chmury. Potem się wystraszyłam, że spadnę i już reszty nie kontrolowałam.'' |
''Jestem z [[Płock]]a. Tej nocy we śnie załapałam, że to sen i uznałam, iż polatam, a potem poleciałam wysoooko w chmury. Potem się wystraszyłam, że spadnę i już reszty nie kontrolowałam.'' |
||
Linia 13: | Linia 12: | ||
== Zastosowanie == |
== Zastosowanie == |
||
Lepiej nie. |
Lepiej nie. |
||
[[Kategoria:Czysty nonsens]] |
[[Kategoria:Czysty nonsens]] |
||
[[Kategoria:Psychologia]] |
[[Kategoria:Psychologia]] |
Aktualna wersja na dzień 16:07, 6 wrz 2018
Asocjacyjno-dysocjacyjna hermeneutyka snu (z łac. associare – przyłączać się, stowarzyszać się, dissociare – odłączać się, odstowarzyszać się, grec. Hermes – chłopiec na posyłki) – technika interpretacji snu wykształcona przez postmodernizm. Idea, której twórcy, jak przystało na postmodernizm, twierdzą, że jest wprawdzie irracjonalna, ale irracjonalizm też jest wytworem rozumu. Zatem asocjacyjno-dysocjacyjna hermeneutyka jest w pełni racjonalna.
Przykład[edytuj • edytuj kod]
Jestem z Płocka. Tej nocy we śnie załapałam, że to sen i uznałam, iż polatam, a potem poleciałam wysoooko w chmury. Potem się wystraszyłam, że spadnę i już reszty nie kontrolowałam.
Interpretacja: Otóż lot i wystraszenie się oznaczają, iż czeka cię skomasowane gradobicie w Twój parapet z włościami w przeciągu najbliższego tygodnia. Będzie to gradobicie zwleczone aż z Morza Beauforta, nieoficjalnej centrali gradobicia i gradomiotu z gradozwałem. Jak sama widzisz sprawa jest poważna. Literatura fachowa mówi, iż w takich przypadkach należy:
- unikać miast, gdzie znajdują się rafinerie (to warunek niezbędny do przetrwania triady gradycznej);
- unikać bieżącego roku kalendarzowego – gradoamplituda roczna wykazuje zdecydowanie najniższe dysproporcje pomiędzy opadami gradu a ich brakiem. Przeważają opady;
- zaopatrzyć się w zestaw przetrwalnikowy furażerka + rower, w wyjątkowych wypadkach czako. Ale trzymajmy się furażerki. Jej podłużny kształt amortyzuje gradokule, co pozwala na naniesienie ok. 40 jednostek grdkl (gradokul) w czasie jednej nanosekundy gradomiotu z gradoświstem (kształ furażerki pozwala odwrócić uwagę od spadających kul na gradoświst, naukowcy z Uniwerystetu Stanforda wykazali, że jest o wiele bardziej bezpieczne dla zdrowia tak psychicznego, jak i fizycznego) oraz wypchnięcie jednorazowo do 30 z nich na pochyłościanie czapki w czasie kolejnego spadku następnej partii gradokul. Furażerka posiada wyporność umożliwiającą przetrwanie 2 godzin i 16 minut z gradobicia z gradoświstem. Po tym czasie powinna być zastąpiona następną furażerką ulokowaną na bagażniku roweru.
Ach, rower. Czemu rower? Patrz punkt pierwszy. Rower dlatego, że trzeba jakoś spieprzać.
Zastosowanie[edytuj • edytuj kod]
Lepiej nie.