Daję słowo: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Nie pokazano 7 wersji utworzonych przez 5 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{redakcja|Patrz SDU tego artykułu}} |
|||
{{Youtube|yrWyPnl6oHk|width=300|''Głodnemu chleb na myśli'' jak mawia stare porzekadło}} |
|||
{{cytat|Dobry wieczór, witam państwa w teleturnieju ''daję słowo'' – teleturnieju, w którym czas płynie inaczej, bo od słowa do słowa|Prowadzący program i jego spostrzeżenia}} |
{{cytat|Dobry wieczór, witam państwa w teleturnieju ''daję słowo'' – teleturnieju, w którym czas płynie inaczej, bo od słowa do słowa|Prowadzący program i jego spostrzeżenia}} |
||
'''Daję słowo''' (ur. [[2003]], zm. [[2006]]) – [[teleturniej]]-zgadywanka emitowany na antenie [[TV4]]. Prowadził go [[Paweł Orleański |
'''Daję słowo''' (ur. [[2003]], zm. [[2006]]) – [[teleturniej]]-zgadywanka emitowany na antenie [[TV4]]. Prowadził go [[Paweł Orleański]]. Emisja została przerwana prawdopodobnie z powodu wyczerpania się słów języku polskim, które liczyły 4, 5, 6, 7, 8, 9 i 10 liter. Pomysłodawca tego programu miał najprawdopodobniej obsesję na punkcie sześciokątów foremnych, bowiem cała scenografia w studiu, sufit, telebimy, krzesła zawodników, a nawet oświetlenie dawało światło w kształcie sześciokąta foremnego. |
||
== Reguły == |
|||
Otóż chodziło o zgadywanie słów pasujących do opisu, który najczęściej miał niewiele wspólnego ze słowem, które trzeba było odgadnąć. Były 2 rundy, a startowało 3 graczy. |
|||
=== Runda 1 === |
|||
Były po 2 hasła cztero-, pięcio-, sześcio-, siedmio-, ośmio-, dziewięcio- i dziesięcioliterowe. Za każde można było wygrać tyle setek [[1 złoty|polskich złotych]] ile liter miały wyrazy. Teoretycznie za zgadnięcie czternastu haseł nie kupując ani jednej literki-podpowiedzi kosztującej po 100 zł każda, można by wygrać w pierwszej rundzie 9800 zł ale w praktyce w końcu zaczną dawać tak c{{Cenzura1}}e opisy odgadywanych wyrazów, że będzie dobrze jak wygrasz 200 zł od odgadniętego słowa. Runda ta jest ograniczona czasem w ilości 4 min. Gdy gracz domyślił się jaka to może być odpowiedz wciskał wtedy czerwony <del>grzybek</del> guzik i w ciągu 5 sekund musiał udzielić odpowiedzi. Kasę do wygrania za dany wyraz można stracić na dwa sposoby: pierwszy to odsłaniając wszystkie literki, a drugi źle na niego odpowiadając<ref>Choć to najbardziej oczywisty i najczęstszy sposób</ref>. Każdego z trzech graczy przepytywano w tej rundzie według wyżej wymienionych reguł. |
|||
=== Runda 2 === |
|||
Zawodnik, który w pierwszej rundzie zgromadził najwięcej pieniędzy, bądź miał najlepszy czas<ref>Czasem się zdarzało, że zawodnicy zgromadzili taką samą ilość pieniędzy</ref>, przechodził do rundy finałowej. W finale zdobytą wcześniej gotówkę mnożono razy 2<ref>Szczodrzy są</ref> i było do odgadnięcia jedno dziesięcioliterowe hasło w czasie jednej minuty. Po 15 sekundach pojawiała się litera, a potem co 5 sekund kolejne, a każda odsłona kosztowała 10% wartości początkowej kasiorki możliwej do wygrania. Jeżeli gracz wiedział, wciskał czerwony <del>grzybek</del> guzik i mówił. W przypadku błędnej odpowiedzi tracił wszystko. |
|||
== Przebieg typowego odcinka == |
== Przebieg typowego odcinka == |
||
* |
* Wchodził Paweł Orleański jak zawsze gajerku i z zarąbistą koszulą z niedopiętym kołnierzem i obwieszczał, że jest to teleturniej ''Daję słowo'', jakby nie można było wywnioskować tego z chwytliwego 15-sekundowego intra. |
||
* Następnie |
* Następnie Paweł Orleański przedstawiał zawodników i czyta ich zainteresowania, ale prawie nic nie było słychać pomimo, że prawie krzyczał bo dźwiękowiec znał się na swojej robocie tak jak inni dźwiękowcy pracujący w polskiej filmówce. |
||
* Potem |
* Potem puszczano reklamę sponsora. |
||
* Następnie przeprowadzano losowanie pierwszego zawodnika, który zasiadał na sześciokątnym krześle. |
|||
* Teraz następuje losowanie pierwszego zawodnika, który zasiada na sześciokątnym krześle, a Pan Paweł czyta podpowiedzi będąc na stojaka. Gracz musi patrzeć teraz na sześciokątny telebim z odległości kilku metrów wyświetlający sześciokątne pola adekwatne do ilości liter danego hasła jakby nie można było zrobić osobnego ekranu dla gracza na sześciokątnym stole obok czerwonego grzybka. |
|||
* W trakcie gry drugiego już zawodnika |
* W trakcie gry drugiego już zawodnika była puszczana irytująca reklama. |
||
* Po grze trzeciego zawodnika sprawdzany |
* Po grze trzeciego zawodnika sprawdzany był stan kasiurki zgromadzonej na koncie przez wszystkich trzech graczy. Najlepszy gracz przechodził do finału, a pozostali dostawali roczny zapas wody smakowej Veroni Mineral firmy Zbyszko. |
||
* W finale kamera |
* W finale kamera jeździła non stop od lewej do prawej strony robiąc zbliżenia na zamyśloną minę gracza. |
||
* Najczęściej gracz |
* Najczęściej gracz odpowiadał lub próbował odpowiadać, gdy zostały do odsłonięcia 2 lub 3 literki, rzadziej więcej. |
||
* Koniec-dowiadujemy się o wysokości wygranej zawodnika, a u dołu ekranu |
* Koniec-dowiadujemy się o wysokości wygranej zawodnika, a u dołu ekranu leciały [[Napisy końcowe]] – szybciej niż w jakimkolwiek innym teleturnieju i jednocześnie byliśmy namawiani do udziału wysyłając SMS-a za 7,32 zł z [[VAT]]. |
||
== Zobacz też == |
|||
{{Przypisy}} |
|||
* [[Awantura o kasę]] |
|||
{{stub|media}} |
|||
* [[Gra w ciemno]] |
|||
* [[Milionerzy]] |
|||
{{Teleturnieje}} |
{{Teleturnieje}} |
||
Aktualna wersja na dzień 09:05, 31 lip 2021
Ten artykuł tak beznadziejnie zredagowano, że nawet nasz rezolutny szympans w to nie wierzy. A on cierpliwym zwierzęciem jest… Do przetrząśnięcia widłami: Patrz SDU tego artykułu Jeżeli nie potrafisz operować widłami ani redagować tekstu, zajrzyj do Kanciapy przed wzięciem się za poprawę. Jeżeli nie potrafisz uzasadnić wstawienia szablonu, nie wstawiaj go. |
Dobry wieczór, witam państwa w teleturnieju daję słowo – teleturnieju, w którym czas płynie inaczej, bo od słowa do słowa
- Prowadzący program i jego spostrzeżenia
Daję słowo (ur. 2003, zm. 2006) – teleturniej-zgadywanka emitowany na antenie TV4. Prowadził go Paweł Orleański. Emisja została przerwana prawdopodobnie z powodu wyczerpania się słów języku polskim, które liczyły 4, 5, 6, 7, 8, 9 i 10 liter. Pomysłodawca tego programu miał najprawdopodobniej obsesję na punkcie sześciokątów foremnych, bowiem cała scenografia w studiu, sufit, telebimy, krzesła zawodników, a nawet oświetlenie dawało światło w kształcie sześciokąta foremnego.
Przebieg typowego odcinka[edytuj • edytuj kod]
- Wchodził Paweł Orleański jak zawsze gajerku i z zarąbistą koszulą z niedopiętym kołnierzem i obwieszczał, że jest to teleturniej Daję słowo, jakby nie można było wywnioskować tego z chwytliwego 15-sekundowego intra.
- Następnie Paweł Orleański przedstawiał zawodników i czyta ich zainteresowania, ale prawie nic nie było słychać pomimo, że prawie krzyczał bo dźwiękowiec znał się na swojej robocie tak jak inni dźwiękowcy pracujący w polskiej filmówce.
- Potem puszczano reklamę sponsora.
- Następnie przeprowadzano losowanie pierwszego zawodnika, który zasiadał na sześciokątnym krześle.
- W trakcie gry drugiego już zawodnika była puszczana irytująca reklama.
- Po grze trzeciego zawodnika sprawdzany był stan kasiurki zgromadzonej na koncie przez wszystkich trzech graczy. Najlepszy gracz przechodził do finału, a pozostali dostawali roczny zapas wody smakowej Veroni Mineral firmy Zbyszko.
- W finale kamera jeździła non stop od lewej do prawej strony robiąc zbliżenia na zamyśloną minę gracza.
- Najczęściej gracz odpowiadał lub próbował odpowiadać, gdy zostały do odsłonięcia 2 lub 3 literki, rzadziej więcej.
- Koniec-dowiadujemy się o wysokości wygranej zawodnika, a u dołu ekranu leciały Napisy końcowe – szybciej niż w jakimkolwiek innym teleturnieju i jednocześnie byliśmy namawiani do udziału wysyłając SMS-a za 7,32 zł z VAT.