Balista: Różnice pomiędzy wersjami
M (Wywola bląd skladnikowy) |
|||
(Nie pokazano 17 wersji utworzonych przez 17 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[ |
[[Plik:Catapult_(PSF).jpg|thumb|250px|Tak wygląda największa pomyłka w historii techniki wojennej]] |
||
'''Balista''' – parodia [[machina oblężnicza|machiny oblężniczej]], wielka kusza służąca w założeniu do niszczenia fortyfikacji. |
'''Balista''' – parodia [[machina oblężnicza|machiny oblężniczej]], wielka kusza służąca w założeniu do niszczenia fortyfikacji. |
||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | Balista miota grube [[włócznia|włócznie]] dwu- lub trzymetrowej długości z prędkością kamienia rzuconego przez umierającego [[anorektyk]]a i siłą przebicia strzały z sześciennym [[grot]]em. Przy odrobinie szczęścia pocisk taki może zabić samą masą, jednak jego donośność nie przekracza zazwyczaj 15 metrów. Przydatność balisty w działaniach oblężniczych jest nawet nie zerowa, ale ujemna (czyli gorsza niż w przypadku [[katapulta|katapulty]]). Aby ostrzelać jakąś twierdzę, trzeba by maszynę podprowadzić głęboko pod zasięg ostrzału [[łucznik|łuczników]], a wystrzelony pocisk i tak albo by nie doleciał do murów, albo odbiłby się od nich, nie zostawiając nawet śladu. |
||
⚫ | |||
⚫ | Balisty były stosowane w różnych okresach historycznych i przez różne armie wyłącznie dla picu, ponieważ machiny te dość groźnie wyglądają, gdy stoją na [[pole bitwy|polu bitwy]], mimo że efekt ich działania może wywołać co najwyżej ataki śmiechu. W źródłach historycznych udokumentowane są jednak nieliczne ofiary balisty. Jest to kilka przypadków, gdy złamała się podstawa machiny i przygniotła obsługujących oraz jeden wypadek z próbą załadowania jej od przodu. Bardzo rzadko były one mylone przez różnych idiotów z odrobinkę podobnymi [[Skorpion (broń)|skorpionami]], wywołując panikę wśród żołnierzy. |
||
[[Kategoria:Broń]] |
|||
{{broń}} |
|||
[[Kategoria:Technika]] |
|||
⚫ |
Aktualna wersja na dzień 22:45, 12 cze 2023
Balista – parodia machiny oblężniczej, wielka kusza służąca w założeniu do niszczenia fortyfikacji.
Balista miota grube włócznie dwu- lub trzymetrowej długości z prędkością kamienia rzuconego przez umierającego anorektyka i siłą przebicia strzały z sześciennym grotem. Przy odrobinie szczęścia pocisk taki może zabić samą masą, jednak jego donośność nie przekracza zazwyczaj 15 metrów. Przydatność balisty w działaniach oblężniczych jest nawet nie zerowa, ale ujemna (czyli gorsza niż w przypadku katapulty). Aby ostrzelać jakąś twierdzę, trzeba by maszynę podprowadzić głęboko pod zasięg ostrzału łuczników, a wystrzelony pocisk i tak albo by nie doleciał do murów, albo odbiłby się od nich, nie zostawiając nawet śladu.
Balisty były stosowane w różnych okresach historycznych i przez różne armie wyłącznie dla picu, ponieważ machiny te dość groźnie wyglądają, gdy stoją na polu bitwy, mimo że efekt ich działania może wywołać co najwyżej ataki śmiechu. W źródłach historycznych udokumentowane są jednak nieliczne ofiary balisty. Jest to kilka przypadków, gdy złamała się podstawa machiny i przygniotła obsługujących oraz jeden wypadek z próbą załadowania jej od przodu. Bardzo rzadko były one mylone przez różnych idiotów z odrobinkę podobnymi skorpionami, wywołując panikę wśród żołnierzy.