NonNews:Kubica zepsuł bolid na inaugurację: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
M (dodano {{NonNews data}})
 
(Nie pokazano 5 wersji utworzonych przez 5 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Grafika:Kubica BMW1.jpg|400px|thumb|Robert wchodzi w zakręt]]
[[Plik:Robert Kubica 2007 Canada.jpg|400px|thumb|Robert wchodzi w zakręt]]
'''18 marca 2007'''
'''18 marca 2007'''


'''[[Robert Kubica]], bo to o nim news, zaprzepaścił szansę na doskonałe, choć tuż poza podium, więc również najgorsze, 4 miejsce podczas inauguracyjnego wyścigu GP [[Formuła 1|Formuły 1]] w Australii.'''
'''[[Robert Kubica]], bo to o nim news, zaprzepaścił szansę na doskonałe, choć tuż poza podium, więc również najgorsze, 4 miejsce podczas inauguracyjnego wyścigu GP [[Formuła 1|Formuły 1]] w Australii.'''


Kiedy w czasie 37. okrążenia nasz zawodnik był na czwartej pozycji nic nie wskazywało na to, że może jej nie dowieźć do końca wyścigu, a jednak. W czasie tegóż właśnie feralnego przysłowiowego „kółka” Polak nagle zwolnił. Blisko 60 okrążeń to zbyt wiele dla kubicowskiego modelu bolidu [[BMW-Sauber]]...
Kiedy w czasie 37. okrążenia nasz zawodnik był na czwartej pozycji nic nie wskazywało na to, że może jej nie dowieźć do końca wyścigu, a jednak. W czasie tegóż właśnie feralnego przysłowiowego „kółka” Polak nagle zwolnił. Blisko 60 okrążeń to zbyt wiele dla kubicowskiego modelu bolidu [[BMW Sauber|BMW-Sauber]]...


Robert miał podobno kłopoty ze skrzynią biegów, ale kto by mu tam wierzył.
Robert miał podobno kłopoty ze skrzynią biegów, ale kto by mu tam wierzył.


Poza nieprzyjemnym incydentem z Kubicą w tle wyścig przebiegał raczej spokojnie. Na 8 okrążeń przed końcem Szkot David Coulthard z [[RedBull-Renault]] wjechał na bolid i przejachał przed głową Alexandra Wurza z [[Williams-Toyota]]. Samochód tylko wyleciał w powietrze i wypadł na pobocze toru...
Poza nieprzyjemnym incydentem z Kubicą w tle wyścig przebiegał raczej spokojnie. Na 8 okrążeń przed końcem Szkot David Coulthard z [[RedBull-Renault]] wjechał na bolid i przejechał przed głową Alexandra Wurza z [[Williams-Toyota]]. Samochód tylko wyleciał w powietrze i wypadł na pobocze toru...


Wygrał Fin [[Kimi Raikkonen]] z [[Ferrari]], który uplasował się przed Hiszpanem [[Fernando Alonso]] i pierwszym czarnym murzynem w F1, debiutantem, Brytyjczykiem [[Lewis Hamilton|Lewisem Hamiltonem]]. Czwarty był zaś „kolega” z zespołu Roberta, Niemiec, [[Nick Heidfeld|nick: Heidfeld]].
Wygrał Fin [[Kimi Räikkönen|Kimi Raikkonen]] z [[Ferrari]], który uplasował się przed Hiszpanem [[Fernando Alonso]] i pierwszym czarnym murzynem w F1, debiutantem, Brytyjczykiem [[Lewis Hamilton|Lewisem Hamiltonem]]. Czwarty był zaś „kolega” z zespołu Roberta, Niemiec, [[Nick Heidfeld|nick: Heidfeld]].


– ''Robert, byłeś wysoko, miałeś szansę na dobre miejsce...'' – powiedział do Kubicy rodzimy reporter kilkanaście minut po zakończeniu wyścigu. – ''...no tak'' – odpowiedział mu troszkę zaskoczony wypowiedzią i wyraźnie zdenerwowany głupim bolidem Robuś, który zapewne nie spodziewał się, że wśród milionów reporterów zgromadzonych obok niego i pragnących zadać mu choć jedno pytanie znajdzie się choć jeden Polak, i odszedł.
– ''Robert, byłeś wysoko, miałeś szansę na dobre miejsce...'' – powiedział do Kubicy rodzimy reporter kilkanaście minut po zakończeniu wyścigu. – ''...no tak'' – odpowiedział mu troszkę zaskoczony wypowiedzią i wyraźnie zdenerwowany głupim bolidem Robuś, który zapewne nie spodziewał się, że wśród milionów reporterów zgromadzonych obok niego i pragnących zadać mu choć jedno pytanie znajdzie się choć jeden Polak, i odszedł.
Linia 17: Linia 17:
* [[Grand Prix Australii Formuły 1|Grand Prix Australii]], 18 marca 2007.
* [[Grand Prix Australii Formuły 1|Grand Prix Australii]], 18 marca 2007.


{{NonNews data|18 marca 2007}}
[[Kategoria:11 tydzień, 2007|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:NonNews:Sport 2007|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:NonNews 2007 – sport]]

Aktualna wersja na dzień 12:35, 2 maj 2020

Robert wchodzi w zakręt

18 marca 2007

Robert Kubica, bo to o nim news, zaprzepaścił szansę na doskonałe, choć tuż poza podium, więc również najgorsze, 4 miejsce podczas inauguracyjnego wyścigu GP Formuły 1 w Australii.

Kiedy w czasie 37. okrążenia nasz zawodnik był na czwartej pozycji nic nie wskazywało na to, że może jej nie dowieźć do końca wyścigu, a jednak. W czasie tegóż właśnie feralnego przysłowiowego „kółka” Polak nagle zwolnił. Blisko 60 okrążeń to zbyt wiele dla kubicowskiego modelu bolidu BMW-Sauber...

Robert miał podobno kłopoty ze skrzynią biegów, ale kto by mu tam wierzył.

Poza nieprzyjemnym incydentem z Kubicą w tle wyścig przebiegał raczej spokojnie. Na 8 okrążeń przed końcem Szkot David Coulthard z RedBull-Renault wjechał na bolid i przejechał przed głową Alexandra Wurza z Williams-Toyota. Samochód tylko wyleciał w powietrze i wypadł na pobocze toru...

Wygrał Fin Kimi Raikkonen z Ferrari, który uplasował się przed Hiszpanem Fernando Alonso i pierwszym czarnym murzynem w F1, debiutantem, Brytyjczykiem Lewisem Hamiltonem. Czwarty był zaś „kolega” z zespołu Roberta, Niemiec, nick: Heidfeld.

Robert, byłeś wysoko, miałeś szansę na dobre miejsce... – powiedział do Kubicy rodzimy reporter kilkanaście minut po zakończeniu wyścigu. – ...no tak – odpowiedział mu troszkę zaskoczony wypowiedzią i wyraźnie zdenerwowany głupim bolidem Robuś, który zapewne nie spodziewał się, że wśród milionów reporterów zgromadzonych obok niego i pragnących zadać mu choć jedno pytanie znajdzie się choć jeden Polak, i odszedł.

Źródło[edytuj • edytuj kod]