Żukowo: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Linki)
 
(Nie pokazano 110 wersji utworzonych przez 67 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Mapa Osiedli Żukowa.png|thumb|250px|Nieoficjalna mapa Żukowa]]
'''Żukowo''' (po kaszubsku: Żukòwò, z ang: [[The Beatles|Beatlesowo]]) – miasto nad [[Radunia (rzeka)|Radunią]] w [[powiat kartuski|powiecie kartuskim]] w [[Województwo pomorskie|województwie pomorskim]], siedziba [[gmina Żukowo|gminy Żukowo]], klejnot kaszubskiej turystyki i rzekoma potęga gospodarcza.
'''Żukowo''' ([[Język kaszubski|kasz]]. Żukòwò, [[język angielski|ang]]. [[The Beatles|Beatles City]]) – miasto nad Radunią w powiecie kartuskim (pomorskie). Siedziba gminy o tej samej nazwie, klejnot kaszubskiej turystyki i niekwestionowana potęga [[kapitalizm|gospodarcza]].


== Historia ==
== Historia ==
Żukowo zostało założone tysiąc lat temu przez legendarnego rycerza [[Żuk]]a. Z początku było zwykłą, warowną osadą po drodze nad morze, można było kupić w niej leżaki, olejek do opalania i zimny kwas chlebowy, który bardzo cenił sobie [[Bolesław Chrobry]]. Niedługo potem w okolicę sprowadził się ponury zakon Norbertanek. Norbertanki były wielkimi, potężnymi babami – zrąbały prastare święte dęby i rozpoczęły w spokojnym grodzie rządy silnej ręki.
Żukowo zostało założone tysiąc lat temu przez legendarnego rycerza [[Żuk]]a. Z początku było zwykłą, warowną osadą po drodze nad morze, można było kupić w niej leżaki, olejek do opalania i zimny kwas chlebowy, który bardzo cenił sobie [[Bolesław I Chrobry|Bolesław Chrobry]]. Niedługo potem w okolicę sprowadził się ponury zakon Norbertanek. Norbertanki były wielkimi, potężnymi babami – zrąbały prastare święte dęby i rozpoczęły w spokojnym grodzie rządy silnej ręki.


[[Historycy spierają się]], czy rozwój Żukowa był zasługą ponurego zakonu. Kogo to jednak obchodzi? Warto wiedzieć, że przez Żukowo przejeżdżał kiedyś sam [[Lech Wałęsa]] w swoim [[papamobile]].
[[Historyk|Historycy]] spierają się, czy rozwój Żukowa był zasługą ponurego zakonu. [[Nikogo to nie obchodzi|Kogo to jednak obchodzi?]]


== Atrakcje turystyczne ==
== Atrakcje turystyczne ==
* '''[[Belfast]]''' - masz się za twardziela? Spróbuj swych sił po zmroku, w tej przyjaznej i miłej dzielnicy. Niejeden wyleciał z Belfastu szybciej, niż tam wchodził, wielu innych przepadło w nim na zawsze. Fama głosi, że w jego centrum złożone są wielkie skarby, ale nie próbuj się do nich dostać z grupą mniejszą niż ośmioosobowa. Nawet wtedy masz marne szanse, ale może zdążysz uciec, gdy będą mordować Twoich kompanów.
* '''Belfast''' masz się za twardziela? Spróbuj swych sił po zmroku w tej przyjaznej i miłej dzielnicy. Niejeden wyleciał z Belfastu szybciej, niż tam wchodził, wielu innych przepadło w nim na zawsze. [[Plotka|Fama]] głosi, że w jego centrum złożone są wielkie skarby, ale nie próbuj się do nich dostać z grupą mniejszą niż ośmioosobowa. Nawet wtedy masz marne szanse, ale może zdążysz uciec, gdy będą mordować twoich [[przyjaciel|kompanów]].
* '''Cmentarz żołnierzy radzieckich''' – między prostymi, płaskimi płytami nagrobnymi piętrzy się gigantyczny monument [[Rosjanie|radzieckiego]] żołnierza. Pepeszę ma, ręka wzniesiona dzierży [[granat]]a i w ogóle. Warto zapalić mu czerwoną świeczkę, szczególnie, gdy przybywa się na cmentarz celem dokonania tzw. ''cementary party''. Tradycyjne cmentarz party jest to impreza podczas której należy obowiązkowo złożyć ofiarę, posypując płyty cmentarne okruchami czipsów i polewając je adekwatnie [[tanie wino|tanim winem]]. Kto nie dokona tej ofiary, na tego spadnie gniew [[Józef Stalin|Stalina]].
* '''Cmentarz żołnierzy radzieckich''' – między prostymi, płaskimi płytami nagrobnymi piętrzy się gigantyczny monument [[Armia Czerwona|radzieckiego żołnierza]]. Posiada pepeszę, granat, [[nieznany sprawca]] ogołocił jednak budowlę z zegarka. Warto zapalić mu czerwoną świeczkę, szczególnie, gdy przybywa się na cmentarz celem dokonania tak zwanego ''cementary party''. Tradycyjne cmentarz-party jest imprezą, podczas której należy obowiązkowo złożyć ofiarę, posypując płyty cmentarne okruchami konserwantów oraz adekwatnie [[tanie wino|tanim winem]]. Kto nie dokona tej ofiary, ten… jej nie dokona i popełni grzech zaniechania.
* '''Jeziorko''' – najbardziej skażony [[woda|akwen]] w Europie. Zamieszkane przez dwugłowe [[ryba|ryby]] i skrzydlate żaby, jeśli zarzucisz w nim wędkę, żyłka stopi się w dwa [[pacierz]]e. Legenda głosi, że to z niego czerpał swą nadludzką siłę [[rycerz]] Żuk. Jeśli chcesz, zanurz w nim swe ciało, a być może staniesz się posiadającym supermoce mutantem, ale zdecydowanie bardziej prawdopodobna jest wesoła [[śmierć]] w męczarniach. Nad Jeziorkiem organizowane są cykliczne imprezy, w których uczestniczy społeczność miasta i okolic.
* '''Dwa Ronda''' - jedna z najbardziej zaawansowanych form drogowych o kształcie[[koło|okręgu]]. Jeżdżenie po nich w kółko sprawia niewypowiedzianą przyjemność, ale może przyprawić o zawroty głowy. Na razie rekord wynosi 5382 okrążenia(czas nieco ponad godzinę) i należy do tajemniczego miejscowego - [[Tony Montana|Chłopca Z Blizną]].
* '''Kościół Norbertanek''' – nie każdy wie, że z tyłu tego [[Kościół|kościoła]] jest ciężka krata. A za tą nią znajdują się wąskie, śliskie i strome [[klatka schodowa|schody]]. A za tymi wąskimi, śliskimi, stromymi schodami jest ciemny, podziemny pokój. A w tym ciemnym, podziemnym pokoju jest brudna, zakurzona [[podłoga]]. A na tej brudnej, zakurzonej podłodze stoją stare, drewniane skrzynki po pomarańczach. A w tych starych, drewnianych skrzynkach po pomarańczach leżą ludzkie kości! Norbertanki nie tylko prowadziły osadę żelazną ręką, lecz także były [[wąż kieszeniowy|skąpe]].
<code>''To jest proste jak obręcz!''</code>
* '''Szkolna Góra''' – wspaniały punkt widokowy znajdujący się, jak sama nazwa wskazuje, nieopodal [[szkoła|szkoły]]. Na jej szczycie piętrzą się trzy kultowe dęby, którym tubylcy składają krwawe ofiary. Jak długo ich korzenie będą skąpane w [[krew|posoce]], tak długo Żukowo będzie kwitnąć. W zamierzchłych czasach odbywały się tam również sobótkowe ogniska.
<code>[[Tygrysek]] o rondach</code>
* '''Zakłady drobiarskie''' – obecnie labirynt złożony z pokręconej stali i rozpadającego się betonu; dawniej przemysłowe serce miasta. Pewne partie zakładów nadal funkcjonują, istnieje więc szansa, że spożywany przez Ciebie [[Kura|kurczak]] właśnie tam dokonał żywota.
* '''Jeziorko''' – najbardziej skażony akwen wodny w [[Europa|Europie]]. Zamieszkane przez dwugłowe ryby i skrzydlate żaby, jeśli zarzucisz w nim wędkę, żyłka stopi się w dwa pacierze. Legenda głosi, że to z niego czerpał swą nadludzką siłę [[rycerz]] Żuk. Jeśli chcesz, zanurz w nim swe ciało, a być może staniesz się posiadającym supermoce mutantem, ale zdecydowanie bardziej prawdopodobna jest wesoła śmierć w męczarniach. Nad Jeziorkiem organizowane są cykliczne imprezy, w których uczestniczy społeczność miasta i okolic. Obecnych było tam wiele gwiazd światowego formatu, jak np. grupa [[Leszcze]] czy Ivan z duetu [[Ivan i Delfin|Ivan & Delfin]] (delfina żukowianie zjedli).
* '''Żelazny Most''' – antyczny [[most]] pięknej konstrukcji, cud ze stali i kamienia. Będzie stał, nawet gdy my wszyscy będziemy już dawno [[Śmierć|gryźć piach]]. Żukowska [[młodzież]] urządza na nim okazjonalne imprezy, łażąc jak małpy po stalowym rusztowaniu i zalewając się w trupa na kamiennych przęsłach wysokości przynajmniej dwudziestu metrów. Jeśli masz się za prawdziwego [[emo]], nie krępuj się skoczyć.
* '''Kościół Norbertanek''' – nie każdy wie, że z tyłu tego kościoła jest ciężka krata. A za tą ciężką kratą wąskie, śliskie, strome schody. A za tymi wąskimi, śliskimi, stromymi schodami jest ciemny, podziemny pokój. A w tym ciemnym, podziemnym pokoju jest brudna, zakurzona podłoga. A na tej brudnej, zakurzonej podłodze stoją stare, drewniane skrzynki po pomarańczach. A w tych starych, drewnianych skrzynkach po pomarańczach leżą ludzkie kości! Swoją drogą to całkowita prawda.
* '''Korki''' – chciałeś wyjść na mądrego poprzez skrócenie sobie drogi, jadąc przez Żukowo? Popełniłeś największy błąd swojego życia. Podobno tutejsze korki są widoczne nawet na Mapach Google, a w wakacje sięgają aż do [[Gdynia|pewnej znanej wioski rybackiej]].
* '''Szkolna Góra''' – wspaniały punkt widokowy znajdujący się, jak sama nazwa wskazuje, za szkołą. Na jej szczycie piętrzą się trzy kultowe dęby, którym tubylcy składają krwawe ofiary. Jak długo ich korzenie będą skąpane w posoce, tak długo Żukowo będzie kwitnąć. W zamierzchłych czasach odbywały się tam również sobótkowe ogniska.
* '''Obwodnica''' – marzenie wszystkich mieszkańców Żukowa. Jeden z tych pomysłów powstałych na skutek [[Libacja alkoholowa|świętych ceremonii dumania]]. Nikt nie wie czy i kiedy powstanie (upojeni politycy z nasmarowanymi łapkami przewidują pociągnięcie retro-strady A1 aż do Władysławowa).
* '''Zakłady drobiarskie''' – obecnie labirynt pokręconej stali i rozpadającego sie betonu; dawniej przemysłowe serce miasta. Pewne partie zakładów nadal funkcjonują, istnieje więc szansa, że spożywany przez Ciebie [[Kura|kurczak]] właśnie tam dokonał żywota. Kurze flaki, głowy i reszta śmieci są spuszczane na łąki za zakładami. To świetny nawóz o unikalnym aromacie; zielone łąki Żukowa znane są szeroko.
* '''[[Uspokojenie ruchu|Progi zwalniające]]''' – marzeniem tutejszych mieszkańców jest bicie rekordu w ilości progów zwalniających w Polsce. Przykładem jest droga Żukowo-Pępowo-Banino jest ich aż dwanaście, gdzie niejeden stracił miskę olejową albo uczestniczył w biciu rekordu w skokach. Legenda głosi że TIR wyjeżdżający z [[Algida|Algidy]] pobił rekord [[Małysz]]a.
* '''Żelazny Most''' – antyczny most pięknej konstrukcji, cud ze stali i kamienia. Będzie stał, gdy my wszyscy będziemy już dawno gryźć piach. Żukowska młodzież urządza na nim okazjonalne imprezy, łażąc jak małpy po stalowym rusztowaniu i zalewając się w trupa na kamiennych przęsłach przynajmniej dwudziestometrowej wysokości. Jeśli masz się za prawdziwego [[emo]], nie krępuj się skoczyć. Najlepsi [[emo]] robią trzy salta, zanim walną o bruk, pozerze!

== Mieszkańcy ==
* '''Chłopiec z blizną''' - Prawdziwa legenda. Gdy przybył do Żukowa, ono było dopiero małą wioską. Splunął na znak pogardy, a w miejscu, w które upadła ślina wyrosło [[Nerd|drzewo binarne]]. Uznawszy to miejsce za wyjątkowe, chłopiec z blizną pozostał tam, aby uczyć ludzi żyć jak prawdziwa cywilizacja. Teraz, po przeszło milionie lat, nasz bohater postanowił powrócić i zostać władcą Żukowa, by zamienić je w kontynent. Policja jeszcze nie wie, że to on planuje zamach na prezydenta, ale wkrótce się o tym dowie. Nazwa Chłopiec z Blizną pochodzi od osi symetrii, którą ma na twarzy. Ukazuje ona podział mózgu bohatera na dwie pełne kule, a nie, jak w przypadku normalnych ludzi, jego braku.


== Dojazd ==
== Dojazd ==
[[Plik:Zukowski autobus.jpg|thumb|220px|Autobus PKS Gdańsk na libacji w żukowskim GRYF-ie]]
* '''Zetka''' – dzięki potężnemu [[łapówka|smarowaniu łapy]], sieć komunikacyjna [[Gdynia|Gdyni]] sięga aż do Żukowa. Trasę tę obsługuje autobus linii Z. Jedynie najtwardsi i najbardziej doświadczeni kierowcy otrzymują przywilej kierowania nim; droga jest bowiem niebezpieczna, nieoświetlona i prowadząca przez dzikie pola, mroczne knieje i wymarłe osady. Zetki kursują czasem co godzinę, czasem co dwie. Największe odnotowane spóźnienie wynosiło trzy godziny i było spowodowane wyłożeniem się ciężarówki na oblodzonej drodze. Siedzenie przez ten czas wewnątrz nieogrzewanego autobusu, zimą, w nocy, to niezapomniane przeżycie. Ale... czy starczy Ci odwagi na Zetkę? Kierowca nie zawsze bierze pasażerów, zdarza się znaleźć na podłodze porzuconą sztuczna szczękę, ścisk panuje taki, że będziesz lizać boczną szybę. Sprawdź się!
* '''[[Zetka]]''' – dzięki potężnemu [[łapówka|smarowaniu łapy]], sieć komunikacyjna [[Gdynia|Gdyni]] sięga aż do Żukowa. Trasę tę obsługuje [[autobus]] linii Z. Jedynie najtwardsi i najbardziej doświadczeni kierowcy otrzymują przywilej kierowania nim; droga jest bowiem niebezpieczna, nieoświetlona i prowadząca przez dzikie pola, mroczne knieje i wymarłe osady. Zetki kursują czasem co godzinę, czasem co dwie. Oczywiście nie można zapomnieć o jej legendarnej punktualności. Największe odnotowane spóźnienie wynosiło trzy godziny i było spowodowane wyłożeniem się ciężarówki na oblodzonej drodze. Siedzenie przez ten czas wewnątrz nieogrzewanego autobusu, zimą, w nocy, to niezapomniane przeżycie. Ale… czy starczy Ci odwagi na Zetkę? Kierowca nie zawsze bierze pasażerów, zdarza się znaleźć na podłodze porzuconą podpaskę…
* '''[[PKS]]''' – z [[Kartuzy|Kartuz]] lub Gdańska dojedziesz do Żukowa pekaesem. Podróż ta nie będzie tak barwna, jak droga Zetką, jednak o wiele wygodniejsza i spokojniejsza. Niestety, również droższa - oszczędź zatem kilka groszy i rzuć się w zetkowy wir przygody.
* '''[[Warbus]]''' – jedzie on z Gdańskiego [[Wrzeszcz (Gdańsk)|Wrzeszcza]]. Omija szerokim łukiem lotnisko na którym lądują rolnicze dwupłatowce. [[Kontroler biletów|Dojedziesz nim za darmo]]. Szczególnie z Bysewa. Linia jest płatna ale kanary boją się nią jeździć bo zawsze dostaną wpierdol. Linia jeździ co godzinę (!) w dni robocze. Obsługują ją zdezelowane, niskopodłogowe (co ułatwia babciom szturm autobusu) Solarisy Urbino 18. Autobus najczęściej z przodu ma nagryzdane „''126 ŻUKOWO / przez BANINO''”. Od 2018 już nie jeździ.
* '''[[PKP|Pociąg]]''' – kpisz sobie? Tędy przejeżdżają dwa pociągi na dobę, o ile kaszubscy zbójnicy ich nie wykoleją i nie zrabują węgla.
* '''[[BP Tour]]''' – zastąpił Warbusa od 2018 r. Trasa się nie zmieniła, kanary tak samo mają wstręt. Obsługa się zmieniła – teraz [[Mercedes-Benz|bez gwiazdy nie ma jazdy]]! Przez co luksus się zwiększył, a także babcie jeszcze bardziej mają ułatwioną możliwość szturmu. Gryzdy z przodu pozostały.
* '''[[GRYF]]''' – z [[Kartuzy|Kartuz]] lub Gdańska dojedziesz do Żukowa GRYF-em. Podróż ta nie będzie tak barwna, jak droga Zetką, jednak o wiele wygodniejsza i spokojniejsza. Niestety, również droższa oszczędź zatem kilka [[pieniądze|groszy]] i rzuć się w zetkowy wir przygody.
* '''[[Polskie Koleje Państwowe|Pociąg]]''' – kpisz sobie? Tędy przejeżdżają dwa [[pociąg]]i na dobę, o ile kaszubscy zbójnicy ich nie wykoleją i nie zrabują węgla.


== Kolonie ==
<br clear="all">
* '''Glincz''' – nieudany eksperyment Norbertanek. [[Dresiarz|Glinczowa Mafia]] jest znana ze swej brutalności w całej gminie Żukowo.
{{trójmiasto}}
* '''Banino''' – sypialnia Trójmiasta. Tanie szałasy oraz bliskość Gdańska ściągają tutaj ludzi z całego Pomorza. Największym zakładem pracy jest pewna fabryka lodów, gdzie pracownicy z posępnymi minami wypełzają z autobusów niczym mrówki z mrowiska do mordo- znaczy się idą kręcić lody.
* '''Pępowo''' – skrzyżowanie, przepełniona szkoła, monopolowy oraz przystanek kolejowy. Czego chcieć więcej?
* '''Borkowo''' – kolonia produkcyjna Żukowa specjalizująca się w tworzeniu hałasu, nierentownych dyskontów oraz mebli.
* '''Małkowo''' – niewielka wioska na północ od Żukowa. Oddzielona od swego miasta-lennika lasem w celu ochrony przed hałasem oraz hordami żukowskich meneli szukających sklepów otwartych w niedziele.
* '''Stara Piła''' – niegdyś węzeł kolejowy, obecnie jedna z ulubionych miejscówek okolicznych [[Miłośnik kolei|mikoli]].
* '''Chwaszczyno''' – generator korków. Mimo tego, że jest to druga najważniejsza kolonia Żukowa to i tak autobusy jeżdżą tędy raz na miesiąc. Jest to lokalny ośrodek produkcji bimbru.
* '''Przyjaźń''' – żeby dostać się do kogoś do domu trzeba zapukać dwa razy w rynnę i raz w parapet. Mistrzowie najwyższych progów zwalniających, w [[2019]] otrzymali nagrodę za największy próg zwalniający.


== Zobacz też ==
[[Kategoria:Województwo pomorskie]]
* [[Gdańsk]]
* [[Gdynia]]
* [[Jankowo Gdańskie]]
* [[Kartuzy]]
* [[Pruszcz Gdański]]
* [[Rotmanka]]
* [[Sopot]]

{{trójmiasto}}
{{Miasta województwa pomorskiego}}
{{stopka|lokalizacja=54.3458333, 18.3605555|simc=0935127|terc=2205084|wikidata=Q161893}}
[[Kategoria:Gmina Żukowo]]
[[kategoria:Miasta w województwie pomorskim]]

Aktualna wersja na dzień 14:07, 14 sty 2023

Nieoficjalna mapa Żukowa

Żukowo (kasz. Żukòwò, ang. Beatles City) – miasto nad Radunią w powiecie kartuskim (pomorskie). Siedziba gminy o tej samej nazwie, klejnot kaszubskiej turystyki i niekwestionowana potęga gospodarcza.

Historia[edytuj • edytuj kod]

Żukowo zostało założone tysiąc lat temu przez legendarnego rycerza Żuka. Z początku było zwykłą, warowną osadą po drodze nad morze, można było kupić w niej leżaki, olejek do opalania i zimny kwas chlebowy, który bardzo cenił sobie Bolesław Chrobry. Niedługo potem w okolicę sprowadził się ponury zakon Norbertanek. Norbertanki były wielkimi, potężnymi babami – zrąbały prastare święte dęby i rozpoczęły w spokojnym grodzie rządy silnej ręki.

Historycy spierają się, czy rozwój Żukowa był zasługą ponurego zakonu. Kogo to jednak obchodzi?

Atrakcje turystyczne[edytuj • edytuj kod]

  • Belfast – masz się za twardziela? Spróbuj swych sił po zmroku w tej przyjaznej i miłej dzielnicy. Niejeden wyleciał z Belfastu szybciej, niż tam wchodził, wielu innych przepadło w nim na zawsze. Fama głosi, że w jego centrum złożone są wielkie skarby, ale nie próbuj się do nich dostać z grupą mniejszą niż ośmioosobowa. Nawet wtedy masz marne szanse, ale może zdążysz uciec, gdy będą mordować twoich kompanów.
  • Cmentarz żołnierzy radzieckich – między prostymi, płaskimi płytami nagrobnymi piętrzy się gigantyczny monument radzieckiego żołnierza. Posiada pepeszę, granat, nieznany sprawca ogołocił jednak budowlę z zegarka. Warto zapalić mu czerwoną świeczkę, szczególnie, gdy przybywa się na cmentarz celem dokonania tak zwanego cementary party. Tradycyjne cmentarz-party jest imprezą, podczas której należy obowiązkowo złożyć ofiarę, posypując płyty cmentarne okruchami konserwantów oraz adekwatnie tanim winem. Kto nie dokona tej ofiary, ten… jej nie dokona i popełni grzech zaniechania.
  • Jeziorko – najbardziej skażony akwen w Europie. Zamieszkane przez dwugłowe ryby i skrzydlate żaby, jeśli zarzucisz w nim wędkę, żyłka stopi się w dwa pacierze. Legenda głosi, że to z niego czerpał swą nadludzką siłę rycerz Żuk. Jeśli chcesz, zanurz w nim swe ciało, a być może staniesz się posiadającym supermoce mutantem, ale zdecydowanie bardziej prawdopodobna jest wesoła śmierć w męczarniach. Nad Jeziorkiem organizowane są cykliczne imprezy, w których uczestniczy społeczność miasta i okolic.
  • Kościół Norbertanek – nie każdy wie, że z tyłu tego kościoła jest ciężka krata. A za tą nią znajdują się wąskie, śliskie i strome schody. A za tymi wąskimi, śliskimi, stromymi schodami jest ciemny, podziemny pokój. A w tym ciemnym, podziemnym pokoju jest brudna, zakurzona podłoga. A na tej brudnej, zakurzonej podłodze stoją stare, drewniane skrzynki po pomarańczach. A w tych starych, drewnianych skrzynkach po pomarańczach leżą ludzkie kości! Norbertanki nie tylko prowadziły osadę żelazną ręką, lecz także były skąpe.
  • Szkolna Góra – wspaniały punkt widokowy znajdujący się, jak sama nazwa wskazuje, nieopodal szkoły. Na jej szczycie piętrzą się trzy kultowe dęby, którym tubylcy składają krwawe ofiary. Jak długo ich korzenie będą skąpane w posoce, tak długo Żukowo będzie kwitnąć. W zamierzchłych czasach odbywały się tam również sobótkowe ogniska.
  • Zakłady drobiarskie – obecnie labirynt złożony z pokręconej stali i rozpadającego się betonu; dawniej przemysłowe serce miasta. Pewne partie zakładów nadal funkcjonują, istnieje więc szansa, że spożywany przez Ciebie kurczak właśnie tam dokonał żywota.
  • Żelazny Most – antyczny most pięknej konstrukcji, cud ze stali i kamienia. Będzie stał, nawet gdy my wszyscy będziemy już dawno gryźć piach. Żukowska młodzież urządza na nim okazjonalne imprezy, łażąc jak małpy po stalowym rusztowaniu i zalewając się w trupa na kamiennych przęsłach wysokości przynajmniej dwudziestu metrów. Jeśli masz się za prawdziwego emo, nie krępuj się skoczyć.
  • Korki – chciałeś wyjść na mądrego poprzez skrócenie sobie drogi, jadąc przez Żukowo? Popełniłeś największy błąd swojego życia. Podobno tutejsze korki są widoczne nawet na Mapach Google, a w wakacje sięgają aż do pewnej znanej wioski rybackiej.
  • Obwodnica – marzenie wszystkich mieszkańców Żukowa. Jeden z tych pomysłów powstałych na skutek świętych ceremonii dumania. Nikt nie wie czy i kiedy powstanie (upojeni politycy z nasmarowanymi łapkami przewidują pociągnięcie retro-strady A1 aż do Władysławowa).
  • Progi zwalniające – marzeniem tutejszych mieszkańców jest bicie rekordu w ilości progów zwalniających w Polsce. Przykładem jest droga Żukowo-Pępowo-Banino jest ich aż dwanaście, gdzie niejeden stracił miskę olejową albo uczestniczył w biciu rekordu w skokach. Legenda głosi że TIR wyjeżdżający z Algidy pobił rekord Małysza.

Dojazd[edytuj • edytuj kod]

Autobus PKS Gdańsk na libacji w żukowskim GRYF-ie
  • Zetka – dzięki potężnemu smarowaniu łapy, sieć komunikacyjna Gdyni sięga aż do Żukowa. Trasę tę obsługuje autobus linii Z. Jedynie najtwardsi i najbardziej doświadczeni kierowcy otrzymują przywilej kierowania nim; droga jest bowiem niebezpieczna, nieoświetlona i prowadząca przez dzikie pola, mroczne knieje i wymarłe osady. Zetki kursują czasem co godzinę, czasem co dwie. Oczywiście nie można zapomnieć o jej legendarnej punktualności. Największe odnotowane spóźnienie wynosiło trzy godziny i było spowodowane wyłożeniem się ciężarówki na oblodzonej drodze. Siedzenie przez ten czas wewnątrz nieogrzewanego autobusu, zimą, w nocy, to niezapomniane przeżycie. Ale… czy starczy Ci odwagi na Zetkę? Kierowca nie zawsze bierze pasażerów, zdarza się znaleźć na podłodze porzuconą podpaskę…
  • Warbus – jedzie on z Gdańskiego Wrzeszcza. Omija szerokim łukiem lotnisko na którym lądują rolnicze dwupłatowce. Dojedziesz nim za darmo. Szczególnie z Bysewa. Linia jest płatna ale kanary boją się nią jeździć bo zawsze dostaną wpierdol. Linia jeździ co godzinę (!) w dni robocze. Obsługują ją zdezelowane, niskopodłogowe (co ułatwia babciom szturm autobusu) Solarisy Urbino 18. Autobus najczęściej z przodu ma nagryzdane „126 ŻUKOWO / przez BANINO”. Od 2018 już nie jeździ.
  • BP Tour – zastąpił Warbusa od 2018 r. Trasa się nie zmieniła, kanary tak samo mają wstręt. Obsługa się zmieniła – teraz bez gwiazdy nie ma jazdy! Przez co luksus się zwiększył, a także babcie jeszcze bardziej mają ułatwioną możliwość szturmu. Gryzdy z przodu pozostały.
  • GRYF – z Kartuz lub Gdańska dojedziesz do Żukowa GRYF-em. Podróż ta nie będzie tak barwna, jak droga Zetką, jednak o wiele wygodniejsza i spokojniejsza. Niestety, również droższa – oszczędź zatem kilka groszy i rzuć się w zetkowy wir przygody.
  • Pociąg – kpisz sobie? Tędy przejeżdżają dwa pociągi na dobę, o ile kaszubscy zbójnicy ich nie wykoleją i nie zrabują węgla.

Kolonie[edytuj • edytuj kod]

  • Glincz – nieudany eksperyment Norbertanek. Glinczowa Mafia jest znana ze swej brutalności w całej gminie Żukowo.
  • Banino – sypialnia Trójmiasta. Tanie szałasy oraz bliskość Gdańska ściągają tutaj ludzi z całego Pomorza. Największym zakładem pracy jest pewna fabryka lodów, gdzie pracownicy z posępnymi minami wypełzają z autobusów niczym mrówki z mrowiska do mordo- znaczy się idą kręcić lody.
  • Pępowo – skrzyżowanie, przepełniona szkoła, monopolowy oraz przystanek kolejowy. Czego chcieć więcej?
  • Borkowo – kolonia produkcyjna Żukowa specjalizująca się w tworzeniu hałasu, nierentownych dyskontów oraz mebli.
  • Małkowo – niewielka wioska na północ od Żukowa. Oddzielona od swego miasta-lennika lasem w celu ochrony przed hałasem oraz hordami żukowskich meneli szukających sklepów otwartych w niedziele.
  • Stara Piła – niegdyś węzeł kolejowy, obecnie jedna z ulubionych miejscówek okolicznych mikoli.
  • Chwaszczyno – generator korków. Mimo tego, że jest to druga najważniejsza kolonia Żukowa to i tak autobusy jeżdżą tędy raz na miesiąc. Jest to lokalny ośrodek produkcji bimbru.
  • Przyjaźń – żeby dostać się do kogoś do domu trzeba zapukać dwa razy w rynnę i raz w parapet. Mistrzowie najwyższych progów zwalniających, w 2019 otrzymali nagrodę za największy próg zwalniający.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]