The Elder Scrolls IV: Oblivion: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
 
(Nie pokazano 202 wersji utworzonych przez 95 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Elder-scrolls.jpg|thumb|200px|''Idę na polowanie.'']]
{{redakcja}}
'''The Elder Scrolls IV: Oblivion''' – [[Gra komputerowa|gra]] autorstwa studia [[Bethesda Softworks]] znana z tego, że bug może Ciebie zaatakować w każdym momencie. Oczywiście tylko wtedy, gdy siedzisz przy komputerze. Jak idziesz sobie do [[toaleta|kibla]]/lodówki gra działa zaskakująco dobrze i nawet się nie tnie.


== O grze ==
== Fabuła ==
Jak zwykle zaczyna się optymistycznie: jesteśmy w zasranym, brudnym, obleśnym lochu. Film nam się urwał, ponieważ nie wiemy za co siedzimy. Nagle, ni stąd ni zowąd, przyłazi jaśnie oświecony pan nad panami, król nad królami i uroczyście oznajmia, że widział nas w swoich snach oraz że jesteśmy wolni. Od tej pory możemy palić, gwałcić, rabować, zabijać i nawet obrażać jawnie prezydenta. Tak naprawdę czujemy nieprzymuszoną chęć dowiedzenia się, co dalej stanie się ze staruchem, idziemy więc za nim. Niespodzianka – zabijają go, a on powierza nam swój Amulet Królów (ciekawe skąd nazwa, skoro Tamriel zawsze miało tylko Cesarzy), i każe dostarczyć do jakiegoś [[Francja|francuzika]] o nazwisku Dżofri. Ma on niby wiedzieć, gdzie znajduje się ostatni [[syn]]ek Uriela. Kiedy Dżofri przyjmie łaskawie nasz amulet, oznajmi, że Martin jest w niebezpieczeństwie (ile tych niezwykłych zbiegów okoliczności!) i musimy go ratować. Dalej jest jak zawsze – przynieś to, wiem że będzie niebezpiecznie, ale musimy zaryzykować.Gdy ci się uda zostaniesz bohaterem (ale zaskoczenie…).
Oblivion znany jest przede wszystkim z tego, że każdy idiota może go przejść na 1 levelu - niezależnie od stopnia wykrzywienia. Do klasyki pytań zadawanych na jego temat należą "Czy mi puuujdzieee????///", "Z kąd ściongnonć moda na gołe babki i seksi ubranka??" oraz "Mam karte intela, i do chuja nie dziauaaa!!!11oneonejeden". Oblivion, podobnie jak Morrowind, znany jest z tego, że może wypierdolić do Windowsa w najmniej spodziewanym momencie - z tą różnicą, że blaszak może się po tym nie podnieść.


== Niektóre rasy ==
* '''Dunmerowie''' – kandydatki na Miss Tamriel. Mimo szarawej cery i czerwonych oczu zdobywają czołowe miejsca w w/w konkursie, jednak niektóre odkryły swoją [[mrok|mroczną]] stronę i zaczęły hodować [[ziemniak|kartofle]].


* '''Altmerowie''' – dwumetrowe kolosy (Boże! Jak oni się rodzą!). Członkowie tej rasy zwykle reprezentują Tamriel w Mistrzostwach Krain w Koszykówce, jednak są dyskwalifikowani (trudne słowo) już w rozgrywkach grupowych z powodu spalenia drużyny przeciwnej jakimś fireballem (i nic nie pomaga tłumaczenie, że „On jest liszem, więc odporny na magię”).
== FABUŁA ==


* '''Orkowie''' – elfy (surprise! Orsi'''mer''', czego to oni nie wymyślą…) z tym, że zielone. Słyną z bardzo dobrych metod dyplomatycznych, mianowicie: „Nie panian? To z topora” i słynnego [[balet]]u „Tańczący z Toporami” (gdzie na premierze przetrwało 3 z 1000 gości. Wzięto tych, którzy przeżyli na rosół i krupnik).
Jak zwykle zaczynamy w zasranym, brudnym, obleśnym lochu, jako więzień. Film nam się urwał, ponieważ nie wiemy za co siedzimy. Nagle, ni stąd ni zowąd, przyłazi jaśnie oświecony pan nad panami (blah blah blah) Uriel Septim i uroczyście oznajmia, że widział nas w swoich snach (w przypadku, gry gramy facetem -gej, a w przypadku grania kobietą - pedofil?) oraz że jesteśmy wolni - od tej pory możemy palić, gwałcić, rabowac, zabijać i nawet obrażać jawnie prezydenta. Tak naprawdę czyjemy nieprzymuszoną chęć dowiedzenia się, co dalej stanie się Urielowi-pierdzielowi, idziemy więc za nim. Niespodzianka - zabijają go, a on (no coś takiego!) powierza nam swój Amoolet Krulluff, i każe dostarczyć do niejakiego fhąsuzika Dżofri, co to niby wie, gdzie znajduje się ostatni synek Uriela (nawiasem mówiąc - poczęty w domu publicznym). Kiedy Dżofri przyjmie łaskawie nasz amulet, oznajmi, że Martin jest w niebezpieczeństwie (No czyżby?) i musimy go ratować. Dalej jest jak zawsze - przynieś to, bo niezbędne, przynieś to, ale musimy zaryzykować, hurra, mamy wszystko, ojej, za późno, och, poświęcę się. Koniec.


* '''Khajiici''' (czyt. ''Każżżżżiii[…]iiici) – koto-ludzie. Powstają z połączenia człowieka i puszki Whiskas.
== Główni bohaterowie ==


* '''Argonianie''' – ludzie-[[jaszczurka|jaszczurki]]. Ich zaletą jest posiadanie wyczepistego ogona, na który lecą wszystkie laski z Tamriel. Nie poleca się głaskać tych stworów, bo niejeden ciepłokrwisty człowiek się pokaleczył ich twardymi, ostrymi łuskami.
'''Ty''' - najważniejsza osoba w państwie, z ogromnym nimbem. Masz się przysłużyć, ponieważ do niczego innego się nie nadajesz.


* '''Bosmerowie''' – zagorzali członkowie Green Peace. Gdy zjesz choć jedną jagódkę z ich lasu o wielkości 10 tys hektarów i będąc pewnym, że ich tu nie ma, niepodziewanie przeszyje cię strzała wylatująca z jakiegoś drzewa.
'''Martin Septim''' - synek jaśnie oświeconego Uriela Septima, poczęty w domu publicznym. Pedał, mieszka z bandą gejowskich rycerzy zwanych Ostrzami.


== Ciekawostki ==
'''Baurus''' - Czarnuch, który pomaga nam przez całą grę, ale może zginąć podczas jednej z bitew (co za szkoda). Robi z siebie naszego przyjaciela, a tak naprawdę cały czas ma ochotę zapytać, czy wolimy być na górze, czy na dole.
* Każdy kupiec w grze z łatwością rozpoznaje skradzione przedmioty (nawet jeśli ukradłeś dany przedmiot na drugim końcu Cyrodiil).
* Wszyscy strażnicy w całym Cyrodiil wiedzą o twojej grzywnie. Nawet jeżeli pierwszy raz odwiedzasz dane miasto a twoja grzywna wynosi 1gp. Przestępstwo nie popłaca, <del>przestępcza szumowino</del> drogi graczu.
* Każdy cios możesz zablokować gołymi rękami. Nawet cios zadany młotem bojowym/toporem.
* Możesz strzelać z łuku niczym Legolas nawet gdy twoja umiejętność „celność” wynosi 5 w skali od 0 do 100.
* Nekromancja w Cyrodiil jest zakazana, ale możesz śmiało chodzić po mieście w szatach nekromanty i przyzywać nieumarłe istoty.
* Nie możesz po prostu komuś pochlebić, musisz najpierw zażartować, chełpić się i grozić swojemu rozmówcy.
* Nie musisz martwić się o to, że zabijesz ważną postać. Gra jest <del>retard friendly</del> bardzo przemyślana i ważne osoby są nieśmiertelne.
* Nie możesz wyrzucić przedmiotów niezbędnych do ukończenia jakiegoś zadania. „Nieograniczona swoboda”.
* Możesz z łatwością przejść całą grę bez czytania dialogów. Zielona strzałka wskaże ci miejsce do którego masz się udać, by naciskać LPM dopóki wszystko przed tobą nie zostanie unicestwione.
* Grę możesz przejść postacią na drugim poziomie.
* Jeżeli strzelisz komuś w plecy z ukrycia, ten zignoruje to uznając strzałę w plecach za wiatr lub przedawkowanie alkoholu.
* Wątek główny daje ci ogromny wybór – możesz wykonać zadanie teraz lub odłożyć je na później.
* W każdej chwili możesz zmienić poziom trudności, zamieniając nierówną walkę w beztroską sieczkę z którą poradzi sobie nawet przedszkolak.
* Żeby usunąć większość błędów i niedociągnięć, musisz pobrać tyle modów że ich łączny rozmiar kilkukrotnie przekroczy rozmiar folderu z grą.
* Możesz zamienić swoją postać w galaretę, jeśli wpiszesz „kill” po kliknięciu na nią (wcześniej musisz włączyć konsolę).
* Jeśli masz akrobatykę na poziomie 100, możesz odbijać się od wody.
* Możesz sprawić, że twoje kradzione przedmioty nie będą kradzione. Wystarczy sprzedać je karczmarzowi w gospodzie „Pod złym omenem” i odkupić je.
* Nie możesz upić się na śmierć – można wypić najwyżej 4 butelki naraz (a trucizn w ogóle nie można pić).
* Istnieje możliwość, że mikstura stworzona ze składnika o masie 0.1 będzie ważyć 2 jednostki.
* Nawet jak zaatakujesz kogoś na ostatnim zadupiu, zacznie wołać straż.
* Gdy zabijesz konia przy świadkach, zaczną wołać, że jesteś złodziejem i dostaniesz 1sz. złota grzywny.
* W Cyrodiil, za kradzież zgniecionej kartki papieru możesz pójść do więzienia.


{{Gry fabularne}}
'''Dżofri''' - pretensjonalny Fhąsuzik, który z czasem zaczyna nas lubić - nie ma to znaczenia, i tak zginie.
[[Kategoria:Komputerowe gry fabularne]]


[[en:The Elder Scrolls: Oblivious]]
'''Manakar Camorański''' - ten prawie najgorszy z najgorszych, mroczny miszcz sztuk magicznych, zUy do szpiku kości. Zajebał nam Amoolet Krooloof i musimy go odzyskać.
[[fi:Oblivion]]

[[fr:Oblivion]]
'''Mehrunes Dagon''' - pan nad panami, wielka zUa Daedra - czerwony jak barszczyk wigilijny, prawdopodobnie komuch. Ma cztery łapki, na dwóch znich pazurki zajebane Wolverine'owi, a w pozostałych dwóch ma topór, zakoszony barbowi z Diablo II. Jak wiadomo, te drugie są "silniejsze" :|
[[it:The Elder Scrolls IV: Oblivion]]

[[pt:The Elder Scrolls IV: Oblivion]]
'''Akatosh''' - zmutanciała forma Martina - ten debil pojawia się, gdy Marti rozerwie z trudem zdobyty Amoolet Krooloof, by kopnąć Dagona w jego komunistyczny zad i wypierdolić go z powrotem do Oblechłani, z której się przypałętał.

'''Strażnicy''' - upierdliwe dupki, potrafią gapić się jak Minotaury i inne gady napierdalają cię młotem po tyłku. Kiedy z nimi zadrzesz, okaże się że to cyborgi i nie sposób ich pokonać. Kiedy ci pomagają, okazują się tak przydatni jak waciki do uszu.

== Gildie ==

'''Gildia Magów''' - zajęcie nie tylko dla pedałów w luźnych, przewiewnych szatach - nawet najbardziej tępy ork, który na słowo "magia" reaguje donośnym bekiem, może zostać arcymagiem - nieważne, że zna tylko magiczne "Wypierdalaj, ja zajebać ty!"


'''Gildia Wojowników''' - siecz, zabijaj, morduj, rozpierdalaj, a przy okazji wpleć w to jaką inrygę.

'''Gildia Złodziei''' - Kradnij, skradaj się, a potem zostań jakimś Ciemnym Szopem, co to buźki nie może pokazać, gdyż zjadły mu ją mole.

'''mHroczne Bhractwo''' - zakon pseudogotyckich pedałów, zajmujących się zabijaniem na zlecenie. Niczego nie możesz być pewien, każdy członek twojej "rodzinki" może wbić ci nóż w plecy. Zupełnie jak za Stalina.

'''Wątek główny''' - płytka, nudna i beznadziejnie przewidywalna telenowela, podczas której nasz bohater wychodzi z cienia, zdobywa dziewczynę, robi z siebie bohatera i dziedziczy fortunę po zmarłym wujku.

==Rasy==
* '''Mroczne Elfy'''- niby elfy, z tym że mają jakąś szarą cerę. Niektóży twierdzą, że należą do rasy trupów. Faszyści i Naziści pod wodzą Ich Trójcy.

* '''Cesarscy'''- Kurduple, które uważają się za ważniaków. Wożą się, że zajeli cały kontynent. Uważani za komunistów. Ich sekretarzem stanu jest Towarsyz Martin Septim.

* '''Bretoni'''- Prawie jak Cesarcy, z tym, że bawią się magią. Tak naprawdę nie istnieją, z tym, że pod wpływem summaji, wydaje się, że istnieją.

* '''Elfy Wysokiego Rodu'''- Dwumetrowe kolosy( boże!, Jak się oni rodzą!) Jej członkowie zwykle reprezentują Mistrzostwach Krain w Koszykówce, jednak są dysklasyfikowani( trudne słowo) już w rozgrywkach grupowych, z powodu spalenia drużyny przeciwnej jakimś FireBallem( I nic nie pomaga tłumaczenie, że" On jest liszem, więc odporny na magię)

* '''Orkowie'''- Elfy( suprajz!!!!!!!) z tym, że zielone. Kandydaci do roli w filmie " Pudzian: The Movie" Słynną z bardzo dobrych metod dyplomacyjnych, mianowicie: " Nie panian? To z topora" i słynnego baletu " Tańczący z Toporami"( gdzie na premierze przetrwało 3 z 1000 gości. Ich wzięto na rosół i krupnik).

* '''Nordowie'''- bracia i siostry Pudziana. Odgapili od orków ich genialne systemy dyplomacyjne, ale sttworzyli pare nowych zasad, np. " Jeśli nie jesteś z nami, to twa obcięta głowa jest" Mieszkają gdzieś tam na dlaekiej północy na Solstheim, gdzie pędzą bimber( Ich specjalite) oraz żłopią miód, czasmi tańczą tzw. Truroropa. Polega na rzucaniu toporem w jakiś cel do muzyki na bębnach.

* '''Khajiici'''- koto- ludzie. Powstaje Z połączenia człowieka i puszki Whiskas. Po tym zyskuje się jakieś super moce. Człowiek staje się Koto- manem lub kobietą- kot. Skacze się tu i tam, kradnie to i owo, by rano odkryć, że przemiana jest stała. Zaczyna się drapanie z powodu pcheł, lizanie łapy itd. Zamykają się wiięc w więzieniach, by ukryć hańbę.

* '''Argonianie'''- człowiek jaszczurka. Ich zaletą jest posiadanie wyczepistego ogona, na który lecą wszystkie laski ze świata. Minusem zimnokrwistość tych tworów. Jak dochodzi do poałunku, trzeba się przyzwyczaić do śliskiego, długiego i chwytnego języka. Gorzej niestety z dziećmi...

* '''Redguard's'''- ( z ang czerwoni strażnicy) Rasa niggas'ów, którzy stanowili pierwowzór Armii Czerwonej. Ich słynne rogatki, które zakładją na wojne, zasłynaeły w całtm Tamriel. Na Morrowind mało popularne. Ich uzbrojenie: pała do bejzbola, rogatka z inicjałami NYC, Beretta 9mm i ząbalki mundurek z napisem na plecach: чродйл-священная наша держава.

* '''Leśne Elfy'''- kolejny przedtawiciel rasy elfów, jednak z rodziny karłowatus. Zagorzali członkowie GreenPiece. Gdy zjesz chodź jedną jagódke z ich lasu o wielkości 10 tys hektarów i będąc pewnych, że ich tunie ma, niepodziewanie przeszyje cie strzała wylatująca z jakiegoś drzewa. Sami jedzą, to co leży na ziemii, czyli padlinę.

== Pancerze i bronie ==

W Oblivionie istnieje takie szatańskie narzędzie zwane lewel skalingiem - ono sprawia, że każdy debil może zdobyć najrzadsze i niedostępne dla innych pancerze.
Podobnie jak w Morrowindzie, postać może nosić tonę żelastwa, której nie będzie nawet na niej śladu, ani zbytnio nie będzie przeszkadzac w ruchu.
Po kolei:
* Futrzyany - żywcem zerwany z Yeti, Sasquatcha albo innego włochacza. Śmiedzi, do tego niepraktyczny i chujowo broni.
* Skórzany - jak skórzany, tylko do zrobienia go trzeba oskórować niewinne zwierzę/człowieka/kanapę.
* Żelazny - szorstki, brzydki, cięzki, śmierdzący, ogólnie wyklepana blacha od kaszlaka.
* Stalowy- Co wyżej, tyle, że mniej śmierdzi, no i jest wypolernięty.
* Orkowa - ładniej ukształtowana żelazna zbroja. Ma fajny hełm. Ale chujową obronę.
* Szkalny- ostro wypolerowana karoseria od Trabanta. Ma być dla złodzieja, ale się błyszczy jak psu jajca - więc nidyrydy.
* Ebonowy- Czarno-żółty, jak Murzyn z pryszczami. Ciężki, toporny, i śmierdzi.
* Daedryczny- teoretycznie "najrzadszy" - w Morrowindzie niecałe dwa zestawy, w Oblivionie - za pięć zeta na straganach u Wietnamczyków.

===Typy zbroi===
* Brak- chodznie nago lub w jakiś tam szmatkach i przewiewnych szatkach. Dla robiących czary-mary.
* Lekka - obrona porównywalna z koszulą nie praną od 49 miesięcy.
* Ciężka- zbroja odporna na panzerschrecka, zbyt ciężka, by podrapać się po dupie.


===Typy Broni===

* Sztyleciki - jakieś tam wykałaczki, dobre dla asasinków i złodziei.
* Krótkie miecze - większa wersja noży do krojenia chleba,
* Długie miecze - większa wersja noża rzeźnickiego,
* Buławy - okrągłe młotki do ubijania kotletów,
* Młoty dwuręczne - BEJZBOLE!!!!!!
* Topory jednoręczne - siekierki strażackie, ale takim gównem nikomu krzywdy nie zrobisz
* Topory dwuręczne - MWAHAHAHAHA TASAKI!!!!
* Laski/Kostury/Stafy - dla magów. Napierdalają pociskami, a jak im się para skończy są bezużyteczne.
* Piąchy - walenie po ryju, coś dla dresiarzy.

Aktualna wersja na dzień 10:28, 9 sty 2022

Idę na polowanie.

The Elder Scrolls IV: Obliviongra autorstwa studia Bethesda Softworks znana z tego, że bug może Ciebie zaatakować w każdym momencie. Oczywiście tylko wtedy, gdy siedzisz przy komputerze. Jak idziesz sobie do kibla/lodówki gra działa zaskakująco dobrze i nawet się nie tnie.

Fabuła[edytuj • edytuj kod]

Jak zwykle zaczyna się optymistycznie: jesteśmy w zasranym, brudnym, obleśnym lochu. Film nam się urwał, ponieważ nie wiemy za co siedzimy. Nagle, ni stąd ni zowąd, przyłazi jaśnie oświecony pan nad panami, król nad królami i uroczyście oznajmia, że widział nas w swoich snach oraz że jesteśmy wolni. Od tej pory możemy palić, gwałcić, rabować, zabijać i nawet obrażać jawnie prezydenta. Tak naprawdę czujemy nieprzymuszoną chęć dowiedzenia się, co dalej stanie się ze staruchem, idziemy więc za nim. Niespodzianka – zabijają go, a on powierza nam swój Amulet Królów (ciekawe skąd nazwa, skoro Tamriel zawsze miało tylko Cesarzy), i każe dostarczyć do jakiegoś francuzika o nazwisku Dżofri. Ma on niby wiedzieć, gdzie znajduje się ostatni synek Uriela. Kiedy Dżofri przyjmie łaskawie nasz amulet, oznajmi, że Martin jest w niebezpieczeństwie (ile tych niezwykłych zbiegów okoliczności!) i musimy go ratować. Dalej jest jak zawsze – przynieś to, wiem że będzie niebezpiecznie, ale musimy zaryzykować.Gdy ci się uda zostaniesz bohaterem (ale zaskoczenie…).

Niektóre rasy[edytuj • edytuj kod]

  • Dunmerowie – kandydatki na Miss Tamriel. Mimo szarawej cery i czerwonych oczu zdobywają czołowe miejsca w w/w konkursie, jednak niektóre odkryły swoją mroczną stronę i zaczęły hodować kartofle.
  • Altmerowie – dwumetrowe kolosy (Boże! Jak oni się rodzą!). Członkowie tej rasy zwykle reprezentują Tamriel w Mistrzostwach Krain w Koszykówce, jednak są dyskwalifikowani (trudne słowo) już w rozgrywkach grupowych z powodu spalenia drużyny przeciwnej jakimś fireballem (i nic nie pomaga tłumaczenie, że „On jest liszem, więc odporny na magię”).
  • Orkowie – elfy (surprise! Orsimer, czego to oni nie wymyślą…) z tym, że zielone. Słyną z bardzo dobrych metod dyplomatycznych, mianowicie: „Nie panian? To z topora” i słynnego baletu „Tańczący z Toporami” (gdzie na premierze przetrwało 3 z 1000 gości. Wzięto tych, którzy przeżyli na rosół i krupnik).
  • Khajiici (czyt. Każżżżżiii[…]iiici) – koto-ludzie. Powstają z połączenia człowieka i puszki Whiskas.
  • Argonianie – ludzie-jaszczurki. Ich zaletą jest posiadanie wyczepistego ogona, na który lecą wszystkie laski z Tamriel. Nie poleca się głaskać tych stworów, bo niejeden ciepłokrwisty człowiek się pokaleczył ich twardymi, ostrymi łuskami.
  • Bosmerowie – zagorzali członkowie Green Peace. Gdy zjesz choć jedną jagódkę z ich lasu o wielkości 10 tys hektarów i będąc pewnym, że ich tu nie ma, niepodziewanie przeszyje cię strzała wylatująca z jakiegoś drzewa.

Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]

  • Każdy kupiec w grze z łatwością rozpoznaje skradzione przedmioty (nawet jeśli ukradłeś dany przedmiot na drugim końcu Cyrodiil).
  • Wszyscy strażnicy w całym Cyrodiil wiedzą o twojej grzywnie. Nawet jeżeli pierwszy raz odwiedzasz dane miasto a twoja grzywna wynosi 1gp. Przestępstwo nie popłaca, przestępcza szumowino drogi graczu.
  • Każdy cios możesz zablokować gołymi rękami. Nawet cios zadany młotem bojowym/toporem.
  • Możesz strzelać z łuku niczym Legolas nawet gdy twoja umiejętność „celność” wynosi 5 w skali od 0 do 100.
  • Nekromancja w Cyrodiil jest zakazana, ale możesz śmiało chodzić po mieście w szatach nekromanty i przyzywać nieumarłe istoty.
  • Nie możesz po prostu komuś pochlebić, musisz najpierw zażartować, chełpić się i grozić swojemu rozmówcy.
  • Nie musisz martwić się o to, że zabijesz ważną postać. Gra jest retard friendly bardzo przemyślana i ważne osoby są nieśmiertelne.
  • Nie możesz wyrzucić przedmiotów niezbędnych do ukończenia jakiegoś zadania. „Nieograniczona swoboda”.
  • Możesz z łatwością przejść całą grę bez czytania dialogów. Zielona strzałka wskaże ci miejsce do którego masz się udać, by naciskać LPM dopóki wszystko przed tobą nie zostanie unicestwione.
  • Grę możesz przejść postacią na drugim poziomie.
  • Jeżeli strzelisz komuś w plecy z ukrycia, ten zignoruje to uznając strzałę w plecach za wiatr lub przedawkowanie alkoholu.
  • Wątek główny daje ci ogromny wybór – możesz wykonać zadanie teraz lub odłożyć je na później.
  • W każdej chwili możesz zmienić poziom trudności, zamieniając nierówną walkę w beztroską sieczkę z którą poradzi sobie nawet przedszkolak.
  • Żeby usunąć większość błędów i niedociągnięć, musisz pobrać tyle modów że ich łączny rozmiar kilkukrotnie przekroczy rozmiar folderu z grą.
  • Możesz zamienić swoją postać w galaretę, jeśli wpiszesz „kill” po kliknięciu na nią (wcześniej musisz włączyć konsolę).
  • Jeśli masz akrobatykę na poziomie 100, możesz odbijać się od wody.
  • Możesz sprawić, że twoje kradzione przedmioty nie będą kradzione. Wystarczy sprzedać je karczmarzowi w gospodzie „Pod złym omenem” i odkupić je.
  • Nie możesz upić się na śmierć – można wypić najwyżej 4 butelki naraz (a trucizn w ogóle nie można pić).
  • Istnieje możliwość, że mikstura stworzona ze składnika o masie 0.1 będzie ważyć 2 jednostki.
  • Nawet jak zaatakujesz kogoś na ostatnim zadupiu, zacznie wołać straż.
  • Gdy zabijesz konia przy świadkach, zaczną wołać, że jesteś złodziejem i dostaniesz 1sz. złota grzywny.
  • W Cyrodiil, za kradzież zgniecionej kartki papieru możesz pójść do więzienia.