NonNews:Chorwacja vs. Niemcy (EURO 2008): Różnice pomiędzy wersjami
M (dodano {{NonNews data}}) |
|||
(Nie pokazano 55 wersji utworzonych przez 16 użytkowników) | |||
Linia 3: | Linia 3: | ||
W Klagenfurcie na boisku idiotyczne tańce i idiotyczni komentatorzy. Monotonny głos Hajta skutecznie usypia widzów. Połowa trybun jest w kratkę, płowa w kolorze flagi Niemiec. Sporo Chorwackich piłkarzy grało w Bundeslidze. O czym to ma świadczyć? |
W Klagenfurcie na boisku idiotyczne tańce i idiotyczni komentatorzy. Monotonny głos Hajta skutecznie usypia widzów. Połowa trybun jest w kratkę, płowa w kolorze flagi Niemiec. Sporo Chorwackich piłkarzy grało w Bundeslidze. O czym to ma świadczyć? |
||
Wybiegają. Mecz poprowadzi Belg o niemożliwym do wymówienia flamandzkim nazwisku. Hymny - najpierw niemiecki. Potem chorwacki |
Wybiegają. Mecz poprowadzi Belg o niemożliwym do wymówienia flamandzkim nazwisku. Hymny - najpierw niemiecki. Potem chorwacki, tak jakby głośniej... |
||
===Połowa numer 1=== |
===Połowa numer 1=== |
||
I zaczęli. Komentatorzy skręcili odrazu w meandry obywatelstwa Podolskiego. Niemcy chcą grać swoje, Chorwaci też mają korzystną sytuację. Mamy operatora sadystę, będzie sporo zbliżeń na faule, w 5 minucie możemy zobaczyć Dariego Srnę w chmurze ciekłego azotu, zwijającego się z bólu. Chorwaci szanują piłkę, przy akompaniamencie gwizdów. Ale w 7 minucie wyprowadzają całkiem składną akcję. Wykończoną oczywiście fatalnie. W ósmej minucie rzut rożny dla Niemiec. Przy gwizdach. Niemcy w przewadze. Ale tylko chwilę. Gra jest wyrównana. Ale, póki co, bezbramkowa, choć urozmaica ją darcie się 50 tysięcy chorwatów. Urozmaica ją także walka na bary Kovaca i Podolskiego. I komu kibicować? 20 minuta - spalony, buu! Niemcy znowu w ataku. A Chorwaci szanują piłkę. No i w 23 minucie gol Dariego Srny. Pomógł mu ten ciekły azot, nie ma co... |
|||
{{cytat|Scheiße!|[[Wolfgang Goethe]] o ''tej bramce''}} |
|||
Po golu Niemcy (na trybunach) się wkurzyli. I w 26 minucie sędzia za karę dał Srnie kartkę. Niemcy mają kłopoty z obroną. Jeśli Chorwaci są lepsi od Niemiec, to Polacy nie mają w ogóle szans... Z trybun słychać Zieg heil!. A może to Jetzt geht's los!? Ale nie ma się co cieszyć, widzowie - to dla nas źle, jeśli przegramy. Trzeba będzie wygrać z Chorwacją, a potem oni muszą przerżnąć z Austrią, a tu już są bardzo mętne życzenia i gdybania. Chorwaci grają okropnie na czas, każdy stały element jest opóźniany. Ciekawe... W 41 minucie chorwaccy zawodnicy ośmieszyli niemiecką obronę, podczas gdy Chowaci podawali sobie piłę w polu karnym przeciwników, Szkopy stali jak debile, nie robiąc nic. Ale Lehman obronił. Coś niemcy słabo przędą. Heh, jeden z Chorwatów wybił w piłkę trybuny. No i dostał kartkę. Debil no. Znaczy, na odwrót. No i koniec. Jak narazie nie tak źle. |
|||
[[Plik:Nie-cho.jpg|150px|thumb| Chorwaccy kibice w akcie radości demolują trybuny]] |
|||
===Przerwa=== |
===Przerwa=== |
||
Co, studia się burżuju spodziewałeś? Nie ma tak dobrze. Komercjale. I znowu, zamiast rozmawiać o meczu, mówią o spotakniu Polska Niemcy. Trochę o bramce nagadali, i koniec, góra 2 minuty. Reszta reklamy. |
|||
===Połowa numer 2=== |
===Połowa numer 2=== |
||
No, z powrotem na boisku. Zaczynamy! Niemcy ochrzanieni Przez trenera Löwa, chorwaci na rauszu i przy wspaniałych kibiach. Może być ciekawie. |
|||
Naturalnie, Niemcy z furią, chcą jak najszybciej odbić straty. Jakieśtam zmiany. Nudne wywody Hajty, w 51 minucie Ballack pięknie wycofuje do Chorwatów. Kontra prawie przysporzyła Chorwatom drugiej bramki. |
|||
{{cytat|Prawie robi wielką różnicę.|[[Żywiec]] o akcji Chorwatów.}} |
|||
Tak, panowie Niemcy, Chorwaci was piorą... Czyli trafili z tym czarnym koniem... Obrona Chorwacji jest niczym mur berliński, hehe. Joachim Löw siedzi na dupie i zagryza zęby. Srna znowu w dupę dostał, znowu jest w chmurze azotu. Czas leci, a Dario schodzi z boiska odprowadzany, życzliwymi oczywiście, gwizdami. W 62 minucie Ivica Olić strzelił drugiego gola. Entuzjazm Chorwatów słychać było, między innymi, w darciu się chorwackiego komentatora. Jego wrzask został przekazany na cały świat - na każdym stanowisku komentatorskim było go słychać. Niezła przepona. Schweinschteiger wszedł w 65 minucie, szpanująć pedalską, blond-farbowaną fryzurką. Kranjcar! Kranjcar! Kranjcar! Kranjcar! No i wolny. Ciekawie... Ale strzał odbity przez słupek. Furia Niemców jest mierzona kontrami Chorwatów. Aktualny wynik - pół kontry na minutę. Ale Niemcy coś tam umieją, co demonstrują w 72 minucie. Demonstrują umiejętność partolenia setek. No i [[Michael|Ballack]] oberwał żółtą kartkę. A masz! Jeszcze trochę, a w końcu Niemcy coś trafią, ale czas ich goni, Chorwaci bronią się zaciekle. No i udało się. Gol Podolskiego. Cieszyć się? Możemy podziwiać jednego z Kuranyi'ego grzebiącego sobie w gaciach podczas rozmowy ze swym <s>[[Kołcz|kołczem]]</s>. |
|||
{{cytat|Stawia wszystko na jedną kartkę!|Paweł Wójcik o Joachimie Löwie.}} |
|||
Chorwaci muszą grać na czasie, bo wystarczy jedna bramka do remisu. Dla naszych to byłoby najkorzystniejsze, oczywiście jeśli wygrają [[NonNews:Austria vs. Polska (EURO 2008)|mecz z Austrią]]. Hmm... Cztery minuty do końca... Rzut rożny dla Chorwacji, kolejny... A, nie, sędzia ma dość i przyznaje piłkę niemcom. Przerzucają piłkę na prawą stronę i tracą ją jak ostatni trampkarze. 91 minuta - Bastian Schweinsteiger dostał czerwoną, a sędzia rozdał jeszcze dwie. Nie poszpanował zbytnio fryzurką. Kolejna żółta, sędzia się rozkręca. Wszyscy kibice wyją, i chyba do końca meczu nie przestaną. No i koniec. Nareszcie eksperci trafili! |
|||
{{cytat|Jessss!|Zbiegniew Boniek o wyniku}} |
|||
I Chorwacja jest w ćwierćfinałach. |
|||
A My musimy... Zaraz... Mamy zero punktów, Austria też, Niemcy mają trzy, Chorwacja 6... Musimy więc wygrać z Chorwacją i Austrią, a Niemcy muszą przegrać ze swoimi mniejszymi sąsiadami... Sporo wygram, jeśli postawię... |
|||
===Studio po meczu=== |
===Studio po meczu=== |
||
Och, ach, jak ładnie grali. Nawet nie było pięknej analizy. |
|||
FUTBOL, FUTBOL, HEJEJE! FUTBOL, FUTBOL, HEJEJE! HEJEJE! FUTBOL, FUTBOL, HEJEJE! HEJEJE! FUTBOL, FUTBOL, HEJEJE! |
|||
Koniec relacji. Dziękuje, nie wyjdziemy z grupy - przez idiotyczne zachowanie sędziego. |
|||
{{euro mecze}} |
{{euro mecze}} |
||
{{NonNews data|12 czerwca 2008}} |
|||
[[Kategoria:EURO 2008]] |
[[Kategoria:EURO 2008]] |
Aktualna wersja na dzień 12:53, 2 maj 2020
Mecz Chorwacja kontra Niemcy (EURO 2008). W studiu zamiast rozmawiać o bieżącym meczu eksperci rozwodzą się nad Polską drużyną. Słychać głos, i widać Zibiego Bońka, Bożydara Iwanowa i takiego co się w ogóle nie odzywa i go nikt nie zna. Tym razem siedzą w Klagenfurcie, przy stoliku, nie w namiocie w "Prosto z Bad Waltersdorf". Przeszli do przeglądu prasy. Dość drętwego. Mimo iż pogoda jest wg. komentatorów piękna, pada deszcz. Oczywiście, stawiamy na słabszych. Komentować będą Paweł Wójcik i Tomasz Hajto. O zgrozo.
W Klagenfurcie na boisku idiotyczne tańce i idiotyczni komentatorzy. Monotonny głos Hajta skutecznie usypia widzów. Połowa trybun jest w kratkę, płowa w kolorze flagi Niemiec. Sporo Chorwackich piłkarzy grało w Bundeslidze. O czym to ma świadczyć?
Wybiegają. Mecz poprowadzi Belg o niemożliwym do wymówienia flamandzkim nazwisku. Hymny - najpierw niemiecki. Potem chorwacki, tak jakby głośniej...
Połowa numer 1[edytuj • edytuj kod]
I zaczęli. Komentatorzy skręcili odrazu w meandry obywatelstwa Podolskiego. Niemcy chcą grać swoje, Chorwaci też mają korzystną sytuację. Mamy operatora sadystę, będzie sporo zbliżeń na faule, w 5 minucie możemy zobaczyć Dariego Srnę w chmurze ciekłego azotu, zwijającego się z bólu. Chorwaci szanują piłkę, przy akompaniamencie gwizdów. Ale w 7 minucie wyprowadzają całkiem składną akcję. Wykończoną oczywiście fatalnie. W ósmej minucie rzut rożny dla Niemiec. Przy gwizdach. Niemcy w przewadze. Ale tylko chwilę. Gra jest wyrównana. Ale, póki co, bezbramkowa, choć urozmaica ją darcie się 50 tysięcy chorwatów. Urozmaica ją także walka na bary Kovaca i Podolskiego. I komu kibicować? 20 minuta - spalony, buu! Niemcy znowu w ataku. A Chorwaci szanują piłkę. No i w 23 minucie gol Dariego Srny. Pomógł mu ten ciekły azot, nie ma co...
Scheiße!
- Wolfgang Goethe o tej bramce
Po golu Niemcy (na trybunach) się wkurzyli. I w 26 minucie sędzia za karę dał Srnie kartkę. Niemcy mają kłopoty z obroną. Jeśli Chorwaci są lepsi od Niemiec, to Polacy nie mają w ogóle szans... Z trybun słychać Zieg heil!. A może to Jetzt geht's los!? Ale nie ma się co cieszyć, widzowie - to dla nas źle, jeśli przegramy. Trzeba będzie wygrać z Chorwacją, a potem oni muszą przerżnąć z Austrią, a tu już są bardzo mętne życzenia i gdybania. Chorwaci grają okropnie na czas, każdy stały element jest opóźniany. Ciekawe... W 41 minucie chorwaccy zawodnicy ośmieszyli niemiecką obronę, podczas gdy Chowaci podawali sobie piłę w polu karnym przeciwników, Szkopy stali jak debile, nie robiąc nic. Ale Lehman obronił. Coś niemcy słabo przędą. Heh, jeden z Chorwatów wybił w piłkę trybuny. No i dostał kartkę. Debil no. Znaczy, na odwrót. No i koniec. Jak narazie nie tak źle.
Przerwa[edytuj • edytuj kod]
Co, studia się burżuju spodziewałeś? Nie ma tak dobrze. Komercjale. I znowu, zamiast rozmawiać o meczu, mówią o spotakniu Polska Niemcy. Trochę o bramce nagadali, i koniec, góra 2 minuty. Reszta reklamy.
Połowa numer 2[edytuj • edytuj kod]
No, z powrotem na boisku. Zaczynamy! Niemcy ochrzanieni Przez trenera Löwa, chorwaci na rauszu i przy wspaniałych kibiach. Może być ciekawie.
Naturalnie, Niemcy z furią, chcą jak najszybciej odbić straty. Jakieśtam zmiany. Nudne wywody Hajty, w 51 minucie Ballack pięknie wycofuje do Chorwatów. Kontra prawie przysporzyła Chorwatom drugiej bramki.
Prawie robi wielką różnicę.
- Żywiec o akcji Chorwatów.
Tak, panowie Niemcy, Chorwaci was piorą... Czyli trafili z tym czarnym koniem... Obrona Chorwacji jest niczym mur berliński, hehe. Joachim Löw siedzi na dupie i zagryza zęby. Srna znowu w dupę dostał, znowu jest w chmurze azotu. Czas leci, a Dario schodzi z boiska odprowadzany, życzliwymi oczywiście, gwizdami. W 62 minucie Ivica Olić strzelił drugiego gola. Entuzjazm Chorwatów słychać było, między innymi, w darciu się chorwackiego komentatora. Jego wrzask został przekazany na cały świat - na każdym stanowisku komentatorskim było go słychać. Niezła przepona. Schweinschteiger wszedł w 65 minucie, szpanująć pedalską, blond-farbowaną fryzurką. Kranjcar! Kranjcar! Kranjcar! Kranjcar! No i wolny. Ciekawie... Ale strzał odbity przez słupek. Furia Niemców jest mierzona kontrami Chorwatów. Aktualny wynik - pół kontry na minutę. Ale Niemcy coś tam umieją, co demonstrują w 72 minucie. Demonstrują umiejętność partolenia setek. No i Ballack oberwał żółtą kartkę. A masz! Jeszcze trochę, a w końcu Niemcy coś trafią, ale czas ich goni, Chorwaci bronią się zaciekle. No i udało się. Gol Podolskiego. Cieszyć się? Możemy podziwiać jednego z Kuranyi'ego grzebiącego sobie w gaciach podczas rozmowy ze swym kołczem.
Stawia wszystko na jedną kartkę!
- Paweł Wójcik o Joachimie Löwie.
Chorwaci muszą grać na czasie, bo wystarczy jedna bramka do remisu. Dla naszych to byłoby najkorzystniejsze, oczywiście jeśli wygrają mecz z Austrią. Hmm... Cztery minuty do końca... Rzut rożny dla Chorwacji, kolejny... A, nie, sędzia ma dość i przyznaje piłkę niemcom. Przerzucają piłkę na prawą stronę i tracą ją jak ostatni trampkarze. 91 minuta - Bastian Schweinsteiger dostał czerwoną, a sędzia rozdał jeszcze dwie. Nie poszpanował zbytnio fryzurką. Kolejna żółta, sędzia się rozkręca. Wszyscy kibice wyją, i chyba do końca meczu nie przestaną. No i koniec. Nareszcie eksperci trafili!
Jessss!
- Zbiegniew Boniek o wyniku
I Chorwacja jest w ćwierćfinałach.
A My musimy... Zaraz... Mamy zero punktów, Austria też, Niemcy mają trzy, Chorwacja 6... Musimy więc wygrać z Chorwacją i Austrią, a Niemcy muszą przegrać ze swoimi mniejszymi sąsiadami... Sporo wygram, jeśli postawię...
Studio po meczu[edytuj • edytuj kod]
Och, ach, jak ładnie grali. Nawet nie było pięknej analizy.
FUTBOL, FUTBOL, HEJEJE! FUTBOL, FUTBOL, HEJEJE! HEJEJE! FUTBOL, FUTBOL, HEJEJE! HEJEJE! FUTBOL, FUTBOL, HEJEJE!
Koniec relacji. Dziękuje, nie wyjdziemy z grupy - przez idiotyczne zachowanie sędziego.