Cytaty:Kiler-ów 2-óch: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
 
(Nie pokazano 139 wersji utworzonych przez 81 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{nagłówek cytatu}}
{{nagłówek cytatu}}
{{IndeksPL}}


==A==
==A==
* ''– A co na to Kiler? <br>– Gryzie glebę! <br>– Zabiłeś go, ty świnio maczo morderco!<br>– No! I bardzo dobrze!''
* ''– A co na to Kiler? <br />– Gryzie glebę! <br />– Zabiłeś go, ty świnio, maczo, morderco!<br />– No! I bardzo dobrze!''
* ''– A teraz zwiąż mnie... <br>– Daj spokój Rysiu, za co? <br>– Za ręce!''
* ''– A ja to co, patyk, dla mnie już świąt nie starczyło?''
* ''– A skąd ty znasz hiszpański? <br />– Ze strachu.''
* ''– A teraz zwiąż mnie... <br />– Daj spokój, Rysiu, za co? <br />– Za ręce!''
* ''Ale ze mnie głupia nimfomanka!''
* ''Ale ze mnie głupia nimfomanka!''
* ''– Are you Mr Siara? <br />– Mr Szakal... Welcome to Warsaw. <br />– Chcesz mieć tu zaraz Interpol? <br />– Eee, no skąd! <br />– To ściągnij, kutasie, ten transparent! <br />– Świetnie pan mówi po polsku!''
* ''Amfetamina. Produkcja, dystrybucja, masturbacja.''


==B==
==B==
* ''Bardzo jak Kiler, tylko lepszy, bo z importu!''
* ''Bardzo jak Kiler, bardzo, tylko lepszy, bo z importu!''
* ''– Buenos dias, señor Siarra.<br>– Buenos Aires, herr Morelas!''
* ''– Buenos dias, señor Siarra.<br />– Buenos Aires!''


==C==
==C==
* ''Co oni mnie tu EMPiK z domu robią?''
* ''– Czy to jest czyste złoto? <br>– Rano było czyste, tylko te gołębie srają.''
* ''– Co pokazałeś?! Co pokazałeś?!<br />– Yyy... Że będzie tak!<br />– No.''
* ''– Czy ty, Aldona Lipska... <br>– Przepraszam bardzo, od kiedy ja jestem z panem na ty? <br>– Ale ja tak muszę.<br>– Aha, dobrze, kontynuujmy.<br>– Czy ty, pani Aldona Lipska...''
** Opis: Wąski pokazuje Rybie [[gest palca środkowego|digitus impudicus]], kiedy ten jest do niego odwrócony plecami, po czym zmienia gest na znak „OK”
* ''– Czy to jest czyste złoto?<br />– Rano było czyste, tylko te gołębie srają.''
* ''– Czy tobie czasem, Wąski, sufit na łeb się nie spadł?''
* ''– Czy ty, Aldona Maria Lipska... <br />– Przepraszam bardzo, czy my jesteśmy na ty? <br />– Ale ja muszę tak mówić.<br />– Aha, w porządku, nie wiedziałam. Proszę dalej.<br />– Czy ty, pani Aldona Maria Lipska...''


==E==
==E==
Linia 19: Linia 26:


==G==
==G==
* ''Gdzie on lezie z tą gitarrą?''
* ''Gdzie on z tą gitarrą?''


==H==
==H==
* ''Ha, ha! Eseista? Przecież ten wasz eseista sam mówi, że jest Jurek Kiler!''
* ''Ha, ha! Eseista? Przecież ten wasz eseista sam mówi, że jest Jurek Kiler!''
* ''Hmmm... Gitarrra!

==I==
* ''Idź mnie z tą wichurą!''


==J==
==J==
* ''– Ja jestem Szach-al z Afryka.<br />– Are you Mr Szakal?<br />– Tak, jestem Shach-al. Kocham Polanda!<br />– To zapraszam do samochodu.<br />– O nie, przepraszam, zaszła pomyłek, przepraszam.''
* ''Ja też ciebie chciałam zabić za to, że nie zabiłeś Siary.''
* ''Ja też ciebie chciałam zabić za to, że nie zabiłeś Siary.''
* ''– Jak jeździsz, ty penisie!<br />– Ty penisie?! Nikt tak jeszcze do mnie nie powiedział.<br />– Dona? Znaczy, pani Dona? No nie, w tej sytuacji nie „penisie”.<br />– „Głupia cipo” w tej sytuacji.<br />– He, he, raczej tak. Jak jeździsz, głupia ci... ci... Ci życie się znudziło?! Mogłem cię zabić!''
* ''Jestem Jurek Kiler... i mam systko f tupie!''
* ''Jestem Jurek Kiler... i mam fshystko f dupie!''


==K==
==K==
* ''– Kiler is dead.<br>– Jak to zdechł?''
* ''– Kiler's dead.<br />– Jak to zdechł? Coś ty tam narobił? Znaczy, że tyś go kill'ym?''


==L==
==M==
* ''– Mam nadzieję, że dziś zamachu nie będzie?<br />– Nie, dziś nie. Za gorąco.''
* ''Lunch bez gitarry to jak Lipski bez Siarry.''
* ''Lunch bez gitarry to jak Lipski bez Siary.''


==N==
==N==
* ''– No i co z nim zrobić?<br>– No jak to, posadźcie go na przystanku, zaraz przyjedzie pińcet dziewięć i dobra jes!''
* ''– No i co z nim zrobić?<br />– No jak to, posadźcie go na przystanku, zaraz przyjedzie pińcet dziewięć i dobra jes!''
* ''No i w pizdu i wylądował. I cały misterny plan też w pizdu.''
* ''No i w pizdu, i wylądował. I cały misterny plan też w pizdu.''
* ''– No widzisz jaki ty głupi jesteś, Siara, zarżnąłeś kurę, która znosiła złote jaja.<br />– Widzisz Wąski coś narobił? Urwałeś kurze złote jaja.''

==O==
* ''Obiad bez gitary, to jak Lipski bez Siary.''


==P==
==P==
* ''Pan w sprawie?<br>– Sprawa jest krótka... lecz z tłumikiem.''
* ''Pan Morales mówi, że jest żołnierzem, a nie pierdolonym komediantem.''
* ''– Pan Premier żąda ochrony, Ksiądz Prymas żąda ochrony, Marszałek Sejmu żąda ochrony, prezes Stowarzyszenia Filmowców żąda ochrony... Ty zobacz, ile ja mam podań!<br />– Ja też, jeśli można, chciałbym prosić... o ochronę.''
* ''– Pan w sprawie?<br />– Sprawa jest krótka... choć z tłumikiem.''
* ''Pan Wąski jest debeściak... I jego mafia też jest debeściak.''
* ''Pan Wąski jest debeściak... I jego mafia też jest debeściak.''

==R==
* ''– Radosław jestem. Umiem wymusić okup, ściągnąć haracz, jebnąć ze łba.<br />– Mirosław. Gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też. Amfetamina – produkcja, dystrybucja, masturbacja.<br />– Zbigniew. Brawurowa jazda samochodem Cinquecento.''


==S==
==S==
Linia 49: Linia 66:


==T==
==T==
* ''To ja ci wyjmuję kule jak doktor Quinn, a ty mi się tu rżniesz na ulicy z jakimś kolarzem?''
* ''To dawaj mi to złotho, bo tam fbanku syscy cekajom nooo i to sysko, i do gabloty poftus! Dobze, dobze?''
* ''To go goń, to go goń, to go, w morde, goń!''
* ''– Ty chcesz zagrać pana Kilera? Chyba pana Kleksa!<br>– Ty weź się Dona zamknij!<br>– Sam się zamknij, ty naciągaczu, ty!''
* ''To ja ci wyjmuję kule jak doktor Quinn, a ty mi się tu rżniesz na ulicy z jakimś kolarzem?!''
* ''– Ty jesteś Siara!<br>– Nie. <br>– To kto ty jesteś?<br>– Rewiński.''
* ''– Ty chcesz zagrać pana Kilera? Prędzej pana Kleksa!<br />– Ty weź się, Dona, zamknij!<br />– Sam się zamknij, nieudaczniku, naciągaczu jeden ty!''
* ''– Ty jesteś Siara!<br />– Nie. <br />– To kto ty jesteś?<br />– Rewiński.''


==W==
==W==
* ''Wąski, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili…''
* ''– Wąski jestem.<br>– Widzę.''
* ''Wąski, czy tobie czasem sufit na łeb sie nie zwalił?''
* ''Wąski jestem.<br />– Widzę.''
* ''Wstawaj Ryba, ojczyzna cię wzywa!''
* ''Wstawaj Ryba, ojczyzna cię wzywa!''
* ''– Wziąłem zamach...<br />– O, dobrze, że nazywasz rzeczy po imieniu, Jurek, a więc jednak to był zamach.<br>– Ale nie, to nie był zamach w sensie zamach, tylko zamach w sensie wymach, serwis ręką.''


==Z==
==Z==
* ''– Zabiłeś kurę, która znosiła złote jaja!<br>– Widzisz, Wąski, urwałeś kurze złote jaja.''
* ''– Zamknij mordę, Wąski!<br />– Zamknij mordę, Poncki!''
* ''Zechce mi pani na chwilę wybaczyć, ale kurrrwa, muszę iść, bo córka!''
* ''Zamknij mordę, Poncki!''


==Zobacz też==
== Zobacz też ==
* ''[[Cytaty:Kiler|Kiler]]''
* ''[[Cytaty:Kiler|Kiler]]''
* ''[[Cytaty:Seksmisja|Seksmisja]]''
* ''[[Cytaty:Vabank|Vabank]]''
* ''[[Cytaty:Vabank II czyli riposta|Vabank II czyli riposta]]''
* ''[[Cytaty:Vinci|Vinci]]''


[[Kategoria:Cytaty filmowe|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:Cytaty filmowe|{{PAGENAME}}]]

{{ok|cytaty}}

Aktualna wersja na dzień 16:01, 22 lis 2023

Kiler-ów 2-óch – cytaty.

A Ą B C Ć D E Ę F G H I J K L Ł M N Ń O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

A[edytuj • edytuj kod]

  • – A co na to Kiler?
    – Gryzie glebę!
    – Zabiłeś go, ty świnio, maczo, morderco!
    – No! I bardzo dobrze!
  • – A ja to co, patyk, dla mnie już świąt nie starczyło?
  • – A skąd ty znasz hiszpański?
    – Ze strachu.
  • – A teraz zwiąż mnie...
    – Daj spokój, Rysiu, za co?
    – Za ręce!
  • Ale ze mnie głupia nimfomanka!
  • – Are you Mr Siara?
    – Mr Szakal... Welcome to Warsaw.
    – Chcesz mieć tu zaraz Interpol?
    – Eee, no skąd!
    – To ściągnij, kutasie, ten transparent!
    – Świetnie pan mówi po polsku!

B[edytuj • edytuj kod]

  • Bardzo jak Kiler, bardzo, tylko lepszy, bo z importu!
  • – Buenos dias, señor Siarra.
    – Buenos Aires!

C[edytuj • edytuj kod]

  • Co oni mnie tu EMPiK z domu robią?
  • – Co pokazałeś?! Co pokazałeś?!
    – Yyy... Że będzie tak!
    – No.
    • Opis: Wąski pokazuje Rybie digitus impudicus, kiedy ten jest do niego odwrócony plecami, po czym zmienia gest na znak „OK”
  • – Czy to jest czyste złoto?
    – Rano było czyste, tylko te gołębie srają.
  • – Czy tobie czasem, Wąski, sufit na łeb się nie spadł?
  • – Czy ty, Aldona Maria Lipska...
    – Przepraszam bardzo, czy my jesteśmy na ty?
    – Ale ja muszę tak mówić.
    – Aha, w porządku, nie wiedziałam. Proszę dalej.
    – Czy ty, pani Aldona Maria Lipska...

E[edytuj • edytuj kod]

  • Ewuniu... To był Szakal... Przedstawił się i od razu mnie zabił...

G[edytuj • edytuj kod]

  • Gdzie on z tą gitarrą?

H[edytuj • edytuj kod]

  • Ha, ha! Eseista? Przecież ten wasz eseista sam mówi, że jest Jurek Kiler!
  • Hmmm... Gitarrra!

I[edytuj • edytuj kod]

  • Idź mnie z tą wichurą!

J[edytuj • edytuj kod]

  • – Ja jestem Szach-al z Afryka.
    – Are you Mr Szakal?
    – Tak, jestem Shach-al. Kocham Polanda!
    – To zapraszam do samochodu.
    – O nie, przepraszam, zaszła pomyłek, przepraszam.
  • Ja też ciebie chciałam zabić za to, że nie zabiłeś Siary.
  • – Jak jeździsz, ty penisie!
    – Ty penisie?! Nikt tak jeszcze do mnie nie powiedział.
    – Dona? Znaczy, pani Dona? No nie, w tej sytuacji nie „penisie”.
    – „Głupia cipo” w tej sytuacji.
    – He, he, raczej tak. Jak jeździsz, głupia ci... ci... Ci życie się znudziło?! Mogłem cię zabić!
  • Jestem Jurek Kiler... i mam fshystko f dupie!

K[edytuj • edytuj kod]

  • – Kiler's dead.
    – Jak to zdechł? Coś ty tam narobił? Znaczy, że tyś go kill'ym?

M[edytuj • edytuj kod]

  • – Mam nadzieję, że dziś zamachu nie będzie?
    – Nie, dziś nie. Za gorąco.
  • Lunch bez gitarry to jak Lipski bez Siary.

N[edytuj • edytuj kod]

  • – No i co z nim zrobić?
    – No jak to, posadźcie go na przystanku, zaraz przyjedzie pińcet dziewięć i dobra jes!
  • No i w pizdu, i wylądował. I cały misterny plan też w pizdu.
  • – No widzisz jaki ty głupi jesteś, Siara, zarżnąłeś kurę, która znosiła złote jaja.
    – Widzisz Wąski coś narobił? Urwałeś kurze złote jaja.

P[edytuj • edytuj kod]

  • Pan Morales mówi, że jest żołnierzem, a nie pierdolonym komediantem.
  • – Pan Premier żąda ochrony, Ksiądz Prymas żąda ochrony, Marszałek Sejmu żąda ochrony, prezes Stowarzyszenia Filmowców żąda ochrony... Ty zobacz, ile ja mam podań!
    – Ja też, jeśli można, chciałbym prosić... o ochronę.
  • – Pan w sprawie?
    – Sprawa jest krótka... choć z tłumikiem.
  • Pan Wąski jest debeściak... I jego mafia też jest debeściak.

R[edytuj • edytuj kod]

  • – Radosław jestem. Umiem wymusić okup, ściągnąć haracz, jebnąć ze łba.
    – Mirosław. Gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też. Amfetamina – produkcja, dystrybucja, masturbacja.
    – Zbigniew. Brawurowa jazda samochodem Cinquecento.

S[edytuj • edytuj kod]

  • Skąd pan się tu wziął? Taki piękny!

T[edytuj • edytuj kod]

  • To dawaj mi to złotho, bo tam fbanku syscy cekajom nooo i to sysko, i do gabloty poftus! Dobze, dobze?
  • To go goń, to go goń, to go, w morde, goń!
  • To ja ci wyjmuję kule jak doktor Quinn, a ty mi się tu rżniesz na ulicy z jakimś kolarzem?!
  • – Ty chcesz zagrać pana Kilera? Prędzej pana Kleksa!
    – Ty weź się, Dona, zamknij!
    – Sam się zamknij, nieudaczniku, naciągaczu jeden ty!
  • – Ty jesteś Siara!
    – Nie.
    – To kto ty jesteś?
    – Rewiński.

W[edytuj • edytuj kod]

  • Wąski, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili…
  • – Wąski jestem.
    – Widzę.
  • – Wstawaj Ryba, ojczyzna cię wzywa!
  • – Wziąłem zamach...
    – O, dobrze, że nazywasz rzeczy po imieniu, Jurek, a więc jednak to był zamach.
    – Ale nie, to nie był zamach w sensie zamach, tylko zamach w sensie wymach, serwis ręką.

Z[edytuj • edytuj kod]

  • – Zamknij mordę, Wąski!
    – Zamknij mordę, Poncki!
  • Zechce mi pani na chwilę wybaczyć, ale kurrrwa, muszę iść, bo córka!

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]