Przed świtem (powieść): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to HollyBlue. Autor wycofanej wersji to Dziki banan.)
M (Wycofano ostatnie edycje użytkownika 31.183.216.37, powód: nic niewnosząca edycja)
Znacznik: rewert
 
(Nie pokazano 87 wersji utworzonych przez 68 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Breaking_Dawn.jpg|thumb|right|200px|Okładka. Filozofia pierwsza klasa.]]
[[Plik:Breaking Dawn.jpg|thumb|200px|Okładka. Filozofia pierwsza klasa]]
{{cytat|Życie to jedno wielkie gówno. A potem się umiera. Ta. Chciałoby się|Jacob o życiu}}

{{cytat|Życie to jedno wielkie gówno.
A potem się umiera.
Ta. Chciałoby się|Jacob o życiu}}
{{cytat| I będziemy mieli dla siebie następną noc, prawda?
{{cytat| I będziemy mieli dla siebie następną noc, prawda?
|odpowiedź pewnej niewyżytej dziewczyny na prośbę o ubranie się...}}
|Odpowiedź pewnej niewyżytej dziewczyny na prośbę o ubranie się…}}
{{cytat|Myślisz, że prosiłbym cię przed chwilą, żebyś się ubrała nie mając przed sobą tej perspektywy?
{{cytat|Myślisz, że prosiłbym cię przed chwilą, żebyś się ubrała nie mając przed sobą tej perspektywy?|Niewyżyty Edzio}}
|Niewyżyty Ędzio}}


'''Przed świtem''' ([[język angielski|ang.]] ''Breaking Dawn'' lub jak kto woli ''Briking Dałn'') – ostatnia część zmierzchowej sagi [[Stephenie Meyer]]. Powieść traktuje o mutantach, niechcianych [[ciąża|ciążach]], małżeństwie w wieku osiemnastu lat, pedofilii i jak tytuł wskazuje, o downach.
'''Przed świtem''' ([[język angielski|ang.]] ''Breaking Dawn'' lub jak kto woli ''Briking Dałn'') – ostatnia część zmierzchowej sagi [[Stephenie Meyer]]. Powieść traktuje o mutantach, niechcianych [[ciąża]]ch, małżeństwie w wieku osiemnastu lat, pedofilii, nekrofilii i jak tytuł wskazuje, o downach.


==Okładka==
== Okładka ==
Na okładce widnieje enigmatyczna szachownica z dwiema figurami, z których jedna jest czerwona, a druga biała. Czerwona to jest [[Bella Swan|Bella]]-ludź, a biała – Bella-[[wampir]]. Czerwona figura jest za białą, co oznacza, że biała wygrała. Jak szumnie zapewniała autorka, wampirza natura Belli ukazana w bieli zwyciężyła nad ludzkim złem, ale my nie daliśmy się omamić i wyciągnęliśmy daleko idące wnioski: autorka chce się nauczyć grać w [[szachy]], więc zamieściła na okładce swojej powieści niemy apel o pomoc... A może nie, bo to podpada pod [[teoria spiskowa|teorię spiskową]]. Grunt, że przynajmniej tutaj wiadomo, o co chodziło pisarce.
Na okładce widnieje enigmatyczna szachownica z dwiema figurami, z których jedna jest czerwona, a druga biała. Czerwona to jest [[Bella Swan|Bella]]-ludź, a biała – Bella-[[wampir|wąpierz]]. Czerwona figura jest za białą, co oznacza, że biała wygrała. Jak szumnie zapewniała autorka, wampirza natura Belli ukazana w bieli zwyciężyła nad ludzkim złem, ale my nie daliśmy się omamić i wyciągnęliśmy daleko idące wnioski: autorka chce się nauczyć grać w [[szachy]], więc zamieściła na okładce swojej powieści niemy apel o pomoc… A może nie, bo to podpada pod [[teoria spiskowa|teorię spiskową]]. Grunt, że przynajmniej tutaj wiadomo, o co chodziło pisarce.


==Tytuł==
== Tytuł ==
Tytuł powieści, a właściwie jego tłumaczenie, budzi wiele kontrowersji. „Breaking Dawn” moża przetłumaczyć na „Złamany świt” lub „Przełamany świt”. Według niektórych czytelników tytuł powinien być przełożony możliwie dokładnie, stąd propozycje typu: „Załamany Down”, „Połamany Down” itp. Polska [[tłumacz]]ka stwierdziła jednak, że „Przed świtem” będzie najbezpieczniejszym wyjściem z sytuacji.
Tytuł powieści, a właściwie jego tłumaczenie, budzi wiele kontrowersji. „Breaking Dawn” moża przetłumaczyć na „Złamany świt” lub „Przełamany świt”. Według niektórych czytelników tytuł powinien być przełożony możliwie dokładnie, stąd propozycje typu: „Załamany Down”, „Połamany Down” itp. Polska [[tłumacz]]ka stwierdziła jednak, że „Przed świtem” będzie najbezpieczniejszym wyjściem z sytuacji.


==Tłumaczenia==
== Tłumaczenia ==
Na kilka miesięcy przed premierą powieści w sieci zaczęły krążyć przekłady wykonane przez bardziej wykształcone [[pokemon|fanki]] sagi. Jednym z najpopularniejszych był ten wykonany przez „TeamTwilight”. By nie ściągnąć na siebie rozwścieczonych wydawców, opublikowanemu tłumaczeniu nadali tytuł „Świt” i zabezpieczyli je wysoce skomplikowanym hasłem: „czekolada”.
Na kilka miesięcy przed premierą powieści w sieci zaczęły krążyć przekłady wykonane przez bardziej wykształcone [[Pokemon (osoba)|fanki]] sagi. Jednym z najpopularniejszych był ten wykonany przez „TeamTwilight”. By nie ściągnąć na siebie rozwścieczonych wydawców, opublikowanemu tłumaczeniu nadali tytuł „Świt” i zabezpieczyli je wysoce skomplikowanym hasłem: „czekolada”.
Oczywiście wypociny [[Pokemon (osoba)|fanek]] możecie z trudem znaleźć na ukrytym w swej norce… [[Chomikuj.pl|Chomiku]].


==Księga pierwsza: Bella (bryka, ślub, hokus pokus, czary mary, Edward Cullen będzie starym!)==
== Księga pierwsza: Bella (bryka, ślub, hokus pokus, czary mary, Edward Cullen będzie starym!) ==
Bella jeździła nową bryką po bezdrożach Forks, w kieszeni dżinsów miała czarną kartę kredytową American Express i ogólnie rzecz biorąc tęskniła za zdezelowanym wrakiem. [[Alice Cullen|Alice]] zorganizowała przezajebiście odjazdowy ślub, odpicowała Bellę na wampira i w ogóle zamieniła łamagę w coś prawie ludzkiego. Zachwycony [[Edward Cullen|Edzio]] wymiatał z żonką na parkiecie. Nawet [[Jacob Black|Jacob]] się przypałętał i wył do księżyca. Potem Edward i Bella odlecieli na wysepkę o dźwięcznej nazwie „Wyspa Esme” i robili tam... No, wiecie co. W książce opisu nie ma, więc i tutaj nie ma co pisać <ref>Co prawda fanki napisały wersję nocy poślubnej, ale Nonsensopedię czytają dzieci...</ref>. Oprócz tego nurkowali a Edek robił ukochanej (i nieźle posiniaczonej) pyszną [[jajecznica|jajecznicę]]. Kiedy Bella chciała dla odmiany zjeść [[kurczaka]], puściła pawia. Po skrzętnych wyliczeniach prawda wyszła na jaw: Bella była w ciąży. Edward odwiózł Bellę do Forks.
Bella jeździła nową bryką po bezdrożach Forks, w kieszeni dżinsów miała czarną kartę kredytową American Express i ogólnie rzecz biorąc tęskniła za zdezelowanym wrakiem. [[Alice Cullen|Alice]] zorganizowała przezajebiście odjazdowy ślub, odpicowała Bellę na wampira i w ogóle zamieniła łamagę w coś prawie ludzkiego. Zachwycony [[Edward Cullen|Edzio]] wymiatał z żonką na parkiecie. Nawet [[Jacob Black|Jacob]] się przypałętał i wył do księżyca. Potem Edward i Bella odlecieli na wysepkę o dźwięcznej nazwie „Wyspa Esme” i zrobili tam… [[Seks|No, wiecie co]]. W książce opisu nie ma, więc i tutaj nie ma co pisać<ref>Co prawda fanki napisały wersję nocy poślubnej, ale Nonsensopedię czytają dzieci…</ref>. Edzio nieco uszkodził swoją ludzką żonę, więc postanowił więcej tego nie robić. Ale Bells okazała się sprytniejsza (taa, jasne) i go zgwałciła. Oprócz tego nurkowali a Edek robił ukochanej (i nieźle posiniaczonej) pyszną [[jajecznica|jajecznicę]]. Kiedy Bella chciała dla odmiany zjeść [[kurczak]]a, puściła pawia. Po skrzętnych wyliczeniach prawda wyszła na jaw: Bella była w ciąży. Edward odwiózł Bellę do Forks.


==Księga druga:Jacob (legalizacja aborcji, krwiste popijawy i Czarnoksiężnik z Krainy OZ)==
== Księga druga:Jacob (legalizacja aborcji, krwiste popijawy i Czarnoksiężnik z Krainy OZ) ==
Jacob dowiedziawszy się o ciąży Belli, zaczął się kłócić z Samem o przeżycie Belli <ref>Jakby było o kogo się kłócić</ref>. Kłótnia skończyła się odłączeniem Jacoba, Leah i jej zakochanego w wampirkach braciszka, małego Setha od watahy. Zamieszkali u Cullenów, robiąc za salonowe [[pies]]ki. Jacob był świadkiem alkoholizowania Belli krwią, łamania jej kości od środka i innych (nie)przyjemnych rzeczy. [[Rosalie Cullen|Rose]] bardzo dbała o Jacoba, dając mu psie żarcie w miseczce. Jako jedyna (prócz do bólu altruistycznej Belli) akceptowała małego mutanta w brzuchu szwagierki. Po miesiącu jęków, beków i wrzasków Bella zaczęła rodzić. Marzenie Jacoba o gołej Belli się spełniły: leżała na stole operacyjnym, naga, a Edward wyciągał z niej małe coś. Coś okazało się dziewczynką. [[Renesmee Cullen|Renesmee]]. Capnęła matulę na dobry początek, Bella odleciała, a Jacob zakochał się w tym czymś.
Jacob dowiedziawszy się o ciąży Belli, zaczął się kłócić z Samem o przeżycie Belli<ref>Jakby było o kogo się kłócić</ref>. Kłótnia skończyła się odłączeniem Jacoba, Leah i jej zakochanego w wampirkach braciszka, małego Setha od watahy. Zamieszkali u Cullenów, robiąc za salonowe [[pies domowy|pieski]]. Jacob był świadkiem alkoholizowania Belli krwią, łamania jej kości od środka i innych (nie)przyjemnych rzeczy. [[Rosalie Cullen|Rose]] bardzo dbała o Jacoba, dając mu psie żarcie w miseczce. Jako jedyna (prócz do bólu altruistycznej Belli) akceptowała małego mutanta w brzuchu szwagierki (naiwniara wierzyła, że Bella umrze i że będzie mogła wziąć sobie bachora) . Po miesiącu jęków, beków i wrzasków Bella zaczęła rodzić. Marzenie Jacoba o gołej Belli się spełniły: leżała na stole operacyjnym, naga, a Edward wyciągał z niej małe coś. Coś okazało się dziewczynką. [[Renesmee Cullen|Renesmee]]. Capnęła matulę na dobry początek, Bella odleciała, a Jacob zakochał się w Renesmee.


==Księga trzecia:Bella (ale jestem piękna, Alice, gdzie jesteś? Carlisle, podejdźże no do płota, the end)==
== Księga trzecia:Bella (ale jestem piękna, Alice, gdzie jesteś? Carlisle, podejdźże no do płota, the hepi wkręt) ==
Bellę bardzo bolało <ref>Jakby kogoś to obchodziło</ref>. Bella się ocknęła. Była wampirem. Była [[zło|zua]], demoniczna, piękna i miała zajebiście czerwone oczęta. Była głodna. Upolowała z Edim pysznego [[lew|liona]] i przy okazji ufajdała się jak ostatnia fajtłapa. Przytuliła do serca (martwego) dziecinę. Zajebała Jacoba za wpojenie się w córuchnę. Siłowała się z Emmetem o podteksty erotyczne. Irina, dobry wampir, podkablowała [[Volturi]] o istnieniu takiego śmiesznego zmutowanego wampira <ref> Tak naprawdę Renesmee była dhampirem, ale kogo to obchodziło?</ref>. Alice i Jasper nawiali. Bella zaprosiła zue wampiry. Kupiła lewe papiery dla Jacoba i Renesmee. Nauczyła się używać swoich supermocy. Wraz z towarzyszami broni gapiła się na pogadankę [[Carlisle Cullen|Carlisle`a]] i Volturi. Alice i Jasper znaleźli innego półwampira. Niestety, nawet nie było małej bójki. Wszystko się porozjeżdżało, a Edward i Bella zakończyli sagę efektownym... Wiecie... To czytają dzieci...
Bellę bardzo bolało<ref>Jakby kogoś to obchodziło</ref>. Bella się ocknęła. Była wampirem. Była tak samo zajebista jak jej [[Edward Cullen|mężuś]]. Była [[zło|zUa]], była demoniczna, była piękna i miała zajebiście czerwone oczęta. Była też głodna. Upolowała z Edim pyszną pumę i przy okazji ufajdała się jak ostatnia fajtłapa. Przytuliła do serca (martwego) dziecinę. Wkurzyła się na Jacoba za wpojenie się w córuchnę. Siłowała się z Emmetem o podteksty erotyczne. Jakimś cudem wygrała. Irina, dobry wampir, podkablowała [[Volturi]] o istnieniu takiego śmiesznego zmutowanego wampira<ref>Tak naprawdę Renesmee była dhampirem, ale kogo to obchodziło?</ref>. Alice i Jasper nawiali. Bella zaprosiła zue wampiry. Kupiła lewe papiery dla Jacoba i Renesmee. Nauczyła się używać swoich supermocy. Wraz z towarzyszami broni gapiła się na pogadankę [[Carlisle Cullen|Carlisle`a]] i Volturi. Alice i Jasper znaleźli innego półwampira. Niestety, nawet nie było małej bójki. Wszystko się porozjeżdżało, a Edward i Bella zakończyli sagę efektownym… Wiecie… To czytają dzieci…


{{przypisy}}
{{przypisy}}
{{Zmierzch}}


[[Kategoria:Zmierzch]]
[[Kategoria:Zmierzch]]

Aktualna wersja na dzień 10:17, 6 sie 2021

Okładka. Filozofia pierwsza klasa

Życie to jedno wielkie gówno. A potem się umiera. Ta. Chciałoby się

Jacob o życiu

I będziemy mieli dla siebie następną noc, prawda?

Odpowiedź pewnej niewyżytej dziewczyny na prośbę o ubranie się…

Myślisz, że prosiłbym cię przed chwilą, żebyś się ubrała nie mając przed sobą tej perspektywy?

Niewyżyty Edzio

Przed świtem (ang. Breaking Dawn lub jak kto woli Briking Dałn) – ostatnia część zmierzchowej sagi Stephenie Meyer. Powieść traktuje o mutantach, niechcianych ciążach, małżeństwie w wieku osiemnastu lat, pedofilii, nekrofilii i jak tytuł wskazuje, o downach.

Okładka[edytuj • edytuj kod]

Na okładce widnieje enigmatyczna szachownica z dwiema figurami, z których jedna jest czerwona, a druga biała. Czerwona to jest Bella-ludź, a biała – Bella-wąpierz. Czerwona figura jest za białą, co oznacza, że biała wygrała. Jak szumnie zapewniała autorka, wampirza natura Belli ukazana w bieli zwyciężyła nad ludzkim złem, ale my nie daliśmy się omamić i wyciągnęliśmy daleko idące wnioski: autorka chce się nauczyć grać w szachy, więc zamieściła na okładce swojej powieści niemy apel o pomoc… A może nie, bo to podpada pod teorię spiskową. Grunt, że przynajmniej tutaj wiadomo, o co chodziło pisarce.

Tytuł[edytuj • edytuj kod]

Tytuł powieści, a właściwie jego tłumaczenie, budzi wiele kontrowersji. „Breaking Dawn” moża przetłumaczyć na „Złamany świt” lub „Przełamany świt”. Według niektórych czytelników tytuł powinien być przełożony możliwie dokładnie, stąd propozycje typu: „Załamany Down”, „Połamany Down” itp. Polska tłumaczka stwierdziła jednak, że „Przed świtem” będzie najbezpieczniejszym wyjściem z sytuacji.

Tłumaczenia[edytuj • edytuj kod]

Na kilka miesięcy przed premierą powieści w sieci zaczęły krążyć przekłady wykonane przez bardziej wykształcone fanki sagi. Jednym z najpopularniejszych był ten wykonany przez „TeamTwilight”. By nie ściągnąć na siebie rozwścieczonych wydawców, opublikowanemu tłumaczeniu nadali tytuł „Świt” i zabezpieczyli je wysoce skomplikowanym hasłem: „czekolada”. Oczywiście wypociny fanek możecie z trudem znaleźć na ukrytym w swej norce… Chomiku.

Księga pierwsza: Bella (bryka, ślub, hokus pokus, czary mary, Edward Cullen będzie starym!)[edytuj • edytuj kod]

Bella jeździła nową bryką po bezdrożach Forks, w kieszeni dżinsów miała czarną kartę kredytową American Express i ogólnie rzecz biorąc tęskniła za zdezelowanym wrakiem. Alice zorganizowała przezajebiście odjazdowy ślub, odpicowała Bellę na wampira i w ogóle zamieniła tę łamagę w coś prawie ludzkiego. Zachwycony Edzio wymiatał z żonką na parkiecie. Nawet Jacob się przypałętał i wył do księżyca. Potem Edward i Bella odlecieli na wysepkę o dźwięcznej nazwie „Wyspa Esme” i zrobili tam… No, wiecie co. W książce opisu nie ma, więc i tutaj nie ma co pisać[1]. Edzio nieco uszkodził swoją ludzką żonę, więc postanowił więcej tego nie robić. Ale Bells okazała się sprytniejsza (taa, jasne) i go zgwałciła. Oprócz tego nurkowali a Edek robił ukochanej (i nieźle posiniaczonej) pyszną jajecznicę. Kiedy Bella chciała dla odmiany zjeść kurczaka, puściła pawia. Po skrzętnych wyliczeniach prawda wyszła na jaw: Bella była w ciąży. Edward odwiózł Bellę do Forks.

Księga druga:Jacob (legalizacja aborcji, krwiste popijawy i Czarnoksiężnik z Krainy OZ)[edytuj • edytuj kod]

Jacob dowiedziawszy się o ciąży Belli, zaczął się kłócić z Samem o przeżycie Belli[2]. Kłótnia skończyła się odłączeniem Jacoba, Leah i jej zakochanego w wampirkach braciszka, małego Setha od watahy. Zamieszkali u Cullenów, robiąc za salonowe pieski. Jacob był świadkiem alkoholizowania Belli krwią, łamania jej kości od środka i innych (nie)przyjemnych rzeczy. Rose bardzo dbała o Jacoba, dając mu psie żarcie w miseczce. Jako jedyna (prócz do bólu altruistycznej Belli) akceptowała małego mutanta w brzuchu szwagierki (naiwniara wierzyła, że Bella umrze i że będzie mogła wziąć sobie bachora) . Po miesiącu jęków, beków i wrzasków Bella zaczęła rodzić. Marzenie Jacoba o gołej Belli się spełniły: leżała na stole operacyjnym, naga, a Edward wyciągał z niej małe coś. Coś okazało się dziewczynką. Renesmee. Capnęła matulę na dobry początek, Bella odleciała, a Jacob zakochał się w Renesmee.

Księga trzecia:Bella (ale jestem piękna, Alice, gdzie jesteś? Carlisle, podejdźże no do płota, the hepi wkręt)[edytuj • edytuj kod]

Bellę bardzo bolało[3]. Bella się ocknęła. Była wampirem. Była tak samo zajebista jak jej mężuś. Była zUa, była demoniczna, była piękna i miała zajebiście czerwone oczęta. Była też głodna. Upolowała z Edim pyszną pumę i przy okazji ufajdała się jak ostatnia fajtłapa. Przytuliła do serca (martwego) dziecinę. Wkurzyła się na Jacoba za wpojenie się w córuchnę. Siłowała się z Emmetem o podteksty erotyczne. Jakimś cudem wygrała. Irina, dobry wampir, podkablowała Volturi o istnieniu takiego śmiesznego zmutowanego wampira[4]. Alice i Jasper nawiali. Bella zaprosiła zue wampiry. Kupiła lewe papiery dla Jacoba i Renesmee. Nauczyła się używać swoich supermocy. Wraz z towarzyszami broni gapiła się na pogadankę Carlisle`a i Volturi. Alice i Jasper znaleźli innego półwampira. Niestety, nawet nie było małej bójki. Wszystko się porozjeżdżało, a Edward i Bella zakończyli sagę efektownym… Wiecie… To czytają dzieci…

Przypisy

  1. Co prawda fanki napisały wersję nocy poślubnej, ale Nonsensopedię czytają dzieci…
  2. Jakby było o kogo się kłócić
  3. Jakby kogoś to obchodziło
  4. Tak naprawdę Renesmee była dhampirem, ale kogo to obchodziło?