Lwów: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
 
(Nie pokazano 109 wersji utworzonych przez 58 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{cytat|Gdzie bogacz i dziad są za pan brat,<br>tylko we '''Lwowie'''!|Stara piosenka o '''Lwowie'''}}
[[Plik:Lviv promotion new big.jpg|right|thumb|250px|Lwów oczami Ukraińskich grafików.]]
{{cytat|Chcecie Lwów? To sobie ich nałapcie, a jak chcecie Kijów, to damy wam ile chcecie!|typowy Ukrainiec odpowiadający Polakowi na żądanie zwrotu Lwowa}}
'''Lwów''' – miasto w [[Ukraina|Ukrainie]], kość niezgody pomiędzy polskimi i ukraińskimi nacjonalistami. Jego mieszkańcy – Ukraińcy – szczycą się polskimi zabytkami.


W Lwowie mieszka ponad milion mieszkańców, ale tak naprawdę nikt tego nie wie, bo większość [[Student|studentów]] mieszka bez meldunku. 80% mieszkańców żyje w [[blok]]owiskach na obrzeżach, reszta w zajętych po Polakach mieszkaniach w centrum.
{{cytat|(...) Gdzie bogacz i dziad są za pan brat,<br>tylko we Lwowie|Stara piosenka o '''Lwowie'''}}

'''Lwów''' <s>Polskie miasto</s> (nazwa formalna, potocznie Lwów jest znany jako [[Wrocław]]) – <s>ganiają po nim lwy!</s> spokojne największe miasto na zachodniej [[Ukraina|Ukrainie]].
Jego mieszkańcy Ukraińcy szczycą się nie swoimi zabytkami które myśmy przez tyle lat budowali a ten niedobry [[Józef Stalin|Józek]] zawalił nam to piękne miasto.

==Społeczeństwo==
[[Plik:GTALviv.jpg|thumb|210px|right|GTA: Львів, Szczytowe osiągnięcie studentów informatyki ze Lwowskiej politechniki.]]
Ponad milion mieszkańców, ale tak naprawdę nikt tego nie wie bo większość [[Student|studentów]] mieszka bez meldunku. 80% mieszkańców żyje w [[Blok|blokowiskach]] na obrzeżach, reszta w zajętych po polakach mieszkaniach w centrum. Jednak nie myślcie że nas tam nie ma. Po wojnie zostali ci którzy mieszkali w [[Bieda|mniej atrakcyjniejszych]] mieszkaniach. <br>
<br>
Skład narodowościowy miasta:
* Ukraińcy - 70%
* [[Milicja Obywatelska|Milicja]] i tego typu organy bezpieczeństwa - 10%
* [[Polacy]] mieszkający w jakiś dziurach gdzie organizują motele - 10%
* Bezdomni i żebracy - 5%
* Inni - 5%


== Historia ==
== Historia ==
Miejscowość założył pewien Lew, który wszystkie siły wykorzystał na budowę miasta. Zabrakło mu już energii na wymyślenie nazwy osady, więc wpadł na pomysł, by był to Lwów. Wkrótce Lwów otrzymał prawa miejskie i zaczął być uważany za trochę gorszą wersję [[Kraków|Krakowa]]. Na złość Krakusom to we Lwowie ktoś zaproponował Zygmuntowi Wazie przeniesienie stolicy do Warszawy. Po przeprowadzce dworu królewskiego Lwów stał się drugim miastem w Polsce. W zaborze austriackim Lwów awansował oczko wyżej. Aby nadać prestiżu miastu, wybudowano tu linię tramwajową, operę i zezwolono Żydom na stosowanie lichwy.
[[Plik:Zagluszacz lvov.jpg|thumb|200px|right|Zagłuszacz ukraińskiego [[Radio Maryja|Radia Maryja]], u nas też by się taki przydał.]]
Wiele by tu pisać, ale po kolei:
* Najpierw nijaki [[Lew]] dostał od swojego [[Ojciec|starego]] wioskę którą nazwał swoim imieniem (cóż za kreatywność).
* Potem my [[Polak|polaki]] wzięli wszystkie zapasy rzygów w puszkach jakie dotąd mieliśmy i obrzuciliśmy potomków wielkiego Lwa i zajęliśmy miasto. Potem rozwiną się handel z [[Rosja|ruskimi]] a miasto było dobrym magazynem [[Alkohol|towaru]] który był przedmiotem sprzedaży.
* Następnie wiek XVIII Lwów żył własnym życiem, [[Żyd|Żydy]] rozwijali handel nie tylko [[Alkohol|surowcami pierwszego kontaktu]]. Ale komuś nie spaśiło przyleźli wiśniaki z [[Austria|Austri]] i wzięli se miasto jak ich własne. A to dziady!
* Okres zaborów był bardzo dobrym czasem dla rozwoju miasta. Wybudowano [[Opera|operę]] i pierwsze linie [[Tramwaj|tramwajowe]]. A żydki nadal mogli zarabiać na głupocie mieszkańców.
* [[I wojna światowa]] to wypierdzielenie Austriaków z miasta i walki z Ukraińcami o Lwów. Skurczybyki chcieli Lwów dla siebie ale my się nie dali i jeszcze przez 20 lat miasto było nasze,
* W okresie międzywojennym Lwów był stolicą województwa Lwowskiego i rządziło nawet jak że możnym [[Rzeszów|Rzeszowem]]
* [[II wojna światowa]] to ten przeklęty czas kiedy przeklęci ruscy zawalili nam Lwów, i wiecie co nie oddali go!
* Czasy [[ZSRR]] to czas kiedy dziesiątki [[Kościół|kościołów]] stały puste a w jednym z nich było Muzeum [[Ateizm]]u.
* Czas [[Ukraina|<s>Wolnej</s> Ukrainy]] to najnowsza historia Lwowa i jest bardziej porypana niż cała wcześniejsza razem wzięta.


== Transport ==
== Transport ==
[[Plik:Auto po blacharce.jpg|right|thumb|200px|Typowe auto na ulicach Lwowa]]
[[Plik:Auto po blacharce.jpg|right|thumb|250px|Typowe auto na ulicach Lwowa]]
* Najpopularniejszym środkiem transportu są tzw. „marszutki” - czyli wąskie busy przeważnie żółte. Kursują bez [[ Rozkład jazdy|rozkładu]] bo i tak by go niedotrzymywały i bez [[Przystanek|przystanków]] bo Ukraińcy to i tak bydło więc wsiadają gdzie chcą. Dzięki temu że marszutka jest wąska, podczas korków może spokojnie jechać po chodniku - Na [[Ukraina|Ukrainie]] to normalne.
* Najpopularniejszym środkiem transportu są tzw. marszrutki wąskie busy, przeważnie żółte. Kursują bez [[Rozkład jazdy|rozkładu]], bo i tak by go nie dotrzymywały i bez przystanków, bo Ukraińcy to i tak wsiadają gdzie chcą. Dzięki temu, że marszrutka jest wąska, podczas korków może spokojnie jechać po chodniku na Ukrainie to normalne.
* [[Trolejbus|Trolejbusy]] są tam gdzie się nie chciało stawiać torów dla tramwajów. Jechałyby tak jak marszutki ale by się odczepiły z sieci trakcyjnej. Mimo to i tak się to zdarza bo trakcja jest zrobiona z drutów zlikwidowanej przerdzewiałej trakcji jakiejś kolei w Karpatach Wschodnich, a trolejbusy pamiętają czasy <s>[[ZSRR]]</s> [[II RP|II Rzeczpospolitej]].
* [[Trolejbus]]y są tam gdzie się nie chciało stawiać torów dla tramwajów. Jechałyby tak jak marszrutki, ale by się odczepiły z sieci trakcyjnej. Mimo to i tak się to zdarza, bo trakcja jest zrobiona z drutów zlikwidowanej, przerdzewiałej trakcji jakiejś kolei w Karpatach Wschodnich, a trolejbusy pamiętają czasy <del>ZSRR</del> [[II Rzeczpospolita|II Rzeczpospolitej]].
* [[Tramwaj|Tramwaje]] to najciekawszy sposób jazdy po Lwowie. Przeważnie i tak musisz stać mimo że pół [[Wolne krzesło|siedzeń]] jest wolnych bo są zarezerwowane dla [[Rodzaje babć autobusowych| ludzi starszych]]. Czasami podróż tym środkiem transportu może się przedłużyć bo ktoś sobie zaparkował na torach.
* Tramwaje to najciekawszy sposób jazdy po Lwowie. Przeważnie i tak musisz stać mimo że pół siedzeń jest wolnych, bo są zarezerwowane dla weteranów pomarańczowej rewolucji. Czasami podróż tym środkiem transportu może się przedłużyć, bo ktoś sobie zaparkował na torach.
* [[Taksówka]] to najprzyjemniejszy sposób jeżdżenia po Lwowie i są dość tanie bo ok.3 UAH za kilometr. Jedynym minusem jest to że większość taksówkarzy nie posiada prawa jazdy.
* [[Taksówka]] to najprzyjemniejszy sposób jeżdżenia po Lwowie i są dość tanie, bo około 3 hrywien za kilometr. Jedynym minusem jest to, że większość taksówkarzy nie posiada [[Prawo jazdy|prawa jazdy]].


== Jak się dostać ==
== Jak się dostać ==
[[Plik:Drogi3g.jpg|right|thumb|250px|Zgadnij czy to dziura w pasie startowym lotniska czy w drodze pod Lwowską operą?]]
No cóż, Lwów jest pięknym miastem i należałoby kiedyś do niego pojechać. Jest kilka sposobów dostania się do miasta, ale każdy musi zabrać ze sobą kilka ważnych rzeczy:
No cóż, Lwów jest pięknym miastem i należałoby kiedyś do niego pojechać. Jest kilka sposobów dostania się do miasta, ale każdy musi zabrać ze sobą kilka ważnych rzeczy:
# na początek paszport - to nie [[Unia Europejska]] stary.
# na początek [[paszport]] to nie strefa Schengen.
# wizyta u psychiatry - niezbędna jeżeli chcesz tam wytrzymać
# wizyta u psychiatry niezbędna, jeżeli chcesz tam wytrzymać.
# [[Alkohol|popitka]] - ułatwia komunikację z Ukraińcami
# [[Wódka|Popitka]] ułatwia komunikację z Ukraińcami.


A oto kilka sposobów na dostanie się do Lwowa:
A oto kilka sposobów na dostanie się do Lwowa:
* [[Samolot]] - jeżeli mieszkasz w [[Warszawa|Warszawie]] i jesteś nadziany to rozwiązanie w sam raz dla ciebie. Tylko pamiętaj - nawierzchnia pasa startowego lotniska we Lwowie nie jest wcale lepsza niż drogi w tymże mieście.
* [[Samolot]] jeżeli mieszkasz w [[Warszawa|Warszawie]] i jesteś nadziany to rozwiązanie w sam raz dla ciebie. tylko pamiętaj nawierzchnia pasa startowego lotniska we Lwowie nie jest wcale lepsza niż drogi w tymże mieście.
* [[Pociąg]] - kolejny sposób dla bogaczy. Przy okazji przymusowe zwiedzanie [[Przemyśl|Przemyśla]] ponieważ zmienianie kół na Ukraiński rozstaw torów trwa 4 godziny.
* [[Pociąg]] kolejny sposób dla bogaczy. Przy okazji przymusowe zwiedzanie [[Przemyśl]]a, ponieważ zmienianie kół na ukraiński rozstaw torów trwa cztery godziny.
* [[Autobus]] - już taniej, ale wiadomo. Jeżeli masz czas na stanie godzinami na granicy to rozwiązanie idealne dla ciebie.
* [[Autobus]] już taniej, ale wiadomo. Jeżeli masz czas na stanie godzinami na granicy to rozwiązanie idealne dla ciebie.
* Pociąg - piechta - marszutka - najtańszy i chyba najszybszy sposób. Przyjeżdżasz do Przemyśla pociągiem, jedziesz [[Bus|busem]] na [[Medyka|Medykę]], piechotą przez granicę a potem ukraińską marszutką do Lwowa.
* [[Pociąg]] piechta marszrutka najtańszy i chyba najszybszy sposób. Przyjeżdżasz do [[Przemyśl]]a pociągiem, jedziesz [[bus]]em na [[Medyka|Medykę]], piechotą przez granicę a potem ukraińską marszutką do Lwowa.


==Sposoby zwiedzania==
== Sposoby zwiedzania ==
[[Plik:Piwny tramwaj.jpg|thumb|250px|Piwny Tramwaj]]
[[Grafika:Menel001.JPG|200px|right|thumb|Tupowy turysta po odwiedzeniu monopolowego.]]
A teraz kilka metod zwiedzania miasta:
A teraz kilka metod zwiedzania miasta:
* '''Na europejczyka''' - Do Lwowa lecisz samolotem. Następnie męczysz panią w informacji w języku angielskim, niemieckim, francuskim itp. żeby wezwała dla ciebie taksówkę (przeważnie nie będzie zwiedzała o co ci chodzi, ale domyśli się po słowie „Taxi”. Następnie po ulokowaniu się w min. 3 gwiazdkowym hotelu idziesz na miasto. Tam robisz parę kółek zahaczając po drodze wszystkie kioski i bazary szukając kogoś z kim byś mógł pogadać. Wieczorem ubierasz garniak i idziesz do opery. Po przedstawieniu stwierdzasz że ta wizyta nie miała sensu i idziesz po monopolowego po wódę. Rano budzisz się w swoim pokoju i stwierdzasz: „Po ch[[Plik:Cenzura.png]] ja tu przyjeżdżałem, wracam do domu‘’.
* '''Na Europejczyka''' do Lwowa lecisz samolotem. Następnie męczysz panią w informacji w [[Język angielski|języku angielskim]], [[Język niemiecki|niemieckim]], [[Język francuski|francuskim]] itp., żeby wezwała dla ciebie taksówkę. Przeważnie nie będzie wiedziała o co ci chodzi, ale domyśli się po słowie ''taxi''. Następnie po ulokowaniu się w minimum trzygwiazdkowym hotelu idziesz na miasto. Tam robisz parę kółek zahaczając po drodze wszystkie kioski i bazary szukając kogoś z kim byś mógł pogadać. Wieczorem ubierasz garniak i idziesz do opery. Po przedstawieniu stwierdzasz, że ta wizyta nie miała sensu i idziesz po monopolowego po wódkę. Rano budzisz się w swoim pokoju i stwierdzasz: ''Po ch{{Cenzura1}} ja tu przyjeżdżałem, wracam do domu!''.
* '''Na polskiego emeryta''' - Musisz mieć +60 lat lub co najmniej siwe włosy. Przyjeżdżasz pociągiem i jedziesz taksówką do centrum. Następnie narzekasz na to co ci Ukraińcy zrobili ze Lwowem przecież przed wojną było tu tak pięknie. Jak będziesz miał szczęście to zaczepi cię jakiś Polak i zaproponuje nocleg za 30zł.
* '''Na polskiego emeryta''' musisz mieć co najmniej 60 lat lub siwe włosy. Przyjeżdżasz pociągiem i jedziesz taksówką do centrum. Następnie narzekasz na to, co ci Ukraińcy zrobili ze Lwowem, przecież przed wojną było tu tak pięknie. Jak będziesz miał szczęście to zaczepi cię jakiś Polak i zaproponuje nocleg za 30 zł. Z niejasnych przyczyn z roku na rok ten chwyt jest coraz mniej wiarygodny.
* '''Z biurem podróży''' - Płacisz +200 zł za wycieczkę która bez tego kosztowałaby o połowę mniej. Jedziesz starym autobusem stoisz se po 3 godziny na granicy a podczas dojazdu do miasta poznasz historię i znaczenie każdego nagrobka na Cmentarzu Łyczakowskim, fresku i obrazu we większości kościołach i w operze. We Lwowie powtórka z rozrywki, tyle że teraz to zobaczysz. Wieczorem idziesz na najtańszy spektakl do opery i jedziesz spać do hotelu który jest poza granicami nawet największej mapy Lwowa wydanej w Polsce.
* '''Z biurem podróży''' płacisz 200 zł za wycieczkę, która bez tego kosztowałaby o połowę mniej. Jedziesz starym autobusem, stoisz po 3 godziny na granicy, a podczas dojazdu do miasta poznasz historię i znaczenie każdego nagrobka na Cmentarzu Łyczakowskim, fresku i obrazu we większości kościołach i w operze. We Lwowie powtórka z rozrywki, tyle że teraz to zobaczysz. Wieczorem idziesz na najtańszy spektakl do opery i jedziesz spać do hotelu, który jest poza granicami nawet największej mapy Lwowa wydanej w Polsce.
* '''Na prawdziwego Polaka''' - Jedziesz po Lwowa sposobem: Pociąg - piechta - marszutka. Zwiedzasz miasto z przewodnikiem w ręku korzystając z tramwajów i trolejbusów. Wieczorem idziesz na przedstawienie i płacisz 35 UAH (niektóre biura podróży na taki samą operę żądają nawet 300zł za sam bilet to opery Wiedeńskiej). Potem śpisz w podrzędnej noclegowni. Po kilku takich dniach wracasz do domu przywożąc ze sobą 10 alkoholu które i tak będziesz musiał wyrzucić na granicy bo cię [[Celnik|celnik]] nie przepuści.
* '''Na prawdziwego Polaka''' jedziesz po Lwowa sposobem: pociąg piechta marszutka. Zwiedzasz miasto z przewodnikiem w ręku korzystając z tramwajów i trolejbusów. Wieczorem idziesz na przedstawienie i płacisz 35 hrywien (niektóre biura podróży na taką samą operę żądają nawet 300 zł za sam bilet do Opery Wiedeńskiej). Potem śpisz w podrzędnej noclegowni. Po kilku takich dniach wracasz do domu przywożąc ze sobą dziesięć różnych gatunków alkoholu, które i tak będziesz musiał wyrzucić na granicy, bo cię [[celnik]] nie przepuści.


==Atrakcje==
== Atrakcje ==
[[Plik:Piwny tramwaj.jpg|thumb|250px|right|Piwny Tramwaj]]
[[Plik:450px-Masoch.jpg|thumb|150px|right|Maso i jego ciekawa kieszeń.]]
[[Plik:Alkohole2.jpg|thumb|210px|right|Jedna z ważniejszych atrakcji.]]
We Lwowie jest wiele atrakcji które powstały całkiem przypadkiem lub są dla mieszkańców całkowicie zwyczajne:
We Lwowie jest wiele atrakcji które powstały całkiem przypadkiem lub są dla mieszkańców całkowicie zwyczajne:
* '''Lwów''' - jeden wielki cyrk.
* '''Lwów''' jeden wielki cyrk.
* '''Muzeum Alchemiczne''' muzeum w którym pracownicy mogą legalnie trudnić się czarną magią i dostają pieniądze za oglądanie ich.
* '''Tramwaje''' - Jak wcześniej opisywałem jest to najciekawszy sposób poruszania się po mieście. Tylko tu można zobaczyć wnętrze tramwaju który już dawno powinien leżeć na złomie.
* '''Katedra Łacińska''' kościół, w którym płaci się już przy wejściu, mimo że brak tu kościelnego z tacą. Brak zniżki dla ateistów.
* '''Cyrk''' - Na ulicy Gródeckiej mieści się nawiększe zagęszczenie cyrku we Lwowie o dumnej nazwie "Państwowy Cyrk Lwów".
* '''Katedra św. Jura''' jak wyżej, tylko dodatkowo jest tam kserokopia Całunu Turyńskiego, która spełnia życzenia.
* '''Muzeum Alchemictwa''' - [[Muzeum]] w którym pracownicy mogą legalnie trudnić się czarną magią i dostają pieniądze za oglądanie ich.
* '''Wysoki Zamek''' góra, która nazywa się zamkiem tylko dlatego, bo jest tam kilka głazów świadczących o tym, że kiedyś był tu zamek.
* '''Katedra Łacińska''' - kościół, w którym płaci się już przy wejściu, mimo że brak tu kościelnego z tacą. Brak zniżki dla ateistów. Pieniądze zbierają panie które znają 4 Polskie słowa: <br> Dzień dobry, <s>Bóg zapłać</s> k[[Plik:Cenzura.png]] mać
* '''Piwny tramwaj''' tramwaj, którego spotkał zasłużony odpoczynek. Teraz można tam napić się kawy lub piwa.
* '''Katedra św. Jura''' - jak wyżej tylko dodatko jest tam [[Ksero|kserokopia]] Całunu Turyńskiego która spełnia życzenia.
* '''Bazar z pamiątkami''' rupieciarnia obok rynku. Można tam kupić wszystko od szkatułki z wyrzeźbioną operą przez drewniane tłuczki do mięsa mające przypominać buławy, po pamiątki z II wojny światowej.
* '''Wysoki Zamek''' - Góra która nazywa się zamkiem tylko dlatego bo jest tam kilka głazów świadczących o tym że kiedyś był tu zamek.
* '''Uliczni sprzedawcy''' jeżeli zwiedzasz miasto grupą, możesz liczyć na to że zaczepi was jakiś sprzedawca który zna raptem 10 polskich słów. U nich można kupić przewodniki, mapy miasta, Kurier Galicyjski lub ciastka domowej roboty.
* '''Piwny tramwaj''' - Tramwaj którego spotkał zasłużony odpoczynek. Teraz można tam napić się kawy lub piwa.
* '''Cmentarz Łyczakowski''' można tam zobaczyć oprócz naszych bohaterów ciekawe pomniki radzieckich dygnitarzy.
* '''Filip Masoch''' - Pomnik wynalazcy masochizmu z [[Penis|czymś]] ciekawym w kieszeni... zwłaszcza dla [[Kobieta|kobiet]] i [[Gej|gejów]].

* '''Bazar z pamiątkami''' - Rupiecarnia obok rynku. Można tam kupić wszystko od szkatułki z wyżeźbioną operą przez drewniane tłuczki do mięsa mające przypominać buławy po pamiątki z [[II wojna światowa|II wojny światowej]]
== Zobacz też ==
* '''Bazar z książkami''' - Obok pomnika jakiegoś gościa z [[Książka|książką]] można kupić makulaturę w ukraińskim jezyku.
* [[Czarnobyl]]
[[Plik:Vigor.jpg|thumb|150px|left|To sprzedają w aptekach! Naprawdę!]]
* [[Ukraina]]
* '''Uliczni sprzedawcy''' - Jeżeli zwiedzasz miasto grupą, możesz liczyć na to że zaczepi was jakiś sprzedawca który zna raptem 10 polskich słów (ale to mu wystarcza).U nich można kupić przewodniki, mapy miasta, Kurier Galicyjski lub ciastka domowej roboty.
* '''Cmentarz Łyczakowski''' - Można tam zobaczyć oprócz [[Polska|naszych]] bohaterów ciekawe pomniki [[Komunizm|radzieckich]] dygnitarzy (zwłaszcza fajne mają okularki...).
* '''Sklepy monopolowe i apteki''' - Każdy szaniujący się turysta musi ze Lwowa przywieść alkohol. Nie ma z tym problemu, ponieważ monopolowe stoją na każdym rogu. A i w [[Apteka|aptekach]] można coś niecoś kupić: tzw Vigor - 40%


[[pt:Lviv]]
[[uk:Львів]]
[[Kategoria:Ukraina]]
[[Kategoria:Ukraina]]
[[Kategoria:Miasta]]
[[Kategoria:Miasta]]

Aktualna wersja na dzień 17:22, 26 wrz 2024

Gdzie bogacz i dziad są za pan brat,
tylko we Lwowie!

Stara piosenka o Lwowie

Chcecie Lwów? To sobie ich nałapcie, a jak chcecie Kijów, to damy wam ile chcecie!

typowy Ukrainiec odpowiadający Polakowi na żądanie zwrotu Lwowa

Lwów – miasto w Ukrainie, kość niezgody pomiędzy polskimi i ukraińskimi nacjonalistami. Jego mieszkańcy – Ukraińcy – szczycą się polskimi zabytkami.

W Lwowie mieszka ponad milion mieszkańców, ale tak naprawdę nikt tego nie wie, bo większość studentów mieszka bez meldunku. 80% mieszkańców żyje w blokowiskach na obrzeżach, reszta w zajętych po Polakach mieszkaniach w centrum.

Historia[edytuj • edytuj kod]

Miejscowość założył pewien Lew, który wszystkie siły wykorzystał na budowę miasta. Zabrakło mu już energii na wymyślenie nazwy osady, więc wpadł na pomysł, by był to Lwów. Wkrótce Lwów otrzymał prawa miejskie i zaczął być uważany za trochę gorszą wersję Krakowa. Na złość Krakusom to we Lwowie ktoś zaproponował Zygmuntowi Wazie przeniesienie stolicy do Warszawy. Po przeprowadzce dworu królewskiego Lwów stał się drugim miastem w Polsce. W zaborze austriackim Lwów awansował oczko wyżej. Aby nadać prestiżu miastu, wybudowano tu linię tramwajową, operę i zezwolono Żydom na stosowanie lichwy.

Transport[edytuj • edytuj kod]

Typowe auto na ulicach Lwowa
  • Najpopularniejszym środkiem transportu są tzw. marszrutki – wąskie busy, przeważnie żółte. Kursują bez rozkładu, bo i tak by go nie dotrzymywały i bez przystanków, bo Ukraińcy to i tak wsiadają gdzie chcą. Dzięki temu, że marszrutka jest wąska, podczas korków może spokojnie jechać po chodniku – na Ukrainie to normalne.
  • Trolejbusy są tam gdzie się nie chciało stawiać torów dla tramwajów. Jechałyby tak jak marszrutki, ale by się odczepiły z sieci trakcyjnej. Mimo to i tak się to zdarza, bo trakcja jest zrobiona z drutów zlikwidowanej, przerdzewiałej trakcji jakiejś kolei w Karpatach Wschodnich, a trolejbusy pamiętają czasy ZSRR II Rzeczpospolitej.
  • Tramwaje to najciekawszy sposób jazdy po Lwowie. Przeważnie i tak musisz stać mimo że pół siedzeń jest wolnych, bo są zarezerwowane dla weteranów pomarańczowej rewolucji. Czasami podróż tym środkiem transportu może się przedłużyć, bo ktoś sobie zaparkował na torach.
  • Taksówka to najprzyjemniejszy sposób jeżdżenia po Lwowie i są dość tanie, bo około 3 hrywien za kilometr. Jedynym minusem jest to, że większość taksówkarzy nie posiada prawa jazdy.

Jak się dostać[edytuj • edytuj kod]

No cóż, Lwów jest pięknym miastem i należałoby kiedyś do niego pojechać. Jest kilka sposobów dostania się do miasta, ale każdy musi zabrać ze sobą kilka ważnych rzeczy:

  1. na początek paszport – to nie strefa Schengen.
  2. wizyta u psychiatry – niezbędna, jeżeli chcesz tam wytrzymać.
  3. Popitka – ułatwia komunikację z Ukraińcami.

A oto kilka sposobów na dostanie się do Lwowa:

  • Samolot – jeżeli mieszkasz w Warszawie i jesteś nadziany to rozwiązanie w sam raz dla ciebie. tylko pamiętaj – nawierzchnia pasa startowego lotniska we Lwowie nie jest wcale lepsza niż drogi w tymże mieście.
  • Pociąg – kolejny sposób dla bogaczy. Przy okazji przymusowe zwiedzanie Przemyśla, ponieważ zmienianie kół na ukraiński rozstaw torów trwa cztery godziny.
  • Autobus – już taniej, ale wiadomo. Jeżeli masz czas na stanie godzinami na granicy to rozwiązanie idealne dla ciebie.
  • Pociąg – piechta – marszrutka – najtańszy i chyba najszybszy sposób. Przyjeżdżasz do Przemyśla pociągiem, jedziesz busem na Medykę, piechotą przez granicę a potem ukraińską marszutką do Lwowa.

Sposoby zwiedzania[edytuj • edytuj kod]

Piwny Tramwaj

A teraz kilka metod zwiedzania miasta:

  • Na Europejczyka – do Lwowa lecisz samolotem. Następnie męczysz panią w informacji w języku angielskim, niemieckim, francuskim itp., żeby wezwała dla ciebie taksówkę. Przeważnie nie będzie wiedziała o co ci chodzi, ale domyśli się po słowie taxi. Następnie po ulokowaniu się w minimum trzygwiazdkowym hotelu idziesz na miasto. Tam robisz parę kółek zahaczając po drodze wszystkie kioski i bazary szukając kogoś z kim byś mógł pogadać. Wieczorem ubierasz garniak i idziesz do opery. Po przedstawieniu stwierdzasz, że ta wizyta nie miała sensu i idziesz po monopolowego po wódkę. Rano budzisz się w swoim pokoju i stwierdzasz: Po chCenzura1.svg ja tu przyjeżdżałem, wracam do domu!.
  • Na polskiego emeryta – musisz mieć co najmniej 60 lat lub siwe włosy. Przyjeżdżasz pociągiem i jedziesz taksówką do centrum. Następnie narzekasz na to, co ci Ukraińcy zrobili ze Lwowem, przecież przed wojną było tu tak pięknie. Jak będziesz miał szczęście to zaczepi cię jakiś Polak i zaproponuje nocleg za 30 zł. Z niejasnych przyczyn z roku na rok ten chwyt jest coraz mniej wiarygodny.
  • Z biurem podróży – płacisz 200 zł za wycieczkę, która bez tego kosztowałaby o połowę mniej. Jedziesz starym autobusem, stoisz po 3 godziny na granicy, a podczas dojazdu do miasta poznasz historię i znaczenie każdego nagrobka na Cmentarzu Łyczakowskim, fresku i obrazu we większości kościołach i w operze. We Lwowie powtórka z rozrywki, tyle że teraz to zobaczysz. Wieczorem idziesz na najtańszy spektakl do opery i jedziesz spać do hotelu, który jest poza granicami nawet największej mapy Lwowa wydanej w Polsce.
  • Na prawdziwego Polaka – jedziesz po Lwowa sposobem: pociąg – piechta – marszutka. Zwiedzasz miasto z przewodnikiem w ręku korzystając z tramwajów i trolejbusów. Wieczorem idziesz na przedstawienie i płacisz 35 hrywien (niektóre biura podróży na taką samą operę żądają nawet 300 zł za sam bilet do Opery Wiedeńskiej). Potem śpisz w podrzędnej noclegowni. Po kilku takich dniach wracasz do domu przywożąc ze sobą dziesięć różnych gatunków alkoholu, które i tak będziesz musiał wyrzucić na granicy, bo cię celnik nie przepuści.

Atrakcje[edytuj • edytuj kod]

We Lwowie jest wiele atrakcji które powstały całkiem przypadkiem lub są dla mieszkańców całkowicie zwyczajne:

  • Lwów – jeden wielki cyrk.
  • Muzeum Alchemiczne – muzeum w którym pracownicy mogą legalnie trudnić się czarną magią i dostają pieniądze za oglądanie ich.
  • Katedra Łacińska – kościół, w którym płaci się już przy wejściu, mimo że brak tu kościelnego z tacą. Brak zniżki dla ateistów.
  • Katedra św. Jura – jak wyżej, tylko dodatkowo jest tam kserokopia Całunu Turyńskiego, która spełnia życzenia.
  • Wysoki Zamek – góra, która nazywa się zamkiem tylko dlatego, bo jest tam kilka głazów świadczących o tym, że kiedyś był tu zamek.
  • Piwny tramwaj – tramwaj, którego spotkał zasłużony odpoczynek. Teraz można tam napić się kawy lub piwa.
  • Bazar z pamiątkami – rupieciarnia obok rynku. Można tam kupić wszystko od szkatułki z wyrzeźbioną operą przez drewniane tłuczki do mięsa mające przypominać buławy, po pamiątki z II wojny światowej.
  • Uliczni sprzedawcy – jeżeli zwiedzasz miasto grupą, możesz liczyć na to że zaczepi was jakiś sprzedawca który zna raptem 10 polskich słów. U nich można kupić przewodniki, mapy miasta, Kurier Galicyjski lub ciastka domowej roboty.
  • Cmentarz Łyczakowski – można tam zobaczyć oprócz naszych bohaterów ciekawe pomniki radzieckich dygnitarzy.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]