Gra:Strona 3019,01,0: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
 
(Nie pokazano 11 wersji utworzonych przez 9 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
Postanowiłeś udać się na wycieczkę do Indii. Nie powiem, ciekawy wybór, dobrze się czujesz? Życie Ci nie miłe? Jak niemiłe to nie wiem, wsadź sobie dupę dynamit, a potem siądź na ognisku. Albo wyrwyj se flaki i ugotuj dla twojej wymyślonej dziewczyny, będzie zadowolona, zobaczysz. Nadal Ci się chce tam jechać? No dobrze, dobrze, klient nasz Pan.
Spotykasz babcię koło świątyni, która wykrzykuje: "''Radio Maryja rządzi''".


Jako że dysponujesz typowo studenckim budżetem w postaci butelki po piwie i złamanego grosza bierzesz najtańszy samolot jaki jest i lądujesz na jakimś zadupiu, a następnie kupujesz bilet na dworcu, który wygląda tak jakby Krzysiek Nolan robił tu film o zrzuceniu bomby atomowej na Hiroszimę. Patrzysz na wyglądający jak listek papieru papierowego kawał makulatury na którym pisze: "Pociąg bydlęcy, Trasa Kululampur- Nowe Dehil, miejsce: wiszące, bok wagonu nr 3". Przeklinasz swój los i biegniesz w kierunku stojącego pociągu, po brzegi wypełnionego hindusami szczelnie pokrywającymi całe zewnętrze. Znajdujesz sobie miejsce naprzeciwko okna, ze środka patrzy na ciebie z pogardą krowa jadąca w klimatyzowanym wagonie pierwszej klasy.


[[Plik:India EMU side train surf.jpg|300px]]
== '''Jeśli chcesz...''' ==


Docierasz na miejsce, gdy w twojej głowie wybrzmiewiają słowa Twojego nauczyciela geografii: Stolicą Indii jest Nowe Delhi, a nie Delhi, Dehil, czy inny Debil, debilu!


Cóż, pomyliłeś się, ale zawsze możesz zwiedzić również to miasto. Przemierzasz ulice, kilkukrotnie cudem unikając rozjechania (jakimś cudem jednak istnieje kraj z mniejszym poszanowaniem dla przepisów ruchu drogowego niż Polska), gdy nagle dostrzegasz dostrzegasz ruiny jakiejś świątyni. Podchodzisz tam bliżej, zauważając stojącą przed świątynią dwójkę osób: [[nic|obutego inaczej]] Cejrowskiego i moherową babcię, która wykrzykuje: ''[[Radio Maryja]] rządzi!''
...'''nie zgodzić się''' z babcią, przejdź [[Gra:Strona 86|tu]].


== Jeśli chcesz… ==
...'''zawołać księdza''', zajrzyj...o, przepraszam ksiądz cię nie lubi, jeśli jednak bardzo chcesz to zrobić zajrzyj [[Gra:Strona 87|tu]].
* …możesz pogadać z:
** [[Strona 1072|moherową babcią]]
** [[Strona 1073|Cejrowskim]]
* …iść do świątyni, omijając babcię i bosonogiego Wojtka, kliknij [[Gra:Strona 3019,01,1|tu]].
* … Jeśli marzy Ci się przygoda niczym z opowieści i chciałbyś zostać bohaterem pasty o Cejrowskim, [[Gra:Strona 2100|kimże jestem, aby Ci tego bronić?]]


...'''iść sobie dalej''', zobacz [[Gra:Strona 3019,01,1|to]].
[[Kategoria:Gra|3019,01,0]]

...'''zadzwonić po swoją babcię''', naciśnij [[Gra:Strona 0,0009|to]].

Aktualna wersja na dzień 22:42, 15 sie 2023

Postanowiłeś udać się na wycieczkę do Indii. Nie powiem, ciekawy wybór, dobrze się czujesz? Życie Ci nie miłe? Jak niemiłe to nie wiem, wsadź sobie dupę dynamit, a potem siądź na ognisku. Albo wyrwyj se flaki i ugotuj dla twojej wymyślonej dziewczyny, będzie zadowolona, zobaczysz. Nadal Ci się chce tam jechać? No dobrze, dobrze, klient nasz Pan.

Jako że dysponujesz typowo studenckim budżetem w postaci butelki po piwie i złamanego grosza bierzesz najtańszy samolot jaki jest i lądujesz na jakimś zadupiu, a następnie kupujesz bilet na dworcu, który wygląda tak jakby Krzysiek Nolan robił tu film o zrzuceniu bomby atomowej na Hiroszimę. Patrzysz na wyglądający jak listek papieru papierowego kawał makulatury na którym pisze: "Pociąg bydlęcy, Trasa Kululampur- Nowe Dehil, miejsce: wiszące, bok wagonu nr 3". Przeklinasz swój los i biegniesz w kierunku stojącego pociągu, po brzegi wypełnionego hindusami szczelnie pokrywającymi całe zewnętrze. Znajdujesz sobie miejsce naprzeciwko okna, ze środka patrzy na ciebie z pogardą krowa jadąca w klimatyzowanym wagonie pierwszej klasy.

India EMU side train surf.jpg

Docierasz na miejsce, gdy w twojej głowie wybrzmiewiają słowa Twojego nauczyciela geografii: Stolicą Indii jest Nowe Delhi, a nie Delhi, Dehil, czy inny Debil, debilu!

Cóż, pomyliłeś się, ale zawsze możesz zwiedzić również to miasto. Przemierzasz ulice, kilkukrotnie cudem unikając rozjechania (jakimś cudem jednak istnieje kraj z mniejszym poszanowaniem dla przepisów ruchu drogowego niż Polska), gdy nagle dostrzegasz dostrzegasz ruiny jakiejś świątyni. Podchodzisz tam bliżej, zauważając stojącą przed świątynią dwójkę osób: obutego inaczej Cejrowskiego i moherową babcię, która wykrzykuje: Radio Maryja rządzi!

Jeśli chcesz…[edytuj • edytuj kod]