NonNews:Jadę sobie dziurą, aż tu nagle...: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(w wywiadach się zwykle nie przeklina)
M (dodano {{NonNews data}})
 
(Nie pokazano 21 wersji utworzonych przez 12 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{medal miesiąca}}
[[Plik:Dziura2.JPG|thumb|''Postępy są widocznie: codziennie pojawiają się nowe dziury.'']]
[[Plik:Poland - potholes (Malopolska) 01a.JPG|thumb|''Postępy są widocznie: codziennie pojawiają się nowe dziury'' – zapewniają drogowcy]]
[[Plik:Hole in the Road - geograph.org.uk - 356585.jpg|thumb|''Mamy już takie same pęknięcia, takie same ubytki. A nasze koleiny już dawno przegoniły ich koleiny'']]


'''19 kwietnia 2010'''
'''19 kwietnia 2010'''
Linia 9: Linia 11:
– ''Jechałem sobie dziurą, a tu nagle przede mną wyskoczył kawałek równego asfaltu.'' – opowiada dziennikarzowi NonNews jeden z [[łódź|łódzkich]] kierowców – ''Nie dałem rady go ominąć, bo rozciągał się praktycznie na całą szerokość drogi. Jestem w szoku, będę domagał się odszkodowania za poniesione straty moralne.''
– ''Jechałem sobie dziurą, a tu nagle przede mną wyskoczył kawałek równego asfaltu.'' – opowiada dziennikarzowi NonNews jeden z [[łódź|łódzkich]] kierowców – ''Nie dałem rady go ominąć, bo rozciągał się praktycznie na całą szerokość drogi. Jestem w szoku, będę domagał się odszkodowania za poniesione straty moralne.''


– ''Rzeczywiście, problem braku dziur jest poważny jak nigdy.'' – przyznaje starszy aspirant Jan Kowalski z małopolskiej drogówki – ''od początku roku zanotowaliśmy 324 przypadków uszkodzenia pojazdów na skutek złego stanu technicznego dziur, a często wręcz braku ubytków w jezdni.''
– ''Rzeczywiście, problem braku dziur jest poważny jak nigdy.'' – przyznaje starszy aspirant Jan Kowalski z małopolskiej drogówki – ''od początku roku zanotowaliśmy 324 przypadki uszkodzenia pojazdów na skutek złego stanu technicznego dziur, a często wręcz braku ubytków w jezdni.''


Odmiennego zdania są zarządcy dróg. Twierdzą, że dziury są w dobrej kondycji, a ich stan wciąż się poprawia.
Odmiennego zdania są zarządcy dróg. Twierdzą, że dziury są w dobrej kondycji, a ich stan wciąż się poprawia.
Linia 15: Linia 17:
– ''Zapewniam, że pracujemy dzień i noc, aby utrzymać drogi w odpowiedniej formie. Postępy są widocznie: codziennie pojawiają się nowe dziury.'' – tłumaczy rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.
– ''Zapewniam, że pracujemy dzień i noc, aby utrzymać drogi w odpowiedniej formie. Postępy są widocznie: codziennie pojawiają się nowe dziury.'' – tłumaczy rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.


– ''W kwestii dróg doganiamy nawet takie mocarstwa jak [[Turkmenistan]] czy [[Mołdawia]]. Wschód czuje nasz oddech na plecach. Mamy już takie same pęknięcia, takie same ubytki. A nasze koleiny już dawno przegoniły ich koleiny.'' – jak natchniony recytuje pracownik [[GDDKiA]], Wojciech Nowak.
– ''W kwestii dróg doganiamy nawet takie mocarstwa jak [[Turkmenistan]] czy [[Mołdawia]]. Wschód czuje nasz oddech na plecach. Mamy już takie same pęknięcia, takie same ubytki. A nasze koleiny już dawno przegoniły ich koleiny.'' – jak natchniony recytuje pracownik [[Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad|GDDKiA]], Wojciech Nowak.


Tymczasem kierowcy nie mogą uwierzyć w słowa drogowców:
Tymczasem kierowcy nie mogą uwierzyć w słowa drogowców:
<br />
<br />
– ''Jak uważają, że dziury dobre, to niech przyjadą na moje osiedle i zobaczą.'' – mówi naszemu reporterowi [[Lublin|lubelski]] kierowca – ''Ostatnio porobili dziury na drodze, którą burmistrz dojeżdża do pracy, ale dla zwykłych obywateli to już nic nie ma! Już ja im pokażę. Spotkamy się w sądzie.
– ''Skoro tak bardzo unowocześniają nasze drogi, to niech przyjadą na moje osiedle i zrobią porządek.'' – mówi naszemu reporterowi [[Lublin|lubelski]] kierowca – ''Ostatnio porobili dziury na drodze, którą burmistrz dojeżdża do pracy, ale dla zwykłych obywateli to już nic nie ma! Już ja im pokażę. Spotkamy się w sądzie.


== Źródło==
== Źródło ==
* [http://biznes.onet.pl/pieniadze-sie-naleza-wiec-nie-utrudniajcie,18571,3211741,1,prasa-detal Pieniądze się należą, więc nie utrudniajcie, Onet.pl + Dziennik Polska The Times], 19 kwietnia 2010.
* [http://biznes.onet.pl/pieniadze-sie-naleza-wiec-nie-utrudniajcie,18571,3211741,1,prasa-detal Pieniądze się należą, więc nie utrudniajcie, Onet.pl + Dziennik Polska The Times], 19 kwietnia 2010.


{{NonNews data|19 kwietnia 2010}}
[[Kategoria:16 tydzień, 2010|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:NonNews:Technika_2010|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:NonNews 2010 – technika]]

Aktualna wersja na dzień 12:19, 2 maj 2020

Postępy są widocznie: codziennie pojawiają się nowe dziury – zapewniają drogowcy
Mamy już takie same pęknięcia, takie same ubytki. A nasze koleiny już dawno przegoniły ich koleiny

19 kwietnia 2010

Jak donoszą amerykańscy naukowcy, stan dróg w Polsce jest zły jak nigdy. Zarządcy dróg ledwo nadążają wypłacać kierowcom odszkodowania za brak dziur w jezdni.

Od wielu lat nasi politycy wytrwale przyzwyczajają nas do jazdy w fatalnych warunkach, ale to, co spotyka kierowców tej wiosny, przechodzi wszelkie wyobrażenia.
Jechałem sobie dziurą, a tu nagle przede mną wyskoczył kawałek równego asfaltu. – opowiada dziennikarzowi NonNews jeden z łódzkich kierowców – Nie dałem rady go ominąć, bo rozciągał się praktycznie na całą szerokość drogi. Jestem w szoku, będę domagał się odszkodowania za poniesione straty moralne.

Rzeczywiście, problem braku dziur jest poważny jak nigdy. – przyznaje starszy aspirant Jan Kowalski z małopolskiej drogówki – od początku roku zanotowaliśmy 324 przypadki uszkodzenia pojazdów na skutek złego stanu technicznego dziur, a często wręcz braku ubytków w jezdni.

Odmiennego zdania są zarządcy dróg. Twierdzą, że dziury są w dobrej kondycji, a ich stan wciąż się poprawia.
Zapewniam, że pracujemy dzień i noc, aby utrzymać drogi w odpowiedniej formie. Postępy są widocznie: codziennie pojawiają się nowe dziury. – tłumaczy rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.

W kwestii dróg doganiamy nawet takie mocarstwa jak Turkmenistan czy Mołdawia. Wschód czuje nasz oddech na plecach. Mamy już takie same pęknięcia, takie same ubytki. A nasze koleiny już dawno przegoniły ich koleiny. – jak natchniony recytuje pracownik GDDKiA, Wojciech Nowak.

Tymczasem kierowcy nie mogą uwierzyć w słowa drogowców:
Skoro tak bardzo unowocześniają nasze drogi, to niech przyjadą na moje osiedle i zrobią porządek. – mówi naszemu reporterowi lubelski kierowca – Ostatnio porobili dziury na drodze, którą burmistrz dojeżdża do pracy, ale dla zwykłych obywateli to już nic nie ma! Już ja im pokażę. Spotkamy się w sądzie.

Źródło[edytuj • edytuj kod]