Lineage II: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Jeremy Kowalsky. Ofiarą rewertu jest 89.228.105.68.) |
|||
Linia 88: | Linia 88: | ||
== Rozpoznawanie == |
== Rozpoznawanie == |
||
=== Jak |
|||
=== Jak rozpoznasz grających w Lineage? === |
|||
* Przed wyjściem gdziekolwiek sprawdzają, czy mają shoty ze sobą. |
|||
* Po wyjściu szukają najbliższego GK, żeby wykonać [[Telekomunikacja Polska|TP]] do miejsca, gdzie chcą iść. |
|||
* Potem się orientują, że nie ma tam TP i myślą, czy jest to bliżej Aden, czy Giran. |
|||
* Kiedy znajdą TP, okaże się, że sprzedają tu "Comunicate bricks" (telefony stacjonarne). |
|||
* Gdy zaczepia ich jakiś [[dressiarz|dres]], krzyczą "Peace zone! Hahaha, n00b." |
|||
* Gdy już zostaną pobici, dziwią się czemu nie ma przycisku ''„To Village”''. |
|||
* I czemu nie zadziałał BSoE. |
|||
* Gdy mówią, nie używają polskich znaków. |
|||
* Gdy wychodzą z domu, dziwią się czemu wszędzie są humani. |
|||
* Męskiej części graczy brakuje widoku Dark Elfek. |
|||
* Gdy chcą usiąść krzyczą ''/sit'' (opanowali sztukę wymawiania „/”) lub czasem ''/stand''. |
|||
* Pytają się kolegi, czy ma spellbooka od [[religia|religii]], gdy go zapomniał. |
|||
* Próbuje ułożyć ubrania w sety. |
|||
* Gdy ktoś ukradnie im [[samochód]] mówią „Gdzie jest mój strider?”. |
|||
* Myśli że piłka nożna to event. |
|||
* Proponuje dla katechety dobrą stawkę adeny za bufy na atk i def, bo idzie do "kejwa" (jaskinii) na dragon valley. |
|||
* Wystawiają shopy z itemami na pobliskim miejskim rynku. |
|||
* Myślą, że [[kindergot|goth kids]] to dark elfy, ewentualnie orkowie. |
|||
* Wymarzona osoba płci przeciwnej dla prawdziwego gracza musi nosić stanik co najmniej o rozmiarze D. |
|||
* Kiedy wymierza cios łyka [[APAP]], myśląc że to soulshot. Taki kończy w szpitalu, ewentualnie w [[trumna|trumnie]]. |
|||
* Jeżeli nie może wyjść z domu, ewentualnie wejść do szkoły myśli że to restart servera. |
|||
=== Noob w L2 === |
|||
* Prosi o buffy necro albo sorca. |
|||
* Cwaniakuje do 60-70 levelów. |
|||
* Porażka w PvP oznacza nastraszenie kolegą z 70 levela. |
|||
* Szanujący się [[noob]] ma w nicku ''Master'', ''Best'', ''The'', ''Lord'', ''Sir'', itp. i często zaczyna się on oraz kończy się wieloma "x". Wymarzony nick nooba to "xXxTheBestLordOfMastersOwnzxXx". |
|||
* Prawdziwy noob ma w nicku „Pl”, „Cz” itp. |
|||
* Noob zaczyna każdą swoją wypowiedź od "Man". Ewentualnie wplata to [[słowo]] gdzieś w zdanie, dla niepoznaki. |
|||
* Noob nie wie nic o niczym. Trzeba mu godzinami tłumaczyć. Niezależnie ile będziesz mu tłumaczyć, dalej nic nie będzie rozumiał – noob pozostanie zawsze noobem. |
|||
* Jak zdarzy się, że noob o czymś coś wie, to i tak jest za głupi, żeby to zrozumieć. |
|||
* Podczas tłumaczenia noobowi nowych pojęć rozmówca musi się liczyć z tym, że [[facet]] nic nie zrozumie. |
|||
* Prawdziwy noob nigdy nie przyzna, że jest noobem. |
|||
* Gdy jesteś w party z noobem, uciekaj. Inaczej możesz się spotkać ze stratami większymi, niż 100%. |
|||
* Pyta się gdzie jest jakieś miejsce kiedy w nim jest. |
|||
* Pyta się gdzie się podziało "save game", a gdy wszyscy się śmieją idzie się pociąć [[żyletka|żyletką]]. |
|||
* Sprzedaje buffy w mieście po normalnej cenie Bedąc Klerykiem na 20 lvlu. |
|||
* Prosi ludzi z 3 profesją żeby go podexpili na Dion Hills. |
|||
* Kiedy o coś prosi/pyta przekręca poprawne nazwy ze [[slang]]u L2 a gdy go nie zrozumiesz nazywa [[Ty|Ciebie]] noobem. |
|||
* Grając Magiem biega w zbroi Heavy. |
|||
* Kiedy jesteś fighterem i prosisz go o buff (oczywiście płacąc za niego) daje Ci oprócz buffów dla woja Acumen, Concentration, a na zakończenie Invigor, Kiss of Eva, Resist na Poison i Fire. |
|||
* Myśli że każdy fighter to Tank i żeby mieć pewność że jego RB party ubije raid bossa przyjmuje do swojego party 7 fighterów i jednego maga bo w końcu ktoś musi healować. |
|||
* Będąc Destroyerem biega z dual-swordami "bo fajnie wyglądają na orku". |
|||
* Kiedy dostanie anchora podczas pvp i przegra tłumaczy się że miał lag i wyzywa swojego przeciwnika od nooba. |
|||
* Noob zbiera wszystko co wyrzucisz i co znajdzie nawet jeżeli nie rozumie do czego to służy i jak to wykorzystać. |
|||
* Noob myśli że PK to coś fajnego i kiedy uda mu się kogoś spekować natychmiast biegnie do miasta pochwalić się innym ludziom (oczywiście nie wie do czego służą dwie uzbrojone postacie stojące przy każdej bramie). |
|||
* Noob nie używa SoE ani Gatekeeperów, wszędzie biega z [[but]]a. |
|||
* Wszystkich prosi o rekomendacje. Jeżeli takowej nie otrzyma, puszcza oryginalną wiązankę. Jeżeli odmówił mu ktoś z party, opuszcza je i przeszkadza w expieniu. |
|||
* Wymienia starożytne adeny na adeny u pasera, mimo że na targu opchnąłby ją 2/3 razy drożej. Nie chce wspomagać noobów (lub po prostu nie wie). |
|||
* Próbuje opchnąć thread i stem na targu. |
|||
* Zakłada postać o [[kobieta|przeciwnej płci]] i oferuje usługi matrymonialne za adenę. |
|||
* Chodzi solo na RB. Kiedy ginie, mówi „''widocznie mam za niski lewel''” i próbuje znowu po dwóch lvl'ach. |
|||
* Atakuje każdego, kto go zdenerwuje, a kiedy przeciwnik okaże się lepszy krzyczy „''PK!''” i „''ja ci chciałem tylko poklepać a ty mnie zabiłeś''”. |
|||
* Enchantuje pożyczony ekwipunek na +10, po czym chwali się koledze, że zrobił „fajne kryształki”. |
|||
* Skarży na „PK” GM'owi kiedy [[śmierć|zginie]] podczas Clan War. |
|||
* Myśli że wylogowanie się to dobry sposób na uniknięcie [[kara|kary]] od GM. |
|||
* Chwali się, że sam zabił Antharasa. |
|||
* Pisze wszystkim 60-70 lvl że ma 86 lvl. |
|||
* Gdy przegra pvp grozi "bratem adminem". |
|||
== Dowcipy == |
== Dowcipy == |
Wersja z 19:13, 30 wrz 2011
Lineage II: The Chaotic Throne – gra MMORPG, wydana w 2004 roku przez koreańską firmę NCsoft z pomocą mudżynów.
Rasy
- Ludzie – Fighterka przykładem człowieka nadużywającego solarium. Human Mystic cierpią z kolei na anemię. Poza tym stanowią 50% społeczności gry (kolejne 40 % to Mroczne Elfki, 10% - inne)
- Mroczne Elfy – Lubią odważne stroje w ciemnych kolorach – kobiety często ograniczają się do bielizny, ponadto mają czym oddychać, co również chętnie eksponują. Faceci uśmiercają wrogów swoim srogim spojrzeniem spode łba. Kręgosłupy mrocznych elfów są zbudowane z dwóch części, dlatego mroczne elfy biegają jakby zlizywały podłogę.
- Elfy – Elfki posiadają piękne gładkie plecy. Z dwóch stron. Cierpią na rzadki zespół ABC – Absolutny Brak Cyców. Od nich wzięło się przysłowie "Z przodu plecy, z Tyłu plecy, Pan Bóg stworzył Cię dla hecy. Chociaż niektóre zbroje nie uciskają ich kształtów, one wolą raczej obcisłe ciuszki sądząc, że lepiej wyglądają. Zarówno kobieta i mężczyzna mają w swoich gestach broń, która powala całe armie. Te bronie to u kobiety gest „Advance” (odgłos rżniętej kaczki), faceci - gest „Dance”.
- Orkowie – pakerzy, mają zamiłowanie do bezpośredniego wyrażania uczuć – chętnie kładą się na podłogę, a jeśli już się śmieją, to tak, żeby w całym Giran było słychać.
- Krasnoludy – Krasnoludki (w sensie że kobiety) to jeszcze dzieci, a już morderczynie. Te z kolei cierpią na nierozwinięte ABC, czyli ABS - Absolutny Brak Sutków. Krasnoludy natomiast to starsi panowie z długą siwą brodą, którzy przy swoich "dorosłych" partnerkach upodabniają się do pedofilii. Nie wiadomo czy Krasnoludki rodzą i lepiej, żebyśmy się nigdy tego nie dowiedzieli.
- Kamaele – Niedorobione istoty, które powstały z połączenia ludzi, elfów i orków. Charakterystyczne są dla nich asymetryczne podnóżki z jednym skrzydłem. Kamael wygląda na wokalistę Tokio Hotel, a Kamaelka jak jego młodsza siostra. Tylko kobiety z tej rasy mają mniej masy mięśniowej od chudych facetów. Kamaelki są piękne, mają dużo krągłości i wszystkie (tu paradoks) kochają sie w kamaelach. Niestety oni wolą kochać się wzajemnie...
Profesje
Już na początku się podejmuje decyzję: czy postać będzie Fighterem (od robienia sieki) albo Mystikiem (od efektów specjalnych). Od 20 poziomu może wybierać już więcej profesji, a od 40 jest ich jeszcze więcej! Nie martwcie się , wystarczy grać tylko 2 lata, żeby je wszystkie zapamiętać. Profesje warte uwagi:
- Warlock - Lokalizator Wojenny (uwaga, to nie jest maszyna!)
- Duelist - Duelista (podwójniak ?)
- Elemental Summoner - Żywiołowy Przywoływacz (wbrew pozorom chyba nie chodzi o jego charakter?)
- Spellsinger - Piosenkarz Zaklęć (niestety, nie zarabia na swoich koncertach tak dużo, by kupić sobie dobry ekwipunek...)
- Sword Muse - Muza Miecza (tłumaczcie sobie jak chcecie...)
- Palus Knight - Blady Rycerz (uważaj, żeby nie nazwać go Phallus!)
- Spellhowler - Wyjec Zaklęć (tak, tak, bycie emo nie jest łatwe...)
- Storm Screamer - Krzykacz Burzy (jw. tylko, że jeszcze bardziej)
- Tyrant - Tyran (jeśli zechce cię przyjąć do swego klanu to lepiej odmów!)
- Scavenger - Ścierwojad (eee... chyba nie trzeba nic tłumaczyć)
- Maestro - (wł.) Mistrz (Nie, nie, nazwa ma zareklamować profesje, nie o nich świadczyć)
- Soul Breaker - Łamacz Dusz (uważaj, bo możesz poczuć kłucie w sercu)
- Inspector - Inspektor (bynajmniej nie Gadżet, chociaż... może...)
- Trickster - Oszust (uwaga, taki przydomek mają akurat nie tylko Kamael!)
- Destroyer - Niszczyciel (wymiata dopiero gdy jego hp , które wynosi 10000000kkkkk spadnie do 30%)
- Hell Knight - Piekielny Rycerz (prawdopodobnie pracuje dla szatana)
- Treasure Hunter - Poszukiwacz Skarbów (nie mylić go z piratem! a tym bardziej drogowym)
- Sorcerer - Ten od ognia. Smaży kiełbaski na czas swoimi czarami.
- Necromancer - prawdziwy nekrofil (chyba nie muszę mówić, czym się zajmuje)
- Cardinal - przeciwieństwo Hell Knighta (pracuje dla Dzizasa) i nie lubi gdy się go prosi o buffa
- Bishop - Biskup ale nie głoszący kazań tylko dający błogosławieństwo
- Fortune Seeker - osoba ubiegająca się o majątek(czy napewno?)
- Soultaker - Przyjmowacz Dusz (jeszcze większy nekrofil i do tego chowa dusze do torby na przekąskę)
- Sagittarius - Strzelec(nie wyborowy) strzela nawet do siebie
- Bladedancer - Tańczący z nożami(nic dodać nic ująć)
- Phoenix Knight - Rycerz Feniksa (nie robi dla Dzisasa tylko dla feniksa)
- Titan - tytan, który może dobrze walić i wytrzymać ciosy wrogów(co za twardziel) ale ma słabość do kobiet
- Monk - mnich łażący z kastetami którymi może dać każdemu do rozumu w kogo ma wierzyć(oczywiście w Dzisasa)
- Raider - korsarz(nie ma nic wspólnego z piratami) poprostu naciera i robi co trzeba
Gracze
Ludzie grający w Lineage2 wykazują skłonności sadystyczne. Lubią zabijać ludzi z wrogiego „klanu”, a także patrzeć, jak małe króliczki wydają ostatnie tchnienie. Nie ma to większego znaczenia, bo i tak martwy Elpy się po chwili zrespawnuje .
Popularna jest również rozgrywka PvP. Gracze sieką się bez skrupułów wszędzie i z każdym (czasami nawet nie wiedząc że ich przeciwnik to zwykły NPC, stoją przy nich godzinami rzucając co chwila szyderczy tekst "pvp n00b ?"), a kiedy zginą i coś z nich dropnie, często nazywają (na pozór) bardziej doświadczonego i utalentowanego zwycięzcę noobem. To nic, że właśnie polegli i to potencjalnie oni są sierotami. Zawsze ten drugi to noob – wygrał tylko przez przypadek! Jeżeli gracz nie potrafi popisać się refleksem i nie zdąży zareagować na atak przeciwnika - wskutek czego szybko zostanie zabity – tłumaczy się tym, że był lag lub zwyczajnie wyzywa swojego przeciwnika od botów (co jest największą zniewagą w świecie L2). Najczęstszym sposobem graczy Lineage 2 na poprawienie humoru jest pk, który to skrót pochodzi od Player Killer. Zadowolenia występują głównie wtedy, kiedy gracz zabity nazywa osobę pekującą noobem, buggerem, bądź cheaterem. Zdarzają się również wyjątki, w których to osoba przegrywająca żałośnie usprawiedliwia się, że nie było jej przy komputerze.
Osoby grające w Lineage2 czują się zwykle odrzucone i niedowartościowane, a ich wirtual staje się ich pierwszym światem. Jedyne poparcie uzyskują u kolegów i koleżanek z forum, dzieląc się przeżyciami dnia. Ciekawostką jest, że za pieniądze ze sprzedanego konta zaawansowanego gracza można wykarmić pół Afryki. Jednak Ci egoiści wolą zdobywać nowe moce i levele. Zbyt długa gra w Lineage II odbija się na wizerunku osoby grającej. Reprezentanta ligi Lineage'a można poznać po wyłupiastych oczach, wciągniętej twarzy oraz widłowatych kończynach chwytnych.
Jeśli grasz w L2, to pamiętaj, że...
- Kiedy pójdziesz do sklepu i powiesz: poproszę Avadon Robe, sprzedawca cię nie zrozumie.
- Nie myśl, że to dlatego, że nie miałeś wystarczającej liczby kryształów B i C grade.
- Nie ganiaj wszystkich osiedlowych psów i kotów w celu wydropienia z nich adeny bądź „fajnych itemków”.
- To, co ci się wydaje być lecącą Wyverną to samolot. I nie uciekaj w panice krzycząc: Don’t kill me plz!!, kiedy podejdzie do lądowania.
- Jeżeli potrzebujesz pierścionka, pieniędzy, bądź ubrań nie organizuj RB Party na jubilera/bank/sklep odzieżowy.
- Ludzie, którzy patrzą dziwnie kiedy idziesz przez miasto ze swoim nowym Homunkulus's swordem, wyciętym z tektury, wbrew pozorom są normalni. I wcale nie patrzą tak dlatego, że ci zazdroszczą.
- Jeśli ktoś ma ładniejsze ubranie niż ty, nie mów, że to dlatego, że pewnie gra na high detalach.
- Jeśli wkurza cię twój kot, nie próbuj go unsummonować.
- Gdy biegnie za tobą wściekły pies sąsiada i nie działa na niego fear, to bynajmniej nie dlatego, że ma wysokiego defa.
- Kiedy lekarz wypisuje ci receptę, idź do apteki zamiast do Grocery Store.
- Nie próbuj rozbijać na kryształki swoich ciuchów. To raczej nie zadziała.
- Jeżeli widzisz metala na ulicy, nie myl go z Dark Avengerem/Shillen Templarem.
- Gdy gonią cię dresy, moherowe berety, ruska mafia lub inne niebezpieczne osobniki to raczej nie pomoże okrzyk „Help, PK”.
- Gdy budzisz się rano po imprezie, na której urwał ci się film, nie mów „kurwa, DC !!”
- Kiedy niebo jest krwistoczerwone i widać na nim tajemnicze oko, to raczej koniec świata, a nie Seven Signs.
- Nie myl aligatora w zoo z hatchlingiem/striderem.
- Jeśli pobije cię banda dresiarzy, to bynajmniej nie dlatego, że dostałeś w plecy blowa/cancela/silence'a/sleepa.
- Niebieski Powerade to nie mana potion.
- Kiedy nad Europą grasuje huragan Emma nie myśl, że w okolicy grasuje Spellhowler.
- Pamiętaj, że jeśli ktoś ma napisane coś na T-Shircie czerwonym tekstem to nie możesz go zabić i rozebrać do naga.
- Gdy widzisz biedaka leżącego na chodniku, nie używaj Scroll of Resurection.
- Sok pomidorowy to nie Healing Potion.
- Nie próbuj oswajać wilków z lasu. Nie wyjdzie Ci to na dobre.
- A już tym bardziej ich ujeżdżać.
- Nie próbuj prosić o buffy za rekomendacje bądź adenę.
- Bójki kiboli na stadionach to NIE siege.
- Nie biegaj z mieczem samurajskim po mieście i nie chciej zabijać wszystkich na karme (PK).
- Jeśli zabijesz kilku ludzi na ulicy, nie myśl, że quest na PK pozwoli uniknąć Ci kary.
- Nie myśl, że uda ci się skoczyć z wysokości większej niż 10m i nic sobie nie zrobić.
- Gdy brakuje ci kasy na chipsy, batona w sklepiku szkolnym, nie mów "adena pls".
- Gdy idąc ulicą spotkasz skinów, nie mów im, że jestes z ich Alliance.
Rozpoznawanie
=== Jak
Dowcipy
- Dwa krasnoludy idą przez Gludio. Nagle jeden mówi do drugiego:
– Ty, srać mi się chce.
– To chodź tutaj, do Clan Halla.
Gdy już są w drzwiach, krasnal zesrał się w gacie.
– Sry lag.
- Małżeństwo krasnali rozmawia:
– KURWA, gdzie jest moja trąbka do Stridera?
– Ostatnio zajebałeś ją w Brigandine.
– Kurwa.
– Co się stało?
– Rozwaliłem ją na d-gradowe crystalki
- Dwóch expiarzy siedzi na regenie.
–Ty, a z takiego karika to dużo adeny jest?
–No, sporo.
–A z dwóch?
–Będzie dwa razy więcej.
–To weź się odwróć i luknij ile kasiorki do nas leci.
- Elfka dzwoni do koleżanki Dark Elfki
–Mój mąż wziął 100 adeny i poszedł na dziwki. Jest u Ciebie?
- Noobek za przegrane PvP obstawił wszystkie wyjścia w grocery, aby nie dopuścić do ucieczki zwycięzcy. Kolega popatrzył na niego z politowaniem i wyszedł wejściem.
- Humanka fighter, siedzi przed lustrem i ogląda swoją opaleniznę. Nagle podchodzi do niej elfka i mówi:
– Jaką ty masz cudną opaleniznę!
– Dziękuję.
– A ja właśnie wracam z solarium.
Humanka ogląda ją i mówi:
– Uu... Zamknięte było?