Altus: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Robot wykonał kosmetyczne poprawki)
Linia 12: Linia 12:
** znalezienie na śmietniku podczas szukania płyt (patrz: [[DJ]])
** znalezienie na śmietniku podczas szukania płyt (patrz: [[DJ]])
* brzmienia – patrz wyżej
* brzmienia – patrz wyżej
* brzmienia - niepowtarzalny "przesterek"


== Ciekawostki ==
== Ciekawostki ==

Wersja z 22:43, 28 paź 2012

Altus – nazwa kolumn głośnikowych, produkowanych w Polsce od zarania dziejów, tj. od roku 1976. Zaprojektowane ewidentnie celem wyciągnięcia od klientów kasy (wcześniej kartek), ponieważ z głównym zadaniem – poprawnym odtwarzaniem muzyki – kolumny te sobie nie radzą. Co prawda wydają różne dźwięki, jednak te nierzadko nie mają wiele wspólnego z pierwowzorem. Z tego tytułu chętnie używane są przez słuchaczy muzyki ambitnej: nie musisz znać się na miksowaniu – głośniki zrobią to za ciebie!

Przeznaczenie

Kolumny Altus z wielu tego typu produktów na rynku wyróżniają się jedną, nieprzeciętną cechą – są kolumnami uniwersalnymi – jest to sprzęt jednocześnie zarówno audiofilski jak i estradowy; są częstym wyposażeniem profesjonalnych DJ-ów. Cenione za głębokie tony niskie (niekontrolowane płytkie łupanie) oraz doskonale wyważoną sekcję górną (gwizdki zanim się spalą powodują krwawienie z uszu i pękanie szyb) nierzadko stanowią podstawę nagłośnienia dyskotek w gimnazjach oraz osiemnastek kumpla.

Kultowość

Altus to kolumny kultowe. Kultowość ich jest niepodważalna, a bierze się ze:

  • sposobu pozyskania:
    • spadek po ojcu – tata kupił sobie sprzęt, na którym można rozróżnić poszczególne dźwięki, a dziecku oddał do dyspozycji kilkunastoletnie klamoty;
    • zakup za wypłatę wytyraną w kaufschwitz – kultowość uzyskują, ponieważ właściciela nie stać na normalny sprzęt;
    • znalezienie na śmietniku podczas szukania płyt (patrz: DJ)
  • brzmienia – patrz wyżej
  • brzmienia - niepowtarzalny "przesterek"

Ciekawostki

Kolumny te produkowane są w dalszym ciągu nie z racji ich wyglądu, czy niezwykłego brzmienia, a dlatego, że klienci tego chcą.