Myślenie: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Naprawa linków)
Linia 8: Linia 8:


== Gimnazjum ==
== Gimnazjum ==
Jest jeszcze gorzej. W tym okresie [[bunt]]u, nastoletnie dzieciny wyłączają myślenie. Pobudza ich do tego wyłącznie <s>chęć</s> potrzeba dostania się do następnej klasy, inaczej [[tata]] ostro po nas, niemyślących, pojedzie.
Jest jeszcze gorzej. W tym okresie [[bunt]]u, nastoletnie dzieciny wyłączają myślenie. Pobudza ich do tego wyłącznie <s>chęć</s> potrzeba dostania się do następnej klasy, inaczej [[ojciec|tata]] ostro po nas, niemyślących, pojedzie.


== Szkoła średnia i jeszcze dalej! ==
== Szkoła średnia i jeszcze dalej! ==

Wersja z 13:34, 1 wrz 2013

Myślenie ma przyszłość!

Wróżka o myśleniu.

Myśl! Myślenie nie boli!

Ktoś, kto chyba nigdy nie myślał o myśleniu.

Myślenie – bardzo skomplikowany proces mający miejsce w mózgu właściciela, mimo że u zwierząt także ten organ występuje, to myślenie zachodzi tylko u ludzi (i to niektórych!). Ze względu na małą ilość myślących wprowadzono mózgoruszacze nazywane szkołami. Wbrew pozorom każda osoba ludziopodobna miała kiedyś okazję do wykonania procesu myślenia.

Zaczynamy myśleć

Po raz pierwszy zachęca się nas do myślenia w przedszkolu, ale ponieważ znaczna większość dzieci to olewa, zmusiło to Komisję Edukacji Narodowej do wymyślenia[1] innego sposobu. Gdy zaczęliśmy uczęszczać do szkoły, zmuszano nas do myślenia. Ponownie większość to olewała, przez co nie otrzymali promocji do następnej klasy.

Gimnazjum

Jest jeszcze gorzej. W tym okresie buntu, nastoletnie dzieciny wyłączają myślenie. Pobudza ich do tego wyłącznie chęć potrzeba dostania się do następnej klasy, inaczej tata ostro po nas, niemyślących, pojedzie.

Szkoła średnia i jeszcze dalej!

Tu zaczynamy myśleć racjonalnie i trzeźwo.[2] Dostajemy się do jakiejś roboty, np. na stanowisko kierownika w McDonald's. Później myślimy o związku małżeńskim. I proszę, zaczynamy myśleć!

Zobacz też

Poradniki
Zobacz poradnik:

Przypisy

  1. Powtarzam! Każdy myśli! Nawet politycy!
  2. Tak, na pewno...