Rada Ministrów: Różnice pomiędzy wersjami
M (Naprawa linków) |
M (→Skład) |
||
Linia 14: | Linia 14: | ||
== Skład == |
== Skład == |
||
[[Plik:Strona rządowa.jpg|thumb|right|200px|Strona rządowa]] |
|||
Myślałeś, że na ministrów bierze się pierwszych lepszych koleżków z partii? Miałeś rację. Ale ponadto kandydaci muszą spełniać szereg wymagań. I tak: |
Myślałeś, że na ministrów bierze się pierwszych lepszych koleżków z partii? Miałeś rację. Ale ponadto kandydaci muszą spełniać szereg wymagań. I tak: |
||
* |
*{{T|Premier}}musi umieć ładnie uśmiechać się do kamery, dużo obiecywać i przekonywać, że wszystko jest pod kontrolą. |
||
* |
*{{T|Wicepremier}}musi uśmiechać się i obiecywać w zastępstwie premiera, gdy ten będzie nietrzeźwy. |
||
* |
*{{T|Minister finansów''' i '''minister skarbu państwa'''}}musi umieć liczyć do dziesięciu oraz mieć perfekcyjnie opanowanć umiejętność kradzieży i prowadzenia malwersacji finansowych. |
||
* |
*{{T|Minister sprawiedliwości}}znajomość zasad działania wymiaru sprawiedliwości. Najlepiej, jeśli minister sprawiedliwości odsiedział trochę lub jest ścigany przez wierzycieli w 997 krajach (vide [[Andrzej Czuma]]). |
||
* |
*{{T|Minister spraw zagranicznych}}najlepiej kierownik meneli spod monopolowego. Wiadomo, że jak człowiek trochę chluśnie, to się z każdym dogada, a tłumacze tani nie są. |
||
* |
*{{T|Minister edukacji}}ukończona podstawówka. Najlepiej w 10 lat (wiadomo, trzeba dobrze znać obiekt zainteresowań swojego resortu). |
||
* |
*{{T|Minister nauki i szkolnictwa wyższego}}teoretycznie fajnie by było, jakby ten minister miał wykształcenie wyższe, obojętnie z czego, a jeżeli w partii nie ma nikogo takiego, to jak w przypadku ministra edukacji. |
||
* |
*{{T|Minister pracy}}nieróbstwo, obiboctwo, łapserdactwo. |
||
* |
*{{T|Minister rolnictwa}}mile widziany złoty medal w rzucie zbożem na tory. |
||
* |
*{{T|Minister budownictwa}}tutaj oczywiście bierze się jakiegoś budowlańca. |
||
* |
*{{T|Minister sportu}}tu zwykle wybiera się jakiegoś podrzędnego piłkarzynę, który 10 lat temu grzał ławę w reprezentacji. |
||
* |
*{{T|Minister cyfryzacji}}człowiek, który powinien wiedzieć co to jest komputer, jego obsługa nie jest wymagana |
||
* |
*{{T|Minister bez teki}}na to stanowisko wybiera się partyjniaków, którzy nie spełniali wymagań do żadnego ministerstwa. |
||
* |
*{{T|Rzecznik rządu}}czyli pajac, pracujący za wszystkich wymienionych wyżej, dwojąc się i trojąc, fikając kozły i próbując - nieudolnie, w przypływie rozpaczy - jakiegoś salta, aby najgorszą klęskę przedstawić jako niekwestionowany sukces. Ta trudna i karkołomna sztuka cyrkowa zwie się PR i aby ją opanować, należy ćwiczyć co najmniej kilkanaście godzin dziennie. Efekt: "Czy wy wiecie co my robimy tymi autostradami? My otwieramy oczy niedowiarkom. To nasze." A że efekt jest odwrotny do zamierzonego: negatywny... Taka jest rola pajaca, bo gdy np. z autostradami "nie wyjdzie" zawsze powie się: Tak już zostaaanie... I efekt jest jeszcze gorszy, ale... taka jest rola pajaca. |
||
Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie ministerstwa są zarządzane przez fachowców, którzy dzień i noc myślą o tym, jak poprawić byt zwykłego obywatela – trudno więc się dziwić, że [[Polska]] jest tak bogatym i bezpiecznym krajem, że młodzi [[Polacy]] za żadne skarby nie chcą stąd wyjeżdżać i że wszyscy jeżdżą wyłącznie po [[autostrada]]ch, a plan przygotowań na [[Mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2012|Euro 2012]] idzie jak po maśle. |
Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie ministerstwa są zarządzane przez fachowców, którzy dzień i noc myślą o tym, jak poprawić byt zwykłego obywatela – trudno więc się dziwić, że [[Polska]] jest tak bogatym i bezpiecznym krajem, że młodzi [[Polacy]] za żadne skarby nie chcą stąd wyjeżdżać i że wszyscy jeżdżą wyłącznie po [[autostrada]]ch, a plan przygotowań na [[Mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2012|Euro 2012]] idzie jak po maśle. |
||
Wersja z 20:18, 6 wrz 2013
Szablon:Niepoprawność polityczna
Rząd nie rozwiązuje problemów, rząd je tworzy.
- Milton Friedman o Radzie Ministrów
Rząd rżnie głupa!
- Janusz Korwin-Mikke o Radzie Ministrów
Latający Cyrk Donalda Tuska (zwany dalej, dla uzyskania lepszego efektu satyrycznego, Rządem Rzeczpospolitej Polskiej lub Radą Ministrów) – grupa cyrkowo-kabaretowa zajmująca się rozśmieszaniem narodu i konkurująca w tym względzie z parlamentem. Produktem ubocznym prac rządu są teksty humorystyczne, zwane żartobliwie rozporządzeniami. Rząd produkuje również zbiory baśni i mitów polskich, znane jako budżet RP.
Proces formowania rządu
Po wyborach prezes partii, która najlepiej omamiła lud (w przypadku nietrzeźwości prezesa, ktoś z partii) musi zorganizować żartobliwą prezentację, czyli exposé. Jeżeli wystarczająco rozbawi posłów i prezydenta, dostaje wotum zaufania i wtedy róbta co chceta przez 4 lata.
Jeżeli posłowie nie dadzą wotum zaufania, ktoś z opozycji próbuje wygłosić exposé. Jeżeli jemu też się nie uda, należy sklonować prezydenta i klona zrobić premierem.
Jak to jest zrobione?
Od strony technicznej: 70% wody i 0,001% mózgu, ponadto dużo wazeliny i kiełbasy wyborczej.
Skład
Myślałeś, że na ministrów bierze się pierwszych lepszych koleżków z partii? Miałeś rację. Ale ponadto kandydaci muszą spełniać szereg wymagań. I tak:
- Szablon:Tmusi umieć ładnie uśmiechać się do kamery, dużo obiecywać i przekonywać, że wszystko jest pod kontrolą.
- Szablon:Tmusi uśmiechać się i obiecywać w zastępstwie premiera, gdy ten będzie nietrzeźwy.
- Szablon:Tmusi umieć liczyć do dziesięciu oraz mieć perfekcyjnie opanowanć umiejętność kradzieży i prowadzenia malwersacji finansowych.
- Szablon:Tznajomość zasad działania wymiaru sprawiedliwości. Najlepiej, jeśli minister sprawiedliwości odsiedział trochę lub jest ścigany przez wierzycieli w 997 krajach (vide Andrzej Czuma).
- Szablon:Tnajlepiej kierownik meneli spod monopolowego. Wiadomo, że jak człowiek trochę chluśnie, to się z każdym dogada, a tłumacze tani nie są.
- Szablon:Tukończona podstawówka. Najlepiej w 10 lat (wiadomo, trzeba dobrze znać obiekt zainteresowań swojego resortu).
- Szablon:Tteoretycznie fajnie by było, jakby ten minister miał wykształcenie wyższe, obojętnie z czego, a jeżeli w partii nie ma nikogo takiego, to jak w przypadku ministra edukacji.
- Szablon:Tnieróbstwo, obiboctwo, łapserdactwo.
- Szablon:Tmile widziany złoty medal w rzucie zbożem na tory.
- Szablon:Ttutaj oczywiście bierze się jakiegoś budowlańca.
- Szablon:Ttu zwykle wybiera się jakiegoś podrzędnego piłkarzynę, który 10 lat temu grzał ławę w reprezentacji.
- Szablon:Tczłowiek, który powinien wiedzieć co to jest komputer, jego obsługa nie jest wymagana
- Szablon:Tna to stanowisko wybiera się partyjniaków, którzy nie spełniali wymagań do żadnego ministerstwa.
- Szablon:Tczyli pajac, pracujący za wszystkich wymienionych wyżej, dwojąc się i trojąc, fikając kozły i próbując - nieudolnie, w przypływie rozpaczy - jakiegoś salta, aby najgorszą klęskę przedstawić jako niekwestionowany sukces. Ta trudna i karkołomna sztuka cyrkowa zwie się PR i aby ją opanować, należy ćwiczyć co najmniej kilkanaście godzin dziennie. Efekt: "Czy wy wiecie co my robimy tymi autostradami? My otwieramy oczy niedowiarkom. To nasze." A że efekt jest odwrotny do zamierzonego: negatywny... Taka jest rola pajaca, bo gdy np. z autostradami "nie wyjdzie" zawsze powie się: Tak już zostaaanie... I efekt jest jeszcze gorszy, ale... taka jest rola pajaca.
Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie ministerstwa są zarządzane przez fachowców, którzy dzień i noc myślą o tym, jak poprawić byt zwykłego obywatela – trudno więc się dziwić, że Polska jest tak bogatym i bezpiecznym krajem, że młodzi Polacy za żadne skarby nie chcą stąd wyjeżdżać i że wszyscy jeżdżą wyłącznie po autostradach, a plan przygotowań na Euro 2012 idzie jak po maśle.