Ronald McDonald: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Robot automatycznie zastąpił tekst (-Video: +Plik:))
M (→‎top: bot wprowadza drobne poprawki)
Znacznik: przez API
Linia 3: Linia 3:
{{Cytat|Och... Już '''Ronald McDonald''' byłby lepszym ojcem niż ja...|Peter Griffin z [[Family Guy]]a przeżywa kryzys}}
{{Cytat|Och... Już '''Ronald McDonald''' byłby lepszym ojcem niż ja...|Peter Griffin z [[Family Guy]]a przeżywa kryzys}}


{{t|Ronald Edward McDonald'}}mający korzenie w Polsce i bzika na punkcie unieszczęśliwiania dzieci. W tym celu założył nieskończoną ilości fundacji, ściągając na nią kieszonkowe dzieci w celu ich unieszczęśliwienia. Od czasu wymyślenia [[mięso|mięsa]] w jego zniekształconej głowie szykował się plan stworzenia czegoś, co przyniosłoby zyski i naśmiewało się z ministra zdrowia, a także powodowało [[Nowotwór|raka]] nerek, serca, włosów łonowych i wykałaczek. Udało mu się.
'''Ronald Edward McDonald'''' – mający korzenie w Polsce i bzika na punkcie unieszczęśliwiania dzieci. W tym celu założył nieskończoną ilości fundacji, ściągając na nią kieszonkowe dzieci w celu ich unieszczęśliwienia. Od czasu wymyślenia [[mięso|mięsa]] w jego zniekształconej głowie szykował się plan stworzenia czegoś, co przyniosłoby zyski i naśmiewało się z ministra zdrowia, a także powodowało [[Nowotwór|raka]] nerek, serca, włosów łonowych i wykałaczek. Udało mu się.


Lubi przesiadywać na [[ławka|ławkach]].
Lubi przesiadywać na [[ławka|ławkach]].

Wersja z 20:07, 15 lut 2017

Och... Już Ronald McDonald byłby lepszym ojcem niż ja...

Peter Griffin z Family Guya przeżywa kryzys

Ronald Edward McDonald' – mający korzenie w Polsce i bzika na punkcie unieszczęśliwiania dzieci. W tym celu założył nieskończoną ilości fundacji, ściągając na nią kieszonkowe dzieci w celu ich unieszczęśliwienia. Od czasu wymyślenia mięsa w jego zniekształconej głowie szykował się plan stworzenia czegoś, co przyniosłoby zyski i naśmiewało się z ministra zdrowia, a także powodowało raka nerek, serca, włosów łonowych i wykałaczek. Udało mu się.

Lubi przesiadywać na ławkach.

Jego liczne pomniki uwielbiają gołębie, które w wyrazie uznania za możliwość jedzenia wyrzucanych bułek od jego nieziemsko przepysznych hamburgerów, często używają głowy jako toalety.


P vip.svg To jest tylko zalążek artykułu biograficznego. Jeśli widziałeś tę osobę na ulicy – rozbuduj go.